Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

Witaj Aga !!Należy Ci sie czasem leniwy dzien;p;p

A co do czapki to każdy robi jak uważa , ale ja juz dawno nie zakładam czapki na uszy - wiązanej nie miałam nigdy , a teraz albo z daszkiem albo mamy taką huste jakby żeby mu głowka sie nie przegrzała na słoneczku a uszka odkryte a chyba ze wieje to cienką czapeczke na uszy mamy , w irlandi nie nosza w cale czapek i dzieci nugdy nie mialy zapalenia uszka czy nie były przewiane , a u nas to jest plaga
Ja tam w ogole staram sie nie przesadzac nie przegrzewac ird itp i jak narazie Kacper byl raz chory jak miał 3 miesiace i to przez nie uwage babci :)

Aga a jak tam Hania juz biega na całego? Kacper wreszcie przestał byc niepewny i sie chwiac na dworze i idzie juz sam chociaz jak nie wie gdzie jest to przyjdzie i ciągnie mnie za palec:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

justysia_k
panterka
to co bede miała od kogo odkupywac ubranka dla dziewuszki ?? któras chetna

ja nie sprzedaje
pakuje i w duchu mysle o malje nadii :bocian:

oooo no proszeeeeee wiec trzymam kciuki zeby w przyszłosci była mała nadia :big_whoo::big_whoo::big_whoo::big_whoo:

Odnośnik do komentarza

CZEŚĆ DZIEWCZYNY :):)

Ja dzisiaj ostatni dzień mam ładowarkę więc jutro znowu urwie mi się z Wami kontakt :"((

Pogoda jest fantastyczna prawdziwa wiosna, tak więc zaliczymy spacer :)

Ja dzisiaj już więcej werwy do pracy :) obiadek mam już prawie zrobiony, pranie nastawione, pościel przebrana, odkurzone jeszcze tylko parę prac domowych i mam labe ;)

Dzisiaj jadę do kina z tymi moimi małymi diabełkami ;p już się psychicznie muszę naładować żeby tą gromadę ogarnąć ;p ale ja tam się z nimi nie patyczkuję i jak trzeba to stosuję kary okrutne ;p ;p ;p

Ale chyba najbardziej się martwię o Hankę bo zostaje z tatą w domu ;p a jak on zostaje z dziećmi (lub dzieckiem) to dom jest nie do poznania (czyt. bałagan) :/

Justysia Ty to nie masz myśleć o Nadii tylko się starać bo z myślenia to nic nie wyjdzie hi hi hi :D:D:D:D:D:D
Ale trzymam kciuki za Nadie :)

Malaga gdzie Ty kochana mieszkasz --- podaj dokładny adres :) co przyjadę (jeszcze dziś) i osobiście dam kuksańca za to co piszesz ;p ;p ;p

Pytałaś czy Hanka już chodzi. No właśnie NIE :( za jedna rączkę idzie ładnie ale jak czuję że jej nikt nie trzyma to już gleba :) jak idzie z pchaczem to tez bardzo ładnie sobie radzi choć początki z pchaczem były straszne. Bo ona myślała, że to jak w chodziku może biegac i szaleć i nie upadnie. Jak pierwszy raz "poszła" z pchaczem to praktycznie korytarz przebiegła :D:D Zauważyłam, że Hanka jest bardzo tchórzliwa bardzo się wszystkiego boi. U nas z chodzeniem musimy jeszcze zaczekac bo ona jakoś sie nie kwapi do samodzielności :/

Maciej ur.11-12-2000/ 3300g i 53cm
http://www.suwaczek.pl/cache/5a04b509bb.png
Dawid ur.10-07-2006/ 3400g i 54cm
http://www.suwaczek.pl/cache/e261f8caa6.png
Hania ur.16-06-2010/ 3940g i 58cm
http://www.suwaczek.pl/cache/abe5fedd6a.png http://s2.pierwszezabki.pl/037/0373659c0.png?2155

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/465/465592ave7s3vd0d.gif http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=19406

Odnośnik do komentarza

na razie moge tylko myslec :D
zeby byla nadia musze wrocic do pracy troche popracowac i ojsc na l4 zeby dostwac normalnie kase a pozniej macierzynski
wszytsko obmyslilam :lol:
teraz na razie skladam ciuszki :D
poza tym m. jest bardzo na NIE i w tej chwili nawet ja! nie mam szans zeby go przekonac :))

przy okazji przypomnialo mi sie jak go namawialm na lene
nie chcial bardzo dlugo :)
ehhhhhhhhh
jakie inne bylo to nasze zycie przed lena
czasem mi go bardzo brakuje
ale jak pozniej patrze na lenona skaczacego w lozku i marszczaego nosek przy usmiechu to zastanawiam sie czy kiedys sppotkalo mnie cos rownie pieknego w zyciu?
za kazdym razem jest ta sama odpowiedz: NIE :love:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza
Gość panterka

justysia_k
na razie moge tylko myslec :D
zeby byla nadia musze wrocic do pracy troche popracowac i ojsc na l4 zeby dostwac normalnie kase a pozniej macierzynski
wszytsko obmyslilam :lol:
teraz na razie skladam ciuszki :D
poza tym m. jest bardzo na NIE i w tej chwili nawet ja! nie mam szans zeby go przekonac :))

przy okazji przypomnialo mi sie jak go namawialm na lene
nie chcial bardzo dlugo :)
ehhhhhhhhh
jakie inne bylo to nasze zycie przed lena
czasem mi go bardzo brakuje
ale jak pozniej patrze na lenona skaczacego w lozku i marszczaego nosek przy usmiechu to zastanawiam sie czy kiedys sppotkalo mnie cos rownie pieknego w zyciu?
za kazdym razem jest ta sama odpowiedz: NIE :love:

oj zgadza sie najpiękniejsze chwile z malenstwem :36_3_8::36_3_8::36_3_8:

Odnośnik do komentarza

witajcie dziewczynki

malaga nie obrazilam sie nie mam powodu zeby sie obrazac:)

panterko gratuluje dziewczynki:)super:)

dorotta gratuluje natankowi super:))

justysia u nas tez moj m nie chce drugiego dziecka a ja bym chciala nie chce zeby kuba byl sam bez rodzenstwa ale ja go przekonam mam dar przekonywania:))))

a u nas slonko swieci normalnie goraczka:)bez wiatru duchota normalnie:)i na spacerek wybieramy sie troszke pozniej bo slonce tak daje ze hoho :)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

marika2218
czesc martek:)

jak tam babcia?i kotek

:23_30_126:

Dziękuje, że pytasz.

