Skocz do zawartości
Forum

Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)


Rekomendowane odpowiedzi

jakze sie ciesze dziewczynki!! ja tak jak wy kazdy porod przezywam!!

malutka mojej kolezanki juz lepiej sie czuje ale musza ja zatrzymac min 2 tyg na obserwacji, miala problemy z oddychaniem ale zrobili rentgena i z plucami wszystko ok, nie jest wczesniakiem bo to 37 tydz ale kolezanka byla prawie cala ciaze na tabletkach bo miala skurcze, dzidzia wazy tylko 2500 ale jestem dobrej mysli ze wszystko bedzie ok!!

Suzy kochana!! serdeczne gratulacje!!! tak sie ciesze!! :36_4_9::36_4_9:

wysciskamy cie jak do nas wrocisz!!

juz sie nie moge doczekac zdjec malutkiej ksiezniczki :D

ja mialam wizytacje tesciowej wiec nie moglam tu z Wami byc ale podczytalam ze Suzy urodzila takze Moniq wielkie buziaki za wiadomosc!!!:big_whoo::23_30_126:

tyle dzis emocji :uff:

Odnośnik do komentarza

Happy Birthday to MICHELLE , happy birthday to MICHELLE ... HAPPY BIRTHDAY , HAPPY BIRTHDAY :)
Suzzy GRATULACJE :36_3_19:
Ja czekalam caly dzien na smsa i juz zaczelams ie martwic, potem doczytalam wiadomosc Monique ze sama czeka na wiesci ... wiec dzis mi sie snil porod tak w temacie.
Asik trzymam kciuki za maluszka kolezanki
Kata ja Cie blagam Ty poczekaj na termin :)
Mamo Sloneczka zdrowka dla obu panow
Majeczko powodzenia jutro

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

no to najwazniejsze ze wszystko dobrze ... 4 dni w szpitalu po porodzie naturalnym to jak Wam juz pisalam w Holandii kosmos ... 3-4 godzinki i do domku :) Czekam z niecierpliwoscia na wiesci ... a ja rosne w oczach i zaczyna mi sie ssanie wlaczac na jedzienie jak wczesniej nie ... wiec trzeba uwazac bo jestem pewna ze jak sobie pofolguje to w 3 miesiace nabije z 20 kg heheh.
A do tego pogoda jak u Ciebie Monique po ch ......

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

wczoraj pisalam ale widze ze moj post sie nie pojawil:( caly czas problemy z pc a razcej teraz z modemem.... a widze ze tu cudowne wiadomosci!!!!!
SUZY kochana jestem z ciebie dumna i troszke ci zazdroszcze ze juz malenka z toba!!!wszystkiego naj naj najlepszego!!!caluje i sciskam obie i odpoczywajcie teraz!!!!!!
asiku ciesze sie ze u dzidzi kolezanki juz lepiej... 2500 to nie tak znowu malo (tzn w porownaniu z michelle to duza roznica ale ja bylam tylko 100gram ciezsza jak sie urodzilam a zobacz jaka baba ze mnie wyrosla :) trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze!!!
moniq zasluzylas na order!!!!:36_3_19: dzieki wielkie za info o suzy!!!
piszecie ze wy inaczej przezywacie porody po swoich ale powiem wam ze mimo ze dla mnie to wielka zagadka to i tak bylam niesamowicie podniecona i az lzy mi sie w oczach krecily jak myslalam o suzy i o michelle :)
u nas wypuszczaja po 2-3 dniach..naogol po 3 nawet jesli jest cesarka..ale co szpital to inne zasady...
caluje dziewczynki dajcie znac co u was :)
mamo sloneczka jak alex!!???
p.s. mam nadzieje ze teraz mi sie wysle post

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

a u nas rano padal snieg:noooo:

ja mam znowu kiepskie wiesci, mala kolezanki znowu na tlenie, nie chce jesc, wymiotuje, karmia ja dozylnie...

jak ja mam jej pomoc tak na odleglosc.... zreszta nawet na miejscu jakbym jej pomogla... :(

wiedzialam ze Suzy cos tam zmaluje w szpitalu, nie moge sie doczekac jej opowiesci :)

ja zaraz mam znowu wizytacje, dzieci mojego m...

ja Wam chyba w ogole o tym nie pisalam ze moj ma 3 dzieci z poprzedniego malzenstwa...
nie pisalam bo to dla mnie troche ciezki temat...
kiedys Wam napisze...

trzymajcie sie!!

