Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[qmpeela]

stysiapysia

hmmm bede musiała o tych wielorazowych poczytać....

A prosze bardzo :)

Doradca ds. stosowania ekologicznych pieluch - Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl

[agacav]

Heja juz jestem z powrotem, nadrobiłam zaległosci ufff...

Qmpeela ciesze sie ze juz z twoim tata wszystko w porzadku i ze ty sie juz tak nie stresujesz. Dużo zdrówka dla taty i buziaki dla Ciebie kochana

A swoja droga to ja o takich pieluszkach wielorazowych nie słyszałam ale dzieki za linka to zaraz poczytam.

[agacav]

Jezzzuuu ale mi neta muli normalnie szok..

[Niezapominajkaa]

qmpeela

Witam :)

Daaawno mnie tu nie było... :) Chyba nie dam rady nadrobić.

Dziewczyny dzieki wielkie za wszystkie posty podtrzymujące na duchu w sprawie mojego taty. Tatuś już w domu, i na szczęście wszystko jest ok. Dużo mi lżej na sercu. Przestałam się tak stresować to i skurczy jakoś mam mniej. Egzamizny mam wszystkie do przodu, jeszcze tylko dwa egzaminy w weekend :)

A tak w ogole ostatnio wciągnełam się w temat chustowania (zamierzam zakupić chustę dla ninki i chustować od początku), a drugi temat w jaki się wkręciłam to pieluchy wielorazowe, i zaczynam się do tego przekonywać, jesli mnie tylko zapał nie opuści to chyba spróbuje z małą tych wielorazówek :)

redberry super zonka z Ciebie i gratulacje dla mezusia!!

agunia mam nadzieje ze szyjka trzyma :)

ja mam wizytę jutro i wszystko sie okaze co i jak tam bo to juz 5 tygodni od ostaniej minęło :O ;)

Co do pieluch to ja zakupiłam na próbę 5 szt i 10 wkładów, moja koleżanka sprowadziła za dużo niższą cenę z Chin te pieluchy i zajęła się w ogóle sprzedażą tego w Polsce. Ja powiem ze po Szymku to jestem dużym sceptykiem co do tego czy mi się uda to wykorzystać,ale może w warunkach domowych.....zobaczymy. W każdym razie na pewno nie od samego początku, bo jakoś nie wyobrażam sobie tych kupek w tych wielorazowych pieluchach, sorry.

Ta sama moja koleżanka zajęła się też profesjonalnie chustowaniem. Chusta fajna rzecz ale pod warunkiem ze maluch nie ma żadnych problemów z napięciem mięśni z asymetria itd. Niestety ja pogoniłam już niejedną mamę co chustowała swojego malucha bo wszystko co uzyskane na ćwiczeniach, marnowane było właśnie przez noszenie w chuście.
Dlatego ja uważam że chusta tak ale u zdrowego dziecka i po skończeniu 3 miesiąca, bo wtedy jesteśmy w stanie na pewno stwierdzić czy nie ma asymetrii itd. Mogłabym dużo jeszcze na ten temat pisać ale to nie miejsce i czas.
Także Ewa czasem do mnie dzwoni czy może taką i taką mamą przyjąć z takim dzieckiem na warsztaty, bo dziecko jest pod kontrolą neurologa itd.
Ja jak pierwszy raz zobaczyłam to strasznie mi się podobało, ale zaczęłam czytać, podglądać, te mamy co do mnie przychodziły i tak doszłam do różnych wnisoków. Na pewno lepsze to niż sztywne nosidła, ale jak wszystko trzeba to stosować z umiarem. Jesli mój maluch będzie tym razem bez takich problemów(bo Szymek miał wielką asymetrię) to też poważne się zastanawiam nad chustą:)

[laninia]

ja zatopiłam siew ciuszkach malutkiej, które wczoraj od koleżanki przyniosłam. powiem wam że nic już nie musze kupować z ubranek- no może łapki niedrapki. nie wiem tylko gdzie to wszystko ułożę na pewno część tych wiekszych bedzie musiała poczekać w kartonie na strychu, bo inaczej nie da rady~!

