Żywe srebro

[Regina]

Cześć,
a ja jutro gonię do sklepu dla dzieci i kupuję szelki do prowadzania. Michał nie chce jeździć w wózku tylko chce sam chodzić i co gorsza nie pozwala się trzymać. A goni jak mały parowozik. Skąd te dzieci mają tyle siły?
Dziś ganiał za nim mąż. Ja się "leniłam w pracy"

[andzia]

Regina jak przestestujesz szelki, to daj znac, ja bede musiała na bank kupić dla dziewczyn

[monika4]

taaaaaaaaaaaaaaaaak też mieliśmy szelki dla Kuby, przynajmniej był pod kontrolą, najgorzej jak mu sie znudziło, podkurczał nogi i... wisiał

[monika4]

andzia to odpoczywaj, Staś ekstra wygląda na rowerku i tak mu dobrze z oczu patrzy

[andzia]

Monika pozory, pozory, Kuba tez wyglada na anioła

Byliśmy dziś z rana w Poznaniu i to co to dziecko wyczyniało, to przechodzi ludzkie pojecie

[monika4]

andzia opis przeczytałam super!!!!

ja dzisiaj, nie powiem, że bez żalu ale w końcu wywaliłam z szafy kopę za małych ciuchów, nie będę sie oszukiwać, że wrócę do rozmiaru xs

[Regina]

andzia

Regina jak przestestujesz szelki, to daj znac, ja bede musiała na bank kupić dla dziewczyn

Jasne, dam znać.
Monika, właśnie tego się boję, że się będzie buntował.
A wiecie, jaki on porządny ten mój syn? Rano jak mu zmieniam pieluchę, to ją bierze i wyrzuca do kosza w kuchni. Zbiera paprochy z podłogi i wyrzuca. Kubek po piciu wrzuca do zlewu. Szok.

[monika4]

regina mimo wszystko warto mieć te szelki bo inaczej oszalejesz goniąc uciekającego na oślep Michałka, pamiętam jak nam Kuba w wieku 1.5 roku na plaży zwiewał i juz miałam zamiar dokupić taka smycz wyciąganą z kółka i dopiąć do szelek ale m. się nie zgodził, wolał za nim latać
dla PANA PORZĄDNICKIEGO oby mu nie przeszło

[Regina]

A nie, szelki to murowane. Teraz go prowadzałam za kaptur, ale się co chwila odwracał i łapał za moją rękę, żebym go nie trzymała. A za rękę go trzymać, to już w ogóle zero szans. Najgorsze jest to, ze on nie idzie powoli, tylko takim jakimś pół-truchtem.

[monika4]

regina hehehehe skąd ja to znam, Kuba odkąd nauczył się chodzić to biega jak to kiedyś Forest Gump powtarzał, cały czas mam ten tekst w uszach - odkąd szedłem to biegłem
oj wiele jeszcze przed tobą, myślę, ze lżej będzie za jakiś rok ale nie tak całkiem dobrze, inaczej

[andzia]

monika4

- odkąd szedłem to biegłem

I ja się pod tym pisze-najlepsza charakterystyka mojego syna odkąd skończył 10 miesięcy

Regina przed Tobą jeszcze sporo kilometrów, za nim będzie z górki.

A moja Maryśka zaczyna kaszleć, popoludniu do lekarza:(

[monika4]

witam
mnie ten katar doprowadzi do szału wrrrrrrrrrrrrrr

andzia cholera, co sie dzieje, mam nadzieję, ze poważna choroba u Marysi się nie rozwinie

informuję, ze gabi odeszły dzisiaj w nocy wody i pojechała na porodówkę, trzymamy kciuki!!!!

[andzia]

o ja.....................gabi trzymamy mocno kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Regina]

Tylko weszłam na forum takie niusy - Gabi jesteśmy z Tobą.

[monika4]

nic o gabi nie wiadomo, buuuuuuuuuuuuuuuuuu, nie mogę się doczekać

Kuba miał dzisiaj dzień histerii i próbował wymuszać płaczem ale takim prawie do wymiotów myślała, że go uduszę, mam nadzieję, że jutro będzie miał normaln dzień bo w końcu mu uczciwie przyrżnę

[Regina]

