Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

hejka dziewczyny!!!

dzisiejsza noc była koszmarna...obudziłam się dwa razy,bo wydawało mi się,że słyszę jak mi kołacze serce,więc musiałam zmierzyć ciśnienie...było w miarę ok...
synuś przyjął taką pozę,że nie mogłam znaleźć sobie miejsca...przelał się cały na jedną stronę,a z drugiej zapierał się nóżką...mogłam leżeć tylko na wznak,ale długo tak nie wytrzymuję,bo ten wielkolud ciąży mi wtedy jak kamień...
dziewczyny też macie ostatnio takie suchoty w nosie,gardle i ustach???ja po nocy jestem cała wysuszona,ale Ł mówi,że on czuje się normalnie,więc to nie powietrze,to ja...:leeee:

za to wczoraj suuuper dzień...u nas pogoda o dziwo była cudna i zrobiliśmy grilowanko,wpadli znajomi z córeczką i było miło...

Ł złożył łóżeczko,więc kolejny mały kroczek do przodu...kupiłam też pampery:D no i podpachy,dwie dodatkowe koszule i słodkie malusie czapeczki do szpitala,właściwie myślę,że mogę zacząć się pakować...
chciałam kupić półśpiochy,no i oczywiście okazało się,że cena,to 7euro za sztukę...bez przesady,chyba znów skorzystam ze sklepu internetowego,bo moja wieeeelka przesyłka wciąż jeszcze jest w PL więc mogę jeszcze coś dołożyć...

Kaika Panterko gratki donoszenia Waszych skarbów!!! mój wielki dzień w środę... miał być sex,ale że wciąż nie mam pościeli,chyba nie będziemy kusić losu:D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Gosiu cieszę się,ze dotarłaś szczęśliwie,bo szczerze mówiąc przerażała mnie Twoja podróż...

Malagaaa co za bryka...suuuper!ja wiem,że to wszystko to tylko dodatki...ale jak cieszą prawda???ja wczoraj otworzyłam paczkę pamperów,żeby przyjrzeć się bliżej rozmiarowi 1:D:D:D rozczulił mnie zupełnie...bosze jaki miękisz ze mnie:hahaha:

Marika a to,żeś się dziewczyno obkupiła hohoho,uwielbiam te maleńkie ubranka,są przesłodkie...

Asiula,Natali powodzenia na wizytach:big_whoo::big_whoo:

Ktosia ojejej jaka płaczka:) ja niby nie moje hormony bardziej mnie buntują,zeby się wsciec niż popłakać,ale wczoraj z tym mini pampersikiem tez sie rozkleiłam...a takie niby nic:D

panterko świetny fryz,widziałam na NK,ze lubisz mocne kolorki...suuuper!

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

cze dorotta - dzisiaj rano o tobie myslalam jak kolwiek to zabrzmi :lol:

seks mowisz? my odliczamy juz dni :D smialam sie ze za chwile zaczniemy skreslac w kalendarzu :D mam nadzieje ze gin nam nie zabroni bo bedzie dramat :lol:

co do suchosci to ja nie czuje ale jakos mi sie mocno obkurcza sluzowka w nosie :/ dzisiaj jak jechalam autem to poczulam nagle ze mi jakby krew z nosa leci ale nic nie byo...

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Justysia,Dorotea, Sochi, Mariolka gratki kolejnych tygodni!!!
A w szczególności tym, które weszły w 37 tc!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Hej Dorrota!

Ja mam takie suchości, ale ja zawsze w nocy takie miałam. Na noc przeważnie wypijam 1-1,5l wody a i tak często budzę się z językiem przyklejonym do podniebienia :smile_move:
My łóżeczko rozkładamy za 2 tygodnie, chyba, że się wcześniej rozwiąże to będzie to na M. głowie. Jakoś po tej tragedii boję się przygotować pokój.

Natali już zaczynam trzymać kciuki za Twoją wizytę!!!

Ktosia to faktycznie hormonki Cię przyatakowały! Nie daj się im!

