Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

zancia1907
kingusia1991
Bywa, bywa...
ale ja już mam dość:D
ale pocieszam się , że najwyżej do 3 marca się pomęczę :yes:

Kochana tyle wytrwałaś, to i to ciut ciut dasz rade:):meksykanin:

no do środy jeszcze troszkę czasu jest, ale minie :smiech:
ale wolę, żeby samo się rozkręciło :yes:
zobaczymy... jak coś się nie ruszy do wtorku to we wtorek pobiegam sobie :lol:
a jak nic nie dadzą moje metody to w środę do szpitala pewnie...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
zancia1907
kingusia1991
Bywa, bywa...
ale ja już mam dość:D
ale pocieszam się , że najwyżej do 3 marca się pomęczę :yes:

Kochana tyle wytrwałaś, to i to ciut ciut dasz rade:):meksykanin:

no do środy jeszcze troszkę czasu jest, ale minie :smiech:
ale wolę, żeby samo się rozkręciło :yes:
zobaczymy... jak coś się nie ruszy do wtorku to we wtorek pobiegam sobie :lol:
a jak nic nie dadzą moje metody to w środę do szpitala pewnie...

No ja pamiętam jak ja czekałam i czekałam przy poprzedniej ciązy:)
Lekarz dał mi skiedowanie już do szpitala a oni mnie dosyłali do domu, alby jeszcze poczekać i czekać, gdyby mi nie wywołali to ja nie wiem ile bym tak jeszcze chodziła. I też modlą sie aby tym razem tak nie było.

http://www.suwaczek.pl/cache/3b6778c904.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e824483c44.png

Odnośnik do komentarza

zancia1907

No ja pamiętam jak ja czekałam i czekałam przy poprzedniej ciązy:)
Lekarz dał mi skiedowanie już do szpitala a oni mnie dosyłali do domu, alby jeszcze poczekać i czekać, gdyby mi nie wywołali to ja nie wiem ile bym tak jeszcze chodziła. I też modlą sie aby tym razem tak nie było.

Módlmy się razem
http://www.mszana.katolicki.eu/foto/kancelaria.jpg

:lol:

kurcze... no cóż, jeszcze troszkę trzeba się pomęczyć :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
zancia1907

No ja pamiętam jak ja czekałam i czekałam przy poprzedniej ciązy:)
Lekarz dał mi skiedowanie już do szpitala a oni mnie dosyłali do domu, alby jeszcze poczekać i czekać, gdyby mi nie wywołali to ja nie wiem ile bym tak jeszcze chodziła. I też modlą sie aby tym razem tak nie było.

Módlmy się razem
http://www.mszana.katolicki.eu/foto/kancelaria.jpg

:lol:

kurcze... no cóż, jeszcze troszkę trzeba się pomęczyć :D

No nie ma to jak wiara:)

Oki kochane ja na razie zmykam, idę kupić coś na obiadek i jakiegoś owoca, pewnie mandarynki i coś tam jeszcze:)) Miłehgo weekendu:))I trzymajcie się ciepło:)

http://www.suwaczek.pl/cache/3b6778c904.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e824483c44.png

Odnośnik do komentarza

Hej Marcówki:)

Ale miała wczoraj wieczór tragiczny... zaczęło mnie napieprzać na dole take skurcze ale tak bardzo nisko... chociaż nie wiem czy to było skurcze bo bolało cały czas przez 3 min potem puszczało na pół minuty takie w ogóle nie regularne... i raczej trzymało niż puszczało.. aż wzięłam nospe to przeszło.... To to nazywałyście bólami krocza?? Bo ja w szoku byłam.. w poniedziałek mam odstawić tabletki to ja boje się co wtedy zacznie się dziać... Wizyte mam w poniedziałek zobaczymy czy te wczorajsze bóle coś zmieniły...

A co tam u was słychać... Mam nadzieje że weekend mija bez żadnych większych dolegliwości??:)

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3o3e3k1rdkiz22.png
https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e93pcqgxe.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpm51va2su.png[/url]

Odnośnik do komentarza

mili7774
Hej Marcówki:)

Ale miała wczoraj wieczór tragiczny... zaczęło mnie napieprzać na dole take skurcze ale tak bardzo nisko... chociaż nie wiem czy to było skurcze bo bolało cały czas przez 3 min potem puszczało na pół minuty takie w ogóle nie regularne... i raczej trzymało niż puszczało.. aż wzięłam nospe to przeszło.... To to nazywałyście bólami krocza?? Bo ja w szoku byłam.. w poniedziałek mam odstawić tabletki to ja boje się co wtedy zacznie się dziać... Wizyte mam w poniedziałek zobaczymy czy te wczorajsze bóle coś zmieniły...