Odnośnik do komentarza

eh ta suzy hehe napewno bedzie smiesznie:) tez nie moge sie doczekac opowiesci:))

asik tak bardzo mi przykro z powodu kolezanki trzymam mocno kcuki musi byc dobrze!!!!
a ty sie nie zadreczaj kochana:)

napiszesz w swoim czasie wiem ze czasem nie lawto jest sie czyms podzielic :36_1_67:

a sniegu zazdroszcze taka mialam nadzieje ze u mnei popada a tu nico!! Ale podobo sa miejsca ze jest go bardzo duzo u nas w uk...

wlasnei tez mailam pisac mama sloneczka jak alex?

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/9Lfj.jpghttp://lb5f.lilypie.com/9Lfjp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/reqG.jpghttp://lb3f.lilypie.com/reqGp1.png

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/mr8W.jpghttp://lb1f.lilypie.com/mr8Wp1.png

Odnośnik do komentarza

Asiku kochanie no strasznie mi przykro ze takie wiesci ... ja z drugiej strony mam od paru miesiecy od 2 przyjaciolek same zle wiesci bo obu invitro nie wyszlo, jedna wczesniej poronila 2 razy, druga stara sie o dziecko juz 6 lat i nic nie moga znalesc co jej jest. Teraz obie odpoczywaja i chyba wezma sie za druga probe ... ech zycie.
A co do dzieci z poprzednich zwiazkow moj Jonathan ma 7 letniego syna z pierwszego malzenstwa i DZIEKI BOGU nie ma dzieci z drugiego (bo jego druga zona to oficjalnie osoba nienormalna z gatunku tych co ze zlosliwosci czystej uwielbiaja zatruwac zycie innym a do tego ...uwaga bila Jonathana ...oczywiscie wiadomo ze nic mu groznego zrobic nie mogla no J to duzy chlopak ale mozecie sobie wyobrazic !!!). Ja poznalam mame i dziadkow Joela (syn) i jak sie okazalo roznica miedzy mna a Petra (2 zona Jonathana) jest tak wielka ze cala rodzina mnie pokochala lacznie z malym wiec nie mam zadnych problemow w tej kwestii. Ale powiedzialam Jonathanowi kiedys ze gdyby mial dzieci z Petra chyba nie bylibysmy razem bo obecnosci tej kobiety w naszym zyciu bym nie zniosla. Wiec Asiku nie martw sie nie tylko Ty masz skomplikowana sytuacje rodzinna ...no ale trojeczka ulalaal sprawny ten Twoj chlopak :D

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

agha, to Twoj tez z dziecmi (dzieckiem)
asik, na pewno nie jest latwo, moge sobie to tylko wyobrazic bo nie mam takiej sytuacji, ale wierze ze czasem pewnie ciezko z tym..
napiszesz kiedys, nawet jak nie to i tak Cie kochamy :D

a ze piszesz tylko o sobie, sluchaj, przeciez o to chodzi zeby i z siebie wylac co lezy na watrobie

a co do poronien itp, ja mam za sobia piec... i ciaze pozamaciczna.... wiec tez troche przeszlam i troche wiem na ten temat, na szczescie udalo sie bez zadnych in vitro itd ale rozumiem bol....

ide do scrapa

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczyny!!!

My mamy szpital w domu, z tym ze Alex czuje sie najlepiej z naszej trojki :yuppi:

Nie wiem co napisac, bo WSPOLCZUJE BARDZO poronien.... :( ale glupio mi cokolwiek pisac, bo mnie to (na szczescie) ominelo... jak sobie jednak pomysle co to moze znaczyc to.. lzy same z oczu leca... ja juz zreszta przeczytalam o Tobie Moniq na specjalnym watku o tym i uwazam, ze jestes jedna z najdzielniejszych Kobiet jaka "poznalam"!!!