U mnie noc jak zwykle przespana. Ok 7 byłam tylko siusiu. Mała dziś też senna, ale ją czuję. Ufff
M. wczoraj jak było po wszystkim to powiedział, że strasznie się zestresował moim sms i faktem, że mamy jechać do szpitala. Biedak, aż nie mógł zasnąć tak mu stres odchodził. Hmm.. a jak się zbierał to był taki spokojny i opanowany :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

CZEŚĆ! Witam serdecznie w ten wspaniały majowy poranek!
:hahaha:
leje i wieje, zaraz mi wyrwie okno w kuchni ;)
Zrobiłam rano solidny spacerek :) Krzyś zachwycony deszczową pogodą zażyczył sobie wyjścia w kaloszach.. po drodze chyba z 5x podciągał skarpety, więc w końcu dał się przekonac by WRÓCIĆ do domu i założyć zwykłe buty...
a jak wychodziłam z przedszkola to zaczęło padać
więc się cofnęłam po parasol i zrobiłam trochę zakupów /miętówki grycana miam miam/
dziś w planach mam tosty w pieczarkami i serem /w piątek u mamy załapałam się na 2 szt. miam miam/ i pieczenie sernika.
z mojego ulubionego przepisu na NY cheesecake'a - po upieczeniu musi przenocować w lodówce i jest tak bosko kremowy....

justysia_k
kaika mi sie wczoraj tak nudzilo wiec urzadzilam sobie dayspa w domku :))
peelingi, maseczki, depilacja, moczenie stopek i czlowiek odrazu sie lepiej czuje :))

Ską ja to znam? Od zeszłego tygodnia dbam o sibei jak modelka - maseczki na całe ciało, zabiegi dla rąk i stóp, peelingi i ogólne nasiąkanie luksusem - czas tylko dla mnie ;P

Dixi78
U mnie właśnie mija półmetek remontowego szału- 2 pokoje, przedpokój i łazienka już ready - została tylko kuchnia i stołowy. Miało być samo malowanie, ale P wymyślił podwieszany sufit w stołowym- bo przecież ekran można za jednym bałaganem ukryć- więc jeszcze dooobry tydzień...
(...)Po poniedziałkowej wizycie u ginki i wstępnych planach odstawieni wszystkich leków, wtorek i środowe przedpołudnie minęły trochę nerwowo- jakieś dziwne skurcze, obniżający się brzuch- więc po konsultacji w gabinecie pozostawiłyśmy jeszcze "dowcipną" luteinę. Z synkiem zasadniczo wszystko ok- rusza się niemiłosiernie :-) waży ok.2900 g. Ułożony jest główką w dół, choć pojawił się mały problem- odwrócił się twarzą do góry czyli patrzy w niebo, a na tym etapie powinien oglądać moje wnętrzności... No i mam przygotować się na ciężki poród, bo główka duża... Ehh jeszcze mama spotkała znajomą położną, która zna moje tarczycowe problemy i powiedziała jej, że odradza poród w naszym szpitalu- lepiej zdecydować się na proponowaną przez endo Łódź, bo dzidź od razu pod opieką specjalistów i w razie co to już działają... no ale to prawie 150 km. Sama nie wiem co robić.. pewnie nie pozostanie mi nic innego jak odbyć tą średnio komfortową podróż...

Witaj DIXI! Cieszę się, że powoli wszystko się normuje :D
To tak na oko jak wyceniasz jeszcze ten remont? 2 tygodnie???
Twój chłopczyk jest już całkiem duży:big_whoo:
Będziesz w Łodzi w okolicach terminu porodu? Jak chcesz pokonać te 150km? to blisko 3h spokojnej podróży=2h na przyspieszeniu???

PANTERKO życzę dużo cierpliwości do wizytatorów ;P
Tacy goście zaburzają domowy spokój, ale nie jest tak źle, prawda? rodzina to rodzina, rządzi się innymi prawami..
Widzę też, że przygotowania do sesji ida pełną parą. masz jakiś swój pomysł na zdjecie, czy korzystasz z "wizji artystycznej" fotografa?

panterka
KaiKa
Ja nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że coś przeoczę. Od wczoraj brzuch często mi twardnieje, ale nie boli. Boję się, że mogę przegapić te skurcze!

