Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[martab0]

racuszek

jednak akwarystyka to ciekawe hobby hyhyhyhy

to dlatego masz te paski:)??

[racuszek]

tak , bo miałam problemy z uzyskaniem odpowiedniego ph w akwarium .. ale potem kupiłam testy płynne i papierki zostały

[martab0]

racuszek

tak , bo miałam problemy z uzyskaniem odpowiedniego ph w akwarium .. ale potem kupiłam testy płynne i papierki zostały

no i jak znalazlas cos tym ph na necie??tam jakis kolor wychodzi tak>???niebieski albo czerwony!ale jaki powinny miec wody plodowe??

[racuszek]

Papierek ma kolor
żółty. Wydzielina pochwy ma odczyn lekko kwasowy/obojętny,
wiec kolor paska pozostanie nie zmieniony. Wody płodowe maja odczyn zasadowy,
wiec papierek zmieni sie na kolor zielono-niebieski.

[Agunia]

Można kupić w aptece testy do sprawdzenia w domu czy to wody płodowe.
Z tego co czytam w necie wartości ph plynu są powyżej 6,5.

[Agunia]

racuszek

Papierek ma kolor
żółty. Wydzielina pochwy ma odczyn lekko kwasowy/obojętny,
wiec kolor paska pozostanie nie zmieniony. Wody płodowe maja odczyn zasadowy,
wiec papierek zmieni sie na kolor zielono-niebieski.

Dokładnie Racuszku,więc jeśli byłyby to wody papierek powinien zabarwic się na zielono lub niebiesko :)

[martab0]

racuszku testuj!!!!
witaj aguniu:)

[zancia1907]

Witajcie kochane ponownie:)))

Owerpowerd - super że jesteś w domku i wszystko oki, oby tak dalej:)))))
Racuszku - obyś nie musiałą do tego szpitala wstąpić;)
Martab - już lepiej dziękuje:))

A do mmnie ciocia zadzwoniła czy może przywieść mojego kuzyna co ma 6 lat aby sie pobawił z Piotrkiem, już nie pierwszy raz, bo niby tak tęskni, raz odmówiłam bo byłam chora, to zamiast zaproponowac że wezmą Piotrka do siebie to powiedzieli że innym razem najwyżej sie zobaczą. Teraz znowu zadzwoniła i sie zgodziłam, ale przyznam że mogliby pomyśleć że jest mi cieżko i mogliby sami zaproponować, aby Piotrek do nich pojechał. No ale na szczęście bawią się, mam nadzieje że chociaż posprzątają chętnie po zabawie.

[Agunia]

martab0

racuszku testuj!!!!
witaj aguniu:)

Hej Martuś :))

[martab0]

zancia nastepnym razem im powiedz ze w sumie to nienajlepiej sie czujesz i ze skoro tak im zalezy zeby dzieci sie pobawily to ty chetnie oddasz piotrusia pod ich opieke na pare godzin:)
racuszku i jak??
aguniu a ja wczoraj sie pytala o twoje krocze a dzis sama krok pingwina cwicze:)

[Kinqa]

niedobrze mi...
po raz kolejny i kolejny dzień ...
nosz kurde...

[Agunia]

zancia1907

Witajcie kochane ponownie:)))

Owerpowerd - super że jesteś w domku i wszystko oki, oby tak dalej:)))))
Racuszku - obyś nie musiałą do tego szpitala wstąpić;)
Martab - już lepiej dziękuje:))

A do mmnie ciocia zadzwoniła czy może przywieść mojego kuzyna co ma 6 lat aby sie pobawił z Piotrkiem, już nie pierwszy raz, bo niby tak tęskni, raz odmówiłam bo byłam chora, to zamiast zaproponowac że wezmą Piotrka do siebie to powiedzieli że innym razem najwyżej sie zobaczą. Teraz znowu zadzwoniła i sie zgodziłam, ale przyznam że mogliby pomyśleć że jest mi cieżko i mogliby sami zaproponować, aby Piotrek do nich pojechał. No ale na szczęście bawią się, mam nadzieje że chociaż posprzątają chętnie po zabawie.
Oj Żanciu to faktycznie powinni być bardziej domyślni i wziąśc Twojego synka do siebie,żebyś mogla odopocząc.

