Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[zancia1907]

Agunia

Hej dziewczynki.
Ale tu cichutko,aż dziwnie...

U mnie noc średnio,od rana jakies bole brzucha mam,mialam już od rana trzy skurcze dość silne ale nieregularne więc tylko przepowiadające pewnie. Do tego dziwnie dól kręgoslupa boli. Poza tym co dzien jak się budzę to jestem cala spocona,okropnosc taka woda wychodzi.
Miłego dzionka Kochane Wam życzę i piszcie troszkę. Buzka

Witaj Aguniu:)

A ja ostatnio tak samo tak sie spociłam, że aż lało się.
A wczoraj też mnie kręgosłup bolał, i jak jechaliśmy do znajomych to miałam taki dziwny skórcz, ale trwał jakieś 10 - 15 sekund, ale bolało.

[Niezapominajkaa]

Agunia

Hej dziewczynki.
Ale tu cichutko,aż dziwnie...

U mnie noc średnio,od rana jakies bole brzucha mam,mialam już od rana trzy skurcze dość silne ale nieregularne więc tylko przepowiadające pewnie. Do tego dziwnie dól kręgoslupa boli. Poza tym co dzien jak się budzę to jestem cala spocona,okropnosc taka woda wychodzi.
Miłego dzionka Kochane Wam życzę i piszcie troszkę. Buzka

Agunia, może dużo pijesz i to dlatego, poza tym jednak jesteśmy już mocno osłabione.
Ale Ty się nie spiesz kobieto, poczekaj na mnie z tym porodem:)

[zancia1907]

Niezapominajkaa

Agunia

Hej dziewczynki.
Ale tu cichutko,aż dziwnie...

U mnie noc średnio,od rana jakies bole brzucha mam,mialam już od rana trzy skurcze dość silne ale nieregularne więc tylko przepowiadające pewnie. Do tego dziwnie dól kręgoslupa boli. Poza tym co dzien jak się budzę to jestem cala spocona,okropnosc taka woda wychodzi.
Miłego dzionka Kochane Wam życzę i piszcie troszkę. Buzka

Agunia, może dużo pijesz i to dlatego, poza tym jednak jesteśmy już mocno osłabione.
Ale Ty się nie spiesz kobieto, poczekaj na mnie z tym porodem:)

No ciekawe kiedy nas weźmie:))

[Agunia]

Niezapominajkaa

Agunia

Hej dziewczynki.
Ale tu cichutko,aż dziwnie...

U mnie noc średnio,od rana jakies bole brzucha mam,mialam już od rana trzy skurcze dość silne ale nieregularne więc tylko przepowiadające pewnie. Do tego dziwnie dól kręgoslupa boli. Poza tym co dzien jak się budzę to jestem cala spocona,okropnosc taka woda wychodzi.
Miłego dzionka Kochane Wam życzę i piszcie troszkę. Buzka

Agunia, może dużo pijesz i to dlatego, poza tym jednak jesteśmy już mocno osłabione.
Ale Ty się nie spiesz kobieto, poczekaj na mnie z tym porodem:)
Wiesz piję dużo,bo jakoś bardzo mi się chce,poza tym w domu ciągle mi jakoś gorąco i wody sporo wypijam.

[Niezapominajkaa]

A mnie czeka niełatwy tydzień bo muszę Szymka zatrzymać w domu, ten kaszel co ma jest straszny, bierze ten baktrim ale dopiero 3 dzień. Oklepuje go, szczególnie rano bierzemy te wszystkie specyfiki - normalnie to wygląda jak powikłanie pogrypowe, bo kilka dni po tamtej infekcji było idealnie i potem nagle ten kaszel. Nie bardzo mogę go puścić do przedszkola, ale przynajmniej na dwór wychodzić możemy. jak był zdrowy to 7 miesięcy teraz jak zaczął to będzie się ciągnąć. A chciałabym żeby jednak nie chyrlał tak jak wrócę z Frankiem do domu.

[Agunia]

zancia1907

Agunia

Hej dziewczynki.
Ale tu cichutko,aż dziwnie...

