Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

justysia_k

kaika slicznosci :) rozwalily mnie te butki!

Mnie też rozwaliły. Są takie maluśkie, a jak dla dużej kobietki. Moja przyjaciółka powiedziala, że jak je zobaczyła to nie mogła się oprzeć i kupiła :)

Izd na Ciebie zwariowana kobieto o mi już brak słów. Jeszcze chwila i nie dotrzymasz do tego czwartku ;)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

KaiKa
Pochwalę się prezencikiem od mojej przyjaciółki :)

Śliczne!
I przypomniały mi, że jeszcze nie znalazłam tamtych trzech par po Krzysiu. Pośpiechu nie ma, bo jedną parkę słodkich łapek kupiłam. I są spakowane haha

Muszę pogonić M. Nie schodziłam do piwnicy - słuchałam się i mam ;P Może wreszcie przytarga walizkę ciuchów po Krzysiu.
Nie żebym miała jakoś luzy w szafce Gabrysiowej, ale męczą mnie te buciki.. Znajomym nie wydawałam. Raczej powinny gdzieś być.

No cóż. Potrzebne będą dopiero na spacerki.

Zdzwoniłam się z położną. Też myśli, że to może być kwestia max 2 tygodni i że najlepszym wyjsciem jest tryb oszczędzajaco-leżący, by mała podrosła.

Idę poszukac czegoś dobrego.. mam smaka na ogórasa.. Zimnego i chrupkiego =prosto z lodówki

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie po wekendzie.

Na poczatku wszystkim rozpoczynajacym nowe tygodnie serdecznie gratuluje::):

To sie tutaj porobilo...Drogie przyszle mamusie prosze wszystkie o wrzucenie na luz!! Koniec pracy, biegania, sprzatania itp... Zostalo juz nam tak niewiele ze musimy dotrwac do konca...To zaledwie miesiac::): No niektore z Was to juz w sumie na dniach:D Fajnie sie macie, chociaz ja zaczynam miec duze oczyska jak to teraz bedzie...

W czwartek wizyta u gin. POwie czy leki odstawic... w sumie brzuszek juz sie nie stawia, ale jakos tak bezpieczniej sie z ta poloweczka tabletki czuje... niewiem czemu....

W czwartek powie mi tez kiedy bedzie porod. Juz taka konkretna date...Mam nadzieje ze szczesliwie do niej dotrwam i ze nic wczesniej mnie nie zaskoczy....

Justysiu eh z tym Twoim brzuszkiem::): Ja w szpitalu dostalam przez 2 dni po calej tabletce 4 razy na dobe a po dwoch dniach juz zmniejszyli po poloweczki 4 razy na dobe bo przeszlo wszystko. Moze Ty poprostu nie zabardzo sie oszczedzasz...bo mi powiedzieli gin ze teraz jak juz cos takiego si epojawilo to powinno sie przejsc na tryb lezakowania...nie zeby calkiem lezec od rana do rana, ale zeby wiecej wlasnie sobie polegiwac i w takiej pozycji ze na pleckach i nogi podkurczone...

Izd szalejesz::): Mam nadzieje ze skurcze przeszly, bo ja wlasnie trafilam do szpitala ze skurczami co 4 minuty. Poczekaj moze do 38 tygodnia a pozniej sie przytulajcie ile wlezie::):

Kaika sliczne buciki::): Heh i zycze Ci takiego porodu o jakim piszesz::):

Tzn kazdej z Was takiego porodu zycze::):

Ciekawe co tam u Agi???? Kiedy wraca do domku, bo do porodu to jeszcze troszke...

Odnośnik do komentarza

Wiecie co miałam nie chodzić już do fryzjera, ale mam ochotę na małą odmianę.
Jakoś mnie tak dziś ciągnie to tego, aby coś ze sobą zrobić. Jednak nie mam tu wypróbowanego fryzjera i tu jest problem.

Ehh może przejdzie do jutra ;P

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane.
Dopiero zwleklam sie z lozka z bolem po prawej stronie.Czuje jakby miala kolke. Zaraz bede dzwonic do lekarza tylko troche sie obudze bo jeszcze spiaca jestem.