Chore dziecko natomiast wiem co znaczy wiec tym bardziej mysle o Malutkiej Twojej kolezanki, Asik i mam nadzieje, ze jest w dobrych rekach i szybko wyprowadza ja na prosta... Na odleglosc ciezko jest poradzic, z bliska zreszta tez... najwazniejsza jest jednak Asik moim zdaniem sama swiadomosc, ze jestes i zalezy Ci na tym tak samo bardzo... uwierz, ze to pomaga!!! Acha! I rzeczywiscie wylacz sobie wyrzuty sumienia, bo przy zmartwieniach nie pomoga, a tylko odbiora energie...
Trojka przyrodniego rodzenstwa tez mam nadzieje jest raczej skarbem, a nie przeklenstwem dla Natalki... i tego Ci zycze z calego serca!!!

Agha, dwa razy przeczytalam Twoj post i ciesze sie, ze Jonathan znalazl ukojenie przy Tobie :-) Bo jestes naprawde dzielna i dobra Dziewczyna HOWGH :-)

Majeczko, a jakby spadl snieg to by juz lodowka byla mniej potrzebna ;) Jak tam sytuacja? :)

Kata, u Ciebie tez tak wieje? Bo u nas malo co dachow nie pozrywalo... brr... Trzymaj sie tym bardziej cieplo i sciskaj ostroznie brzuszek ode mnie :-)

Opowiesci Suzy doczekac sie juz nie moge!!!!!!!!!!!!!!!

Ide plukac gardlo sola... Pa!!!

:36_2_53:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18170.png

Odnośnik do komentarza

mama sloneczka, kurcze zdrowka Wam zycze!!!

troche mi glupio takie rzeczy o sobie czytac, fakt ze swoje przeszlam ale jakos sie z tego wygrzebalam i staram sie wyciagac wnioski i pomagac chocby dobrym slowem....
dzieki !!!!

ja uwazam tak samo, ze choc nie mozesz specjalnie pomoc to asik, dobrze zeby przyjaciolka wiedziala ze o nich myslisz i wspierasz duchoco!!! to tez wiele, bo czasem w takich sytuacjach ma sie wrazenie ze ludzie o nas zapominaja a oni po prostuu tylko sie boja do nas zwrocic....

Odnośnik do komentarza

ech dziewczyny... tak strasznie sie boje o ta kruszynke i moja przyjeciolke...
czekam caly wieczor na wiadomosc ale cisza... staram sie myslec ze brak wiadomosci to dobra wiadomosc ale nie bardzo moge sie do tego przekonac :(

co do dzieci mojego m...

sprawa jest troche skaplikowana bo on sie rozstal ze swoja byla jak dzieci byly male i przez dlugi czas nie mieli ze soba kontaktu...Agha moj tez dostal od swojej bylej! ja nie wiem co wtych kobietach siedzi!! ale wracajac do dzieci... trudno jest mi o tym pisac bo wiekszosc ludzi widzi czarne albo biale i szybko ocenia - i mozna powiedziec ze moj m to wyrodny ojeciec bo opuscil swoje dzieci ale jak sie nie zna czlowieka i sytuacji to bardzo latwo oceniac...
przestal sie widywac z dziecmi bo byla zona skutecznie to utrudniala a on sie poddal...
jak zeszlismy sie z moim m to jego dzieci byly ze tak powiem poza "naszym" a raczej glownie moim swiatem i mozecie mnie nazwac egoistka ale tak mi bylo dobrze!!
ja wiedzialam ze ten moment nadejdzie ze albo on albo one przypomna sobie o sobie ale odrzucalam te mysli w kat...
teraz ten moment nadszedl... one akos tak z dnia na dzien zaczely do niego dzwonic i szukac kontaktu, przyczynilo sie do tego to ze ich matka rozstala sie z facetem ktory byl dla nich ojcem przez jakis czas...
dzieci nie sa juz znowu takimi dziecmi bo chlopak ma 16 lat a dziewczynki 14 (blizniaczki - stad trojka)
koniec koncow teraz przychodza do nas co niedziela i spedzaja czas z moim m...
one nie sa zle... tylko matka nie najlepiej je wychowala co do higieny i roznych takich tam...
ja wiem ze to sa jego dzieci, ze maja prawo sie z nim widywac i nie powinnam miec z tym problemu ale jednak mam! teraz juz jest lepiej, powoli ucze sie je akceptowac i lubic...
bo to jest tak.... mozecie mnie nazwac jak chcecie ale po prostu przykro mi jesli mysle ze ten czas moglibysmy spedzac razem ale teraz musze sie nim dzielic...
ech...

no to popisalam...

ciekawe czy wciaz mnie lubicie czy myslicie ze straszna ze mnie egoistka....

