Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

a ostatnio Kuba jak coś zbroi to zaraz biegnie i od razu krzyczy: nic się nie stało!!!! nie musisz patrzeć!!!!

On jest niemożliwy! :sofunny:
Dzięki Dziewczyny za wsparcie! ::):
Noc była ok, bo jak zasnął po 20.00 to spał bez przerwy do 5.00. Obudził się z wysoką gorączką. Wymioty były chyba z powodu tej gorączki, bo dzisiaj normalnie przyjął wszystkie trzy dawki antybiotyku. Fakt faktem, daję mu na długo przed jedzeniem.
Spał mi dziś ponad trzy godziny i to jednorazowo. Za to potem :36_11_1: Gorączka spędzona, więc zaczął być znów sobą. Kilkanaście godzin w domu bez wyjścia na dwór - masakra to mało powiedziane. :karate: Podam na pysk i marzę tylko o tym, żeby poszedł już spać. :Histeria:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Andzia, skąd ja to znam :Szok: Rano ganiam z odkurzaczem, a wieczorem pyłki, psie kłaki i Bój wie, co jeszcze. :Histeria:
Ja się właśnie relaksuję. Ściągam piosenki z netu na komórkę. Nie mogłam się za to zabrać od trzech miesięcy. Ciągle brak czasu :Szok: Tylko kiedy ja będę tego słuchać?? Michał mi śpiewa, to wystarczy :Śmiech:
A wiecie, robota u teściowej z kuchnią dobiega końca :Śmiech: Wczoraj brat mojego męża trochę zrobił. Boczek do zmywarki w końcu ta fantastyczna firma meblarska przywiozła. Jedno nas tylko zastanawia. Dlaczego należy go umocować przy tej zmywarce na ... taśmę klejącą :Szok: :sofunny:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Regina
Andzia, skąd ja to znam :Szok: Rano ganiam z odkurzaczem, a wieczorem pyłki, psie kłaki i Bój wie, co jeszcze. :Histeria:
Ja się właśnie relaksuję. Ściągam piosenki z netu na komórkę. Nie mogłam się za to zabrać od trzech miesięcy. Ciągle brak czasu :Szok: Tylko kiedy ja będę tego słuchać?? Michał mi śpiewa, to wystarczy :Śmiech:
A wiecie, robota u teściowej z kuchnią dobiega końca :Śmiech: Wczoraj brat mojego męża trochę zrobił. Boczek do zmywarki w końcu ta fantastyczna firma meblarska przywiozła. Jedno nas tylko zastanawia. Dlaczego należy go umocować przy tej zmywarce na ... taśmę klejącą :Szok: :sofunny:

:sofunny:
ło matko, na taśme???
Może funduszu juz zabrakło:Szok:

Odnośnik do komentarza

andzia ależ one są słodziutkie!!!!! i dalej takie same!!! nie wierzę, że dwujajeczne!!!! oglądałam kilka razy, super!!!!!

regina dobrze, że Michałek już lepiej i skończyły sie rzygania, w końcu antybiotyk zadziała i zacznie się normalne, swojskie szaleństwo!!!!!
zdrówka, zdrówka, zdrówka!!!!