Dorotea Sochi gratki 36 tygodnia
Justysia gratki 34 tygodnia

http://img204.imageshack.us/img204/9274/babelr.jpg

Kaika buciki superanckie,sama bym chciala takie dostac dla mojej corki,slodkosci:36_4_20:
Izd jestes szalona,mowie Ci. Nie wiem czy poped seksualny jest wazniejszy od zdrowia i zycia malenstwa. Pomysl prosze.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

ewcia_k
Justysiu eh z tym Twoim brzuszkiem::): Ja w szpitalu dostalam przez 2 dni po calej tabletce 4 razy na dobe a po dwoch dniach juz zmniejszyli po poloweczki 4 razy na dobe bo przeszlo wszystko. Moze Ty poprostu nie zabardzo sie oszczedzasz...bo mi powiedzieli gin ze teraz jak juz cos takiego si epojawilo to powinno sie przejsc na tryb lezakowania...nie zeby calkiem lezec od rana do rana, ale zeby wiecej wlasnie sobie polegiwac i w takiej pozycji ze na pleckach i nogi podkurczone...


kochana ja biore od 27 tyg 3 razy po pol tabletki fenoterolu, a teraz 3 dni 1 raz dziennie cala, a 2 razy po pol
o polegiwaniu mi nic nie mow bo juz mam go doscy - leze praktycznie caly czas :) z pizamy nawet nie wyskakuje czesto :D w domu nic kompletnie nie robie nawet nie gotuje, nie sprzatam, no nic
naprawde na siebie uwazam i dbam
a z domu ruszam sie tylko w sytuacjach koniecznych
i co? boli dalej i pewnie bolec bedzie ale gin mowi ze wszystko w sordku ok, skurcze na ktg wychodza prawie zadne wiec taka juz uroda moja chyba...
to podbrzusze mnie nie boli jak te pieprzone zebra kolo mostka tak na gorze... dzisiaj jest naprawde to malo przyjemne

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

witam sie poniedziałkowo

U mnie tez nocka ciżeka bo nie mogłąm spać za dużo myslenia
ale od wczoraj pow M że on juz wszystko robi ja nic niekiwam palcem jedyni obiad mogę zrobić bo nie ma żartów już Szczególnie teraz nawet Mój M jak mu pow co mi jest to przeżywał ale potem mi pow że mam sie wziaśc w garść i myśleć o sobie i O Olim no ale jakoś ciezko ehhhh......

KaiKa
Grzeczna mamusia :). Mam nadzieję, że zadziałają.


Gratuluję kolejnych tygodni:
Dorotea, Sochi- 36
Justysi- 34

ja równiez sie przyłączam do gratek :zwyrazami_milosci:

KaiKa
Pochwalę się prezencikiem od mojej przyjaciółki :)

śliczne buciki :))) :36_3_8:

Odnośnik do komentarza

KaiKa
Wiecie co miałam nie chodzić już do fryzjera, ale mam ochotę na małą odmianę.
Jakoś mnie tak dziś ciągnie to tego, aby coś ze sobą zrobić. Jednak nie mam tu wypróbowanego fryzjera i tu jest problem.

Ehh może przejdzie do jutra ;P


ja mam odrost na pol glowy juz :D
w piatek mialam isc i sie usmiechnac do mojego fryzjera zeby mnie poza grafikiem zrobil ale srednio sie czulam
musze wiec czekac do 20 maja yhhhhhhhhhh

mnie za to nosi na kupowanie sobie tych wszystkich pieknych ciuszkow letnich ktore wszedzie na wystawie wolaja "wez mnie ze soba do domu"
ale jest jeden problem - jak sie w to wszystko wcisnac??????? yyyyyyyy nie ma szans :) trzeba poczekac do przyszlego roku z fatalaszkami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

co do truskawek Kaika to ja jadłam tak gdzieś po 5 dziennie do płatków z rana ale już je odstawiłam :))) mnie to zawsze coś uczuli a mojego nie mimo że je to samo co ja czemu to tak musi być ?

