Skocz do zawartości
Forum

Termin - kwiecień 2010


agazork

Rekomendowane odpowiedzi

Lumanda ja też trzymam kciuki.
U Mnie dzieciaki prawie zdrowe,więc się cieszę:)
Troszkę śniegu popadało.M kupił dzisiaj sanki dla dzieciaczków,bo w zeszłym roku nie pomyśleliśmy o tym i wszystkie były wykupione.Nawet przez e-bay nie można było kupić,a jak się coś znalazło to kosztowało bardzo dużo.Także w tym roku jesteśmy przygotowani:))

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Witam, choć późno to bardzo serdecznie. Nie wiem czy dobrze umieszczę post bo to mój debiut wogóle na forum. Przyznam szczerze, że trafiłam na to forum w konkretnym celu: bardzo chciałabym się dowiedzieć czy według Was fakt, że 7 miesięczne dziecko nie przewraca się w żadną stronę (tzn. ani z brzuszka na plecki, ani z pleców na brzuszek) nie jest niepokojący. Moja Olgusia urodziła się 21 kwietnia z niską masa urodzeniową (ważyła 2680 i mierzyła 50cm). Po ostaniej wizycie u lekarza waga była na 75centylu, a wzrost na 10 ale pani doktor powiedziała, że nie ma się czym niepokoić. Ogólnie wszystko jest ok. siedzi juz ładnie, ale nadal ją asekuruje (tzn mam te poduchę-koło do siedzenia), bo jak się wychyla po jakąś zabawkę to wtedy ląduje na podłodze. Ma 2 ząbki, które pojawiły się w sumie bezobjawowo:) Ciągle zjada moje mleczko - nadal na żadanie, podaję jej zupki/obiadki, jabłko i połóweczki żółtka, bo kaszek i deserków nie chce jeść. Mam jednak znajomych z dzieciaczkami o parę tygodni albo miesięcy młodszych i wszystkie już od dawna niezłe "przekręty" wykonują, teraz próbują się podnosić do raczkowania a niektóre już stoją i spacerują wokół łóżeczka (to akurat wiem z opowiadań, na własne oczy nie widziałam). Moja mała leży sobie na plecach i tylko na boki się wygina, jak ją coś zainteresuje i to też nie tak, jak opisywała rehabilitantka na formu eksperckim, tylko jest wtedy tak w łuk wygieta-brzuch wystaje najdalej. Na brzuchu jak ją położe to się podpiera rozgląda a jak się jej znudzi to zaczyna marudzić a potem krzyczeć (nauczyła się nie wiem kiedy, ale tak głośno wrzeszczy, że szok). Uczę ją przewrotów, ale żadnych rezultatów nie ma, czy powinnam według Was szukac jakiegoś specjalisty? Czy nadal czekać cierpliwie? Proszę doradźcie.

Odnośnik do komentarza

Witamy nową mamusie :36_6_6:
Anka ja tak naprawdę nie wiem ale skoro pediatra mówi, że jest okej to chyba tak jest, bo to on jest przecież lekarzem pierwszego kontaktu i powinien Cię kierować do specjalistów jak by się coś działo? (Choć z tym różnie bywa) A Twój maluszek jest wcześniakiem czy po prostu urodziła się taka malutka? Dzieci urodzone przed wcześniej mają prawo się rozwijać później niż rówieśnicy.
Ja na Twoim miejscu poszłam bym do innego lekarza po opinie.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

