Skocz do zawartości
Forum

Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)


Rekomendowane odpowiedzi

juz po obiedzie, dzis byla cielecina w sosie musztardowym z ziemniaczkami, a przepis na makrele jest NAJPROSTSZY NA SWIECIE: zlocimy cebulke na oliwie, dodajemy passato di pomodoro i wrzcamy do tego wedzona makrele tudziez makrele z puszki, przyprawiamy odrobina soli i zmielonym swiezo pieprzem i.... gotowe :))) Zero oryginalnosci, ale za to palce lizac :)))
Dziewczyny, mam jutro gosci na weekend, a nie mam kiedy sie przygotowac, bo akurat nawal pracy... hmm... jakos to bedzie...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18170.png

Odnośnik do komentarza

a widzisz ja myslalam ze ty te makrele swierza dodajesz:) ja tak czasami robie z tunczykiem z puszki i pare razy z krabem zrobilam mmmmmm faktycznie pycha!!
ooo a goscie zostaja na weekend?? no to faktycznie czeka cie kupa roboty!!my dzis wychodzimy na kolacje do znajomych, juz mi obiecala przygotowac wage i pare innych rzeczy po coreczce:) a w sobote znow kurs, tym razem beda nas uczyc jak masowac dziecko:) musze sie w jakas lalke zaopatrzec:D
wlasnie wykonczylam strudla jabkowego... mm dobry byl ale taki kawal sobie wzielam zeby juz go skonczyc bo od niedzieli jest.. michele nie jadl bo sie nie doczytalam ze z cynamonem a on nie lubi!!!ufff ledwo oddycham tak sie objadlam:) no ale moze do 20 zglodnieje:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

witajcie kobiety :D

co ja tu czytam!! aleprzejscia szpitalne!! dobrze ze juz po wszystkim!!!
co do wozka, jesli chodzi o mnie to cofee mi sie podoba, potem floral a potem lime a potem dopiero marine :D pomoglam???? :lol:

we Fr tez nie mozna nigdzie chodzic podczas tej godziny glukozowego testu;

a co do babc, ktore zostaja z dziecmi, to moja tesciowa wlasnie zostaje z Noasiem,tzn on do nich jedzie na dwa dni, jutro wieczorem do niedzieli w poludnie, bo my wybywamy do parku atrakcji PARC ASTERIX na cala sobote.

jutro nie wiemczy bede miec czas zeby zajrzec wiec jakby cos to milego week endu!!!!!

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny ja mam takie durne i naiwne pytanie a co to jest ten test glukozowy i po co sie go robi? Jak narazie tu w Holandii nic na ten temat nie slyszalam. U mnie wszystko ok poza tym ze jestem wiecznie zmeczona to nie jest zle. Zle mysli odsuwaja sie narazie a jak mnie lapia to staram sie oddychac .... hehehh pomaga chociaz na chwile. Jonathan panikuje ze mi brzuch nie rosnie no ale juz za 3 dni wizyta u poloznej to miejmy nadzieje ze wszystko jest dobrze. Dodatkowo zimno tu juz jak w psiarni wiec bez kocyka po domku ani rusz. Do bani lato bylo w tym roku niestety. Buziaki i zdrowiejcie Natalko, kotku, i reszta ferajny

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

ale fajnie moniq z tym parkiem asterixa!!ja widzialam tylko przejezdzajac wielka glowe:D
agha ten test glukozowy to robi sie pozniej, tutaj od 26 tygodnia w polsce chyba 2 tygodnie wczesniej a w holandi nie wiem jak, musiswz sie zapytac poloznej... daja ci do wypicia 50g glukozy i potem po 60 min sprawdzaja czy poziom cukru jest ponizej 140 jesli tak to dobrze jesli nie no to robia ci krzywa z obciazeniem glukozowym 100g (w polsce chyba 75 ale nie jestem pewna) i sprawdzaja, najpierw nacczo, potem po 60, 90 i 120 minutach... jesli chociaz 2 wartosci zostana przekroczone to stwierdza sie cukrzyce ciezarnych i dalej to juz lekarz decycuje, podobniez w lzejszych przypadkach starczy dietka:) ja mam wielka nadzieje ze wszystko dobrze z moja glukoza!!! pisalam wam juz ze kiedys mialam problem z cukrem ale teraz dzieki diecie udalo mi sie go trzymac w ryzach... zobaczymy jak to bedzie przy wiekszym obciazeniu... jutro michele jedzie mi wyniki odebrac a ja mam na kursie w szkole rodzenia masaz niemowlecy:)
buziaczki milego weekendu!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

no i jak glukoza, kata?
ja w ferworze weekendowych gosci, ktorzy pojechali co prawda pozwiedzac, ale ja dalej przy garkach...
tylko pozdrawiam zatem zyczac milego weekendu!!!