Oj KaiKa niemożliwe żebyś przegapiła skurczy bo bedzie bolec niesety i dopiero jak zaczna sie częściej to zorientujesz sie że to to Sama zobaczysz
Oj, święte słowa!
Ja nie pamiętam by brzuch się jakoś specjalnie spinał, ale tych kolejnych fal nie da się przegapić:leeee:
teraz jestem bardziej wyczulona i sprawdzam "na dotyk"- jak czuję bóle takie na @ w dole brzucha, to faktycznie jest on bardziej spięty... Ale bardziej zwracam uwagę na to by się wygodnie ułożyć i przeczekać te chwile.. póki co - tylko fałszywe alarmy

Malagaaa
Egzamin jakoś poszedł :) dziekuje za kciuki!! napewno pomogły!!
Kaika co do ruchów to mi lekarz kazał na to zwracać bardzo dużą uwagę , także między 9 rano a 19 musi byc 10 i miedzy 19 a 21 min6 także jesli jest mniej to powinnaś to skonsultowac bo może oznaczać zbliżający sie poród ale także kupe innych rzeczy , napewno jest wszystko dobrze kochana!! ale czasem lepiej sprawdzić czy skonsultować i mieć spokój :)

GRATULUJĘ! To już chyba ostatni za Tobą, hm?
Zaczęłam sobie zapisywać/ odhaczać ruchy maleństwa, alt to tak tylko dla mojego własnego błogostanu. Wiem, że JEST, że się rusza. Czasami tak wariuje, że jak następnego dnia mam spokój, to się martwię takim wrażeniem pustki w brzuchu...
ech tak się nakręcam ,a nikomu to nie służy..

Mój lekarz wógóle nie mówił nic o monitorowaniu ruchów. Na każdej wizycie mam USG, odhacza bicie serca i już. Dla niego są ważniejsze postępy we wzroście małej. Do póki rośnie, choć troche, jest dobrze i mam się nie martwić :D

asiula0727
Witaj Natali :)
Fajnie że jesteś.
Ja tez mam dwa rożki,miękki i twardy,ale się zastanawiam czy będa one potrzebne.

Mam trzy miękkie rożki po Krzysiu i wszystkie były u mnie codziennie w użyciu. tylko początkowo służyły do noszenia owiniętego rożkiem niemowlęcia. Potem - przewijak, kołderka, mata edukacyjna, kocyk bezpieczeństwa ;P
Nasi rodzice mieli obawy, ze dziecko wypadnie dołem z takiego kokonka.. Mi wydawał się bardzo stabilnym zawinięciem. Potem pojawiły się chusty-kieszonki, nosidełka..

justysia_k

aiti a jak u ciebie? cos sie rozkreca czy cisza?

eee tam... nic się nie dzieje... Malutka posłuchała tatusia - teraz miał ostatnie majowe dyżury weekendowe - i przespałam spokojnie obie noce
jestem spakowana i gotowa, wyczekująca i nic...

Zaraz biorę się za mycie naczyń - w weekend nie było kiedy umyć, byle na bieżąco.
Jeszcze wczoraj kumpela się zasiedziała - nie wiem kiedy wybiła 21 a mały jeszcze biegał...
akurat jak go uspiłam wrócił M. i zrobił TAAAKIE oczy , ze jeszcze biegam

Tak więc dziś mam w planach dzień na nogach - sprzątanie, pieczenie i czas dokończyć prasowanie.
Może to ruszy Księżniczkę ;P

ASIULA ty masz w planach biegający tydzień, czyż nie?

Wbrew aurze życzę WAM wszystkim słonecznych nastrojów!!!

