Skocz do zawartości
Forum

Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)


Rekomendowane odpowiedzi

czesc kobitki!

jutro wyjezdza moja siostra i chyba wpadne w lekka depresje, za bardzo przyzwyczailam sie miec ludzi kolo siebie i teraz bedzie ciezko...
tak jak u Ciebie Agatko, caly dzien sama....

Suzy dzieki za mile komentarze, ja sama sie nie moge nadziwic jak to sie stalo ze to moje dziecko takie fajne jest. No i jak kazda mama jestem z niej bardzo dumna :)
Powodzenia z zabkami i oby nowa dieta pomogla!

Agha tak to z tymi szczepieniami jest, ciezko patrzec jak nasze dzieciaczki placza. Nas teraz tez czeka szczepienie tylko sie jeszcze nie zebralam zeby zadzwonic i umowic. Jakos sie odnalesc jeszcze nie moge.

MamoSloneczka jak tam Wasz (Alexa) bunt? Jednak po szczepienny czy ogolny? :)

Italy gratuluje zdanych testow!!

i niezmiennie trzymam kciuki za Ciebie i za Flor!!

Buzka!!

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny
Moja Miska taka dzielna byla wczoraj i mimo zlego nastroju i placzu i buzi w podkowke starala sie do nas choc troche pousmiechac i pogugac. Pozniej padla do spania kolo 21 i przespala 8 godzin a po karmieniu znowu 5 i obudzila sie szczesliwa jak skowronek. Znowu usmiech od ucha do ucha i jest dobrze juz :)
Asiku wiem jak to ciezko bo moja mama pojechala niedawno no i jak tez sama z Michaela jak Jonathan w pracy, na szczescie on teraz mial pare dni wolnego wiec nie jest zle.
Suzzy powodzenia w zmianie diety ... moja czasem jak zacznie baki puszczac to jak 2 metrowy facet hehe na szczescie jej nie mecza za bardzo.
Agatko nie smutaj sie bo to pewnie hormony i baby blues ... trzymaj tylko reke na pulsie jak Ci Mama Sloneczka radzila bo depresja poporodowa istnieje i nie jest to wymysl (jakkiedys myslano).

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

Suzzy hehe to prezent bo ja jej bym w zyciu czegos takiego nie kupila do lezenia w lozeczku hehehe. No ale jak juz ma to ja wystroilam raz ... wlasnie musze sobie na wierzchu przygotowac takie ciuszki bo ja zawsze na latwizne ide i ubieram jej to samo body i spiochy :D A teraz Miska ma etap plucia na wszystko wiec z praniem nie wyrabiam i wycieraniem. A kudlata jest tak ze nie mam pojecia jak ja czesac bo kazdy wlos w inna strone :)
Mamo Sloneczka oj rosna nasze pociechy w tempie przycpieszonym z 3850g skoczyla w 5 tygodni na 4960g poltorej centymetra urosla wzdloz a glowa o 2 cm. to juz nie ten sam niemowlaczek niemota :D A usmiechy mam liczone w setkach bo ona w 99% dnia jest mega szczesliwa ...ten jeden procent to baki, cisniecie kupy i ostatnio szczepionka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

Ojej 3 dni mnie nie bylo a Wy tak malo pisałyscie....

Asiku wychodz z depresji szybko!!!!!! :):):)

Agha cudowna!!!!!! taka slodziutka:D:D:D:D

w Piatek pojechalam z siostra na dziłke, i dzis wrocilam dopiero:D opalilam sie wreszcie bo blada jak sciana bylam:D ale my dobre jestesmy pojchalysmy zeby sie opalac a zadna nie wziela ani kremu do opalania ani nawet zwyklego mleczka :lol::D:D:D trzeba byc nami, odpoczełam od M:D ale szczerze mowiac juz sie ciesze ze jestem w domu, tesknilam:D:D:D do 20 maja czekam na okres:D tfuuuu wróc nie czekam:D:D:D:D

Buziaczki:*

Aniołek 6 tydz

:Płacz:
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdge54fl2flm.png
Odnośnik do komentarza

kochane ja tylko sie melduje wszystko czytam co piszecie jestescie kochane dziekuje.ale jakos nastroju dalej niemam ciekawego ehh dzis holenderski dzien matki dostalam kwiaty ale co z tego skoro za 5 minut Igor juz wybyl z domu bo tam ludzi zawiesc tam pieniadz jakis odebrac etc.i niema go a rano wstal i mowi pojdziemy na spacer razem nigdzie niebede jezdzil ale zachwile jeden telefon drugi i narazie juz dzis sobie poplakalam.....a wczoraj wieczorem jak dziewczyny zasnely to tak sie rozplakalam w glos ze Olenke obudzilam :( pomarudzilam i znikam zostawiam zdjecia moich gwiazdeczek(niestety ja niemoge sie pochwalic zdjeciami z tata:( bo niema go nigdy)