Monika, wcale Ci się nie dziwię.
Ja dziś z rana poleciałam po szelki. Potem po obiedzie poszłam z Małym do dermatologa, bo nie dowierzałam pani pediatrze. Okazało się, że ta miała rację, a ja jestem lżejsza o całe pięć dych (w sumie i tak znośna kwota), ale za to mam spokój sumienia. A potem poszliśmy jeszcze na spacer. Michał przeszedł (a byliśmy w ogóle bez wózka) z kilometr i SIĘ NIE ZMĘCZYŁ :szok: Po drodze wymieniłam sobie z jedną barbie parę faków. Bo, kuźwa, idę przechodzę przez jezdnię, a ta pojeżdża i podjeżdża na pasy. To jej powiedziałam - czego podjeżdżasz głupia cipo. I postukałam się po głowie. Niepotrzebnie się odwróciłam, bo się zaczęło. Ta mi faka, to ja jej też. W końcu poklepałam się po ... tyłku.
Matko, po co ja Wam to piszę. Co Wy sobie o mnie pomyślicie ... W końcu mój mąż, który do nas dołączył, stwierdził, że to podobno on jest zadziorny. No tak wyglądał w skrócie nasz spacer. A potem w domu Misiek był o dziwo bardzo grzeczny i spokojny.
Czekamy na wieści do Gabi. Kciuki dalej mocno zaciśnięte!!!!!!!!

[monika4]

regina super, że to napisałaś, uśmiałam się jak cholera dziewczyno!!! ja mam wyobraźnię!!! trzeba czasami odreagować i użyć odpowiedniego języka i ciała i werbalnego
a czemu latałaś do dermatologa, coś przegapiłam???? Michałka wysypało czy jak???
a co do spaceru i odległości jaką mogą na nogach nasze dzieci pokonać to obawiam się, że nie ma granic, one się nie męczą!!!! cyborgi jakieś, z Kubą w ubiegłym roku przeszłam prawie trzy kilometry, tzn. ja tyle on sporo więcej bo biegł do przodu parę metrów, potem wracał, robił kółka dookoła mnie, po powrocie do domu przesiedział na nocniku pół godziny i...dalej bieg

ja z kolei dalszy dzień sprzątania i odwaliłam naprawdę kawał wielkiej roboty z rozhisteryzowanym dzieckiem, dobrze, ze po południu mama z nim wyszła na 2 godziny na podwórko, to mogłam przyspieszyć, w każdym bądź razie - prawie całe piętro juz mam z głowy, zostało odkurzyć ale to już po zmianie poscieli

[monika4]

Gabalasek dziś o13.05 urodziła dziewczynkę 2510gr/ 51cm buziaki wielkie dla Was !

skopiowane z N

g r a t u l a c j e!!!!!

[Regina]

gabi, gratulacje!!!!

[andzia]

Gaba wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!

czekamy na CIebie i na fotki malutkiej!!!!!!!!!!!!!

[Gunia_G]

Witam
Wchodze a tu takie dobre wiesci

monika4

Gabalasek dziś o13.05 urodziła dziewczynkę 2510gr/ 51cm buziaki wielkie dla Was !

skopiowane z N

g r a t u l a c j e!!!!!

Gabus gratuluje dla mamusi i malenstwa

[Gunia_G]

A co u nas??
Piotrtek nadal na antybiotyku ja juz lepiej sie czuje, przez weekend moj M tez chorowal ale to nie przeszkodzilo mu jechac na dzialke spedzilismy tam cale dwa dni (na noc wracalismy do domku).
Wczoraj bylam na kieleckich targach pracy i cale g.... tam ofert bylo.
Za chwilke lece do gina na kontrole i wyznaczymy wstepnie moj zabieg.
Moja siostra w ten czwartek idzie do szpiatala na wycinanie miesniakow i czegos tam, na same swieta ale juz tyle razy to odkladala bo ciagle cos jej nie pasowalo a teraz juz jak kazal jej przyjsc to mowi trudno ide i juz nie odklada chce miec to za soba.
Jutro kontrola u lekarza z Piotrkiem i pewnie w tym tygodniu juz do zlobka nie pojdzie bo to nie ma sensu. W piatek jedziemy do T (w tym roku wielkanoc u nich- jak ja sie ciesze )

[Gunia_G]

I moja stronka za Gabi i jej corcie, za nasze mamusie i ich sreberka.

[andzia]

W koncu mam chwile, Bosze jakie mi marudy rosna

Wczoraj cały dzien na dworze, popoludniu z Maryską do lekarza, świszczy na oskrzelach, ale narazie probujemy leczyc wziewami, na dwor nadal mozemy wychodzic.

Nie mowiłam Wam wczesniej, zeby nie zapeszac, jutro ide ze STachem na migdała, podejscie nr 4. Oby tym razem sie udało. Wychodzimy w Wielka Sobote, takze na Swieta nie przygotuje w tym roku nic:(

Gunia duuuuuuuuuuużo zdrówka dla Piotrusia!!!!!!!!!!!!!!

[monika4]

witam i spadam do roboty, Kuba obudził się o 2.30 wyspany!!!! i do czwartej szalał
teraz łazi jeszcze w piżamie
a ja dzisiaj ostatnia dawkę antybiotyku biorę

gunia zdrówka dla Piotrusia, dobrze, że ty juz lepiej, współczuje siostrze zabiegu ale to trzeba zrobić i już!!!!!