Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[zancia1907]

ata

zancia1907

ata

Żancia - jeszcze tylko 5 dni masz do terminu, a to drugi poród, więc to tuż, tuż...
Spokojnego czekania- tego życzę Tobie, sobie i reszcie nierozpakowanym ;-)

Dziękuję ATA:))) I tak samo życzę.

Ale szczerze przyznam, ze coraz częsciej już myślę że chce aby to już nastało, jakbym w gorącej wodzie była kompana, ale za pare minut potrafi przyjść takie uczucie, że przeciesz mi się nie spieszy i mogę spokojnie poczekać, takie zmiany podejścia i nastroju z tym z wiązane nad którymi nie umiem panowac i mnie to drażni:))) Bo wiadomo ze co ma być o będzie i tego nie przeskochymy przeciesz, no lae tak chwilami mam:) Mam nadzieje że nie ja jedna??

Oj nie Ty jedna. Ja tez mam ostatnio huśtawki nastrojów i walczę z poddenerwowaniem. Staram się odstresować i jak najlepiej wykorzystać ten ostatni czas.

Ja szczerze powiem że jakoś nie mam narwówki, albo wybuchów zlości, raz tak mi się zdarzyło, bardziej u siebie widze takie niezdecydowanie na różne sprawy, raz bym chciała tak zaraz inaczej. Własnie tak jak z tym czekaniem na poród, raz mi sie nie spieszy, a za godzinę chce aby to już w tej chwili się zaczęło:):):)

[ata]

zancia1907

a ja właśnie dogadzam sobie lodami:))

I bardzo słusznie!
Ja wcięłam na raz pół czekolady marcepanowej- mniam mniam.

[zancia1907]

stysiapysia

zancia1907

a ja właśnie dogadzam sobie lodami:))

Jakimi?????

Czekoladowo - waniliowe:))

[stysiapysia]

Polecam z Wedla czekolade gorzką z migdałami bajera!!!!!

[stysiapysia]

zancia1907

stysiapysia

zancia1907

a ja właśnie dogadzam sobie lodami:))

Jakimi?????

Czekoladowo - waniliowe:))

Zaraz u Ciebie bedę :)

[ata]

Ale myślę sobie, że czas odejść od kompa, bo za długo siedzę przed nim i przed telewizorem.
Idę pogadać z mężusiem, z którym bardzo szybko się dogadaliśmy po naszym spięciu.
Miłego wieczorku!

[zancia1907]

stysiapysia

zancia1907

stysiapysia

Jakimi?????

Czekoladowo - waniliowe:))

Zaraz u Ciebie bedę :)

Dawaj kochana:)))

[stysiapysia]

Heheh szkoda ze jeszcze takiego czegoś nie wymyślono ...w jednej chwili być tam gdzie się chce...

Ata - miłego wieczorku!!!!!

[zancia1907]

stysiapysia

Heheh szkoda ze jeszcze takiego czegoś nie wymyślono ...w jednej chwili być tam gdzie się chce...

Ata - miłego wieczorku!!!!!

No właśnie, ale za dobrze by nam chyba było co???????

[zancia1907]

ata

ale myślę sobie, że czas odejść od kompa, bo za długo siedzę przed nim i przed telewizorem.
Idę pogadać z mężusiem, z którym bardzo szybko się dogadaliśmy po naszym spięciu.
Miłego wieczorku!

papatki:))

[stysiapysia]

Heheh i same na placu zostałyśmy ....

[stysiapysia]

hmmm ciekawe co u Gadzi ....się nie odzywa....

[zancia1907]

stysiapysia

hmmm ciekawe co u Gadzi ....się nie odzywa....

No ciekawe:))) Teraz jak ktoś nie pisze, t tylko jedno sie nasuwa na myśl, ze już ten czas, albo już po:))

[stysiapysia]

My musimy poczekać ... ja dłużej od Ciebie

[Kroaszek]

Witajcie dziewczyny,

11 Marca urodzil sie nam Oskarek o 00.40 w nocy i wazyl 3450g!
Jestesmy juz w domku (po 10 godzinach nas wypisano ze szpitalo, co bylo przerazajace
poniewaz oboje z mezem nie mamy doswiadczenia z dzicki tym bardziej noworodkami) ale na drugi dzien przyszla juz polozna i jakos powolutku sie staramy odnalesc w nowej sytuacji.
Porod sam w sobie byl koszmarem gdyz byl sztucznie wywolywany i zaczelo sie w poniedzialek od wywolywania a skonczylo w srode w nocy...ehhh ale nie bede pisac szczegolow chyba ze ktos chce.....hehehe

Pozdrawiam serdecznie i gratuluje mamusiom ktore w miedzy czasie sie rowniez rozpakowaly!I tym czekajacym zecze cierpliwosci ale powiem jedno-jest warto czekac!!

