Żywe srebro

[Gunia_G]

Andzia u mnie to pogoda do bani jest mgla a przez to straszna wilgoc, pranie nie schnie i jest chlodno (mokro)

[gabalas]

Gunia Jak ogladalas ta ostatnia "supernianie" to co myslisz na temat co by pieluchy na noc zastąpic tymi podkladami. U nas podobnie jak u Was Krzyś baaardzo rzadko sika w nocy w tą pieluche ale niewatpliwie raz na jakis czas mu sie to zdarzy.
Chyba to kupie i wyprobuje

[andzia]

Nie idziemy do szpitala.!!!!!!!!!!!
Lekarz stwierdzil, ze to zapewne jakies dolegliwosci zaoladkowo-jelitowe, bo znowu pelno tego swinstwa w powietrzu i mase ludzi chorych, a poza kupami dziewczyny maja sie dobrze, wiec czekamy az minie:)

[andzia]

gabalas

Gunia Jak ogladalas ta ostatnia "supernianie" to co myslisz na temat co by pieluchy na noc zastąpic tymi podkladami. U nas podobnie jak u Was Krzyś baaardzo rzadko sika w nocy w tą pieluche ale niewatpliwie raz na jakis czas mu sie to zdarzy.
Chyba to kupie i wyprobuje

Gaba jak oduczalam Stacha spania bez pieluszki, to tez uzywalismy takich podkladow, bez nich ani rusz. Bardzo fajne i niedrogie mozna kupic w Rossmanie.

[monika4]

hej
dopiero dotarłam tutaj, cholera, Kubę coś uczuliło, całe udo ma obsypane a drapie się jak wściekły, posmarowałam sterydem, zobaczymy jutro, ostatnio dogadzał sobie kinderkami więc może to, dodatkowo zjadł paulę czekoladową i kromkę z almette - - czyli albo nabiał albo czekolada, kurcze jeszcze dałam selera do zupki a on lubi uczulać, wyeliminuję wszystko podejrzane i przeczekamy
a co do tych podkładów to ścielicie je pod prześcieradłem czy na? bo one mają taką chłonną fizelinę z jednej strony (hehehe też uczulała Kubę - miałam ją kiedyś jak był tyciutki zaścieloną na przewijaku)

idziemy dzisiaj przez centrum handlowe i Kuba zobaczył reklamę lodów - mówi na cały głos:
- nie lubię lodów!!!
- i bardzo dobrze!
Kuba: ja lubię piwo!!!
żebyście widziały miny przechodniów

m. wyciągnął chipsy i oczywiście Kuba też musiał się przyłączyć, próbowałam go zniechęcić, nastraszyć chorobami i bólami brzuszka, nic nie skutkowało, w końcu powiedziałam, że dość a on wyciąga takiego malutkiego i mówi
- jeszcze tego jednego, on jest taki malutki, specjalnie dla malutkich dzieci!!
w końcu wołam z kuchni - nie jedz tych chipsów, zaraz będzie obiad!!!
na co Kuba do m. powtarzając słowo w słowo: tata nie jedz tych chipsów, zaraz będzie obiad!!! zabierając mu równocześnie paczkę i uciekając ze zdobyczą

m. ma kategoryczny zakaz od dzisiaj spożywania tego świństwa w domu!!!

andzia i bardzo dobrze, że ominął was szpital, gratulacje dla dziewczyn!!!

gunia doszły do mnie dwa maile, dzięki

gabi mam nadzieję, że już czujesz się ozdrowiała!!!

[andzia]

Monika pod przescieradlo, chodzi o to, zeby w razie W ocalic materac.
A co do chipsow i innych zakazanych rzeczy, u nas zawsze taka sama gadka:"jeden malutki dla malutkich dzieci:". Cwanizny:)

A na udzie to myslisz, ze uczulenie na jakies jadlo???

[monika4]

ja pod prześcieradłem ma normalną ceratkę, taką gumową, Kubie nawet pampka zdarza się przesikać, zależy ile wypije wieczorem i w nocy

uczulenie jak najbardziej, zawsze w tym miejscu miał wysypkę, wcześniej to jeszcze na policzkach, na brzuszku, na pleckach i właśnie ta przednia część uda
zresztą może jakaś nowa krzyżowa alergia mu doszła, nie wiem, ostatnio nic go nie wysypywało to straciłam czujność, już jakieś 10 miesięcy był spokój z uczuleniem a tu masz!! i od razu tak mocno!!!

[andzia]

Uuu Monika w takim razie wczesnego wykrycia dziadostwa zycze.

