Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Natali

Zula 79, jak tam po glukozie, jak wyniki?
Kiedy masz termin porodu i kiedy miałaś ostatnią m. Ja 23 września 2009 r. a termin porodu między 26 czerwca a 6 lipca 2010 roku.
Ciekawe, czy załapię się na czerwiec, dziewczyny chyba mnie nie pogonią ????

:)))))))))))))))))))

Natali ja też miałam OM 23.09., a termin mi z tych obliczeń wychodzi na 30.06., a z usg 26.06. Tylko ja sobie tak myślę, że nie wiadomo, jak to będzie, bo przecież mam to rozwarcie, wcześniej te twardnienia i skurcze były, a po drugie to ja miałam bardzo krótkie cykle - co 25-26 dni, więc czasami się zdarza, że kobiety które mają takie krótkie cykle rodzą trochę wcześniej.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Zula'79
A to kolejne nabytki

Kochana szalejesz,hihi.Ale ciuszki są rewelacyjne :)Takie maciupkie :)
Ja staram sie nie kupowac,ze wzgledu na to ze siostra oddała mi ciuszki a mam ich dobre pare pudeł,tych najmniejszych,wiec uwazam ze i tak nie przechodzi w połowie tego :)
Wiem ze to sama radosc kupowania takich pieknosci i pewnie jeszcze nie raz sie skusze na jakis ciuszek :)

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

Elffik
Zapisałam się do dietetyka na czwartek (diabetolog mi kazała) i poszłam na te moje zakupy :whistle: (...) A i wiecie co? Rozchodziłam ten mój ból @ :yipi: Chyba częściej trza dupkę ruszyć i spacerować :wink:Aiti uspokoiłaś mnie troszkę z tymi bólami

Gratuluję zakupów. I troche Wam zazdroszczę :) Większość rzeczy mam po Krzysiu i tak na dobrą sprawę tylko pieluchy musze kupić. ale to już na bieżąco.

Mój M. nie pozwala nigdzie chodzić - więc mu tłumaczę, ze jak się zasiedze, to ruszenie z miejsca będzie jeszcze trudniejsze. W końcu brzuszek cały czas rośnie. I dookoła brzuszka niestety też.
Na dziś byłam umówiona z koleżanką, ale niestety odwołała. M. właśnie dostał pilną delegację i praktycznie wraca dopiero w pon. Zastępuje kolezankę , która z 3 m-c ciąży poszła od razu na L4.
A ja miałam wyrzuty sumienia, że w piątym zostaję w domu bo coś się zaczęło dziać...

asiula0727
Wiecie co?Tak sobie teraz myślę o naszej Asi.Ciekawe jak ona sie czuje i co u niej?

Właśnie o niej myślałam. Może zagląda tu do nas po cichu? Oby z czasem poczuła ukojenie.

Malagaaa
To zaczne od tego że byłam wczoraj u lekarza (...)
Ale nie ma co się stresować , wiadomo że u każdej może to oznaczać cos innego więc nie ma co się sugerować :) ile ciąż tyle rodzajów bóli itd :) ja już nawet przestalam czytać jakie kolwiek inne fora czy komentarze prócz naszego bo głowa wielka i tylko więcej nerwów .

Cieszę się, że wiesz na czym stoisz i czym się podeprzeć w tym choróbsku!
Mnie też już męczą inne stronnki dla ciężarnych. tylko u nas pojawią się nowe i ciekawe wieści :36_3_19:

Zula'79
Byłam wczoraj na tym teście z glukozy. Dobrze, że miałam cytrynę, to sobie wcisnęłam, bo chyba bym tego paskudztwa nie wypiła. (...)
Jednak myślałam, że będę twardsza, a spotkało mnie to, przed czym ostrzegał mnie mój gin, a ja się na to śmiałam. Otóż powiedział mi, że po wypiciu tej glukozy, żebym uważała, bo mogę odlecieć. No i powiem Wam, że wypiłam, posiedziałam, a po pół godzinie zaczęło mi się robić tak słabo, że myślałam, że spłynę z krzesła. .

Dzieki za ostrzeżenie! Badanie na czczo, a potem uderzeniowa dawka cukru...
Właśnie wróciłam z apteki - 75g glukozy to cały słoik!! Bez cytryny nie da się tego obejść.
Mam zagwozdkę z laboratorium, bo w najbliższej okolicy nikt takiego badania nie robi. Będę musiała pojechac z M. do lab przy naszym biurze.
A już się przyzwyczaiłam, że wychodzimy dopiero po 7:30 do przedszkola. Czegóż to się nie zrobi dla dobra dziecka ;P Nawet się pogłodzę. trochę mnie przeraża wizja badań "na czczo", bo już od tygodnia budzę się o 4-5 rano z tasiemcem w brzuchu. gabi zaczyna tańczyć, a ja budzę się z głodu... Wodę chyba mogę pić????