ja do fryzjera idę chyba w przyszły poniedziałek :) już nie mogę sie doczekac ja lubie chodzić do fryzjerka i zmieiać cosik

Izd przepraszam ale jak dla mnie to nie rozważne zachowanie z twojej strony ja wiem pociag ale ja bym sobei darowała teraz dopeiro po 38tc to tak ale z twoimi bólami itp ale każdy robi jak uważa

Odnośnik do komentarza

nic nie jest ważniejsze od zycia maleństwa, czułam się bardzo dobrze dlatego pozwoliliśmy sobie na przytulanie... :le:

a co sprzątanie to nie robię tego często teraz- staram się tak raz na tydzień a co do prania to wydawało mi się, że warto by mieć w czym chodzic bo już mi sie brudne rzeczy w koszu nie miesciły. Wy może macie ten luksus, że któraś z mam przyjdzie i pomoze albo kolezanka, ja nie znam tu nikogo, rodzinkę mam taką a nie inna i nie moge ich prosic o pomoc. A mąż nawet gdybym go poprosiła o pomoc to nie ma kiedy tego zrobić bo pracuje a jego praca polega na tym ,że może zniknąć i na kilka dni i co mam wtedy zarosnąć??
Bardzo mi przykro, że tak na mnie naskakujecie a ja chciałam się tylko podzielić obawami, które z resztą już przeszły. Co do wcześniejszego porodu- no cóż każdą kobietę może to spotkać, moja lekarz prowadzaca jest na to przygotowana, lekarz i położna, którzy będą odbierali poród również- wszystko jest zapięte na ostatni guzik- dosłownie wszystko.

Nie odbierzcie mojego posta jako czegoś złego po prostu troszkę sprawiłyście mi przykrość, szczególnie jedna z Was. Ja życzę wszystkim zdrowia i wracam do nauki na egzamin dzisiejszy, jutro kolejny i w piątek również.
Trzymajcie się cieplutko dziewczyny- później zajrzę, przekazać jak poszedł egzamin.:36_3_15:

Odnośnik do komentarza

dzień dobry wszystkim :):):)

Ja już w domku :yipi: z czego bardzo się ciesze :party:
Poleżałam placeuszkiem pare dni i nie było aż tak zle, gdyby nie to że w domku zostawiłam dwoje dzieci.
Podziurkowali mnie jak sitko:gasp: ale przynajmniej porobili mase badań.
A więc tak. Skurcze nie mineły i chyba już nie minom, ale są juz o wiele słabsze.
Szyjka jak na razie się nie skraca. Powiedzieli że musze jeszcze chociaż 2-3 tygodnie zaciskać nogi :D i nic nie robić. Miałam usg które trwalo ok 20-30 minut ŁAŁ:Psoty: bardzo sie ucieszylam że aż tyle moglam podglądywac mojego promyczka. Dziecko waży 2200 :yipi: ślicznie rośnie, już jest bardzo nisko i to dlatego szyjka sie skraca bo mój szkrab uciska główką. Mniej dobra wiadomość to taka ( co nie daje mi spokoju) że mojemu niuńkowi zalega mocz w jednej nerce. Lekarz powiedział że mamy się nie martwić bo jest tego bardzo mało i powinno to do porodu zejść. No ale jak tu się nie martwić hmmmm, temat zalegania moczu rozwine bardziej na wizycie u mojego gina. Mam złe wyniki z moczu ale biore jakies leki--nic groznego chyba jakaś infekcja.
W szpitalu jak w wojsku mnie budzili o 05.00 RANO :bigboulay: na KTG ktore trwało średnio 30-40 minut a potem reszta badań. Poza tym miałam odsłuch tętna maluszka co 2 godziny. Najzabawniejsze bylo to jak mnie wypisywali. Lekarz się mnie tylko zapytał jak sie czuje :gasp: powiedzialm że dobrze, i na tym sie skończylo nawet mnie nie zbadał hmmmm dziwne....
Nasluchałam sie bicia mojego promyczka za wszystkie czasy :D:D
Dobra strona leżenia w szpitalu to taka że dowiedziałam się że jest tam dostepne rodzenie pod znieczuleniem zoo :yipi: koszt takiego "rarytasu" wynosi 690zł, więc powiedzialam mojemu że mamy kolejny wydatek :D Pooglądalam sobie porodowke super wyremontowana aż sie miło zaskoczyłam, no i oczywiście nasłuchałam sie porodowych krzyków.