A ja mvslalam, ze uczulenie to glownie na buzce albo w jej poblizu sie pokazuje

[monika4]

andzia niestety nie, u córki mojej kuzynki to najbardziej sypało pod kolanami i na zgięciu łokci, dochodziło aż do pęknięć naskórka, za uszkami podobnie, Kuba tez miał kilka razy takie ostre zaczerwienienie za uszkami, wyglądało top jak pęknięcie po naderwaniu uszka

w zasadzie to na całym ciałku może sypnąć, zależy gdzie mają dzieciaczki bardziej wrażliwą skórkę, Kuba często też miał na brodzie

dobra idę spać bo w końcu wyrżnę łbem w klawiaturę

[Gunia_G]

Witam
Gaba myslalam o tym ale poczekam az pojedziemy do T i tam przetestuje mate a co :))))
Monia no to nie weseolo z alergia, co do chipsow to moj je ostatnio skosztowal, szlismy ze sklepu i nagle naszlo mnie na chipsy (nie jadlam ich ponad 2 lata :)) on pyta co to no to ja ze chipsy ale nie dla dzieci, jak bedziesz duzy to dostaniesz a on ale ja jestem duzy i badz tu czlowieku madry, dalam mu dwa na probe na szczescie chyba smak mu nie podszedl i na tym bylo koniec.

Wczoraj pojechalam na zakupy i juz bylam pod domem i dzwoni telefon, dzwonila Edzia zeby do niej przyjechac,
no to mowie do Piotrka "jedziemy do Bartusia"
a on "ojoj do Barusia, bedziemy sie bawic a mama pojedzie do domu"
ja: nie pojade bede z ciocia pic kawe"
cala droge przezywal, jak weszlismy do Edzi to moj syn nawet sie nie rozebral tylko pobiegl do Bartusia i mowi "mama jedzie do domu"
Chlopcy pobawili sie, powyglupiali, pobili a na koniec moj przycial sobie palca, lekko zeszla mu skora z palca, nie chcial plasterka tylko chusteczke i tak ja trzymal, jak wrocil do domu dalej z ta chusteczka, zasnal tez z nia a wieczorem kapac tez sie z nia poszedl, wyciagam go z kapieli i mowie daj chusteczke bo jest mokra mama d ci druga, wymienilam ja, zlapal ja i nagle on patrzy na druga raczke i pyta "co to jest" ja sprawdzam a tam jest ta jego nieszczesna skorka, trzymal chyba po spaniu chusteczke nie w tej raczce, wiec mowie tu jest twoja rana, przelozyl chusteczke i mowi pokazujac na zdrowa raczke tu boli a potem na chora "a tu jest alal".
W nocy tez spal z chusteczka, jak spal zalozylam mu plaster ale gdzie tam w nocy sie wybudzil i wolal chce chusteczke, musialam plaster zdjac i dac chusteczke, teraz z nia siedzi, ciekawa jestem czy w zlobku tez caly dzien bedzie z nia chodzi?
Oki zmykam zaraz idziemy do zlobka, jak wroce to w wolnej chwili przesle Moni reszte piosenek

[monika4]

gunia uśmiałam się z rannego Piotrusia

[gabalas]

Hej!!!
Samopoczucie powiedzmy lepsze ale.... no wlasnie zawsze cos musi byc. Monika chyba wykrakalas te uczulenie. Wysypało mnie na całej klatce piersiowej, cycki i pod cyckami Nie wiem czy na ten antybiotyk czy cos innego.

Te podklady kupie dzisiaj i wyprobuje , zobaczymy ja bedzie.

Krzyś mnie wczoraj powalił na łopatki. W pokoju ma miesjsce tego przysłowiowego "karnego jezyka" jak cos zmaluje to tam mam siedziec. Dawał wczoraj w tylek niemiłosiernie, nie moglam sie z nim dogadac w żaden sposob. Jedna kara za chwile znou dokladnie to samo. Wiecie co zrobił przy trzeciej karze....wział koldre , poduszke i zamiast tam siedziec to sie połozyl i przykryl

[monika4]

hehe Krzysiu za pomysł, super!!!!

gabi współczuje uczulenia, może i antybiotyk sypnął, u Kuby steryd jakoś nie pomaga, może przez to, że ciągle to rozdrapuje

[gabalas]

Monika nie dziwie sie Kubie ze rozdrapuje, ja sie musze niezle powstrzymywac , bo rece same tam leca tak to cholerstwo swedzi

[monika4]

wiem, gabi ale przez to drapanie to się zaognia

kurcze, musimy Kubie kupić łóżko, łóżeczko jakieś dziwnie małe się zrobiło, kiedy to dziecko urosło

[andzia]

monika4

andzia niestety nie, u córki mojej kuzynki to najbardziej sypało pod kolanami i na zgięciu łokci, dochodziło aż do pęknięć naskórka, za uszkami podobnie, Kuba tez miał kilka razy takie ostre zaczerwienienie za uszkami, wyglądało top jak pęknięcie po naderwaniu uszka

w zasadzie to na całym ciałku może sypnąć, zależy gdzie mają dzieciaczki bardziej wrażliwą skórkę, Kuba często też miał na brodzie

dobra idę spać bo w końcu wyrżnę łbem w klawiaturę

A masz Ci los

JAK Bylam jeszcze na studiach to pamietam, ze wyszlo mi jakies dziwne uczulenie na biodrze i udzie, kilka dni pozniej dokladnie tak samo wysypalo moje kolezanke, a ze spalysmy w tym samym starym lozku, to bylysmy pewne, ze sa w nim pluskwy
A to pewnie byla jakas alergia, niestety po tylu latach nie jestem w stanie przypomniec sobie na co, choc biorac pod uwage owczesny tryb zycia, to pewnie na jakis alkohol

[gabalas]

Monika rosna rosna i to baaardzo szybko!!! Ostatnio tak na mojego patrzylam jak sie bawi , to on juz taki samodzielny, taki sprawny,taki duży dzieciak, a jeszcze wczoraj byl takim malenkim niemowlaczkiem. Oni tak szyko rosną....