Witam nową mamę na forum!!!! :) :)
Akna powinnaś iść do innego lekarza ale znając życie każde dzieciątko jest inne i inaczej się rozwija!!Twoja malutka widać dobrze je i na pewno też dobrze przybiera na wadze także tutaj nie masz się czym martwić.Co do rozwoju ruchowego nie każde idzie tokiem "książkowym" moja mała już też powinna mieć ząbki (mojej siostry synek miał już w jej wieku 12 tak jak i ja jak byłam mała a tutaj zero :) )Fakt że siedzi sama ale nie raczkuje i nie chce raczkować a jak się ją kładzie na brzuszek to nawet nie myśli pupę podnieść :) i krzyczy!!Piszesz też że przeprowadzasz ćwiczenia ruchowe aby nauczyć przewracania to dobrze ja też tak robię gdyż mała jak się przewróci na brzuszek nie podkłada lewej rączki pod boczek aby się przewrócić na boczek tylko trzyma prosto.Także widzisz dzieci rozwijają się różnie.
Isia no ja muszę dopiero kupić sanki ale u nas duży wybór jest :) także w każdej jednej chwili mogę kupić gdyż jest ich pełno po sklepach a najbardziej w marketach!
Marcysia to może mały płakał bo nie wiedział co się będzie dziać???A może i delikatnie boli???żaden lekarz nam tego nie powie!!!
U nas biało i mroźno -12 stopni, siedzimy w domku gdyż za duży mróz jest mała zdrowa i oby tak dalej
Pozdrawiam

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

U nas sypie, że hej. Dziś byliśmy tylko na bardzo kruciutkim spacerku, bo nie tylko prusza ale i też straszliwie wieje:wrrr:.
Mój Skarbuś nie daje żyć kotowi ganią ją po całym mieszkaniu jak narazie kotka wygrywa, bo jest od Niego szybsza a ten się złości:hahaha:. Dobre ćwiczenie.
Pokazywałam Mateuszkowi śnieg ale przez okno, bo w wózku nie wystawiał nosa poza budę. Paczył się z zaciekawieniem co to takiego.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

Witam nową mamę.Ja też uważam,że skoro pediatra nie widzi nic niepokojącego to wszystko jest ok.Każde dziecko rozwija się w swoim tempie.Jednak dla własnego spokoju poszła bym na Twoim miejscu do innego lekarza po opinie.Michaś np.póki co jeszcze sam nie siedzi,a raczkuje odkąd skończył 5.5miesiąca,a niby najpierw dziecko siada,a pózniej raczkuje-wg.książki.
U Mnie ledwo co śniegu jest i 0 stopni,ale wieje i nie chce się z domu wychodzić.W sobotę wybieram się na zakupy Mikołajkowe,bo robimy Isi w niedzielę Mikołaja.W niedzielę ma też zabawę Mikołajową,więc nie chcemy Jej mieszać,dlaczego zabawa jest w niedz a Mikołaj do Niej w domu nie przyszedł.Zresztą nie będę mieć w poniedziałek rano problemu,bo zajęła by się prezentem,a trzeba do szkoły iść.Także muszę rano z dwójką wszystko szybko robić i Isie do szkoły odprowadzić.Mam tylko nadzieję,że będzie sucho i w miarę ciepło,bo mały w wózku,a Isia na piechotę zmarzną Mi.
Isi kupie chyba jakąś lalkę barbi,a mały dostanie nowy ciepły kombinezon(aktualny jest na styk i nie jest bardzo ciepły)Nie będę Mu kupować kolejnych zabawek,bo ma ich mnóstwo.
Mi wypadł dodatkowy wydatek,bo w komórce głośnik Mi się popsuł,więc muszę sobie nowy telefon sprawić.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

My już w domku!!! Malgosia jest zdrowa!!! Wrzody się wygoiły i nie ma po nich sladu:))))) Odstawiamy leki:))))) Dopiero co wrócilismy, padam- droga fatalna, wyjhchalismy ok 14 a dojechalismy pol godz temu:/ Ciekwae tylko- skoro jest zdrowa, to dlaczego nie chce jesc? Chyba niejadek mi wyrósł z tego wszystkiego. Ale zdrowy:)))))))))) I zwężenia dwunastnicy, co podejrzewali, tez nie ma:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Isia masz rację z tym mikołajem później dziecko może pomyśleć że mikołaj przychodzi dwa razy :)Co do telefonu to współczuję gdyż to nawet drogi wydatek!!!
Lumanda cieszy mnie bardzo że Małgosia już jest zdrowa i że już leki odstawiacie!!!Chyba Ci jednak niejadek wyrósł, hmmm...a może teraz jak leków nie będzie mieć to Ci lepiej będzie jeść???
U nas mroźno -15 w nocy a w dzień -12 nawet z małą nie wychodzę bo za zimno!!!
Pozdrawiam i miłej nocki życzę!!!!

