Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[Zula'79]

aguś Twój Dawidek, to już niezły kawaler. Uśmiałam się, jak przeczytałam tę miłosną historię.
A Maciuś tęskni za Wami??? Normalne. Pierwsze euforia, bo ptaszek wyleciał spod skrzydełek rodziców, a potem nagle brakuje Mamusi i Tatusia

[Zula'79]

gosiaczku fajnie,, że do nas zaglądasz. Kurcze...mówisz, że skurcze bywają u Ciebie już tak częste??? Dobrze, że jesteś na miejscu, w domku i dobrze, że masz pod ręką lekarza i szpital. Zresztą idziesz na wizytę to się wszystkiego wywiesz. A torbę, jak najbardziej, miej już spakowaną.

A no i prezenciki śliczne. Fajnie, że troszkę się z teściową dogadujesz i fajnie, że ona skora do takich gestów. A jak Wam faktycznie jeszcze fundnie wózeczek??? Cudnie.

[Zula'79]

Ewciu ja również składam Ci najlepsze życzenia. Dużo zdrówka przede wszystkim i spełnienia marzeń

[ewcia_k]

izd

witam maleństwa w brzuszkach... i nieco większe mamusie :)
wrociłam z wizyty i nareszcie dobre wiadomości rozwarcie nie postępuje, szyjki jak nie było tak i juz nie będzie- mogę maltretowac mężą seksem do woli( jakby mu to przeszkadzało...) pobieranie krwi na te ostatnie badania jakich wymaga szpital przy porodzie i KTG maluszek tak się wściekł, że podsłuchujemy serduszko, że dostało mi się tyle kopniaków jak jeszcze na zadnym KTG
skurczaki się nie zapisały zadne bo i ich nie było :) lekarz dała mi nadzieję na spokojny tydzień, może nawet dwa a ja i tak upieram się przy fakcie przenoszenia bobaska- mąż mnie zabrał na lody toffiowe- KOCHAM GO

minia na początek to przestań panikować, połóż się i poleż, skoro maluch się rusza to nic złego się nie dzieje raczej, jeżeli się martwisz to do lekarza zadzwoń- panika to zły doradca

Izd tzn ze ile tak ze skrocona szyjka tzn bez szyjki mozna chodzic?? Bo ja lewa jestem chociaz juz drugie dziecko w sobie nosze Ale to temu ze ciecie mialam i jakos nie zabardzo zwracalam na to uwage

Wiecie co Wam jeszcze powiem ze czytalam gdzies, ze iim bardziej sie stresujemy i obawiamy ze porod bedzie lada dzien tym te dni sie wydluzaja i przewaznie jest tak ze przenosi sie termin...niewiem ile w tym prawdy...

Ja sie czuje niewyraznie... ide sie wykapac i spac... wczesniejeszcze, ale moze jak sie wyleze to gardelko jednak popusci a katar sie nie rozkreci...

Dobrej nocki Wam zycze kOchane i do jutra

[Malagaaa]

Witam się wieczorową porą , kurde przez to wstawanie tak wcześnie musze potem odsypiać , ale cóż korzystam póki moge;p

Minia nie chcąc Cie straszyć jeśli to nie przejdzie zgłoś się na pogotowie bo masz objawy porażenia , czy udaru nie jstem w stanie sprecyzować , bo skoro maluszek się rusza to znim wszystko ok !! i napewno to nie od uderzenia , jak Kaika pisała nie zrobisz malenstwu tym krzywdy .
Ale lepiej dmuchać na zimne bo jesli to nie dzidzia uciska tylko to Twoja dolegliwość warto chronić maleństwo i wykluczyć niebezpieczenstwo

Gosiu piękne te drobiazgi od teściowej !! fajnie że zmieniła podejscie :):) oby tak dalej :)

Justysia śliczne zdiątko !!

[Zula'79]

Ale mi się chce słodkiego A nie mogę szaleć!!!!! Już zjadłam kawałek czekolady i troszeczkę Grycanów, tak troszeczkę cafe latte Grycanków. Mniammmm..... i jeszcze chcęęęęęę!!!!!