A co tam u was słychać... Mam nadzieje że weekend mija bez żadnych większych dolegliwości??:)

Nie, ja miałam na myśli inne bóle krocza ;)
mi to właśnie znowu się przyplątały... kłucia TAM...
i bóle podbrzusza mam...
ale na razie nic się nie dzieje.
I czekam, i czekam... ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
mili7774
Hej Marcówki:)

Ale miała wczoraj wieczór tragiczny... zaczęło mnie napieprzać na dole take skurcze ale tak bardzo nisko... chociaż nie wiem czy to było skurcze bo bolało cały czas przez 3 min potem puszczało na pół minuty takie w ogóle nie regularne... i raczej trzymało niż puszczało.. aż wzięłam nospe to przeszło.... To to nazywałyście bólami krocza?? Bo ja w szoku byłam.. w poniedziałek mam odstawić tabletki to ja boje się co wtedy zacznie się dziać... Wizyte mam w poniedziałek zobaczymy czy te wczorajsze bóle coś zmieniły...

A co tam u was słychać... Mam nadzieje że weekend mija bez żadnych większych dolegliwości??:)

Nie, ja miałam na myśli inne bóle krocza ;)
mi to właśnie znowu się przyplątały... kłucia TAM...
i bóle podbrzusza mam...
ale na razie nic się nie dzieje.
I czekam, i czekam... ;)

Potuptaj może po schodach, zrób sobie masaż brzucha około 20min gorącym prysznicem i masaż sutków, położne w szpitalu polecały dziewczynom poterminowym, a nóż się coś rozkręci.

Odnośnik do komentarza

mili7774
Hej Marcówki:)

Ale miała wczoraj wieczór tragiczny... zaczęło mnie napieprzać na dole take skurcze ale tak bardzo nisko... chociaż nie wiem czy to było skurcze bo bolało cały czas przez 3 min potem puszczało na pół minuty takie w ogóle nie regularne... i raczej trzymało niż puszczało.. aż wzięłam nospe to przeszło.... To to nazywałyście bólami krocza?? Bo ja w szoku byłam.. w poniedziałek mam odstawić tabletki to ja boje się co wtedy zacznie się dziać... Wizyte mam w poniedziałek zobaczymy czy te wczorajsze bóle coś zmieniły...

A co tam u was słychać... Mam nadzieje że weekend mija bez żadnych większych dolegliwości??:)

hej hej :smile:

no do poniedziałku niedaleko kochana-trzymaj sie!

qmpeela
Doberek :)

http://i242.photobucket.com/albums/ff16/baby4ever_01/baby/Hello.gif

jeloł!!

jak lezakowanie??

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
qmpeela

Potuptaj może po schodach, masaż brzucha około 20min gorącym prysznicem i masaż sutków, położne w szpitalu polecały dziewczynom poterminowym, a nóż się coś rozkręci.

Dzięki...
spróbuję wieczorem, jak się nic do wieczora nie ruszy to spróbuję przyśpieszyć :D
tak jak napisałaś :))

:) Nie wiem na ile to skuteczne, ale warto próbować wszystkiego :)

Odnośnik do komentarza

Hej hej Marcóweczki i Mamuśki Lutowe:) ....:36_3_15::36_3_15:

Ja obudziałam się godzine temu , heh teraz wszystko w biegu....

Mała strasznie brzuch mi dziś rozwala :hahaha::hahaha:....jem sałatke ze śledzia na chlebku z ketchupem:36_2_25:, kawka bezkofeinowa do tego....

Będę musiała jeszcze do miasta wysokczyć , bo dziś idziemy do mojej koleżanki na urodzinki .... i coś muszę jej kupić ...ale nie mam pojęcia :36_2_24:....

Kinia 3mam kciuki!!!!

Ata - świetne wiadomośći!!!!

Odnośnik do komentarza

Redberry
qmpeela

Pupa mnie już boli, biodra i ogólnie mi się nie chce, ale cóż poradzić. Do 3ciego leże jak kazali a potem może pozwolą mi chociaż na spacerek śmignąć??\

A jak Ty sobie radzisz?? Widze dzisiaj rozrywka bo lapka masz?;) :lol:

no wiem co to znaczy...:no:

ano mam:P:P: przestaje byc jaskiniowcem :P

Ja ostatnio nawet nie mam ochoty patrzeć w ten szklany ekran... Tak mi nudno, że nic mi się nie chce;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...