U mnie noc średnio,od rana jakies bole brzucha mam,mialam już od rana trzy skurcze dość silne ale nieregularne więc tylko przepowiadające pewnie. Do tego dziwnie dól kręgoslupa boli. Poza tym co dzien jak się budzę to jestem cala spocona,okropnosc taka woda wychodzi.
Miłego dzionka Kochane Wam życzę i piszcie troszkę. Buzka

Witaj Aguniu:)

A ja ostatnio tak samo tak sie spociłam, że aż lało się.
A wczoraj też mnie kręgosłup bolał, i jak jechaliśmy do znajomych to miałam taki dziwny skórcz, ale trwał jakieś 10 - 15 sekund, ale bolało.
No dokładnie moje skurcze też trwaly ok 15 sekund i byly dosc bolesne,a maly wtedy się pręzyl w brzuchu jak nie wiem.

[Kinqa]

Ja meldunek robię 2 w 1 ...

kurcze zaczyna lać deszcz;/ i ciemno jakoś :/ a mieliśmy jechać na obchody Nowego Roku Chińskiego...
i chyba nici z planów ;|

[Agunia]

Niezapominajkaa

A mnie czeka niełatwy tydzień bo muszę Szymka zatrzymać w domu, ten kaszel co ma jest straszny, bierze ten baktrim ale dopiero 3 dzień. Oklepuje go, szczególnie rano bierzemy te wszystkie specyfiki - normalnie to wygląda jak powikłanie pogrypowe, bo kilka dni po tamtej infekcji było idealnie i potem nagle ten kaszel. Nie bardzo mogę go puścić do przedszkola, ale przynajmniej na dwór wychodzić możemy. jak był zdrowy to 7 miesięcy teraz jak zaczął to będzie się ciągnąć. A chciałabym żeby jednak nie chyrlał tak jak wrócę z Frankiem do domu.

Oj to niech zdrowieje synek. Mój dzisiaj po 6 rano obudzil się z wymiotami...i teraz ma biegunkę. Nie wiem czy to wirus czy się przejadl wieczorem. Będzie widać w ciągu dnia. Teraz trochę lepiej mu, oby gorączki nie było.

[Niezapominajkaa]

Agunia

Niezapominajkaa

A mnie czeka niełatwy tydzień bo muszę Szymka zatrzymać w domu, ten kaszel co ma jest straszny, bierze ten baktrim ale dopiero 3 dzień. Oklepuje go, szczególnie rano bierzemy te wszystkie specyfiki - normalnie to wygląda jak powikłanie pogrypowe, bo kilka dni po tamtej infekcji było idealnie i potem nagle ten kaszel. Nie bardzo mogę go puścić do przedszkola, ale przynajmniej na dwór wychodzić możemy. jak był zdrowy to 7 miesięcy teraz jak zaczął to będzie się ciągnąć. A chciałabym żeby jednak nie chyrlał tak jak wrócę z Frankiem do domu.

Oj to niech zdrowieje synek. Mój dzisiaj po 6 rano obudzil się z wymiotami...i teraz ma biegunkę. Nie wiem czy to wirus czy się przejadl wieczorem. Będzie widać w ciągu dnia. Teraz trochę lepiej mu, oby gorączki nie było.

O rany to też nie źle, oby jednak nie wirus bo to draństwo jest zaraźliwe.

[zancia1907]

kingusia1991

Ja meldunek robię 2 w 1 ...

kurcze zaczyna lać deszcz;/ i ciemno jakoś :/ a mieliśmy jechać na obchody Nowego Roku Chińskiego...
i chyba nici z planów ;|

Witaj KINGUŚ:))

Własnie sie zastanawiałam czy już pojechałąś na ten festyn czy co tam.

Może sie przejaśni:)

Agunia dokładnie bolałao mnie w kręgosłupie na raz w brzuchu wszędzie. Ale raz to było.

[Kinqa]

Kur... znowu mi niedobrze się robi...
i do kiedy ja tak będę musiała się męczyć ciekawe

[zancia1907]

Agunia

Niezapominajkaa

A mnie czeka niełatwy tydzień bo muszę Szymka zatrzymać w domu, ten kaszel co ma jest straszny, bierze ten baktrim ale dopiero 3 dzień. Oklepuje go, szczególnie rano bierzemy te wszystkie specyfiki - normalnie to wygląda jak powikłanie pogrypowe, bo kilka dni po tamtej infekcji było idealnie i potem nagle ten kaszel. Nie bardzo mogę go puścić do przedszkola, ale przynajmniej na dwór wychodzić możemy. jak był zdrowy to 7 miesięcy teraz jak zaczął to będzie się ciągnąć. A chciałabym żeby jednak nie chyrlał tak jak wrócę z Frankiem do domu.