[zancia1907]

martab0

zancia nastepnym razem im powiedz ze w sumie to nienajlepiej sie czujesz i ze skoro tak im zalezy zeby dzieci sie pobawily to ty chetnie oddasz piotrusia pod ich opieke na pare godzin:)
racuszku i jak??
aguniu a ja wczoraj sie pytala o twoje krocze a dzis sama krok pingwina cwicze:)

No powiem ci szczerze że nie chce być złośliwa, ale ci moi wujkowie sa naprawde nie kumaci. A gdyby naprawde im zależało aby dzieci się pobawiły to sami by pomyśleli i tak zaproponowali jak piszesz, a ja wyczuwam że mieli plany i chceli sie małego pozbyć na trochę, a dzisiaj tez tak mogło być, bo dzwonili co róż i pytali ile jeszcze może być, a ja mówie to jeszcze godzinke bo się bawią, i teraz na szybko po niego przyjechali i okazało się żę szybko ida go gdzieś jeszcze do rodziny zawieść, bo jadą na łyżwy sobie, i mówią że z nim to nie zabawa, więc dobrze i się wydawało że chcą sie pozbyć go.
Tak samo dzwonie do nich tydzień temu z zapytaniem czy mają jeszcze przewijak do łóżeczka dla dziecka, bo bym pożyczyła, a moja ciocia z takim dziwnym zapytaniem: "no tak a na kiedy będzie ci potrzebny??"

Nie wiem co sobie pomyślała, może myślała że chce Piotrka na to połozyć po kąpieli i naoliwkować
Bo chyba ciężko było pomyśleć że na pewno jak dziecko się urodzi, a wiedzieli kiedy mam termi i że jeszcze nie urodziłam:)

[racuszek]

nie zabarwił się juppi !!! nieznoszę szpitali bleeeeeeeeeee.... ale paczkę papierków lakmusowych do torebki pakuję ....

W takim razie co za okropną infekcję mam???? od niedzieli dowcipne tabletki "zażywam" i ciągle kapi... a wczotraj już było suchutko , myślałam ze mi przeszło ;/

[zancia1907]

Agunia

zancia1907

Witajcie kochane ponownie:)))

Owerpowerd - super że jesteś w domku i wszystko oki, oby tak dalej:)))))
Racuszku - obyś nie musiałą do tego szpitala wstąpić;)
Martab - już lepiej dziękuje:))

A do mmnie ciocia zadzwoniła czy może przywieść mojego kuzyna co ma 6 lat aby sie pobawił z Piotrkiem, już nie pierwszy raz, bo niby tak tęskni, raz odmówiłam bo byłam chora, to zamiast zaproponowac że wezmą Piotrka do siebie to powiedzieli że innym razem najwyżej sie zobaczą. Teraz znowu zadzwoniła i sie zgodziłam, ale przyznam że mogliby pomyśleć że jest mi cieżko i mogliby sami zaproponować, aby Piotrek do nich pojechał. No ale na szczęście bawią się, mam nadzieje że chociaż posprzątają chętnie po zabawie.
Oj Żanciu to faktycznie powinni być bardziej domyślni i wziąśc Twojego synka do siebie,żebyś mogla odopocząc.

No co zrobić, ogólnie mi nie przeszkadza Kuba, ale najgorsze bo ma lewe ręce i gługie do sprzątania, a do rozwalania zabawek nie. Tez fajnie bo chociaz Piotrek ma zajęcie i się pobawi, no ale mi do głowy by nie przyszło żeby dawać dziecko komuś kto zaraz ma rodzić:):)
A Kuba zapytał sie rodziców, czy teraz Piotrek może przyjechać, to tak ale nie dzisiaj jakoś innym razem:)Ciekawe kiedy bedzie to innym razem:)
No ale pocieszam się tym że dostarczają mi nielada śmiechu swoim postępowaniem i dziwnymi pytaniami, staram się tym nie przejmowac i wziąc na luz, bo nie ma sensu nic innego.

[martab0]

zancia1907

martab0

zancia nastepnym razem im powiedz ze w sumie to nienajlepiej sie czujesz i ze skoro tak im zalezy zeby dzieci sie pobawily to ty chetnie oddasz piotrusia pod ich opieke na pare godzin:)
racuszku i jak??
aguniu a ja wczoraj sie pytala o twoje krocze a dzis sama krok pingwina cwicze:)

No powiem ci szczerze że nie chce być złośliwa, ale ci moi wujkowie sa naprawde nie kumaci. A gdyby naprawde im zależało aby dzieci się pobawiły to sami by pomyśleli i tak zaproponowali jak piszesz, a ja wyczuwam że mieli plany i chceli sie małego pozbyć na trochę, a dzisiaj tez tak mogło być, bo dzwonili co róż i pytali ile jeszcze może być, a ja mówie to jeszcze godzinke bo się bawią, i teraz na szybko po niego przyjechali i okazało się żę szybko ida go gdzieś jeszcze do rodziny zawieść, bo jadą na łyżwy sobie, i mówią że z nim to nie zabawa, więc dobrze i się wydawało że chcą sie pozbyć go.
Tak samo dzwonie do nich tydzień temu z zapytaniem czy mają jeszcze przewijak do łóżeczka dla dziecka, bo bym pożyczyła, a moja ciocia z takim dziwnym zapytaniem: "no tak a na kiedy będzie ci potrzebny??"