Mamo Sloneczka mam nadzieje ze lepiej sie czujecie!!! :big_whoo:

Majeczka tez jestes zajefajna!!!!!:smile_move:

Kata trzymaj sie ciezarowko!! juz niedlugo dolaczysz do Suzy!! i zabawa sie zacznie :D:D

Agha Moniq :36_3_16:

ide spac...

Odnośnik do komentarza

asik, kochana wariatko!!
no jasne ze nadal Cie kochamy :D

na pewno sytuacja jest trudna i jakos latwo mi przychodzi zrozumiec Twoj punkt widzenia. doskonale potrafie sobie wyobrazic te "niechec" do dzielenia sie Twoim m, to ze nie tylko z Toba ma dzieci (bo o to tez chyba chodzi, tak czuje...) ze cos kiedys sprawilo ze zycie bylo inne i teraz jakis nawrot do czegos czego nie znalas a sila rzeczy musisz w tym uczestniczyc...
wiec sqie nie smutaj tylko ciesz ze jest teraz z Toba, mysle ze skoro to nowe to i dlatego trudne a moze z czasem, jak sie juz wszyscy do sytuacji przyzwyczaja to beda sie mniej widywac, albo jakos inaczej, moze i Ty sie do nich jeszcze bardziej przekonasz i nie bedzie tak trudno.....

pogdybalam ide spac :D
buziaki juro do pracy wiec mi tu nie smutac!!!

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry

snieg za oknem, tutaj to z jednej strony swieto, a z drugiej paraliz na drogach :what:
nieprzyzwyczajeni ;)

ja nie moge mowic, dobrze, ze pisac moge :smile_move:

Alex juz zdrowy, w dwa dni przegnal wirusa :36_2_25:

Zgadzam sie z Moniq, ze z czasem bedzie latwiej zaakceptowac te trudna sytuacje...
Ja tez bym nie chciala Asik spedzac wszystkich niedziel z obcymi badz co badz dziecmi... I na dodatek z tego, co Asik piszesz, nie wychowanymi po "Twojemu"... Moze przyjscie na swiat Natalki wzbudzilo w nich rowniez jakies uczucia zazdrosci? a jak sie juz oswoja z sytuacja to albo im sie rzeczywiscie znudzi, albo pokochaja i Natalke i Ciebie i bedziemy miec happy end, co? Bardzo bym chciala, zeby Tobie przydarzyl sie juz teraz, ale jezeli trzeba na to czasu to zycze cierpliwosci!!! (choc ja sama juz mam dosc czasami slowa cierpliwosc ;)
Co do kontaktow z innymi dziecmi w domu... Pisalam Wam kiedys o mojej niezbyt ulubionej szwagierce... Dzieci sa sympatyczne, ale... Ona w ogole na przyklad nie izoluje ich kiedy zachoruja i przychodza nawet chore nic o tym nie mowiac... Wyobrazcie sobe, ze dopiero wczoraj dowiedzialam sie, ze one przechodzily to samo co my teraz w zeszlym tygodniu... Oczywiscie mialy kontakt na spacerze z moim dzieckiem... Ale matka ich ma duuuuzoooo wlasnych teorii, m.in. taka, ze dzieci podczas choroby nie mozna utrzymac w domu i po co, skoro w ten sposob rosna silniejsze ???!!!! Efekt, blizniaczki maja 5 lat i sa WIECZNIE zakatarzone i co chwila chore... O mlodszym Wam nie napisze, bo taki brudny chodzi, ze ja mu musze zawsze pierwsze co rece i buzie umyc... Wstyd mi, ze o takich rzeczach tu pisze...

Milego dnia!!!