[stysiapysia]

Kroaszek

Witajcie dziewczyny,

11 Marca urodzil sie nam Oskarek o 00.40 w nocy i wazyl 3450g!
Jestesmy juz w domku (po 10 godzinach nas wypisano ze szpitalo, co bylo przerazajace
poniewaz oboje z mezem nie mamy doswiadczenia z dzicki tym bardziej noworodkami) ale na drugi dzien przyszla juz polozna i jakos powolutku sie staramy odnalesc w nowej sytuacji.
Porod sam w sobie byl koszmarem gdyz byl sztucznie wywolywany i zaczelo sie w poniedzialek od wywolywania a skonczylo w srode w nocy...ehhh ale nie bede pisac szczegolow chyba ze ktos chce.....hehehe

Pozdrawiam serdecznie i gratuluje mamusiom ktore w miedzy czasie sie rowniez rozpakowaly!I tym czekajacym zecze cierpliwosci ale powiem jedno-jest warto czekac!!

:yuppi: serdeczne gratulacje !!!!! wszystkiego najlepszego i w ogóle samych cudowności ...dziękuje bardzo za informacje ....

[Redberry]

zancia1907

Ale szczerze przyznam, ze coraz częsciej już myślę że chce aby to już nastało, jakbym w gorącej wodzie była kompana, ale za pare minut potrafi przyjść takie uczucie, że przeciesz mi się nie spieszy i mogę spokojnie poczekać, takie zmiany podejścia i nastroju z tym z wiązane nad którymi nie umiem panowac i mnie to drażni:))) Bo wiadomo ze co ma być o będzie i tego nie przeskochymy przeciesz, no lae tak chwilami mam:) Mam nadzieje że nie ja jedna??

oj, nie jesteś sama, nie jesteś

ata

zancia1907

a ja właśnie dogadzam sobie lodami:))

I bardzo słusznie!
Ja wcięłam na raz pół czekolady marcepanowej- mniam mniam.

jeeeeny, Rittersport marcepanowy..... pycha..... polecam!

Kroaszek

Witajcie dziewczyny,

11 Marca urodzil sie nam Oskarek o 00.40 w nocy i wazyl 3450g!
Jestesmy juz w domku (po 10 godzinach nas wypisano ze szpitalo, co bylo przerazajace
poniewaz oboje z mezem nie mamy doswiadczenia z dzicki tym bardziej noworodkami) ale na drugi dzien przyszla juz polozna i jakos powolutku sie staramy odnalesc w nowej sytuacji.
Porod sam w sobie byl koszmarem gdyz byl sztucznie wywolywany i zaczelo sie w poniedzialek od wywolywania a skonczylo w srode w nocy...ehhh ale nie bede pisac szczegolow chyba ze ktos chce.....hehehe

Pozdrawiam serdecznie i gratuluje mamusiom ktore w miedzy czasie sie rowniez rozpakowaly!I tym czekajacym zecze cierpliwosci ale powiem jedno-jest warto czekac!!

GRATULACJE!!!!

[stysiapysia]

Jak tam Redberry???

[Redberry]

stysiapysia

Jak tam Redberry???

w porządku, spokojnie

u Ciebie też?

[Redberry]

mniam, kolacja

[Kaszaaaaaa]

Kroaszek

Witajcie dziewczyny,

11 Marca urodzil sie nam Oskarek o 00.40 w nocy i wazyl 3450g!
Jestesmy juz w domku (po 10 godzinach nas wypisano ze szpitalo, co bylo przerazajace
poniewaz oboje z mezem nie mamy doswiadczenia z dzicki tym bardziej noworodkami) ale na drugi dzien przyszla juz polozna i jakos powolutku sie staramy odnalesc w nowej sytuacji.
Porod sam w sobie byl koszmarem gdyz byl sztucznie wywolywany i zaczelo sie w poniedzialek od wywolywania a skonczylo w srode w nocy...ehhh ale nie bede pisac szczegolow chyba ze ktos chce.....hehehe

Pozdrawiam serdecznie i gratuluje mamusiom ktore w miedzy czasie sie rowniez rozpakowaly!I tym czekajacym zecze cierpliwosci ale powiem jedno-jest warto czekac!!

GRatulacje :) Pozdro dla Oskarka :))
Po 10godzinach !! Jestem w szoku ! Ja po 10 godz.nie wiedzialam do czego służą ręce

[Agunia]

Kroaszek

Witajcie dziewczyny,

11 Marca urodzil sie nam Oskarek o 00.40 w nocy i wazyl 3450g!
Jestesmy juz w domku (po 10 godzinach nas wypisano ze szpitalo, co bylo przerazajace
poniewaz oboje z mezem nie mamy doswiadczenia z dzicki tym bardziej noworodkami) ale na drugi dzien przyszla juz polozna i jakos powolutku sie staramy odnalesc w nowej sytuacji.
Porod sam w sobie byl koszmarem gdyz byl sztucznie wywolywany i zaczelo sie w poniedzialek od wywolywania a skonczylo w srode w nocy...ehhh ale nie bede pisac szczegolow chyba ze ktos chce.....hehehe