[justysia_k]

minia wlasnie dawaj to zdjecie z avatarka!

ewciu a czy ty nie mialas wrzucic nam wiecej zdjec z twojej sesji? narobilas smaka jednym takim slicznym i cisza :/

ewciu zapraszam na dawke oscillococinum do mnie :) ja zaraz sie faszeruje

zula ale sie usmailam z tej dziewicy :)) ale fakt po takiej przerwie to czlowiek sie naprawde moze stresowac

[justysia_k]

ja sobie jutro jakis sorbecik zaserwuje bo juz nie moge jak wy tak o nich gadacie mam tez zaproszenie od mezusia na pyszny obiadek - o ile sie obronie :P takie twarde warunki stawia gargamel jeden no to chyba jednak bede musial to zdac bo za mna takie mieso z grilla znowu chodzi
a w weekend sobie zazycze szaszlykow i pieczonych ziemniaczkow z grilla a coooo! nawet gdyby deszcz mial padac :)

[Zula'79]

Trzymam kciuki justysiu za Twoją obronę. No i nie zawal sprawy, bo obiadu nie będzie

[Dixi78]

Witam mamusie w pierwszy, wyczekiwany, bezdeszczowy dzień. W końcu przestało lać, choć niebo wciąż w szarościach. Synuś też chyba poczuł zmieniającą się pogodę, bo po wczorajszym "nieruchawym" dniu, dziś przechodzi samego siebie- wszędzie go pełno!!!
Remont wciąż trwa; dobrze, że choć jeden pokój gotowy i niezagracony, więc mam gdzie leżakować :-) Męczy mnie tylko codzienne gotowanie 2 dań dla 4 osób- zwykle obiad był na 2 dni, teraz trudniej, częściej się pokładam na krótkie leżakownie. No ale cóż- nie dość, że to koledzy, to jeszcze dość dobre tempo mają, więc lepiej ich nie spowalniać...

Ewcia dużo zdrowia i słodyczy w dniu urodzin Dixi Tobie życzy :-)))
Elffiku gratuluję Ci zostania PIERWSZĄ MAMĄ NA NASZYM FORUM. Niech Lena rośnie zdrowo!!!
Justysia powodzenia na obronie i nie daj się choróbsku. Swoją droga to dałaś radę z pracą- z taką aktywnością na forum fiufiu... nieżle się spięłaś :-)))
Gosiaczek fajowe prezenty- może jednak teściowa też człowiek i od czasu do czasu przemawia ludzkim głosem ;-) Powodzenia jutro u lekarza!
Aga super kolorki w pokoiku, a i synuś rośnie na niezłego Casanovę- w jego wieku takie rzeczy :-))) ...
Panterka nie zazdroszczę czasu spędzonego z teściem, ale skoro przyjechał :-( to i też wyjedzie :-)
KaiKa fajne aukcje wypatrujesz, śmiało można z nich korzystać. Ja mam wybrany dywanik i firanki do dziecinnego i dziś będę je licytować.

Mamuśki, ale macie korbę z lodami- mnie nie ciągnie, choć na hasło: arbuz, zakupiłam sobie dziś piękne 3 kg. Sama radość- bo taki słodziutki... A do tego tabliczka pełnomlecznej od Wedla....

Aiti z tą Łodzią to przeraża mnie ta podróż, no ale z drugiej strony to jak mają tak porządnie zadbać o synka, przebadać pod kątem tarczycy czy innych choróbstw autoimmuno, to chyba nie mam się nad czym zastanawiać. We wtorek jadę do gina do Łodzi, więc może mnie już zostawi. Jeżeli nie to 27.05 idę do swojej ginki, a 29.05 do enod. Jak dotrwam oczywiście:-) Fajowe zdjęcia tak wogóle :p
No i wszystkie mamusie zfotografowane- super fotki, no i brzuszki przede wszystkim piękne

Marika gratuluję prezentów- dobrze, że rodzina ma tak trafione pomysły.
Asiula trzymam kciuki za piątkową wizytę- może z twoim słuchem nie jest jeszcze aż tak źle. No ale tym murzynkiem mnie zabiłaś- ja też tak chcę.... choć kawałeczek...