asiula0727
Zula'79
A to kolejne nabytki

Kochana szalejesz,hihi.Ale ciuszki są rewelacyjne :)Takie maciupkie :)
Ja staram sie nie kupowac,ze wzgledu na to ze siostra oddała mi ciuszki a mam ich dobre pare pudeł,tych najmniejszych,wiec uwazam ze i tak nie przechodzi w połowie tego :)
Wiem ze to sama radosc kupowania takich pieknosci i pewnie jeszcze nie raz sie skusze na jakis ciuszek :)
Trudno sobie odmówić zakupu tych uroczych drobiazgów... Nie mogę znaleźć bucików, a miałam serii "50% mamy i 50% taty". Zostały mi jeszcze dwie torby to uprania. jak tam nie będzie to będę miała powód by poszaleć radośnie tak, jak Wy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

dziewczyny ja pytam nieśmiało czy któraś z was jeszcze chce sie podzielić Nr tel żeby się informować w razie potrzeby chodzi mi i porody i wogóle jeśli tak to piszcie na priv bedzie lepiej nikt nie musi patrzec na nasze nr tel przecież ja roześlę po reszcie listę :) :zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

panterka
dziewczyny ja pytam nieśmiało czy któraś z was jeszcze chce sie podzielić Nr tel żeby się informować w razie potrzeby chodzi mi i porody i wogóle jeśli tak to piszcie na priv bedzie lepiej nikt nie musi patrzec na nasze nr tel przecież ja roześlę po reszcie listę :) :zwyrazami_milosci:

a ja uprzejmie informuje iz moj telefon ma blokade i przyjmuje tylko dobre wiadomosci - inne do mnie nie docieraja :D :D :D :cheess:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

justysia_k
panterka
dziewczyny ja pytam nieśmiało czy któraś z was jeszcze chce sie podzielić Nr tel żeby się informować w razie potrzeby chodzi mi i porody i wogóle jeśli tak to piszcie na priv bedzie lepiej nikt nie musi patrzec na nasze nr tel przecież ja roześlę po reszcie listę :) :zwyrazami_milosci:

a ja uprzejmie informuje iz moj telefon ma blokade i przyjmuje tylko dobre wiadomosci - inne do mnie nie docieraja :D :D :D :cheess:

mój również :hahaha::sofunny::sofunny:

Odnośnik do komentarza

Ciuszki rewelacja !! ja kupiłam jeden komplet i narazie sie wstrzymuje;p

Wyobrażcie sobie że ból nerki mam najprawdopodobniej od tabletek jakie mi wczoraj lekarz zapisał i teraz będe się dalej męczyć z chorobą bez pomocy ;/ eh

Kurcze nie pokoje się dzidzią bo coś mało aktywna .... mam nadzieję że przesadzam , a tu nawet nie mam gdzie iść bo tu żadnego lekarza;/ a w rawiczu będę dopiero jutro :(:( eh czasem się ruszy ale to tak żadko że nie normalnie .... Ja już normalnie wariuje z tym wszystkim ... szyjka , gorączka , nerka i teraz jeszcze dzidzia ...

A wydawało mi się że jak minie pierwszy trymestr to loozik , a tu im dalej tym więcej obaw ...

No nic życzę wam miłego dnia , ja czekam aż dostanę nową pościel i zmykam do łóżka pocić się dalej ... Trzymajcie kciuki za dzidzię żeby jej leń przeszedł ...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

zula 79 widzę, że równiutko idziemy. No nie, w ten sam dzień OM.

:iroq::iroq:

Piekne te Twoje żyrafki na ubrankach, ale ten komplecik różowy, to jakaś pomyłka?
Justysia Twoje ciuszki też piękne, zwłaszcza ten w kwiatuszki !!!

Ja już po zakupach, dla siebie kupiłam tunikę lilową, już na wiosnę, a dla szkraba:
- skarpetki z F1
- czapeczkę niebieską
- śpioszek z bluzeczką w hipcie zielony
- kaftanik niebieski w samochodzik
- żółty kaftanik
- niebieską koszulkę z napisem Mały Miś
- i białego śpiocha w miśki

Ja mam bzika na punkcie miśków !!!

Odnośnik do komentarza

Witam sie kochane ,wkoncu podlaczyli nam internet wiec moge spowrotem z Wami klikac.

Wybaczcie,ze nie odpisze zadnej z Was ale po takim czasie ciezko nadrobic Wasze posty.

Tak jak wspomnialam miejscowosc piekna,domek przytulny(nawet bardziej mi sie podoba niz nasz wielki dom) i czuje sie tutaj jak na wczasach,nie chce mi sie nawet myslec o powrocie.
Wszystko ladnie i pieknie ale mam problem z lekarzem. Mam umowiona wizyte na 8 kwietnia w miejscowosci gdzie wczesniej mieszkalismy i nie wiem jak mam tam dojechac. Samochodem nie da rady bo wychodzi 7 godzin w jedna strone. Tak wiec moj P mosialby mnie przywiezc,potem pojechac sam bo do pracy,przyjechac po mnie i spowrotem to wyjda 4 rundki po 600km. Jakies szalenstwo.
Jesli chcialabym przyleciec samolotem to kosztuje od 200euro wzwyz a nas nie stac na taki wydatek.
W maju i w czerwcu tez przeciez bede musiala przyjechac na kontrole wiec to wyjdzie za same podroze z 1000euro.
Pozostaja jeszcze dwie opcje:isc prywatnie na badanie co wyjdzie mi okolo 100euro albo zameldowac sie tutaj i isc do lekarza rodzinnego tutaj. Z tym,ze mosialabym wtedy tutaj tez rodzic a nie wiem jak to pozniej z papierami bedzie:becikowe i tak dalej.

Co o tym myslicie? nie mam sie kogo poradzic.

Pozdrawiam serdecznie:36_3_15:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hwfjba18g.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...