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Ja znowu o późnej porze, ale to dobra pora dla mnie bo wszyscy (tzn mąż i mała) śpią i mogę poklikać. Dziękuję wszystkim mamom, które odpowiedziały na mojego posta.Postanowiłam że zaczekam jeszcze te kilka tygodni. po 21 grudnia mamy się stawić na bilansie, teraz u nas taka pogoda że nie chcę małej wyciągać na dwór, byłyśmy we wtorek bo mój termometr wskazywał -4 a okazało się że było -7. Od wtorku jest poniżej -10 przez cały dzień więc trochę się boję że za zimno, ale już w domu usiedzieć nie mogę, bo do tej pory to sporo czasu na spacerach spędzałyśmy, no ostanio mniej ale dobre i 1,5 godz. Chyba jednak wciągnie mnie to forum:) już sie rozpisuję:)
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady. Mam nadzieję, że moja mała w końcu zacznie się więcej ruszać. Jak nie, to poproszę przy najbliższej wizycie u pediatry, o skierowanie do neurologa albo jakiegoś innego speca, albo prywatnie kogoś wyszukamy.

Odnośnik do komentarza

Lumanda super, że po tylu miesiącach walki Twoja córcia wróciła do zdrowia. Z jedzonkiem może jest i niejadkiem a może to i kwestia czasu, bo przecież jej żołądeczek tyle przeszedł i musi upłynąć troche czasu. Wazdne, że wogóle je i nie musisz walczyc o każdy łyk.
Ja chcię kupić małemu na mikołaja kubusia interaktywnego ale nie wiem jak to będzie, bo musze troszke po niego pojechać a przy tych mrozach mi sie nie bardzo chce. Isia kupno kombinezonu to fajny pomysł. My ciuchów mamy pełno gdyż u mnie w rodzinie na około prawie sami chłopcy a Nasz jest najmłodszy. Za to zabawek nie mamy za dużo.
Anka my też wcześniej tak długo spacerowaliśmy i jak by nie ten wiatr to by śię dało jeszcze pochodzić.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, dawno nie byłam na forum, jak widzę u Was wszystko ok.Małgosia zdrowa super!!!!
U mnie dzień za dniem tak leci,że szok.Mój Krzyś ma już u góry 4 zęby! a na dole 2! Górne dopiero się wykluły, ale już nieźle potrafi ukąsić ;-). Niestety dalej ma zmiany atopowe na skórze, mimo,że tak uważam z jedzeniem.Jedna znikają to za chwilę w innym miejscu pojawiają się nowe.
Akna witaj na forum. Nie martw się o córeczkę.Kazde dziecko ma swoje tempo. Mój Krzyś to tez leniuch straszny. Późno zaczął trzymac głowe, teraz sam siedzi, ale jeszcze sam nie siada.Z przekręcaniem się na boki też nie szaleje jak bardzo chce to potrafi, ale woli lezeć na pleckach i szaleje nóżkami jakby pedałował na wyścigu. Natomiast jak próbuję go stawiac to nie wie po co ma nóżki.Za to gada dużo po swojemu, potrafi skupić się chwilę na jednej zabawce czy posłuchac bajki.No i swietnie potrafi już dokuczyć starszej siostrze, ciągnie ją za włosy ile wlezie ;-).
U nas tez zimowo i ze spacerami gorzej.Jak wracam z pracy to juz się robi ciemno ech. Nie mam czasu na zkupy mikołajkowe, więc załatwiłam przez internet. jeszcze czekam na perfumy mam nadzieję,ze dojadą..
Pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny u nas dalej mróz jak się patrzy w nocy -18 a teraz w dzień -9 :( no ale mamy uroki zimy!!!Mała zdrowa i oby tak dalej :) Je już wszystko, bo i też wszystko chce :) ale nie wszystko może dostać :)
Akna nie musisz dziękować po to tutaj jesteśmy My Wszystkie aby sobie pomagać :) nie martw się i zobaczysz będzie dobrze :)
Marcysiu dobry pomysł z tym mikołajem :) może odgapię od Ciebie??? :)
Zonia no tak dawno Cię nie było ale rozumiemy to praca, dzieci, mąż jest "zajazd"
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę udanego weekendu :)