Majeczko, bez Ciebie byloby tu bardziej szaro!!! :)

P.S. Brakuje Suzy co by nas wszystkie z rana zmobilizowala... :36_1_67:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18170.png

Odnośnik do komentarza

Asiku pewnie ze Cie rozumiemy bo bylo by zupelnie inaczej zeby jego kontakt z dziecmi byl staly w momencie kiedy sie poznaliscie a tak nagle spadlo Ci to na glowe. Pamietaj jednak ze mimo iz to juz nastolatki napewno przezyly utrate ojczyma i pewnie stad proby szukania kontaktu z biologicznym ojcem. Niech Cie pocieszy tez fakt ze za pare lat beda juz dorosle i niezalezne a wtedy wszystko sie zmieni i jak juz dziewczyny pisaly albo bedziecie sie widywac na zasadzie jednej wielkiej rodziny lub wcale. A co do dzielenie sie Twoim M ... postaraj sie wlaczyc razem z Natalka w te spotkania niech wiedza ze jestescie obie nierozerwalna czescia M. A co do dzidziusia przyjaciolki trzymam kciuki nadal :(
Mamo Sloneczka dzieki za dobre slowa :)
A co do chorych dzieci to Joel (Jonathana syn) ma MCDD nie bede opisywac szczegolowo bo to skomplikowane ale jest to rodzaj autyzmu objawiajacego sie w jego przypadku brakiem zainteresowania czyms co go nie interesuje (stad mimo inteligencji problemy w szkole), stanami lekowymi (ostatnio tak sie bal ze Jonathan nie bedzie zadowolony z tego co Joel ma na emailu ze zaczal chodzic w kolo stolu), Od jakis 4 miesiecy nie chce zostawac na noc bo raz przysnil mu sie koszmar i teraz sie boi ... tego typu sprawy a do tego urodzil sie (jeden przypadek na milion) bez 4 palcow u lewej reki po prostu sie nie rozwinely. Jedyne szczescie w nieszczesciu ze dziadkowie (Ci ktorych poznalam) to milionerzy i to tacy prawdziwi z domem z basenem i willa w Austrii i Portugalii. Wiec Joel nigdy nie bedzie sie musial martwic o pieniadze ...chociaz tyle jego. Niestety mama i dziadkowie starajac sie go "chronic" przed wszystkim i wszystkimi robia z niego lekka sierotke Marysie a ja widze z boku ze dla niego fakt utraty 4 palcow nie jest zadnym problemem bo sie z tym urodzil i kropka, to dorosli (w dobrej wierze) unikaja krepujacego tematu a potem jest ZONK jak jakies nowe dzieci w szkole to skomentuja a maly nie wie co ma powiedziec bo sam nie wie jak to traktowac. Nawet Jonathan sie zmieszal kiedy maly mi liczyl na palcach i doliczyl do 6 i mowi "a bo wiesz ja mam tylko 6 palcow" ja odpowiedzialam ze wiem i ze moze doliczyc do 10 na drugiej rece a Jonathan naprawde nie wiedzial jak zareagowac. Przez to Joel nie lubi sportu (choc z nami na rolkach bawil sie swietnie), boi sie lapac pilke itd ... bez przesady ja widzialam zawodowego koszykarza (ulicznego) bez CALEJ REKI wiec to tylko kwestia podejscia. A do tego jego ojczym odszedl od mamy zostawiajac ja z jego siostra ... a zeby bylo smieszniej to Lisa jego siostra jest prawie albinoska taka ma biale skore i wloski, Joela wiadomo po tacie jest mix rase (i to sliczny kiedys beda za nim laski latac ze ho ho) no i zaraz bedzie mial kolejna przyrodnia siostre tym razem wygladajaca jak on. Bo pewnie dla niego to tez dziwne ze poza Jonathanem WSZYSCY inni sa biali (bo mieszka w miejscu gdzie praktycznie nie mieszkaja inne rasy , mala miejscowosc ale bardzo POSH). Mowie Wam temat rzeka tylko tych dzieci szkoda bo niczemu nie sa winne a sa stawiane posrodku porachunkow doroslych (jak Twojego M Asiku bo matka chciala sie odegrac).
Ja majac teraz takie komplikacje dziekuje mojej mamie za kazdym razem jak dzwonie ze mimo rozwodu z moim tata jak mialam 3 lata schowala dume do kieszenie (zdradzil ja) i ja mialam swego ojca tyle co niektore dzieci nie maja mieszkajac w jednym domu. Moze i przez to latwiej mi zaakceptowac byla zone i bylych tesciow bo sama tak mialam :D
SORKI ZA REFERAT heheheheh
MAjeczko jak z praca dzis zalatwilas cos?
Kata miejmy nadzieje ze komputer juz bedzie sprawny i bedziesz nam pisac duzo :)
Monique dzieki za zalozenie tego watku :)