Oj to niech zdrowieje synek. Mój dzisiaj po 6 rano obudzil się z wymiotami...i teraz ma biegunkę. Nie wiem czy to wirus czy się przejadl wieczorem. Będzie widać w ciągu dnia. Teraz trochę lepiej mu, oby gorączki nie było.

Oj wasze biedaczki, niech dochodza do siebie. Jest cos w tym powietrzu, bo sporo osób choruje.

[zancia1907]

kingusia1991

Kur... znowu mi niedobrze się robi...
i do kiedy ja tak będę musiała się męczyć ciekawe

No aż czasami się brzydnie to czekanie i te objawy, z jednaj strony niech siedzi bo ma czas jeszcze, a z drugiej to już by się chciało aby naświecie maleństwo było.

[Kinqa]

zancia1907

No aż czasami się brzydnie to czekanie i te objawy, z jednaj strony niech siedzi bo ma czas jeszcze, a z drugiej to już by się chciało aby naświecie maleństwo było.

Dla mnie to jej czas się skończył hehehe... zwariuje już, gdyby nie te bóle itp. to spoko może jeszcze posiedzieć, ale ja się już wykańczam fizycznie szczególnie
ale jeszcze niby 6 dni ma ta moja uparciucha ...

[Agunia]

zancia1907

Agunia

Niezapominajkaa

A mnie czeka niełatwy tydzień bo muszę Szymka zatrzymać w domu, ten kaszel co ma jest straszny, bierze ten baktrim ale dopiero 3 dzień. Oklepuje go, szczególnie rano bierzemy te wszystkie specyfiki - normalnie to wygląda jak powikłanie pogrypowe, bo kilka dni po tamtej infekcji było idealnie i potem nagle ten kaszel. Nie bardzo mogę go puścić do przedszkola, ale przynajmniej na dwór wychodzić możemy. jak był zdrowy to 7 miesięcy teraz jak zaczął to będzie się ciągnąć. A chciałabym żeby jednak nie chyrlał tak jak wrócę z Frankiem do domu.

Oj to niech zdrowieje synek. Mój dzisiaj po 6 rano obudzil się z wymiotami...i teraz ma biegunkę. Nie wiem czy to wirus czy się przejadl wieczorem. Będzie widać w ciągu dnia. Teraz trochę lepiej mu, oby gorączki nie było.

Oj wasze biedaczki, niech dochodza do siebie. Jest cos w tym powietrzu, bo sporo osób choruje.
Właśnie myśle,że to od tej odwilży cieplej się robi i wirusy wyłażą. Więc pewnie zacznie się chorowanie.

[Agunia]

kingusia1991

Kur... znowu mi niedobrze się robi...
i do kiedy ja tak będę musiała się męczyć ciekawe

Hej Kinguś, może już niedlugo. Wiesz mnie też jakoś tak mdli czasami. Chyba już hormony tak dzialają w tej koncówce ciąży.

[zancia1907]

kingusia1991

zancia1907

No aż czasami się brzydnie to czekanie i te objawy, z jednaj strony niech siedzi bo ma czas jeszcze, a z drugiej to już by się chciało aby naświecie maleństwo było.

Dla mnie to jej czas się skończył hehehe... zwariuje już, gdyby nie te bóle itp. to spoko może jeszcze posiedzieć, ale ja się już wykańczam fizycznie szczególnie
ale jeszcze niby 6 dni ma ta moja uparciucha ...

No ja z moim malym w pierwszej ciąy chodziłam i chodziłam, urodziłam 9 dni po terminie poprzez wywołanie,a tak to nie wiem ile by jeszcze tam siedział??

[zancia1907]

Agunia

zancia1907

Agunia

Oj to niech zdrowieje synek. Mój dzisiaj po 6 rano obudzil się z wymiotami...i teraz ma biegunkę. Nie wiem czy to wirus czy się przejadl wieczorem. Będzie widać w ciągu dnia. Teraz trochę lepiej mu, oby gorączki nie było.