wieczorem to juz myślałam, że naprawdę uduszę tego mojego potwora wrrrrrrrrrrrrrrrrr, ja czuję sie okropnie, zatoki dzisiaj zaatakowały zee zdwojona siłą, m. po służbie i też się skarżył na żołądek, dlatego zaplanowaliśmy, że szybko spanie, Kuba juz o ósmej wołał, że jest śpiący więc m. go szybciorem w piżamkę, ja pampka dla zabezpieczenia, w śpiworek i do wyrka, chwile leży i nagle krzyk: sikuuuuuuuuuuuu!!! no więc wyciąganie, rozbieranie, nocnik, posiedział pięć minut - już nasikałem!!!! ubierzcie!!!!
znów ubieranie itd... jak tylko położyliśmy do łózka, ten znów swoje: sikuuuuuuuuuuuu!!!!
i nie ma tłumaczeni, że przecież nasikał itd... on w ryk, wysadźcie bo sie obsikam!!!!
czyli z powrotem - rozbieranie - nocnik, młody już sam siedzieć nie będzie tylko krzyczy: niech mnie ktoś pilnuje, ja sie boję!!!! oczywiście żeby znów nie ryczał, siada któreś z nas
historia powtarzała się 4 razy, przy piątym, kiedy m. go wysadzał ja juz zaczęłam wrzeszczeć, nerwy mi puściły a na to młody w płacz i przez łzy do m. ty juz idź sobie!!!! m. pyta ale dlaczego płaczesz??? bo mamusia się zezłościła, ja chcę ja przytulić zlazłam, usiadłam koło niego na podłodze, dałam się przytulić i tak mnie przytulał, że w minucie zasną, 22.00 juz byłał!! zaznaczam, że nie sikał ani razu, jakąś taka fanaberię miał, nic go nie bolało bo pytaliśmy wielokrotnie:grrrrrr:, zresztą sam mówi, ze go boli a tu zaplanował nam właśnie takie wczesne położenie się do łózka wrrrrrrrrr

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Monika w sprawie pracy af kors ciiiii, jakby co to nic nie wiem:Oczko:
Biedny Kubuś, a Ty sie mama tak nie złość:whistle:

Regina
jak Michał?

Stachu powedrował do przedszkola z uśmiechem na buzi, bo ma dzis zdjecia. % razy sie przebierał, nawet pozwolił sobie wczoraj włosy obciąć:)
I musze sie jeszcze pochwalic-zakwalifikował sie do II etapu konkursu Piosenki Przedszkolnej:takwyszlo:

Odnośnik do komentarza

Witajcie! :36_3_15:

Andzia zakochałam się w Twoich córeczkach! Słodziuchne są! :dzidzia::dzidzia:
No i brawa dla Stasia! :brawo:

Monia mój ma 5 lat i w nocy budzi mnie abym z nim do łazienki szła :Szok:

Reginko dwa dni temu koleżanka zachwalała mi meble tej firmy :Histeria:

A mój Mateusz chory:lup: Jadę dziś z nim do lekarza, ma kaszel i temperaturę od środy wieczorem.

http://www.suwaczek.pl/cache/a66cbbfa84.png

Odnośnik do komentarza

Cześć ::):
Monika, czasem to się wierzyć nie chce, co te dzieciaki są w stanie wymyślić.
U nas dziś lepiej. Przede wszystkim bez gorączki, raptem jedyne 37'2. Noc przespał całą bez ani jednej przerwy od 20.00 do 7.00 rano. Jedynie przy antybiotyku i Paracetamolu wrzask. Nie chce przyjmować. Więc trzeba go wziąć w kleszcze (ręce tatusia), i pchać. Uwielbiam to :Histeria:
Chyba wreszcie wiosna idzie, nie? ::):

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

dokumenty mi przyjęli to juz mogę powiedzieć, że próbuję tu się dopchać, szkolą, co prawda to nie jest mój wymarzony zawód tak jak bodzio nie jest ulubionym producentem mebli ale jednak, zresztą mozna nawet kasę z unii wyciągnąć na potem, jeszcze mnie jedna rozmowa czeka i ewentualnie dwumiesięczny cykl szkoleń, potem starania o dofinansowanie, zobaczymy RECEPTA NA BIZNES - Nowy zawĂłd i własna firma

regina dobrze, że juz lepiej a z podawaniem syropków to doskonale wiem co się dzieje, przerabialiśmy, Kuba baaaaaaaaaaaaaaardzo długo miał podawane na siłę, strzykawą bezpośrednio do dzioba!!!! oprócz tranu smak naturalny - ten od zawsze mu smakował:Histeria: dzisiaj juz spokojnie pije co mu nie podam ale wcześniej - masakra!!!!!

iwcia i co z Mateuszem???? dużo zdrówka!!!