P.S. Edytuje, bo przypomnialo mi sie, ze w naszym ULSS wyniki mozna odczytywac rowniez internetowo... A u Was, kata? Jest to fajne, bo nie trzeba wychodzic z domu, a przede wszystkim stac w kolejkach w szpitalu...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18170.png

Odnośnik do komentarza

u nas chyba tez wynikow nie mozna internetowo.. ale na ogol nie ma kolejki:) glukoza mi wyszla 137 a ze byla robiona pozniej niz powinna wiec pojade w pon do lekarza zapytac sie czy mam powtarzac czy co robic... mierze sobie cukuer w domu i wychodzi mi dobry (stosuje diete) wiec mysle ze nie bedzie potrzeby nic robic bo nawet jak cukier wychodzi za wysoki to wlasnie ko0nczy sie na diecie.. a skoro ja juz ja stosuje to chyba nie ma co sie meczyc z wieksza dawka glukozy.. no bo kto na raz je tyle cukru??!?!?!??! dzisiaj po obiadku idziemy na francuski market:) beda bagietki mniam, sery (ciekawe czy jakis sie bedzie dla mnie nadawal) i pewnie mnostwo innych pysznosci.. ja mam wielka nadzieje ze dostane jakis dobry chlebek w koncu.. moze z ziarnami slonecznika albo dyni... jak myslisz moniq??:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

kata, ser mozesz byle byl z mleka pasteryzowanego (au lait pasteurisé) choc ja kilka razy jdalam i taki z surowego tym bardziej ze teraz juz nie lato i mnie bakterii... no ale jak kto woli...
co do chleba, wiesz, ja tam Francuzow nie uwazam za specjalistow w robieniu specjalnych chlebow.... ale moze cos znajdziesz.... zalezy skad sa dostawy :D

ja zrobilam wlasnie super prosty placek z jablkami i pieknie pachnie w calym domu :D

Odnośnik do komentarza

Dzieki Kata za wyjasnienie narazie polozna nic mi nie wspominala ...tu generalnie robi sie malo badan bo oni klada nacisk na porody naturalne (wiekszosc odbywa sie w domu jesli nie ma komplikacji) badania sa podstawowe ale zobaczymy pozniej. Co do parkow to mijalam Asterixa ale ze spedzilismy 7 godz w Euro Disney to juz sobie odpuscilismy. Co ciekawe to ja juz bylam wtedy w ciazy (niezle sie malensto pokrecilo). Tu w Holandii jest sporo parkow no ale musza na mnie poczekac ....dlugo. Monique daj mi jakis prosty przepis na ciasto bo narazie jedyna osoba ktora cos piecze jest Jonathan bo mi NIC nie wychodzi (normalnie gotuje swietnie tylko ciasta do bani). Chcialam mu zrobic ciasto jogurtowe wyszlo ladnie z wierzchu surowe w srodku , chcialam dopiec spalilam. Do tego nie mamy piekarnika normalnego tylko megatron z piekarnikiem z termoobiegiem !!!! Jedyne ciasto ktore Jonathanowi wychodzi to maslane a jak probowal jogurtowe to wyszedl zakalec. W sklepach to tu wszystkie ciasta na jeden kopyt ... biszkopt z bita smietana i zalezy do wyboru jablka lub truskawki. Nawet w drogich cukierniach nie ma wyboru :(. Ja na szczescie dla wlasnej wagi nie jestem wielka fanka ciast ale chetnie bym "dogodzila" ukochanemu czasem a jedyne co osiagam to jego ataki smiechu heheh.

