Skocz do zawartości
Forum

Przygotowanie mężczyzny do poczęcia ???


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Ci wielkie Nusiak za ocenę sytuacji z perspektywy studentki będącej wtedy w ciąży, i się broniącej :) Fajnie, że się wtrąciłaś :D Zapraszamy do dyskusji ;)

No właśnie niektóre mają to szczęście, że ciążę przechodzą bezproblemowo, a niektóre (chyba większość) dopadają te wszystkie mdłości, nudności itd... To jest ryzyko zachodzić w ciążę, kiedy ma się w perspektywnie kończenie studiów, ale tak sobie mówimy z M. że jak nie teraz to kiedy, za ile, czemu tak długo trzeba czekać :D a tym bardziej, że we wrześniu po 3,5 roku bycia razem zamieszkamy we wspólnym mieszkaniu, zaczynamy nowe, wspólne, samodzielne życie, i tym bardziej będzie nas kusić, żeby się już zdecydować... :D

Bo czasem chyba jest w życiu tak, że wszystkie inne sprawy wydają się mało ważne w przeciwieństwie do faktu posiadania szczęśliwej, kochającej się rodziny, bo co jest TAK NAPRAWDĘ NAJWAŻNIEJSZE???
Jasne, że są studia, praca, kariera, podróże i wiele innych ważnych spraw, ale czy można to stawiać ponad radość wspólnego, rodzinnego życia... ?

Odnośnik do komentarza

misia86
Dzięki rorita i IzAbela326 :)
Mój partner nie pali od ok. 2 lat, alkoholu praktycznie zero, zdrowo się odżywia i uprawia dużo, nawet wyczynowego sportu. No i akurat od niedawna przyjmuje takie witaminki, gdzie jest 100% dzinnego zapotrzebowania na kwas foliowy (od paru dni).

Masz niestety rację, że wiele kobiet nieświadomie zachodzi w ciążę, będąc do niej nie przygotowaną (nie mówię o nas tu na forum, bo my wszystkie tutaj mamy podobny cel:)
Nie mówiąc o kwasie foliowym, aktywności fiz. i wielu innych.

Tak Izabela, planujemy niedługo dzidziusia, i już bardzo się nie umiemy doczekać :) ! Tak myślimy za parę miesięcy, w okolicach nowego roku.
Ja przyjmuję od lutego kwas foliowy, mam porobione prawie wszystkie badania (nawet toxo i cytomegalię), szczepienia (różyczka, odra, świnka, żółtaczka typu B) + sport i zdrowe jedzonko.
Już chyba wszystko robię co się da żeby być w jak najlepszej kondycji w momencie zafasolkowania :D

heheh.. nie wszystkie mamy jeden cel.. ja np nie miałam w planach dzieciaczka, ale przydarzyło się, więc jestem od ponad trzech miesięcy szczęśliwą mamą ;-)
Żadnego przygotowania, a moja maleńka jak najbardziej zdrowa ;-)
Dodam, że mąż pali nałogowo i pija czasem jakieś piwo..
Powodzenia i pozdrawiam..

http://www.suwaczek.pl/cache/7a61423504.png

http://www.suwaczek.pl/cache/73ef5b1ebc.png

Odnośnik do komentarza

Kasiorek, Wam akurat tak się fajnie udało, że żadnych przygotowań a dzidziuś i tak zdrowy :)
całymi dniami myślę i marze jak to fajnie być już rodzicem...

Mam niecałe 23 lata, a czasem zdaje mi się, że inne kobiety w tym wieku mają zupełnie czym innym zaprzątniętą głowę... Ale ta moja wielka chęć posiadania dziecka (i tworzenia rodziny) wynika zapewne z tego, że spotkałam na swojej drodze najcudowniejszego mężczyznę pod słońcem... :D

Dzięki i także życze powodzenia - w wychowywaniu Dzidziusia ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...