[justysia_k]

tego arbuza to malaga cholera jedna przytargała juz tez za mna chodzi

[Zula'79]

A co Wy dziewczynki piszecie o jakiś przeziębieniach. ewcia, justysia sochi - nie dajcie się. Zaraz zrobi się ładna pogoda i nie ma to tamto. Nafaszerować się zawczasu proszę jakimiś babcinymi specyfikami

[justysia_k]

ja tam wole jutro na gardło walnac sorbecik i poprawic lechem z sokiem imbirowym w sobote zobaczymy na ile pomoze

[Gość panterka]

witam ja tylko na chwilkę

Justysia piekny brzusio

Minia to dobrze że ci przechodzi i że dziecie sie ruszaa super

Ja znowu katorgi przechodze mam nadzieje ze szybko mi mnie bo nie daje już rady dobrze że jutor jade do tej pracy bo bym chyba zwariowała kompletnie
a w piatek położna i jeszcze ide na spotkanie w pomocy wypełnianiu papierów i zajrze na miasto żeby jak najpóżniej wrócić do domu bo zwariuje z nimi

[Gość panterka]

ja tez na poprawę humoru zjadłam lodu o samku tiramisu mniam mniam

a teraz ide na seriale może sie odstresuje

Miłej nocki wam życze :)

[justysia_k]

panterka nie daj sie!!! siedz z nami jak masz dosyc

[Malagaaa]

justysia_k

tego arbuza to malaga cholera jedna przytargała juz tez za mna chodzi

Uwielbiam arbuza mmmm

[Malagaaa]

Justynko dziękuje za zaproszenie:)

Panterko nie daj się !! a co weż to na śmiech albo cos :) ja ostatnio tak robie , jak juz mam ochote wybuchnąc zaczynam się z tego śmiac i na siłe sobie w mawiam ze to smieszne i działa

Wiecie co ja na lody nie mam w ogole ochoty , ale cały czas bym coś sycącego podjadała :) typu owoce itd bo najesz się i napijesz przy okazji:) własnie dzwoniłam do mamy i jak bedzie wracać od babci to kupi mi arbuza i lody (wodne) nestea jej uwielbiam je ostatnio

[Zula'79]

Oj Dixi Ty i tak dzielna jesteś, że wytrzymujesz remont. I jeszcze trzeba gotować dla całej ekipy. No, ale za to, jak fajnie będzie, jak już będzie koniec remonciku. Tak świeżutko, pachnąco. Ja zawsze uwielbiam domek po remoncie.

A z tym Twoim wyjazdem na poród Kurcze...Jednak kawałek drogi. No, ale skoro mówisz, że tam będzie lepiej, że lepsza opieka nad dzidziem.

[Malagaaa]

Dixi życzę wytrwałości do konca remontu !!:) przynajmniej będzie slicznie i tak świeżo jak bedzie maleństwo fajnie:):) no i widzę z ekipy zadowolona , oby tak dalej !!\
a co do porodu rzeczywiście troche lipnie ale zdrówko maleństwa jest najważniejsze i warto się poświecic a wiedzieć że to może zaoszczedzić niepotrzebnych komplikacji:)

[Dixi78]

Malagaaa

justysia_k

tego arbuza to malaga cholera jedna przytargała juz tez za mna chodzi

Uwielbiam arbuza mmmm

Noo ja też. To takie moje wspomnienie z dzieciństwa, kiedy jeździłam z rodzicami na wczasy do Bułgarii. A do tego małże, lody włoskie w kwadratowym wafelku, mandarynkowy schweppes- nie taka "kupa" jak teraz. I do tego podróż pociągiem- wagony sypialne, tunele... "Adam plaż" i "Ewa plaż", a wieczorami spadające meteory...ehhh dzieciństwo.
Ciekawe co nasze dzieci będą kiedyś wspominać...