Oj wasze biedaczki, niech dochodza do siebie. Jest cos w tym powietrzu, bo sporo osób choruje.
Właśnie myśle,że to od tej odwilży cieplej się robi i wirusy wyłażą. Więc pewnie zacznie się chorowanie.

Tak może być, ale nawet jak te mrozy były, to tu w moim otoczeniu sporo osób chorowało, więc widac cały czas jest coś wtym powietrzu.

[Kinqa]

Agunia

Hej Kinguś, może już niedlugo. Wiesz mnie też jakoś tak mdli czasami. Chyba już hormony tak dzialają w tej koncówce ciąży.

Możliwe... wszystko możliwe

zancia jak mi nie wyjdzie mała do 1 marca , to 2 marca wybieram się do szpitala i przywiązuję się łańcuchami i nie wychodzę stamtąd póki mi nie pomogą

[Agunia]

zancia1907

Agunia

zancia1907

Oj wasze biedaczki, niech dochodza do siebie. Jest cos w tym powietrzu, bo sporo osób choruje.
Właśnie myśle,że to od tej odwilży cieplej się robi i wirusy wyłażą. Więc pewnie zacznie się chorowanie.

Tak może być, ale nawet jak te mrozy były, to tu w moim otoczeniu sporo osób chorowało, więc widac cały czas jest coś wtym powietrzu.
No dla nas to nie lepiej nie chorować,żeby zdrowe rodzić. A po cesarce jeszcze gorzej będzie jeśli będzie nas kaszel męczyl,brzuch będzie wtedy bolal jak nie wiem....:(

[zancia1907]

Ja jednego dnia mam wrazenie że to już lada chwila, lada dzień, a zaraz wydaje mi się że jeszcze przenoszee. A prawda jest taka, że nie wprzewidzę tego:) W srodę idę na wizyte, ciekawe co mi powie. Czy coś się zmieniło, ja czuje jakby niżej było, bo brzuszek na pogach juz zaczyna leżeć, majtki się wałkują:)Zjeżdżają, spodnie sie zsuwają, nawet jak zmywam naczynia to przy zlewie inaczej sie stoi juz nie mogę brzuszka oprzeć, bo niżej jest i przeszkadza:) Takie zmiany zaobserwowałam:)hehe

[zancia1907]

kingusia1991

Agunia

Hej Kinguś, może już niedlugo. Wiesz mnie też jakoś tak mdli czasami. Chyba już hormony tak dzialają w tej koncówce ciąży.

Możliwe... wszystko możliwe

zancia jak mi nie wyjdzie mała do 1 marca , to 2 marca wybieram się do szpitala i przywiązuję się łańcuchami i nie wychodzę stamtąd póki mi nie pomogą

No tak Kiniu trzeba jakoś sobie pomóc

Agunia, dokładnie wiem coś na ten temat:)))

[zancia1907]

Ciekawe kiedy Overpowered wyjdzie ze szpitala:)
A ta nasza Kaszaaaa to w ogóle swoje przechodzi, ale oby wszystko się dobrze skończyło.

[Agunia]

zancia1907

Ja jednego dnia mam wrazenie że to już lada chwila, lada dzień, a zaraz wydaje mi się że jeszcze przenoszee. A prawda jest taka, że nie wprzewidzę tego:) W srodę idę na wizyte, ciekawe co mi powie. Czy coś się zmieniło, ja czuje jakby niżej było, bo brzuszek na pogach juz zaczyna leżeć, majtki się wałkują:)Zjeżdżają, spodnie sie zsuwają, nawet jak zmywam naczynia to przy zlewie inaczej sie stoi juz nie mogę brzuszka oprzeć, bo niżej jest i przeszkadza:) Takie zmiany zaobserwowałam:)hehe

Dokladnie mam to samo z tymi majtkami i spodniami...to wałkowanie. No i że leży na kolanach jak siedzę. Może to oznaka,że się opuszcza?

[Kinqa]

Jakiś mały się wydaje dzisiaj 39 tc. i 1 d.
a to dlatego pewnie, że jeszcze śniadania nie jadłam

dopisuje trochę mi humor dzisiaj , chociaż pada za oknem