Pozdrawiam serdecznie i gratuluje mamusiom ktore w miedzy czasie sie rowniez rozpakowaly!I tym czekajacym zecze cierpliwosci ale powiem jedno-jest warto czekac!!
Hej Kroaszku super!!!! Gratulacje z okazji narodzin synka :))))

[racuszek]

Kaszaaaaaa

Ja się długo zastanawiałam jaką wanienke czy taką w zestawie właśnie czy na stelażu i na koniec kupiłam za grosze w ikea z dziurką,że ją wieszam na ścianie normalnie i taką dużą wyprofilowaną gąbke zaraz wstawie fotke conieco chyba na niej widać i taką gobkę polecam bardzo dla mnie rewelacja bo jak chce umyć główke ty wystarczy że naciskam na nią i się wgniata a bez mojego ucisku jak wyciągam ręke to mała sobie normalnie leży w tej wyprofilowanej dziurce :) A potem taką gąbke wrzuca się normalnie do wanny i tam można kąpać bez obaw albo na wyjeżdzie poprostu żeby nie ciagac wanienki ze sobą :)

jejku ale masz piękną córunie....

stokrotka_87

Czesc dziewczyny... probowalam nadrobic co pisalyscie ale slabo mi to wyszlo...strasznie sie poklocilam z R... i pol dnia plakalam.. i jakos tak glowa mnie boli i kiepsko sie czuje.. wiec wybaczcie... widzialam tylko fotke malej Lenki...- Kasza ona jest taka sliczna,udala wam sie ksiezniczka

Gópie te chłopy jakieś... ehhh

Kaszaaaaaa

stokrotka_87

Kaszaaaaaa

Tak ostatnio sobie myślałam,że to jest wina czasopism męskich(na cos trzeba zwalić :) bo w naszych tygodnikach są zawsze jakieś smutne historie które wzruszają i poruszają a oni tylko się na auta albo cycki gapią i nawet im przez myśl nie przechodzi,że potrafią być nieczuli nic nierobiąc i potem pojawiają się takie tępe gadki typu co ja zrobiłem? Przecież nic nie zrobiłem ! Nie dociera do nich,że nic nie robiąc potrafią zranić a co dopiero jak jeszcze dowalą jakimś tekstem w kłutni !!

Nie dociera do nich,że nic nie robiąc potrafią zranić a co dopiero jak jeszcze dowalą jakimś tekstem w kłutni !

Kurzcze może się żle zrozumieliście co ?
My tak często mamy ! Mój mąż nie potrafi sie wysłowić i wychodzą jakieś dziwne fazy...Ostatnio ryczałam pół nocy bo jak go obudził w nocy płacz małej której nie mogłam uspokoić to wyburczał,żebym ją uciszyła ! Ryczałam ,że wyszłam za naj wiekszego gbura na dodatek nieczułego ! Miałam myśli typu ,że mu podrzuce dziecko i ide w piz*u jak jest taki mądry a potem sie okazało,że zaspany miał jakieś dziwne przeczucie ,że ja sie z nią drocze specjalnie wiec znowu ryczałam,że mam naj głupszego męza na świecie i jak on tak mógł pomyśleć !

ja z dnia na dzień coraz bardziej utwierdzam sie w tym , że oni NIE MYŚLĄ....

Kroaszek

Witajcie dziewczyny,

11 Marca urodzil sie nam Oskarek o 00.40 w nocy i wazyl 3450g!
Jestesmy juz w domku (po 10 godzinach nas wypisano ze szpitalo, co bylo przerazajace
poniewaz oboje z mezem nie mamy doswiadczenia z dzicki tym bardziej noworodkami) ale na drugi dzien przyszla juz polozna i jakos powolutku sie staramy odnalesc w nowej sytuacji.
Porod sam w sobie byl koszmarem gdyz byl sztucznie wywolywany i zaczelo sie w poniedzialek od wywolywania a skonczylo w srode w nocy...ehhh ale nie bede pisac szczegolow chyba ze ktos chce.....hehehe

Pozdrawiam serdecznie i gratuluje mamusiom ktore w miedzy czasie sie rowniez rozpakowaly!I tym czekajacym zecze cierpliwosci ale powiem jedno-jest warto czekac!!

Gratulujemy dzidziulka !!!!!!!!!

Dużo zdrówka dla Was obojga !!!

Po 10 godzinach ?? dlaczego tak ? ja słyszałam że nie wychodzi się wcześniej niż po 2 dobach i 2 godzinach ....

[racuszek]

Ja byłam dziś na lodach w mc donald'sie ... i spotkałąm kuzyna mojego , z 21 miesięczną córeczką , zaskoczyło mnie to strasznie i nie mogę sie nadziwić - czy to normalne że taka mała dziewczynka je hamburgery i frytki ????? Bo nie wiem czy ja jestem zacofana czy oni nie potrafią zająć się dzieckiem,... ehhh

[Redberry]

qrde, no chyba niefajnie, że takie małe dziecko już takie rzeczy je, co? coś mi nie pasuje...