DOZO wieczorkiem!!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73krhms7q16006.png

Odnośnik do komentarza

hejka dziewczynki alelle miałam nocke masakra niewyspana na maksa ostatnio co chwaliłam ze wysypiam sie rewelacyjnie to dzis musze odwołać wstawałam na siusiu co 2 godz do tego wczoraj sobie włączyłam znowu halo co do wod płodowych ja w sumie od kiedy pamiętam całą ciążę mam takie dosc wodniste upławy a wczoraj ich było sporo i zaczełam sie martwić czy wody mi sie nie sączą jejku mam nadzieje ze nie w nocy suchutko było a dzis przypatrzyłam sie na maksa i sa takie rzadkie wodniste koloru mlecznego takze to chyba poprostu ta moja wydzielina .

Kaika malutka pewnie wczoraj odpoczywała ale wiem co czułaś ja tak czasem mam mała nic a nic sie nie odezwie jakby sie obraziła i nawet słodkości nie działaja ani oddychanie ani pukanie. Powoli w sumie trzeba sie juz przyzwyczajać bo teraz to juz niunie duze szczególnie twoja:) i ma malutko miejsca a poza tym ponoc pod koniec mniej dzieci sa aktywne takze kochana nie stresuj sie bo malutka poprostu juz nie ma miejsca:)

a ja chyba spróbuje jeszcze troszke przysnąć bo oczka mi sie same zamykaja

pozdrawiam i gratki dla wszystkich mamusiek rozpoczynających kolejne tygodnie ciąży

http://www.suwaczki.com/tickers/iv098iik3tqtz1i0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/eikte6hhvgi5y50l.png

Odnośnik do komentarza

justysia_k
KaiKa
Na noc przeważnie wypijam 1-1,5l wody a i tak często budzę się z językiem przyklejonym do podniebienia :smile_move:

OMG ja bym chyba spala na kibelku po wypiciu tyle na noc :lol:

wysciskaj swoja ksiezniczke od cioci ze sie rozruszala :big_whoo:

Ja przed pójście spać 2-3 zaliczam kibelek :36_6_3: Ale też przed ciążą się nawadniałam na noc. Ostatnio M. stwierdził, że powinien jakiś filtr wody w domu zamontować i uzdatnić kranówkę, bo nie nadąża mi kupować i nosić wody z zgrzewce. Ostatnio zgrzewka wystarcza mi na 3-4 dni z tym, że w między czasie podpijam tez jego gazowaną :smile_move:

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Aiti przepraszam i współczuję! ja bym chyba nie dała rady! ;)

Właśnie patrzyłam na pogodę od środy mają być przejaśnienia, a od czwartku wiosna słoneczko i 20 st. C!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Witam się na chwilkę i ja !! ja nie spałam bo znowu holestaza mi daje w kość i sie drapalam pół nocy , potem bolał brzuch znaczy tak dziwnie jak by skurcze i nie mogłam znależć sobie miejsca ;/ a żeby sie przekręcić 5 minut potrzebowałam ;p eh masakra no i o 6 moje kochanie wstało i mnie obudziło :) potem o 7 mama przyjechała z trzema misami kiełbasy i wali mięsem w całej chacie i psem który wytarzał się w kiszonce ;p także mam dzisiaj niezłe zapachy i akcję od rana;p

Ale na poprawę humoru przyszedł pan z kocykiem do fotelika/nosidełka i zaraz troszke lepszy humor :) mała rzecz a cieszy

Aiti egzaminy mam jeszcze 12/13 czerwca i 26/27 czerwca także chyba pojadę wózkiem;p
Tak w ogóle cieszę się że wszystko u Ciebie dobrze:) podziwiam , podróż do przedszkola itd , ja gdy widzę taką pogodę to tylko na siusiu i do kuchni ew;p

Jaustysiu zazdroszcze tej przespanej nocy :) a co do kąpieli to ja raz tez przecholowałam więc teraz nawet w wannie troszke wody i prysznic w ruch;p

Kaika super że mała dała znać o sobie :) widać że miała leniwą niedzielę jak wiekszość z nas:) też człowiek trzeba zrozumieć:)

Minia co do tych upławów też chwilami głupieje i nie wiem czy to wody czy nie bo raz sama jak by woda a raz jak upławy ;p ale mama uspokaja że jej mogą się sączyć ale to nic złego nie oznacza:) więc kochana nie nakręcaj się bez sensu!! zapytasz lekarza , a jak się martwisz to w aptece jest taki jakby test który pod wpływem nie wiem ph czy skł wód barwi się na jakiś konkretny kolor i to Ci może pomóc dowiedzieć się czy to wody :)

Ktosia widzę tu od samego rana:):) współczuje tych nie przespanych nocy , mi tez dokuczają ale wstać by mi sie nie chciało;p Kochana widzę u Ciebie burza hormonów może to przez to że dziewczynka:) poprawy humoru kochana!!