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Agatko, placz nie oznacza, ze jestes zla matka!!! Przede wszystkim jestes matka po raz drugi, ale dopiero co przezylas trudny porod (nie mnie o tym przypominac, sama z pewnoscia tego nie zapomnialas), Twoj organizm zmienia sie teraz z dnia na dzien "zegnajac" ze stanem blogoslawionym i wracajac do "normalnosci", a to niestety wiaze sie z czysto biologicznymi, chemicznymi skokami hormonalnymi, ktore nie sa bez wplywu na Twoje samopoczucie i nastroj...
Z pewnoscia nie jest tu pomocny jak rozumiem trudny i intensywny okres w firmie Twojego M... Sprobuj z Nim jeszcze raz porozmawiac na spokojnie i poprosic o wiecej czasu...
Pamietaj, zeby nie zostac sama z Twoim smutkiem, my tu jestesmy, jest tez Pani Psycholog, a moze i w Twoim szpitalu jest ktos kto poradzilby Ci cos na te smutki?
Zycze Ci, zeby same z siebie jak najszybciej ulecialy, abys mogla w pelni cieszyc sie z kazdego dnia!!!
Sciskam mocnoooo!!!!!
:36_1_67:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18170.png

Odnośnik do komentarza

Agatko!! nie jestes zla matka!! to tylko hormony!! niestety tak to jest po porodzie ze z takim wyrzutem hormonow nie zawsze sobie radzimy. Ja tez tak mialam, ryczalam co chwila, potrzebowalam duzo czulosci i obecnosci meza a wiadomo ze jak zostajesz sama to jeszcze sie to poteguje. Normalnie pewnie bys sie tak nie przejmowala ale to jest taki wlasnie okres.

Tak bym Ci chciala pomoc (jaki pewnie inne mieszane) ale na odleglosc sie nie da, chociaz przytulic, pobyc razem. Nie wiem czy Cie to pocieszy ale ja dokladnie wiem jak sie czujesz i uwierz mi ze to niedlugo przejdzie. Tylko nie mysl o sobie jako o zlej matce bo bedziesz sie czula jeszcze gorzej!!!

nie wiem czy ci to poprawi humor ale wkleje teks ktory mi poprawil humor wczoraj :)

Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.
************************************************** ********

Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: piepszysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.
************************************************** ********
Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?
************************************************** ***********
Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.
************************************************** ***********

Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.
************************************************** ************

Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.
************************************************** ********
Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacer, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.
************************************************** ********
Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.
************************************************** ***********

W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.
************************************************** ********
Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra się.
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
************************************************** ********
WNUKI: Nagroda od Pana Boga za niezamordowanie własnych dzieci.

Duza Buzka dla Ciebie!!!

Odnośnik do komentarza

Hej smutasy !!!!!!!!! :Całus::Całus::Całus:

Agatko!! Ale z Ciebie głupka mala ! Masz dwójke dzieci... urodziłaś dwójkę dzieci... więc już za to nie jesteś złą matką!!! Jak narazie to jedyne co to mozesz być wzorem dla co niektórych :*:* Także czacha do góry i walczymy z hormonami bo przecież to wszystko przez to :) ale wkońcu sobie pójdą i będzie radocha ;)
Pamiętam jak ja urodziłam.. a w domu ciągle bym płakała... co mi kto nie powiedział to było źle i płacz... ale to przejdzie!!! Jestem z Tobą ;)

Asik ;):D dobry ten text :) jeszcze nie wiem... ale myśle że po części prawda :P

Odnośnik do komentarza

Agatko .... kiedy masz kontrole u lekarza, poloznej ... jesli w przeciagu tygodnie koniecznie im powiedz ze masz taki nastroj. Teraz sa dobre leki (Kata przeciez uzywala i sobie chwalila), a moze chociaz rozmowa z lekarzem, polozna Ci pomoze. Kazda z nas miala ten okres, ja w szpitalu kiedy nie docieralo do mnie w ogole ze mam dziecko a do tego nie moglam go karmic, Jonathan przyszedl a ja w ryk bez slowa ostrzezenia. Pozniej w domu kazda sytuacja (nawet reklamy pomocy biednym dzieciom, zwierzakom) powodowaly lzy. Ale po paru tygodniach bylo juz tylko lepiej i lepiej.
Kochana jak masz chwile to daj mi znac pogadamy na Skype, lub jesli Ci wygodniej daj mi znac to Ci wysle numer telefonu domowy, komorke moja masz. A moze zgadamy sie i Igor by Cie przywiozl do mnie na caly dzien (a nawet noc) z dziewczynkami. On jak nie bedzie mial czasu to wroci do pracy i przyjedzie woeczorem a my sobie cos ugotujemy, pojdziemy na spacer bo tu u mnie za kazdym rogiem fajne miejsca spacerowe. Miejsca u mnie sporo wiec o to nie masz co sie martwic. Pomysl koniecznie wiem ze to ponad 100 km ale samochodem bez przesady nie jest tak zle dojechac :)