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

hej hej

wreszcie moge cos popisac

widze ze glukoza tematem numer 1 :) ja mialam test ze wzgledu na sladowe ilosci cukru w moczu, nie wiem skad sie bral bo test wyszedl dobry, ja pilam 75 i test po 2 h
ale tutaj nie robia tego testu jesli nie ma ku temu wskazan

ja wyszlam z mojego malego malego kryzysu, kot czuje sie lepiej mimo za ma mala depresje bo musi siedziec w klatce i nosic kolnierz bo lize szwy, jeszcze 3 tyg musi wytrzymac, czasem pozwole mu polezec na kanapie to mu sie humor poprawia
Natalka wciaz zakatarzona, ja do niej dolaczylam :D ale moje dziecko wciaz sie smieje mimo ze gile po pachy - wiec nie jest zle

weekend byl u nas imprezowy - bo w sobote urodziny mojego meza a w niedziele moje, zrobilismy mala impreze mimo ze nie beylo czasu na przygotowania i jeszcze mnie tak wszyscy denerwowali ze myslalam ze mnie szlag trafi - a tylko przez to ze brat mojego Alana przyprowadzil psa bo mysleli ze bedziemy w ogrodzie - a ze bylo chlodno to musielismy sie przeniesc do domu i oni pozwolili temu psu latac po calym domu !! ja nie mam nic przeciwko psom, sama mam ale moj jest zamkniety w kuchni bo jeszcze brudzi a poza tym nie chce go na razie w duzym pokoju bo Natalka spedza wiekszosc czasu na podlodze!! No mowie Wam jaka bylam podminowana! powinni go trzymac na smyczy i ewentualnie zapytac czy moga go puscic!! i jeszcze mi sie posikala!!! O matko!! jeszcze jak o tym mysle to sie denerwuje, nie moglam nic powiedziec bo by sie pewnie obrazili i wyszli.... uff.... musialam to jeszcze raz wyrzucic z siebie :D

w moje urodziny sie oczywiscie poryczalam bo moj ukochany maz nic mi nie kupil jak zwykle bo on nie wiedzial co, co roku to samo... ja wiem ze on nie wie co ale jakby mi zerwal kwiatek w polu to tez bym sie ucieszyla bo bylo by to z mysla o mnie..... ech.... faceci....
to potem pojechal i kupil mi czekoladki.... teraz to ja juz nie chce :36_2_43: :D

aha, bo on myslal ze kupil mi prezent dzien wczesniej bo przyniosl ze sklepu poledwice sopocka i kabanosy :D owszem pyszne byly ale mogl przynajmniej zapakowac :gangsta:

no nic, wybaczylam, jak zwykle...

sciskam!!

Odnośnik do komentarza

Asiku nie namieszalas, juz wybrany Cherry!!!:D wybral w koncu Michele:) czerwono czarny (ok prawie czerwony bo ten jest ciemniejszy) to kolory Milanu jego druzyny wiec... przynajmniej mi kamien spadl z serac bo juz spac przez ten wozek nie moglam:D
ASIKU WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO!!!POCIECHY Z NATALKI I.... REDA:D I ZEBY TWOJ MAZ JUZ WIECEJ NIE ZAPOMINAL I GLUPIO SI NIE TLUMACZYL ZE ON NIGDY NIE WIE CO KUPIC!!!! moj ma tak samo ale go ostatnio opieprzylam jak zapomnial o imieninach i powiedzialam ze kurde od czego ma siostre i koloezanki w pracy??!??!moze sie zapytac nie??:):36_4_12:
hmmm no to wy teraz obie zakatarzone???bidulki zdrowiejcie szybciutko!!! ja mam troszke zapchany nos (ale nie duzo) wiec chucham i dmucham na siebie bo nie chce potem nic brac silnego.. moze ewnetualnie witaminke c sobie zafunduje jak mnie zacznie lamac!!
Moniq chlebek jest pyszny!!!!zreszta po tym wloskim to kazdy by mi chyba smakowal hehehe ja ubostwiam ciemny i ten w koncu byl z sola:) i do z roznymi ziarnami.. a drugi kupilam z orzechami tez przepyszny mmmmmmmmmm co do serow to wiem teoretycznie ze na mleku pasteryzowanym mozna ale ktore to sa sery to ja juz nie wiem:( no i oni tez za bardzo nie wiedzieli wiec sobie darowalam.. a taki byl jeden pomaranczowy az mi slinka leciala... oprocz tego kupilismy magdalenki i troche innych ciasteczek i cidry:D ja swoja porcyjke wypije w styczniu mimo ze to tylko 2,5%... no juz poczekam az tak dlugo nie zostalo:) 2 butelka pojdzie w sobote bo robie imieniny Michele... juz mnie tesc wkurzyl bo go nie bedzie, woli isc robic pizze na jakiejs imprezie charytatywnej wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:36_2_43:
Agha no to faktycznie zafundowalas malenstwu karuzele:D teraz lece robic obiadek ale potem ci napisze jakies przepisy na banalne ciasta (moj michele lubi murzynka z kokosem a teraz jest czas na sliwki to ci tez jedno prosciutki i pyszne podam)
sciskam i do pozniej!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

a wy znowu tyle popisałyście...

i tak lepiej niż na wątku "Grudniowym" bo tam to za dziewczynami naprawdę cięzko nadążyć.