Mój Macius dzisiaj jechał na zielona szkołe, jeszcze zdążyłam sie z nim pożegnać, no i nie powiem uroniłam pare łez ale to chyba bardziej przez te moje hormony :D:D:D:D

To chyba na tyle o mnie, bede wieczorem, przez reszte dia postaram sie nadrobic czytanie :D

BARDZO WAM WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ ZA MIŁE SŁOWA OTUCHY, ZA MIŁE SMS'Y.... DZIĘKUJĘ BARDZO MI TO POMAGAŁO, JESTESCIE KOCHANE :*:):*:)

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

izd
nic nie jest ważniejsze od zycia maleństwa, czułam się bardzo dobrze dlatego pozwoliliśmy sobie na przytulanie... :le:

a co sprzątanie to nie robię tego często teraz- staram się tak raz na tydzień a co do prania to wydawało mi się, że warto by mieć w czym chodzic bo już mi sie brudne rzeczy w koszu nie miesciły. Wy może macie ten luksus, że któraś z mam przyjdzie i pomoze albo kolezanka, ja nie znam tu nikogo, rodzinkę mam taką a nie inna i nie moge ich prosic o pomoc. A mąż nawet gdybym go poprosiła o pomoc to nie ma kiedy tego zrobić bo pracuje a jego praca polega na tym ,że może zniknąć i na kilka dni i co mam wtedy zarosnąć??
Bardzo mi przykro, że tak na mnie naskakujecie a ja chciałam się tylko podzielić obawami, które z resztą już przeszły. Co do wcześniejszego porodu- no cóż każdą kobietę może to spotkać, moja lekarz prowadzaca jest na to przygotowana, lekarz i położna, którzy będą odbierali poród również- wszystko jest zapięte na ostatni guzik- dosłownie wszystko.

Nie odbierzcie mojego posta jako czegoś złego po prostu troszkę sprawiłyście mi przykrość, szczególnie jedna z Was. Ja życzę wszystkim zdrowia i wracam do nauki na egzamin dzisiejszy, jutro kolejny i w piątek również.
Trzymajcie się cieplutko dziewczyny- później zajrzę, przekazać jak poszedł egzamin.:36_3_15:

Izd nie dziw sie że naskakujemu jak to piszesz na ciebie bo skoro masz jakieś obawy itp a ty piszesz że sprzątasz itp no to troszke czegoś nie rozumiem ja jak mnie coś boli to leże plackiem i tyle a niech sie reszta schowa nie obchodzi mnie to ze nie posprzątane nie ugotowane itp Ja tez nie mam nikogo do pomocy i nikt nie zrobi za nas jedynie ja albo M i trzeba jakoś dawać radę Jeśli cię uraziłą to przepraszam ale takie moje zdanie i tyle :zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

W koncu sie dodzwonilam,dala mi numerek na czwartek na 11.45. Jak juz tam bede w czwartek to bede musiala wyblagac tez skierowanie do poloznego bo mowil,ze mam przyjsc jeszcze przed wyjazdem do niego.
To juz coraz blizej,jak wszystko bedzie ok to juz za 2 tygodnie wyjezdzam!:36_2_39:

Jak bylismy na ostatnim usg 4 maja to to doktorka powiedziala,ze bez ktg nie moze mnie puscic w podroz i na dzien przed wyjazdem ide wlasnie na ktg. Moze byc tak,ze wyjda skorcze na badaniu i mnie nie puszcza w podroz. To moj dostalby chyba bialej goraczki bo trzesie juz portkami zebym tylko tutaj nie urodzila.

Witaj Panterko!

