Skocz do zawartości
Forum

Żywe srebro


Iszpan

Rekomendowane odpowiedzi

Gunia, dzięki. Zaglądam na różne strony, tej nie znałam. Właśnie skończyłam list motywacyjny do dwóch instytucji. Zobaczymy. Ale masz rację Gunia, te testy, rozmowy kwalifikacyjne to jakiś obłęd. Jadę na rozmowę, a czuję sie jak uczniak idący na klasówkę. Masakra jakaś. :out:
A dziś moje dziecko było nad wyraz grzeczne (co prawda 6 godzin nie było mnie w domu :lol:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Wiki20pl
Witam w słoneczny dzień !!!
Mam do Was pytanie. Jak to jest z urlopem wychowawczym. Czy na urlopie wychowawczym pracodawca może zwolnić (w tym przypadku mnie ) z pracy. Bo wiem, że na macierzyńskim jesteśmy pod ochroną, a jak jest z wychowawczym ??


Pracodawca nie może zwolnić cię z pracy w czasie trwania urlopu wychowawczego. Różnica między macierzyńskim a wychowawczym polega zdaje się na tym, że po macierzyńskim masz prawo wrócić na obejmowane lub lepsze stanowisko, po wychowawczym chyba nie ma takiego obowiązku ze strony pracodawcy. W każdym razie podczas wychowawczego masz opłaty zusowskie.

Poza tym pozdrawiam jak zwykle serdecznie wszystkie mamy i dzieci

Jeszcze żyjemy... co do lekarzy to się zgadzamy... prowizorka...

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

A konkretnie...

Wypowiadanie i rozwiązywanie umów o pracę.
Pracodawca co do zasady nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika wniosku o udzielenie urlopu wychowawczego do dnia zakończenia tego urlopu. Zakaz ten nie dotyczy sytuacji ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Dokonywane wypowiedzenia umowy o pracę w odwecie na złożenie wniosku o udzielenie urlopu jest zatem niezgodne z prawem. Tym samym zgodnie z art. 45 Kodeksu pracy, w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu.:36_13_14:

http://www.suwaczek.pl/cache/545ce0df7a.png
http://www.suwaczek.pl/cache/4eb0aee931.png
+28 kwietnia 2008 Julcia wróciła do Nieba:Aniołek:

Odnośnik do komentarza

Regina
Gunia, dzięki. Zaglądam na różne strony, tej nie znałam. Właśnie skończyłam list motywacyjny do dwóch instytucji. Zobaczymy. Ale masz rację Gunia, te testy, rozmowy kwalifikacyjne to jakiś obłęd. Jadę na rozmowę, a czuję sie jak uczniak idący na klasówkę. Masakra jakaś. :out:
A dziś moje dziecko było nad wyraz grzeczne (co prawda 6 godzin nie było mnie w domu :lol:

Regina zgadzam sie z toba w 100% ja sie czuje jakbym szla na jakis egzamin (w sumie to jest egzamin). Najlepsze jest to ze wywiesli w koncu liste i na 1 miejsce jest bagatela ...150 osob- co to jest?? To jakis maly pryszcz jak dla mnie :36_2_18::36_2_18:

Iszpan
Poza tym pozdrawiam jak zwykle serdecznie wszystkie mamy i dzieci

Jeszcze żyjemy... co do lekarzy to się zgadzamy... prowizorka...
Andzia zdrowka i trzymajcie sie cieplutko

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki sreberek:Oczko:
W szpitalu w sumie było fajnie, dalo sie wytrzymac, mialam fajne dziewczyny w pokoju i ....święty spokój:Oczko:
Mała podrosła, a ja jestem niesety na insulinie:Kiepsko: musze jakos dotrwac do konca:Padnięty:

M sobie dobrze z Krzysiem poradzil, ale niestety żniwo zbieram teraz bo okrutnie go rozpuścił:Zły: Teraz mam Krzysia w domu bo wczoraj ze żlobka jaks dziwny przyszedl, kaszlał, katar mial, zasnal o 18.30 tak jak stal bez kapieli, ale dzis wstal jak skowronek, kataru nie widze, czasem coś kaszlnie, wiec mam nadzieje ze sie za bardzo nie rozwinie:Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

gabi dobrze, że już jesteś, tęskniłyśmy, jeszcze kilka dni a mała będzie z nami, troszke ta insulina nie halo ale pewnie cukrzyca minie wraz z porodem

gunia trzymam kciuki za testy

regina pewnie tęskniło przez te 6 godzin i stąd ta uległość:sofunny:

andzia odezwij się!!! co ze Stasiem???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Melduje sie!!!

U nas do dupy jak zwykle, w pon. bylismy u lekarza, Stachu zawalone gardlo, migdaly taaaaaakie kluchy, masakra. Dostal antybiotyk, ale wczoraj wieczorem musialam wzywac lekarza i muisal dostac Hydrocortizon w zastrzyku, bo normalnie sie dusil. Dzis znowu bylismy u lekarza no i ma zastrzyki 2x dziennie. W dodatku mnie i Kube rozlozylo, od poniedziałku temperatura i bol w kosciach, na szczescie dzisiaj juz lepiej. Laski mam tak kurwa dosyc, ze normalnie planuje jakies zbiorowe samobojstwo albo cos...sił mi brak...