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Ewelina współczuje mrozu,bo u Mnie dzisiaj było +3,a w nocy ma być -2.
Ja dzisiaj pół dnia spędziłam chodząc po sklepach z M.Kupiłam dzieciakom prezenty od Mikołaja:)Musiałam też kupić drobiazgi dla ,,Naszych dzieci,,(M ma chrześnicę,a Ja chrześniaka) w Polsce i będę musiała wysłać paczuszki w poniedziałek.Isi kupiłam lalkę,akcesoria do kąpieli(mydełka,sól,kolorowe kwiatki,serduszka-takie rzeczy,które się wrzuca do wanny i dziecko ma frajdę-Isia to uwielbia i oczywiście troszkę słodyczy.Michaś dostanie maskotkę Bazza(M oczywiście to kupił) kilka ubranek i kolorowe zwierzątka zaczepiane do wanny lub na kafelki do kąpieli.Moja siostra kupiła Isi tablicę dwustronną(na kredę,a z drugiej strony na mazaki),a małemu śmieszne ubranko renifera i jakąś zabawkę,ale nie wiem jaka,bo Isia weszła do pokoju i szybko wszystko do szafy trzeba było wrzucić:))My jutro dzieciom dajemy prezenty,bo w poniedziałek rano jestem sama i muszę oboje szybko ubrać,nakarmić i do szkoły iść Isie zaprowadzić.Po za tym jutro mała idzie na zabawę Mikołajkową,więc musiała bym Jej tłumaczyć dlaczego Mikołaj dwa razy przychodzi.
Udanego weekendu.

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny. My jak zwykle w szpitalu:/ już powoli mam dość. Po powrocie z Rzeszowa Małgoś całą noc wymiotowałą, nad ranem lekarz i szpital. Znowu złapała jakiegoś wirusa, dokładnie ta sama sytuacja jak po ostatniej wizycie w Rzeszowie. Tym razem tylko ni jest to rota. Pani doktor skierowala nas do innego szpitala niż ostatnio i mamy warunki wręcz luksusowe- za 15 zł własną sale z łazienką, łóżkiem dla mnie i tv. Mała na kroplówkach, dostala dzis biegunki, wymioty ustały, ma lekką gorączkę. Teraz zostala z nią babcia, bo ja z mężem zaraziliśmy się i kurujemy sie w domu. Mam nadzieje, ze za kilka dni nas wypuszczą.
Buziaki dla waszych pociech

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1p01cwx81.png

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn390bvyef9vte9.png

Odnośnik do komentarza

Lumanda to samo przechodziłam ja z Natalią jak miala miesiąc. Na początku sama zaraziłam się jakims wirusem, a za kilka dni Natalka. Też wymiotowała, miała biegunkę i gorączkowała. Trafiliśmy do szpitala na 3 dni. Ile ja się wtedy wypłakalam:( Nie mogłam zrozumieć, dlaczego takie malutkie musi tak cierpieć. Była całą noc na kroplówkach. A warunki w szpitalu tragiczne. Spałam na krzesełku obok jej łóżeczka, które mieściło się na korytarzu! Ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło, nie stwierdzono rota tylko nieżyt żołądkowo - jelitowy. Zaraziła się po prostu ode mnie, a ja jeszcze byłam po porodzie zmęczona i osłabiona i coś mnie złapało. U Ciebie będzie też wszystko dobrze. Najważniejsze to głowa do góry!:))