Nie wiem co sobie pomyślała, może myślała że chce Piotrka na to połozyć po kąpieli i naoliwkować
Bo chyba ciężko było pomyśleć że na pewno jak dziecko się urodzi, a wiedzieli kiedy mam termi i że jeszcze nie urodziłam:)

oj biedulko!!widze ze wogole nei biora pod uwage ze ty w ciazy jestes!!! zadzwon do niech jutro i powiedz ez tak sie chlopcy ladnie bawili i piotrus sie pyta czy moze do nich wpasc:) niektorzy to tak wlasnie maja zeby tylko im wygodnie byl.....
a co do przewijaka to moze pomysleli nawet ze to dla meza hahahhahahahah, zero wdziecznosci, no coz szkoda slow!

[zancia1907]

racuszek

nie zabarwił się juppi !!! nieznoszę szpitali bleeeeeeeeeee.... ale paczkę papierków lakmusowych do torebki pakuję ....

W takim razie co za okropną infekcję mam???? od niedzieli dowcipne tabletki "zażywam" i ciągle kapi... a wczotraj już było suchutko , myślałam ze mi przeszło ;/

A może faktycznie powoli ten czop odchodzi, a u ciebie jest on akurat żadszy...kto wie:)To czekamy co dalej będzie:)

[martab0]

racuszek

nie zabarwił się juppi !!! nieznoszę szpitali bleeeeeeeeeee.... ale paczkę papierków lakmusowych do torebki pakuję ....

W takim razie co za okropną infekcję mam???? od niedzieli dowcipne tabletki "zażywam" i ciągle kapi... a wczotraj już było suchutko , myślałam ze mi przeszło ;/
to super wiesci a co do tych dowcipnych to bardzo prawdopodobne!!! i teraz ciekniesz:)hihih

[zancia1907]

martab0

zancia1907

martab0

zancia nastepnym razem im powiedz ze w sumie to nienajlepiej sie czujesz i ze skoro tak im zalezy zeby dzieci sie pobawily to ty chetnie oddasz piotrusia pod ich opieke na pare godzin:)
racuszku i jak??
aguniu a ja wczoraj sie pytala o twoje krocze a dzis sama krok pingwina cwicze:)

No powiem ci szczerze że nie chce być złośliwa, ale ci moi wujkowie sa naprawde nie kumaci. A gdyby naprawde im zależało aby dzieci się pobawiły to sami by pomyśleli i tak zaproponowali jak piszesz, a ja wyczuwam że mieli plany i chceli sie małego pozbyć na trochę, a dzisiaj tez tak mogło być, bo dzwonili co róż i pytali ile jeszcze może być, a ja mówie to jeszcze godzinke bo się bawią, i teraz na szybko po niego przyjechali i okazało się żę szybko ida go gdzieś jeszcze do rodziny zawieść, bo jadą na łyżwy sobie, i mówią że z nim to nie zabawa, więc dobrze i się wydawało że chcą sie pozbyć go.
Tak samo dzwonie do nich tydzień temu z zapytaniem czy mają jeszcze przewijak do łóżeczka dla dziecka, bo bym pożyczyła, a moja ciocia z takim dziwnym zapytaniem: "no tak a na kiedy będzie ci potrzebny??"

Nie wiem co sobie pomyślała, może myślała że chce Piotrka na to połozyć po kąpieli i naoliwkować
Bo chyba ciężko było pomyśleć że na pewno jak dziecko się urodzi, a wiedzieli kiedy mam termi i że jeszcze nie urodziłam:)

oj biedulko!!widze ze wogole nei biora pod uwage ze ty w ciazy jestes!!! zadzwon do niech jutro i powiedz ez tak sie chlopcy ladnie bawili i piotrus sie pyta czy moze do nich wpasc:) niektorzy to tak wlasnie maja zeby tylko im wygodnie byl.....
a co do przewijaka to moze pomysleli nawet ze to dla meza hahahhahahahah, zero wdziecznosci, no coz szkoda slow!

No dokładnie to samo mężowi powiedziałam jak mu o tym opowiadałam, ześmy sie naśmiali przy tym nielada, a najśmieszniejsze że jak ciocia mnie zapytała o to to prawie się roześmiałąm w słuchawke, no ale starałam się momo wszystko opanować i w miare z powaga odpowiedzieć, że jak urodze i dzidzia będzie w domku:):)

[martab0]

dziewczyny a u mnie bedzie widac ze to czop??? ja przeciesz caly czas plamie i ta wydzielina jest z krwia od 4 miesiaca ciazy, to skad ja bede wiedzial ze mi czop odszedl???????????