Mamo Sloneczka, Suzzy i Asiku ... kochane jestescie :)

A u nas nowosci wykopalismy Michaele do jej pokoju i do jej duzego lozeczka ...i co .... heheh NIC przespala ponad 7 godzin, pozniej jeszcze 4 :). Ja balam sie troche ze nie bede slyszala jej pierwszych kwikniec a dopiero placz ale gdzie tam obudzilam sie na pierwszy dzwiek wiec przewijanie i karmienie na spiacaka poszlo i zaraz zasnela znowu. Jesli za jakies 2-3 tyg nadal bedzie tak dobrze spala to oddajemy spowrotem male lozeczko bo juz nie bedzie nam potrzebne :)

http://www.suwaczek.pl/cache/69aff7552b.png

Odnośnik do komentarza

SuzyMummy
wczoraj byłam i usuneliśmy tą kulke na mojej skroni... 20 minut i było po sprawie... teraz do piątku i oby zdjeli szwy !!!:):) wreszcie nikt sie nie bedzie wypytywał a co tooooooo??? ufff... aa i co ciekawsze nie musimy tego oddawać do biopsji bo to nic groźnego :)

:36_2_25:
Dobra wiadomosc, SUZY!!!
Najwazniejsze, ze to nic groznego, a Ty masz z glowy problem (i to doslownie "z glowy") ;)

Bylismy na spacerku, lato sie zrobilo, mam w zwiazku z tym plany porzadkow w szafach, tylko... kiedy ???
A Ty SUZY tak ogolnie posprzatalas? Super nowy awatarek!!!

CALUSY DLA WSZYSTKICH MIESZANYCH!!!
:Kiss of love:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-18170.png

Odnośnik do komentarza

kochane jestescie wszystkie!!!dziekuje dziekuje dziekuje!!!

a ja tak przed wczorajj zlapal mnie straszny dol poplakalam sie i niestety Oliw sie obudzila i zobaczyla...zrobila bardzo smutna minke i mnie przytulila ze slowami zle sie czujesz?
ehh jakos sie uspokoilam polozylam z powrotem Oliwke spac i zadzwonilam do M szybko przyjechal i rozmawialismy...najpierw pocieszal a ja sie znowu rozkleilam no to namnie nakrzyczal....ze co to za bzdury wygaduje etc i teraz sie stara przynajmniej rano dluzej pobyc w domu ja sobie Oliwke do szkoly odprawiam a on z Olenka :) i tak mamy od poniedzialku a dzis wogole rewolucje zrobilismy to ja pojechalam rano popracowac tzn otworzyc soffi nr ( NIP) a ze z Balastingu (US) dzwonili z gratulacjami etc to wzielam mala bo chcieli zobaczyc kierownik dzialu NIP to moj dobry znajomy zaraz jak Olenka sie urodzila przekazal prezent dla niej przez Igora :) a dzis wkoncu zobaczyl malenka :) i pojechalysmy do jednego brata bo jedzie do Polski i dalysmy mu zdjecia i prezent dla siostry bo Mature zdala juz prawie bo 13 ostatnie egzaminy :) i powiem wam jak tak pojechalam do balastingu to tak mi super bylo ehh choc pol godzinki popracowalam :)
a no i w zwiazku ze Igor poranki do ok12 stara sie z nami to wkoncu mamy zdjecia z tata :)
moj brat chcial Oliw wziasc do Polski na tydzien ale ona tak najpierw z radoscia tak tak pojedzie a za chwile z placzem ze ona niechce bo bedzie teskinic za Alexandra....kochana moja!!!

wydaje mi sie ze kryzys z moim nastrojem zazegnany :) i tak sobie powtarzam :)
dziekuje kochane baaardzo!!!
Agha mysle ze kiedys skorzystamy z zaproszenia ale to jak juz bede miala swoje auto :) dzis z olenka autkiem pojezdzilysmy i jak zaj.... jest znowu siedziec za kolkiem :36_15_9:


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20552.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/20553.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...