[andzia]

Gaba ale mala cwanizna z Krzysia:)

Stachu dzisiaj odwalil taka szopke przed przedszkolem, ze rece opadaja. Najpierw akcja pt. tego nie ubiore, pozniej tego nie zjem, a na koniec jak przyszla tesciowka, zeby go zaprowadzic byla akcja nie lubie babci, nie chce zeby mnie zaprowadzala itd. Masakra. Poszedl w koncu z tak zapuchnietymi oczami, ze Panie pewni pomysla, ze go w domu bija.

[Gunia_G]

Andzia ja sie balam ze Piotrus zrobi mi to samo ale Piotrus bardzo ladnie poszedl do zlobka, w szatni nie mogl sie doczekac kiedy zdejme mu buty, potem wyjelam zaswiadczenie od lekarza ze jest zdrowy on mi ja wyrwal z reki i mowi "mamo idz juz", mowie zaprowadze cie pod drzwi i dam ci buzi a on "ja ci nie dam" nawet na mnie nie spojrzal jak wszedl na sale tylko bylo "ide sie bawic ...... z Batusiem", kurcze ciekawi mnie co bedzie jak skuma ze Bartusia tam nie ma.

[monika4]

andzia uczulający alkohol!!! super
to może już nie bijcie Stasia

gunia może zabawi się z innymi dziećmi jak zorientuje się, że Bartuś nie przyszedł

gabi właśnie, ta samodzielność to aż chwilami przeraża
ciekawa jestem ile wzrosty ma teraz Krzyś?

[Gunia_G]

Monia ja mam tez taka nadzieje, ale pamietam jakie cyrki mi robil jak wychodzilismy od Bartusia, on nie chcial wyjsc Bartus to jego guru, jak sie obudzil z po poludniowej drezmki to tez od razu bylo "jest dzien idziemy sie bawic do Bartusia".
Umylam wlosy, lasagna juz zrobiona i nadjedzona przez mnie, szafa na przedpokoju w koncu przetrzepana i czesc rzeczy czeka do wyrzucenia, kurze strate tylko jeszcze gary w zlewie czekaja
Jeszcze mialam smsa do Edzi wyslac ma dzis urodzinki, hmmm chyba 18 ;))))))

[gabalas]

Monika nie wiem ile Krzys ma teraz wzrostu, ale jest baaardzo wysoki, mysle ze cos ok 105 cm. bo te ciuszki co ma na 104 to zalezy od agzemplarza ale wiekszośc to juz troszke krotkie Wyciagło go w gore bo waga stoi w miejscu czyli 17 kilo

Andzia Krzys tez dzis poszedł totalnie zapłakany do żlobka, ale to dlatego ze M go teraz odprowadza i musial go obudzić, a nie ma nic gorszego jak niewyspane dziecko. Bidok chcial wszystkie pluszaki z lozka ze soba zabrac, ale jak juz przekroczył prog zlobka to wszystko było ok.

Gunia gratuluje porzadków, ja sie zebrac nie moge co by zupe nastawić

[Gunia_G]

Gaba to Krzys jst bardzo wysoki, moj to kurdupel po rodzicach, ubranka kupuje mu na 98, a waga, hmmm we wrzesniu jak go wazyli w zlobku to wazyl 13 kg, ale teraz w czasie choroby nic nie jadl to troche schudl i moze wazy cos kolo 12- 12,5 kg
Piotrus jak szedl do zlobka to spakowal do plecaka maskotki, olowek :) i kredki a na koniec jeszcze autka na szczescie na sale tego nie wniosl

[monika4]

gabi czyli dalej Krzysio rośnie, niesamowite jaki on już duży!!! Kubę zmierzyłam w Deichmannie - mają tam fajne miarki, które zjeżdżają i mierzy się dokładnie - ma 94 cm, waży 13,40 w ubraniu, muszę go na golasa zważyć, hehe przytyło mu się ostatnio i chyba z tego powodu od tygodnia znów masakra z jedzeniem a nogę ma 24
czyli mój też kurdupel!!! co do ubrań do na 98 już mu dawno kupowałam, niektóre ma na 104 i są dobre, co producent to własne ma centymetry, ja przyjmuje niezawodną miarę - czyli na oko - jest najpewniejsza!!!

[monika4]

gunia i jak Piotruś w żłobku bez Bartusia??

piosenki doszły, dziękuję