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny!!
U nas bardzo zimno -10 w nocy w dzień ok -5 już mam dość bo muszę porządki z oknami zrobić na święta tzn umyć :)
Mała zdrowa i oby tak dalej :)
Marcysia super że Twój Mateuszek pomału próbuje wstawać moja córcia już też próbuje wstawać w łóżeczku chwytając się za szczebelki i już jej to wychodzi :)
Pozdrawiam Wszystkich i przesyłam buziaki dla Waszych pociech

Mój Blog http://57-402.blogspot.com/

http://cap41.caption.it/12209/captionit2154523123D32.jpg http://s2.pierwszezabki.pl/036/0360309612.png?6042
http://s2.suwaczek.com/201004191565.png
http://s5.suwaczek.com/20090725580117.png :)

Odnośnik do komentarza

Natalka jest bogatsza o kolejnego ząbka. Już ma dwie dolne jedyneczki. I jak nowy ząbek to problem znowu z jedzeniem:( nie chce nic jeść. Ani kaszek, ani zupek, obiadków itd. Dzisiaj nie chciała nawet butli z mlekiem. Obudziła sie bardzo wcześnie, bo już przed 6. A przez calą noc kręciła się z boku na bok, przez co w ogóle nie spałam. O 7 zjadła może 100ml a później dopiero po 16. To zjadła 150ml, no i teraz po kąpieli 180ml z dodatkiem kaszki. Mam nadzieję, że niedługo jej to przejdzie, bo jak długo można żyć na samym mleku:(

Odnośnik do komentarza

Witam się i Ja:)
U Mnie dzisiaj było w dzień -5,a w nocy ma być podobnie.Byłam dzisiaj na pierwszym przedstawieniu Isi.Było bardzo śmiesznie,bo Isia na scenie sobie loczki kręciła,albo włosy wszystkie do góry dawała;))Jak tylko będę mieć chwilkę to dodam jakieś zdjęcia.
Michaś zaczął jeść za każdym razem 210ml mleka.Dzisiaj spał tylko 1 raz w ciągu dnia(ok.1h i 40m)Ciekawa jestem jak będzie spał w nocy?
aanuleczka87 to,że mała nie chce jeść to jest normalne i się nie przejmuj-niebawem Jej przejdzie.Michaś coś 3-4dni ledwo co jadł i nic nie chciał pić,jak był chory.
Zmykam,bo woda w wannie Mi się przeleje,a korzystam,bo dzieci śpią:)))

http://www.suwaczki.com/tickers/mh06egz2hh0iw4ix.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09uay3d0rr883i.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4rni465f.png

Odnośnik do komentarza

Gratulujemy Natalce drugiego ząbka

U nas dalej nie ma.

Mati dzisiaj przespał pierwszą noc tylko z jedną pobudką na jedzenie za zwyczaj są to 2-3. Mam nadzieję, że niedługo w koncu prześpię choć jedną calutką noc.

Isia czekamy na zdjęcia Weroniczki.

Ewela fajnie, że Twoja mała również tworzy takie akrobacje. Jak ten czas leci a jak patrze na zdjęcia te z pierwszego miesiąca to aż łezka w oku staje.

U nas również dzisiaj temperatura na minusie 3 stopnie.

http://www.ticker.7910.org/an1cHk_0g411100Nzc3NjRkdnw4OTk2MTc3MmRhfE1hdGV1c3playBtYQ.gif http://s2.pierwszezabki.pl/035/0352869c0.png?9502

http://www.suwaczek.pl/cache/474d8d089d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...