andzia :brawo::brawo: dla Stasia za konkurs

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio ::):
Widzę, ze wszystkie nas wzięło na szukanie roboty ::):
U nas. chwała Bogu, już ok. Temperatury nie ma wcale, więc wracamy do normalności. I jakiś spokojny jest póki co. Ciekawe, jak długo. :Śmiech:
A za oknem piękna wiosna. ::): Szkoda, ze my uziemieni. ::(: Na szczęście jutro wpadną moi rodzice i zostaną z Michałem, a my sobie wyjdziemy. Trochę popatrzymy w sklepach z meblami itp. Już na samą myśl o wyjściu z domu się cieszę. :D

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

hej
miałam zajęty cały dzień, sprzątanie domu, troszkę podwórko, jakiś obiad i.. tak do wieczora, pobyt na powietrzu zaostrzył mi apetyt i zła jestem na siebie strasznie bo kompletnie nie mam silnej woli i żarłam co chwilę, przed chwilą skończyłam drugą kolację:Histeria::Wściekły:
Kuba dzisiaj z kolei dzień brojenia i wymuszania płaczem:grrrrrr:wyrwał szufladę w kuchni z rolek i to tak skutecznie, że w dwóch miejscach uszkodziła drzewo, zniszczył pałąka do zazdrostki, znajomej, przyniosła mamie na wzór, muszę odkupić, nie wspomnę o dołach jakie na trawniku pokopał i włażeniu w ogień przy paleniu śmieci:Wściekły:

regina dobrze, że Michałek lepiej

iwcia i jak Mati??? chory???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Mamutki moga nie czytac, kopiuje to co u nich napisalam:

Witam!
Nawet nie probuje nadrobic zaleglosci wiec ide znowu na zywiol. Co mnie ominelo - trudno, przepadnie...
U mnie ostanio niby nic sie nie dzialo, ale jakos na nic czasu nie mialam. Ta moja rehabilitacja calkowicie rozwalila mi moja rutyne i 2 z 3 dni, kiedy Misia jest w przedszkolu i moga cos zrobic, poprostu przelatuje mi przez palce. Zostaje sroda - a to w sumie tyle co nic! Jak na zlosc kiedy mysle, ze Misia juz gorsza byc nie moze, ona udowadnia, ze sie myle Poprostu mamy z nia taki meksyk, ze szkoda gadac. Ja jestem juz strzepkiem nerwow i nawet sil nie mam na ZADNE forum. Nawet maile czytam raz w tygodniu. Autentycznie nie mam sily. Kiedy mam spokoj to poprostu padam na ryj i niechce mi sie juz nic robic.
Bylismy tydzien w Barcelonie (odwiedzic najstarszego syna M, ktory tam jest na polrocznych praktykach) i to jeszcze bardziej rozregulowalo Misie. Wrocilismy w piatek i ciagle staram sie "wprowadzic" lobuza w nasza rutyne. Jak na razie bezskutecznie! Czasami mam juz wszystkiego dosc.
Do niedawna jeszcze budowa jakos trzymala mnie w pionie, ale cala ta papierkowa procedura trwa tyle czasu, ze tez mnie to dobija. Juz bym chciala zobaczyc chociaz jednego robotnika z lopata tam, ale jak na razie - dupa! Trza czekac!
Poprostu mam taki okres, ze wszystko jest przeciwko mnie I nawet nie mam o czym pisac.
Pozdrawiam Was bardzo goraco i zycze milej niedzieli

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

muszelka a co mi tam, przeczytałam:sofunny:
zaglądaj częściej, tęsknimy!!!!
Kuba też juz sam siebie przechodzi, dzisiaj przez dwie godziny nie pozwolił się ubrać, tylko łaził w piżamie, w związku z tym dostał zakaż złażenia z wyra, to darł się przez pół godziny, w końcu go zmogłam:grrrrrr: i ubrałam:grrrrrr:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Ja to chyba w jakis Row Marianski wpadlam. Ostatnio nawet swiatelka w ciemnosci nie widze. Kto by pomyslal, ze ja "od tych z dolami" jestem/bylam:lup: Najtrudniej jest pomoc sobie samemu. Co z tego, ze wiem co powinnam robic, jak reagowac itd Dupa! Na jesieni zaczelam brac bardzo slabe tab. antydepresyjne, bo zaczynalo brakowac mi cierpliwosci do wszystkiego i wiele rzeczy mialo reakcje lancuchowa. Stwierdzilam, ze tabletki sa lepsze niz ciagle nerwy. pomogly. Ale ostatnio stwierdzilam, ze czas z nimi skonczyc (powinno sie brac min. pol roku) i ......skonczylam zbyt drastycznie (qurde, sama tlumaczyma´m nie raz ludziom, aby stopniowo je odstawiali przez kilka tygodni!). Efek jest taki, ze jestem klapnieta, zmeczona i do niczego! Nawet nie do dupy (z czego niezbyt jest zadowolony M!). Powinno mi przejsc za tydzien lub dwa. Do tego czasu jestem zombi na zwolnionych obrotach.