ASIK.. pamiętasz jak ja miałam urodziny ????? wróć się do tego co pisałam :sofunny:
... brak słow na tych facetów !!!

ale tak na serio to
WSZYSTKIEGO DOBREGO MOJA KOCHANA
RADOŚCI
WIELU UŚMIECHÓW NA CODZIEŃ I ZERO SMUTKÓW :):)

a teraz o jakimś tam teście glukozowym... którego wogóle nie miałam hahaha... i wogóle o tak owym nie wiedziałam . Domyślam się że mogło by być nie wesoło z moim cukrem, bo ciągle jak juz pisałam żre lody.... :36_2_49:

właśnie kata co do murzynka... bo chcę go teraz zrobić... to może napisz mi swój przepis jak będziesz miała czas... bo Tobie ufam w gotowaniu ekspercie.. a po za tym to mi napisz jakie kakao używać??

Asik jakbys miała czas to bardzo Cię proszę wrzuć nowe fotki swojej Natalki :):):)
ja tak lubię oglądać :D

Odnośnik do komentarza

hehe ekspercie??:D zebys ty suzy wiedziala ile ja razy plakalam przez nieudane zarcie:D
ok najpierw ciasto ze sliwkami:
3szklanki mąki
4 duże jajka lub 5 mniejszych
kostka miekkiej margaryny lub masła roslinnego
1/2szklanki kwaśnej śmietany tj taka jak pojemnik smietany szefa kuchni
poltorej szklanki cukru
3 plaskie łyżeczki proszku do pieczenia
margarynę utrzeć z cukrem
dodawać po 1 jajku
dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia na zmianę ze śmietaną
wyłożyć ciasto na blachę i ułozy owoce np połowki śliwek.
Piec ok godziny. Ciasto musi sie trochę zrumienić. Dla pewności można sprawdzić ciasto patyczkiem.
Jak wam będzie smakowało to możecie spróbować z brzoskwiniami z puszki:)
Murzynek
kostka margaryny
2 niepelne szklanki maki
pol szklanki wody
3 lyzki kakao SUZY GORZKIE:D takie zwykle do wypiekow:) nie kupuj nesquika i innych tym podobnych bo wyjdzie za slodkie:)
2 lyzeczki proszku do pieczenia
2 szklanki cukru
4 jaja
Rozpuscic margaryne w duzym garnku (bedziemy tam potem dodawac duzo rzeczy i musi sie zmiescic), dodac cukier, kakao i wode, zagotowac. Odlac pol szklanki (to polewa).
Odczekac az ostygnie i dodac jaja, make wymieszana z proszkiem do pieczenia i ewentualnie jak lubicie wiorki kokosowe ja daje duuuuuuuzo tylko wtedy jak je sie bardzo swierze to sie kruszy, najlepiej zrobic z wiorkami dzien wczesniej:) Piec ok godziny w temperaturze 180. Wyac z piekarnika, nakloc patyczkiem i polac polewa
Smacznego:)
co do piekarnika z termoobiegiem to trzeba czas pieczenia troszke skrocic a moze i obnizyc temperature o jakies 10-20 stopni.. ale nie wiem zalezy od piekarnika moze niech sie wypowiedza dziewczyny co maja taki z termoobiegiem bo ja mam zwykly:)
aha Agha moze ci sie nie dopieklo ciasto bo nie ustawilas grzania i z gory i z dolu??sprawdz koniecznie jaki program piekarnika wybierasz, musza byc kreseczka na gorze i na dole:)
ok uciekam zaraz bo mi michele dal zadanie bojowe pojechac do biblioteki po ksiazke ktora MUSI przeczytac, Mamo Sloneczka czytalas moze La casta: così i politici italiani sono diventati intoccabili? uparla sie na te ksiazki polityczne ja bym zasnela na pierwszej stronie:D ale tutaj wszyscy maja silnie wyrobione zdanie na temat prawicy lub lewicy a ja sie czuje jak debilka bo za bardzo sie w tym calym balaganie nie orientuje...
ok uciekam, napisze wam pozniej jeszcze jakies przepisy na ciasta a ty moniq napisz moze jak robisz ten placek jablkowy (to szarlotka czy cos innego?)
buziaki!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