[KaiKa]

Zula'79

Ranyyy, ja to chyba wszystko na temat prawdziwego seksu zapomniałam. Celibat właściwie od początku ciąży. Śmieję się, że jak dojdę do siebie po porodzie, to będę miała stresa przed bara bara. Taka będę niby dziewica

Rozwaliłaś mnie tym stwierdzeniem! Ale pomyśl jak po takim czasie będzie smakowało to co zakazane

Ewcia dużo zdrówka życzę!!
Nie dawajcie sie dziewczyny tym przeziębienią! Zima już minęła! W końcu wiosnę mamy

Witaj Dixi! Dobrze, że się odezwałaś. To teraz będziesz miała mieszkanko jak nowe! Z jednej strony to dobrze, bo chwilę się przemęczysz, a później będzie ślicznie i na jakiś czas spokój z brudem poremontowym! Ale z drugiej strony nie zazdroszczę tego sprzątanie w tym stanie.... Odpoczywaj ile możesz i uważaj na Was

Panterko duuuuuuuuużo cierpliwości życzę!

Justysia co Ty gadasz, że jeśli obronisz? ja nie mam co do tego żadnych wątpliwości! Z resztą zobaczy ile lasek w dwupaku(podwójnie liczone) trzyma kciuki!

Arbuz mówicie? W sumie nie pogardziłabym Chociaż bardziej mam ochotę na truskawki lub malinki, albo już wiem- czereśnie- takie chrupiące!!!!!!!!!

[Malagaaa]

Dixi78

Malagaaa

justysia_k

tego arbuza to malaga cholera jedna przytargała juz tez za mna chodzi

Uwielbiam arbuza mmmm

Noo ja też. To takie moje wspomnienie z dzieciństwa, kiedy jeździłam z rodzicami na wczasy do Bułgarii. A do tego małże, lody włoskie w kwadratowym wafelku, mandarynkowy schweppes- nie taka "kupa" jak teraz. I do tego podróż pociągiem- wagony sypialne, tunele... "Adam plaż" i "Ewa plaż", a wieczorami spadające meteory...ehhh dzieciństwo.
Ciekawe co nasze dzieci będą kiedyś wspominać...

Ja się często śmieje ze moje dzieciństwo dopiero co się skończyło a tu zaraz drugie z dzidzią mam nadzieje ze bedzie miał taką frajdę jak ja , piaskownica kupie mu huśtawkę (zawsze chciałam taką tylko swoja) i bedziemy babki lepic i bańki dmuchac ah

[Zula'79]

justysia_k

panterka nie daj sie!!! siedz z nami jak masz dosyc

No właśnie panterko pisz po prostu z nami i się wyłączaj od nich.

A mi się przypomniało, że panterko dzwoniłaś do mnie dzisiaj. Ale nie pamiętam rozmowy.

W ogóle jakie mam dziwne sny ostatnio. Jakieś dziwne symbole. Jedne to mi się podobają, ale inne? Jakieś wytłaczanki z jajkami - a to ponoć plotki. Dziś znów jeszcze miałam taki sen, gdzie wyraźnie widziałam, że mam długie pazury u rąk pomalowane krwistoczerwonym lakierem. W życiu nie miałam takich czerwonych pazurów

[Malagaaa]

KaiKa

Arbuz mówicie? W sumie nie pogardziłabym Chociaż bardziej mam ochotę na truskawki lub malinki, albo już wiem- czereśnie- takie chrupiące!!!!!!!!!

Jej czereśnie ... mmmmm my zawsze zaprawiamy na kompocik bo uwielbiamy , ale zjeść mmm jej ale mi narobiłas:P niby tata otwarł kompot ale takie rozmoknięte mają się nijak do takich świeżych chrupiących i nie te czerwone tylko te jakby zółte mmm kilogramami