Monika - Chodzenie w pizamie przez caly dzien to u nas nic nowego. Ja nie mam sily z nia walczyc. Chce - niech chodzi, ale nie ma kolezanek, wychodzenia na spacer i roznych zabaw. To czsem ja mobilizuje. Ale po wojnie zostawiam ubrania i wychodze. Zazwyczaj ubiera sie sama wtedy. 2 tygodnie temu, kiedy nie chciala sie ubrac do przedszkola pomoglo wsadzenie jej do samochodu w pizamie i grozba, ze tak pojdzie do przedszkola. Jedna z metód, ktore czasami skutkuja to zawody "Kto pierwszy" lub "Na czas". CZASEM sie udaje.

Generalnie Misia jest na etapie robienia tego co chce. Ja oczywiscie na to nie pozwalam i jest wojna. M ma nas czasem dosc, bo mi nerwy ostatnio szybciej puszczaja. Jestem juz sama soba zmeczona - tym ciaglym proszeniem, zakazywaniem, nakazywanie, tlumaczeniem itd. Na dodatek M chyba robi mi na zlosc i gra role "tego dobrego rodzica"! To oczywiscie ani nie ulatwia mi wychowania dziecka, ani nie dodaje mi sil i cierpliwosci. Jedynie jeszcze dolewa oliwy do ognia. tez bym chciala byc ta "dobra" ale wtedy dziecko wlazloby nam na glowe i chyba zdemolowalo dom lub zrobilo sobie krzywde. To wszystko powoduje, ze emocjonalnie jestem rozwalona calkiem ostatnio. Qurde, oby do lata!!!!

http://lb5f.lilypie.com/xYLEp2.png

Odnośnik do komentarza

U nas dzis piekna wiosna, zaliczylismy dwa długaśne spacerki, nie czuje nóg.
A teraz panny leżą w łóżkach i śpiewaja, choc normalnie przykłądały głowe i zasypiały...

Muszelka dużo sił i cierpliwości zycze!!!

Monika miałam wczesniej pisac, sprzatanie ogrodu, zamiast w wyrze lezec i wykurowac sie do konca, nie ładnie:grrrrrr:

Odnośnik do komentarza

Hejka,
u nas też dziś było fajnie, ale niestety, zero spacerku póki co. Za to przyjechali moi rodzice a my z mężem pojechaliśmy oglądać kominki, kuchnie itd. Nie wiedziałam, że teraz są takie fantastyczne rozwiązania w meblach kuchennych. Normalnie bajer.
Dziewczynki, dla wszystkich Was i Każdej z osobna - dużo sił i wytrwałości w wychowywaniu dzieci!!! :Oczko: Ja po pół tygodnia siedzenia z Miśkiem w domu marzę tylko o jednym, wyjść z nim na długaśny spacer, choć fakt, dziś odpoczęłam psychicznie i fizycznie w sumie też. ::):

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

:Wściekły::Wściekły: qqqqqqqqqqqqqqqq...wa znów się post skasował, dwa pod rząd, gdyby Kuba nie spał to bym myślała, że to przez niego wrrrrrrrrrrrrrrrrrr
nie mam siły pisac po raz trzeci o moim nad wyraz niegrzecznym dziecku, gorszym z dania na dzień, mnie jeszcze posłucha, rzadko ale jednak, moja mamę i m. olewa totalnie, kwituje zdaniem: nie jestem twój! i robi co che qrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...