ASIK-u SERDECZNE choc spoznione ZYCZENIA URODZINOWE, zeby Natalka wyzdrowiala, Zwierzatka nie broily, a Maz nie zapominal... A poza tym SPELNIENIA WSZYSTKICH MARZEN!!!:36_1_67:

Dziewczyny
ja w skrocie, bo mam nawal roboty po weekendzie...
to byli tacy dziwni goscie... i chociaz ja lubie gosci to tym razem odetchnelam prawie jak odjechali... ;) w szczegoly wdawac sie nie bede, bo jakos glupio :(
mam tez zaleglosci zawodowe, a w domu jakby tornado przeszlo :(
a nastroj "akceptujaca" wynika chyba ze sprzyjajacej pogody za oknem ;)

Kata Wyprobuje Twoj przepis na ciasto ze sliwkami, bo moje wyszlo twardawe ostatnio... Najwczesniej w weekend...
Ciesze sie, ze glukoza u Wszyskich jest w normie :))) Ja tez mialam Suzy cukier w normie pomimo ogromnej ilosci pozeranych lodow :)))))

:36_1_11:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18170.png

Odnośnik do komentarza

Asik co to za niewychowani goscie !!! Ja tez kocham psy ale nigdy pzenigdy bym nie pozwolila sobie na taka beztroske w cudzym domu, bo co innego maly york co na kolanach posiedzi a co innego pies co obleci wszystkie pokoje plus nasika w jednym. Rece opadaja jak ludzie sa beztroscy w swoich przekonaniach i nie szanuja zdania innych a to przeciez podstawy kultury!!! Ale co ja sie dziwie sama mialam znajemego ktory zawsze chcial palic w moim mieszkaniu i robil awantury ze on jako gosc to ma prawo i nie pomagalo tlumaczenie ze ja nie pale i moj byly maz tez, a po jego wyjsciu cale mieszkanko (35m) mi smierdzi. Oczywiscie ja sie nie zlamalam i dalam mu jedno wyjscie albo niech sie spotykaja z moim bylym na miescie albo niech nas wcale nie odwiedza bo ja mam dosc takich dyskusji.
Co do facetow i ich pomyslow na prezenty to ja mam szczescie i moj wie co kupic ale tym razem ja juz nie chce perfum, ciuchow czy butow tylko ..... WIERTARKE heheheh. Mam nadzieje ze wezmie do serca i kupi mi co chce. Asik wszystkiego naj dla Ciebie, meza, kota i Natalki.
Kata dzeki za przepisy ciasto wsadzilam na pieczenie z dolu i z gory ostatnio (to co nie wyszlo). Twoje przepisy sprawdze jak Jonathan bedzie w pracy bo nie chce kolejnego ataku smiechu jak nie wyjdzie. Wole mu zrobic niespodzianke jesli sie uda .... jak ja w to watpie to moje po tylu porazkach.
Suzzy to widze ze nie tylko ja nie mialam pojecia o tych glukozach (swoja droga az mi sie slabo robi jak pomysle o piciu tego).
Mama Sloneczke a pisz ze szczegolami bo nie ma to jak goscie z piekla rodem hehhe
U mnie poza tym bez zmian jutro do poloznej na badanie, Jonathan zaczyna sie powoli przekonywac ze seks w ciazy mnie nie zabije i dzidzi tez nie wiec moje propozycje wieczornych treatmentow przyjmuje z wieksza radoscia co powoduje jego swietne humory dnia nastepnego a dla mnie sniadanie do lozka i francuskie nalesniki zaraz potem. Poza nieodlacznym zmeczeniem te wczesne okropnosci mdlosci minely prawie w 100%, ciagle miewam dziwaczne sny ale humor dopisuje (daleko od euforii ale i daleko od depresji). Buziaki dla Was wszystkich