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

Agus jak fajnie że wyszłąś ze szpitala już i że jesteś z nami Kochana To fajnie że miałaś dobrą opiekę że sie naooglądałaś i nasłuchałaś Superrr to teraz nogi zaciskaj i będzie dobrze Tulam mocno :zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

Gosiu to fajnie że ci sie udało umówić wizytę ale termin czekania to tez kurde Każa kobiecie cięzarnej tyle czekac Wariaci no ale skad ja to znam :) u nas to samo zero jakiegos współczucia pomyślenia dopóki sam człowiek sie nie odezwie i nie nakrzyczy boinaczej sie nie da niestety

Odnośnik do komentarza

izd
nic nie jest ważniejsze od zycia maleństwa, czułam się bardzo dobrze dlatego pozwoliliśmy sobie na przytulanie... :le:

a co sprzątanie to nie robię tego często teraz- staram się tak raz na tydzień a co do prania to wydawało mi się, że warto by mieć w czym chodzic bo już mi sie brudne rzeczy w koszu nie miesciły. Wy może macie ten luksus, że któraś z mam przyjdzie i pomoze albo kolezanka, ja nie znam tu nikogo, rodzinkę mam taką a nie inna i nie moge ich prosic o pomoc. A mąż nawet gdybym go poprosiła o pomoc to nie ma kiedy tego zrobić bo pracuje a jego praca polega na tym ,że może zniknąć i na kilka dni i co mam wtedy zarosnąć??
Bardzo mi przykro, że tak na mnie naskakujecie a ja chciałam się tylko podzielić obawami, które z resztą już przeszły. Co do wcześniejszego porodu- no cóż każdą kobietę może to spotkać, moja lekarz prowadzaca jest na to przygotowana, lekarz i położna, którzy będą odbierali poród również- wszystko jest zapięte na ostatni guzik- dosłownie wszystko.

Nie odbierzcie mojego posta jako czegoś złego po prostu troszkę sprawiłyście mi przykrość, szczególnie jedna z Was. Ja życzę wszystkim zdrowia i wracam do nauki na egzamin dzisiejszy, jutro kolejny i w piątek również.
Trzymajcie się cieplutko dziewczyny- później zajrzę, przekazać jak poszedł egzamin.:36_3_15:

jesli ja Cie urazilam to przepraszam,napewno nie mialam takiego zamiaru ale czasami trzeba troche potrzasnac zeby cos zrozumiec. Mowisz,ze czulas sie dobrze i dlatego sobie pozwoliliscie ok nie wnikam ale z poprzednich postow wynika wlasnie cos innego,ze nie czujesz sie zbyt dobrze wiec juz nie rozumiem. Moje zdanie jest takie:przezorny zawsze ubezpieczony. Zrobisz jak zechcesz ja chcialam Ci tylko przemowic do rozsadku ale chyba lepiej bedzie sie nie wtracac w czyjes sprawy i zostawic bez komentarza.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

wiecie jak jest jak człowiek wypowie swoje zdanie na pewien temat źle że si ecoś powiedziało a jak ktoś zachowa milczenie to tez źłe bo potem ooo nikt nie zauważył ze coś tam sie stało czy podobnego wiec ciezko dogodzić każdemu Ja uważam ze kazdy ma prawo do sowjego zdania i każdu może je wypowiadac a to że nie każdemu sie podoba to trudno Każdy i tak zrobi swoje

Odnośnik do komentarza

panterka
wiecie jak jest jak człowiek wypowie swoje zdanie na pewien temat źle że si ecoś powiedziało a jak ktoś zachowa milczenie to tez źłe bo potem ooo nikt nie zauważył ze coś tam sie stało czy podobnego wiec ciezko dogodzić każdemu Ja uważam ze kazdy ma prawo do sowjego zdania i każdu może je wypowiadac a to że nie każdemu sie podoba to trudno Każdy i tak zrobi swoje

podpisuje sie pod tymi slowami...

Izd nikt Ci zle nie rzyczy a wrecz przeciwnie. Powodzenia na egzaminie.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...