Asiu będę trzymać kciuki za wizytę u lekarza !! mam nadzieję że ze słuchem wszystko ok:):)

Jej Elffik już jutro :) ale fajnie , zazdroszcze jej :) i oczywiście kibicuje!!:)

Na początku bałam się bo pierwszy trymestr itd myślałam że jak pinie to już z górki , potem przychodzi martwienie o ruchy i inne objawy , w trzecim trymestrze to samo co w drógim a teraz jesczze dochodzi strach czy przy porodzie pójdzie pomyślnie , eh a myslałam że to trochę łatwiejsze 9 miesięcy :P:)

Kochane wszystkim życzę "pogodnych" myśli w ten pochmurny dzień i sił do konca!!

a mamusią które wkraczają w kolejny tydzień następnego !! donoszenia i rozpakowania!!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

Pochwalę się co wylicytowałam:
Zdjęcia plenerowe - Warszawa (1035729007) - Aukcje internetowe Allegro

Właśnie rozmawialam z fotografem. Za te 20 zł mam sesje w terenie po czym wybieram 10 zdjęć, które on wyretuszuje. Za każde kolejne zdjęcie 2 zł dopłacę. Wstępnie na środa- czwartek się umówiłam.

W sumie za 20 zł stwierdziłam, że mogę sobie pozwolić na pamiątkę. Może zdjęcia nie będą jakieś szałowe, ale może nie będę na nich wyglądała jak kulka :)

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny.

Gratuluję KaiKa i panterka 37t to już tak ładnie wygląda :)

Moja dzisiejsza noc była koszmarna- z resztą czekam na telefon od mojej ginekolog bo cos niedobrego się dzieje... od 23.00 mialam regularne skurcze/ niestety bardzo mocne/ co 4 minuty- taki stan był do 24.00, potem niestety skurcze pojawiły się co 2 minuty i były jeszcze bardziej bolesne... to już trwało do 5.00 rano, bez przerwy. Weszłam do wanny mając nadzieję, że się uspokoi- pomogło tylko na czas pobytu w wannie, w której usnęłam, ale małż nie odstępował na krok. Dziś z samego rana zadzwoniłam do mojej kliniki z prośbą o kontakt ze strony mojej lekarz jak tylko się pojawi będzie około 15.
Żeby nie było za różowo to mam ogromne kłopoty z wysikaniem się- jak kończę łapie mnie tak ostry ból po prawej stronie brzuszka, ze muszę przestac i wstac, innaczej mam wrażenie, że coś mi tam w środku pęknie... No nic leżę i czekam...

Odnośnik do komentarza

Iza nie męcz się tylko do szpitala jedź!!! Nie ma co czekać do 15! Masz przecież w szpitalu zapewnionego lekarza i położną- może chodź z nimi się skontaktuj! Nie czekaj tylko pakuj się w samochód nie maż Cię zawiezie!

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

justysiu sama nie wiem, nie mam jakiś znaczących upławów nie krwawię ani nic takiego, tylko te skurcze, ale można powiedzieć aż skurcze... ja sie chyba po prostu strasznie boje. Małż musiał jechać do pracy ale kazał dzwonic jakby cokolwiek się działo.

Malaga nic innego nie zamierzam robić na razie skurcze ustąpiły ale jestem cholernie zmęczona...

KaiKa gratuluję sesji i czekam na wyniki, ty tak ślicznie wyglądasz w ciąży, że efekt będzie na pewno kapitalny
co do szpitala to teraz jest po prostu trochę lepiej, skurcze ustapiły więc z brakiem innych objawów w szpitalu po prostu nic mi nie powiedzą...chyba

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...