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

ciesze sie ze nie wyklelyscie mnie z klanu mieszanych :D:D

i ze rozumiecie, ja wiem ze trzeba czasu... i tak juz jest o niebo lepiej bo na poczatku to sie tylko wkurzalam i ryczalam ze ja sie do tego nie nadaje i ze swiat mi sie wywraca do gory nogami, do tego jeszcze kasa - wiem swiat sie na niej nie konczy ale nie dosc ze alimenty sie placi to teraz urodziny, swieta...
ale nic, nalezy im sie, w koncu one niczemu winne...
ja sie tylko boje ze one nie beda umialy sie usamodzielnic bo sa troche nie zaradne jak na swoj wiek - najbardziej Adam - 16 lat - ale baaardzo dziecinny, zero ambicji...
aha i jeszcze byla zona straszy ze ma raka pluc i niedlugo umrze...:36_2_49:

ale nie martwcie sie, juz jest ze mna lepiej bo moge o tym pisac bo wczesniej to nawet nie chcialam o tym myslec, z nikim rozmawiac bo od razu ryczalam :D

mam wreszcie wiesci od kolezanki, mala zaczela jesc :yuppi:, ale szukaja czy nie ma infekcji w plucach czy tylko uklad oddechowy musi dojrzec, jejku jak sie balam czekajac na wiesci....

Mamo Sloneczka w Anglii jak snieg pada to paraliz na drogach a dzieci nie ida do szkoly :36_2_49::36_2_49::36_2_49:
ciesze sie ze Alex juz zdrowy, nic gorszego jak chore dziecko...
a jak Wy sie czujecie?

Agha tak o jest ze czasem wieksza krzywde robi sie dziecku nadopiekunczoscia, ale nie ma rady, tak to juz jest ze sie chce dziecku wynagrodzic ulomnosc
dobrze ze Ty tam jestes to ich troche "wyprostujesz" ;)

Moniq nic nie piszesz co u Ciebie? jak dzieci? okres buntu przeszedl?

MAjeczka jak poszlo?? fajnie ze lokator sie wyprowadzil :D zapomnialam wczesniej napisac :)

Kata jak samopoczucie???

Suzy wracaj juz do nas!!!

ide nakarmic raczka

sciskam!

Odnośnik do komentarza

tylko mi tu nie plakac!!!

wystarczy, ze mi dzis nerwy puscily... wdalam sie w bezsensowna dyskusje z moim M, bezsensowna dlatego, ze o nic waznego, a obydwoje mamy gorace glowy i od slowa do slowa... ech! nie dosc, ze ja mam resztki glosu ;)))
opowiem Wam to sie chociaz moze usmiechniecie... Otoz dzis rano moj M wspanialy zrobil sobie wolne przedpoludnie, zeby mi pomoc - i tu slowa chwaly dla niego oczywiscie!!! :-) Ja kobieta ambitna nie chcialam tracic calego ranka na wylegiwanie sie w trojke, bo dziecko zdrowe jak ryba (odpukac), moj M tez na chodzie... i wymyslilam, ze moze pojada po pantofle dla dziecka, ktore ja juz widzialam gdzie jakie itp.... dla pewnosci wycielismy odcisk stopy, bo nr oscylowal pomiedzy 22 a 23... no i pojechali... wrocili i owszem z papciami, ale nr... 25 (!)... ja pytam skad pomysl TAKIEGO DUZEGO NUMERU, a moj M na to, ze innego nie bylo i moze bedzie pasowal... :36_11_13:
Od razu kobieta nieroztropna powiedzialam, ze nawet nie ma co mierzyc, bo taka duza roznica, a moj M wielka obraza, ze to co on kupi to mi NIGDY nie odpowiada (jak sie domyslacie nie jest to prawda) UFF
wniosek: lepiej zakladac dziecku dalej potrojne skarpety niz zeby klotnia byla w rodzinie ;)))

milego, bezkonfliktowego poniedzialku!!!

:Kiss of love:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18170.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...