Do babci przychodzi dzisiaj pielęgniarka i będzie miała pobieraną krew i wtedy z wynikami idziemy do onkologa i on zadecyduje co dalej.

A Rudasek na szczęście ma się lepiej.
Jednak ta insulina dużo daje, ale przez to jesteśmy uziemieni, bo dostaje ją dwa razy dziennie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Martek73
marika2218
czesc martek:)

jak tam babcia?i kotek

:23_30_126:

Dziękuje, że pytasz.

Do babci przychodzi dzisiaj pielęgniarka i będzie miała pobieraną krew i wtedy z wynikami idziemy do onkologa i on zadecyduje co dalej.

A Rudasek na szczęście ma się lepiej.
Jednak ta insulina dużo daje, ale przez to jesteśmy uziemieni, bo dostaje ją dwa razy dziennie.

to ciesze sie ze rudaskowi sie polepszylo :)

a za twoja babcie trzymam kciuki :)napewno bedzie dobrze :)

http://s8.suwaczek.com/200302202341.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi0uf3p3y.png

http://s2.pierwszezabki.pl/033/033345990.png?7823

Odnośnik do komentarza

Hej helloł Laseczki

Pisałam wcześniej, ale ....nieważne

U nas gorączka. Spacerujemy. Całymi dniami jesteśmy na powietrzu, schodzimy tylko na jedzenie. Teraz chwila oddechu. Obiad wstawiony - dziś kurcze pieczone, bo mam ostatnio smaka na takiego ze skórką chrupiącą kuraka.
A tak w ogóle to łupnęło mnie coś w krzyżu i w nocy myślałam, że się zesr..m z bólu, ale dzięki Bogu APAP pomógł, bo przecież nic mocniejszego nie łyknę, bo jeszcze ssak korzysta z tankowania.
Za tydzień idziemy do szpitala na te usg i jak źle wyjdzie, to zostajemy na badania(znaczy się to głupie cewnikowanie). Tak bardzo bym chciała, żeby usg wyszło w normie, ale jakoś w to nie wierzę. Ostatnio wszystko jakoś nie układa się tak, jak bym chciała. Cały czas rozmyślam o tym moim powrocie do pracy. Cholera jasna. Tak sie cieszyłam, że wrócę i sobie uwiję gniazdko w pokoju z moją najlepszą koleżanką (bo nas poprzenosili na inne piętro), a tu doopa.
Tak sobie rozmyślałam, że może ta cała sytuacja z przeniesieniem do innego wydziału zmobilizuje mnie do podjęcia szybszej decyzji o 2 ciąży, bo miałabym takiego plana jak justysia, ale mój m. na razie jest na NIE.

panterko gratuluję Maleńkiej Księżniczki pod serduszkiem.

tina fajnie, że się odezwałaś, bo my tu czekamy na Twoje posty. Cieszę się, że Twoje Maleństwo fika. A tak na marginesie, to przypomina mi się, jak mój Damianek harcował w brzuchu. Zastanawiałam się w ogóle - kiedy on śpi, bo cały czas tylko rajcował. I teraz ma podobnie. Sen to dla niego strata czasu. Więc odpoczywaj teraz ile wlezie, bo jak masz takiego wiercipiętka/wiercipiętkę w brzuszku, to na świecie może mu się wcale nie zmienić.:36_1_73:

aga witaj. Fajnie Cię czytać. Mówisz, że Hania tchórzliwa. Eeee tam. U nas to samo. Damianek wcale nie za bardzo chce się puszczać, a jak to zrobi to od razu steruje na pupę. Ja to sobie tłumaczę, że nie tchórzostwo, a po prostu rozwaga :hahaha:

dorotta jestem pod wrażeniem!!! Nic nam się nie chwaliłaś, a tu nagle Natek na nóżkach zasuwa sam. Brawooooo!!!! PIĘKNIE!!!:36_3_8:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Martek73
marika2218
czesc martek:)

jak tam babcia?i kotek

:23_30_126:

Dziękuje, że pytasz.

Do babci przychodzi dzisiaj pielęgniarka i będzie miała pobieraną krew i wtedy z wynikami idziemy do onkologa i on zadecyduje co dalej.

A Rudasek na szczęście ma się lepiej.
Jednak ta insulina dużo daje, ale przez to jesteśmy uziemieni, bo dostaje ją dwa razy dziennie.

Fajnie, że kocisko wraca do formy. A za zdrowie babci też trzymam kciuki!

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Malaga, kaika już niedługo Wasz wielki dzień. My jedziemy na 4 czerwca na ślub do mojego brata ciotecznego do Lublina. Wyjeżdżamy tydzień wcześniej, bo będziemy siedzieć na wsi u mojej babci. Mam mętlik w głowie, jak tu się spakować i co zabrać, bo tam pełna agroturystyka. Ale i tak sie cieszę na ten wyjazd. Oby tylko Damianek był zdrów, a zmiana klimatu mu się przyda.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...