Nie poczytałam Was nawet, widze tylko, ze Gabi wrocila, super, ze wszystko ok.
Zdróka i sil dla wszystkich!!!

Odnośnik do komentarza

Andzia, ja też życzę dużo zdrówka, a sił jeszcze więcej. ::):
Ja za to wykąpana, siedzę sobie na luziku. Michał śpi. Ale, nie może być za słodko. Moja teściowa kupiła sobie meble do kuchni (chyba Wam o tym pisałam). No i żeby było taniej składają je jej synowie (w tym mój mąż). Kuźwa, to nie ma końca. Ciągle czegoś brakuje, ciągle coś nie tak. Lepienie z g ... Od powrotu z nart jestem non-stop sama z Michałem, bo mąż zaraz po robocie idzie do rodziców. Klnie, ale musi. Co za, cholera, egoistka jedna. Nie zapyta, tylko dyryguje. Nawet nie można porządnych zakupów zrobić, bo mąż nie ma kiedy zostać z dzieckiem, żebym ja poszła coś kupić. Ech, odegram się. :36_8_3:

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny!!!

Ja o mojej tesciowej nie wspomne, ostatnio usłyszałam, ze Kuba zapierdala od rana do nocy, a ja zamiast isc do pracy, to siedze cały dzień na dupie. I teraz jak mam szpital w domu, to przychodzi i chce pomoc, wiec powiedzialam, ze skoro i tak nic nie robie, to po cholere mi ona. I mecze sie sama z tą moją trójca, ale od niej nie chce juz nic!!!

Odnośnik do komentarza

Moja nie przyłazi. Przerwałam to. :yuppi: W tym domu był dziwny zwyczaj nie zamykania drzwi. Ja pochodzę z Warszawy z bloku i pierwsze co robiłam jak weszłam do mieszkania to ruch zasuwą. Tu nie. No i przyłaziła i ... często stała i słuchała, o czym się rozmawiało.
Albo jeszcze gorzej, jak się Michał urodził to właziła bez pardonu. Mnie krępowało karmienie piersią. Jakoś bardzo. A ona siada naprzeciwko i siedzi i patrzy. No k ... Ale potem wypomnieliśmy jej z mężem parę rzeczy, to się biedna k ... nieszczęśliwa popłakała i w p ... poszła. I od tamtej pory nie przyłazi. :yuppi:
A teraz odgrodziliśmy się. Jak wpadną pieniądze, żeby ciągnąć dom, to chcemy postawić ozdobny ALE murem, tak że, żeby wejść do nas będą musieli wyjść swoją furtką i zadzwonić !! do naszej. I jeśli ich łaskawie wpuścimy to wejdą :D
Na szczęście mój mąż jest tak samo, albo i bardziej, cięty na swoją matkę, niż ja. Kiedyś jej broniłam przed nim, obstawałam za nią. Do czasu.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

Hmm, no to mam nad Tobą przewagę, bo mam inteligentniejszą teściową. :sofunny:
Oj, dużo bym dała, żeby się odseparować, ale cóż kasa kasa, a raczej jej brak. Pupilkiem mojej teściowej, choć ona oczywiście zaprzecza, jest jej straszy syn. Zakłamaniec, który z matką prowadzi jakieś biznesy. Dziwny typ, z którym nie da się normalnie pogadać Męża mi szkoda, bo ma brata a jakby go nie miał. ::(:
Ach, co zrobić. Jesteśmy, jak widać, skazane na doborowe towarzycho.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

andzia
Melduje sie!!!

U nas do dupy jak zwykle, w pon. bylismy u lekarza, Stachu zawalone gardlo, migdaly taaaaaakie kluchy, masakra. Dostal antybiotyk, ale wczoraj wieczorem musialam wzywac lekarza i muisal dostac Hydrocortizon w zastrzyku, bo normalnie sie dusil. Dzis znowu bylismy u lekarza no i ma zastrzyki 2x dziennie. W dodatku mnie i Kube rozlozylo, od poniedziałku temperatura i bol w kosciach, na szczescie dzisiaj juz lepiej. Laski mam tak kurwa dosyc, ze normalnie planuje jakies zbiorowe samobojstwo albo cos...sił mi brak...

Nie poczytałam Was nawet, widze tylko, ze Gabi wrocila, super, ze wszystko ok.
Zdróka i sil dla wszystkich!!!
Andziu trzymaj sie przeciez w koncu to musi sie kiedys skonczyc, ale to zycie jest posrane :(

andzia
Ja o mojej tesciowej nie wspomne, ostatnio usłyszałam, ze Kuba zapierdala od rana do nocy, a ja zamiast isc do pracy, to siedze cały dzień na dupie. I teraz jak mam szpital w domu, to przychodzi i chce pomoc, wiec powiedzialam, ze skoro i tak nic nie robie, to po cholere mi ona. I mecze sie sama z tą moją trójca, ale od niej nie chce juz nic!!!

Andzia to moj tesc zawsze gadal ze ja siedze w domu i zyje jak pasozyt na koszt jego synka ale nie wytrzymalam i mu troche wygarnelam i od tej pory jest cisza

U nas nadal nic nowego piotrek dalej jest w biale plamki i siedzimy w domu wiec nie bardzo o czym mam pisac :((

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...