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

suzy ja mysle ze bede prala jakis miesiac przed planowanym porodem.. beda swiezsze:) ciasta oba sa baaaardzo proste, ja je robie (a przynajmniej murzynka) czasem nawet co 2 dzien:D no bo michele je sniadania na slodko a wole zeby jadl to co ja zrobie niz te sztuczne ochydne chemiczne itd kupne rogaliki i buly!!!
hmmm agha to ja juz nie wiem co moglo twoim ciastom zaszkodzic.. ale czasem juz tak jest ze jak baaaardzo sie starasz to wtedy jak na zlosc.. moja mama zawsze sie zloscila ze topielec zawsze jej wychodzil tylko na swieta sie robil zakalec:D ale ja tam wole z zakalcem, takie wilgotniutkie jest mniam:) no ale jej to nie pocieszalo oczywiscie...
wiecie co wczoraj mnie obca baba w bilbiotece ochrzanila... bo tam pracuje przyszla tesciowa mojej kolezanki wiec zaczela mnie wypytywac o ciaze i tamta sluchala.. no i jak doszlo do wyznania ze mnie tylko 1kg przybyl to az sie czerwona zrobila ze ja niby wyrodna matka ze glodze dziecko i ze teraz to takie gowniary nieodpowiedzialne ze sie odchudzaja w ciazy... kurcze dziewczyny az mnie zatkalo... pamietacie ze ja tez panikowalam ze nie tyje na poczatku ale moj lekarz jest moja waga zachwycony (no bo widzi ze zosia sie swietnie rozwija, rosnie nawet troszke za szybko:) ) a tutaj mi obca zolza wymowki robi!!!a co ona o mnie wie!!!przeciez przybrane kilogramy nie oddaja tego jak sie odzywiam, nie??no bo jasne ze mozna jechac przez 9 mieisecy na ciescie i coli ale czy to bedzie dobre dla dziecka??zreszta widze z dnia na dzien ze brzusio mi sie powieksza, wiec mysle ze teraz to juz szybciej przybiore na wadze.. no i zaczelam jesc wiecej chleba (caly czas ciemny, jakos mi wczesniej nie wchodzil wiec jadlam sucharki zamiast pieczywa) a wczoraj wieczorem zeby nie bylo ze jednak wyrodna matka zrobilam sobie herbatke z mlekiem i zjadlam ciasteczko..po basenie sie nalezy, nie??:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Alex jest tak zakatarzony, ze wlasciwie leci mu znosa caly czas... przez co jest oczywiscie marudny i wymaga wiekszej uwagi... ech, jesien... :(
co do pranka to ja pralam na biezaco (w platkach mydlanych), a potem jeszcze raz wszystko odswiezylam "na ostatnia minute"... Tez sie balam, ze w razie czego nie zdaze ;)
robie zupe-krem z dyni dla dziecka wiec lece ja utrzec...
trzymajcie sie Dziewczyny!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18170.png

Odnośnik do komentarza

oj Mamo Sloneczka amoglabym troszke tej zupki i ja poprosic??:) ubostwiam i teraz mi o tym przypomnialas!!juz wiem co niedlugo zrobie!!!!:)
wiesz co a swoja droga tak a propos zakatarzenia Alexa (bidulek:( )
czy ty tez zauwazylas ze tutaj jakos dzieci czesciej choruja?chyba klimat... czy twoj pediatra tez od razu na byle katarek i kaszelek wali antybiotyk?? wcale sie nie dziwie ze potem obnizona odpornosc.. no a do tego (mowie na przykladzie corki kolezanki) jak sie np butow w przedszkolu nie zmienia i ciuszkow tez nie, nie przebiera sie do spania i na gimnastyke to... potem zgrzane dziecie wychodzi na dwor i.... katar gotowy.... twoj Alex jeszcze w domciu z toba:) wiec jego to niedotyczy ale mysle ze bardziej wilgotny klimat tez sprzyja namnarzaniu sie tych wstretnych wirusow i bakterii!!!zeby tylko mnie nic nie zlapalo!!!nie chce berac lekow teraz...a katarek niestety mi sie troche poscil.. ale nic wielkiego,tylko w nocy troche przeszkadza

http://www.suwaczek.pl/cache/a094a721a3.png

http://www.suwaczek.pl/cache/513e076da8.png

Blog Zosiaczka i Tiny
http://casamitch.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

ja się tylko zastanawiam.... czy miesiac przed wogole bede w staniecokolowiek prac.. a zwlaszca taka ilosc a potem jeszcze to prasowac.... :36_2_49:

juz teraz jest mi ciezko co niektore rzeczy robic..i najchetniej walnela bym sie tylko na wyrko i nic nie robila... ale jak juz tak zrobie to znowu mysle ze jestem do niczego.. dziecko w drodze a ja taki len ???

:36_2_49:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...