[Agunia]

racuszek

nie zabarwił się juppi !!! nieznoszę szpitali bleeeeeeeeeee.... ale paczkę papierków lakmusowych do torebki pakuję ....

W takim razie co za okropną infekcję mam???? od niedzieli dowcipne tabletki "zażywam" i ciągle kapi... a wczotraj już było suchutko , myślałam ze mi przeszło ;/
Racuszku no to super :) że to nie wody. Może to ogolnie taka zwiększona wydzielina, pod koniec ciąży może jej być więcej.

[zancia1907]

martab0

dziewczyny a u mnie bedzie widac ze to czop??? ja przeciesz caly czas plamie i ta wydzielina jest z krwia od 4 miesiaca ciazy, to skad ja bede wiedzial ze mi czop odszedl???????????

No faktycznie może być ciężko rozpoznać, ale może ten czop będzie się różnił od tej wydzieliny i będziesz wiedziałą ze to to....ale w sumie to zastanawiające??

[Agunia]

zancia1907

martab0

zancia1907

No powiem ci szczerze że nie chce być złośliwa, ale ci moi wujkowie sa naprawde nie kumaci. A gdyby naprawde im zależało aby dzieci się pobawiły to sami by pomyśleli i tak zaproponowali jak piszesz, a ja wyczuwam że mieli plany i chceli sie małego pozbyć na trochę, a dzisiaj tez tak mogło być, bo dzwonili co róż i pytali ile jeszcze może być, a ja mówie to jeszcze godzinke bo się bawią, i teraz na szybko po niego przyjechali i okazało się żę szybko ida go gdzieś jeszcze do rodziny zawieść, bo jadą na łyżwy sobie, i mówią że z nim to nie zabawa, więc dobrze i się wydawało że chcą sie pozbyć go.
Tak samo dzwonie do nich tydzień temu z zapytaniem czy mają jeszcze przewijak do łóżeczka dla dziecka, bo bym pożyczyła, a moja ciocia z takim dziwnym zapytaniem: "no tak a na kiedy będzie ci potrzebny??"

Nie wiem co sobie pomyślała, może myślała że chce Piotrka na to połozyć po kąpieli i naoliwkować
Bo chyba ciężko było pomyśleć że na pewno jak dziecko się urodzi, a wiedzieli kiedy mam termi i że jeszcze nie urodziłam:)

oj biedulko!!widze ze wogole nei biora pod uwage ze ty w ciazy jestes!!! zadzwon do niech jutro i powiedz ez tak sie chlopcy ladnie bawili i piotrus sie pyta czy moze do nich wpasc:) niektorzy to tak wlasnie maja zeby tylko im wygodnie byl.....
a co do przewijaka to moze pomysleli nawet ze to dla meza hahahhahahahah, zero wdziecznosci, no coz szkoda slow!

No dokładnie to samo mężowi powiedziałam jak mu o tym opowiadałam, ześmy sie naśmiali przy tym nielada, a najśmieszniejsze że jak ciocia mnie zapytała o to to prawie się roześmiałąm w słuchawke, no ale starałam się momo wszystko opanować i w miare z powaga odpowiedzieć, że jak urodze i dzidzia będzie w domku:):)
Żanciu no naprawdę słow brak,ale dobrze że na luzie do tego podchodzisz,po co sobie nerwy szarpać.

[stysiapysia]

Heh ...

[zancia1907]

Agunia

zancia1907

martab0

oj biedulko!!widze ze wogole nei biora pod uwage ze ty w ciazy jestes!!! zadzwon do niech jutro i powiedz ez tak sie chlopcy ladnie bawili i piotrus sie pyta czy moze do nich wpasc:) niektorzy to tak wlasnie maja zeby tylko im wygodnie byl.....
a co do przewijaka to moze pomysleli nawet ze to dla meza hahahhahahahah, zero wdziecznosci, no coz szkoda slow!

No dokładnie to samo mężowi powiedziałam jak mu o tym opowiadałam, ześmy sie naśmiali przy tym nielada, a najśmieszniejsze że jak ciocia mnie zapytała o to to prawie się roześmiałąm w słuchawke, no ale starałam się momo wszystko opanować i w miare z powaga odpowiedzieć, że jak urodze i dzidzia będzie w domku:):)
Żanciu no naprawdę słow brak,ale dobrze że na luzie do tego podchodzisz,po co sobie nerwy szarpać.

No tacy są dziwni i nic się nie poradzi, nie powiem że czasami poklne pod nosem na nich w niektórych sytuacjach, no ale w takiej jak z tym przewijakiem??? To tylko ubaw mieć
No ale fakt jest taki że już przewijak wujek dostarczył, więc mogę już go w obrót wziąć:)