teraz idę z piesem na spacer a później robię obiadek i mam uczennicę, wiec się pewnie na dziś już z wami żegnam. Do jutra dziewczyny, no i powodzenia na wizytach! Miłej reszty dnia

[agacav]

laninia

ja zatopiłam siew ciuszkach malutkiej, które wczoraj od koleżanki przyniosłam. powiem wam że nic już nie musze kupować z ubranek- no może łapki niedrapki. nie wiem tylko gdzie to wszystko ułożę na pewno część tych wiekszych bedzie musiała poczekać w kartonie na strychu, bo inaczej nie da rady~!
:

Ja tez sie musze wziac za segergacje rzeczy dla małej narazie mam wszystko w torbach, musze to poprac i poukładac ale to moze na poczatku lutego bo narazie jakos nie mam weny...

ja tez spadam bo mnie moj internet doprowadza do spazmów

Trzymajcie sie brzuchale moje i miłego dnia

[qmpeela]

Niezapominajkaa

qmpeela

Witam :)

Daaawno mnie tu nie było... :) Chyba nie dam rady nadrobić.

Dziewczyny dzieki wielkie za wszystkie posty podtrzymujące na duchu w sprawie mojego taty. Tatuś już w domu, i na szczęście wszystko jest ok. Dużo mi lżej na sercu. Przestałam się tak stresować to i skurczy jakoś mam mniej. Egzamizny mam wszystkie do przodu, jeszcze tylko dwa egzaminy w weekend :)

A tak w ogole ostatnio wciągnełam się w temat chustowania (zamierzam zakupić chustę dla ninki i chustować od początku), a drugi temat w jaki się wkręciłam to pieluchy wielorazowe, i zaczynam się do tego przekonywać, jesli mnie tylko zapał nie opuści to chyba spróbuje z małą tych wielorazówek :)

redberry super zonka z Ciebie i gratulacje dla mezusia!!

agunia mam nadzieje ze szyjka trzyma :)

ja mam wizytę jutro i wszystko sie okaze co i jak tam bo to juz 5 tygodni od ostaniej minęło :O ;)

Co do pieluch to ja zakupiłam na próbę 5 szt i 10 wkładów, moja koleżanka sprowadziła za dużo niższą cenę z Chin te pieluchy i zajęła się w ogóle sprzedażą tego w Polsce. Ja powiem ze po Szymku to jestem dużym sceptykiem co do tego czy mi się uda to wykorzystać,ale może w warunkach domowych.....zobaczymy. W każdym razie na pewno nie od samego początku, bo jakoś nie wyobrażam sobie tych kupek w tych wielorazowych pieluchach, sorry.

Ta sama moja koleżanka zajęła się też profesjonalnie chustowaniem. Chusta fajna rzecz ale pod warunkiem ze maluch nie ma żadnych problemów z napięciem mięśni z asymetria itd. Niestety ja pogoniłam już niejedną mamę co chustowała swojego malucha bo wszystko co uzyskane na ćwiczeniach, marnowane było właśnie przez noszenie w chuście.
Dlatego ja uważam że chusta tak ale u zdrowego dziecka i po skończeniu 3 miesiąca, bo wtedy jesteśmy w stanie na pewno stwierdzić czy nie ma asymetrii itd. Mogłabym dużo jeszcze na ten temat pisać ale to nie miejsce i czas.
Także Ewa czasem do mnie dzwoni czy może taką i taką mamą przyjąć z takim dzieckiem na warsztaty, bo dziecko jest pod kontrolą neurologa itd.
Ja jak pierwszy raz zobaczyłam to strasznie mi się podobało, ale zaczęłam czytać, podglądać, te mamy co do mnie przychodziły i tak doszłam do różnych wnisoków. Na pewno lepsze to niż sztywne nosidła, ale jak wszystko trzeba to stosować z umiarem. Jesli mój maluch będzie tym razem bez takich problemów(bo Szymek miał wielką asymetrię) to też poważne się zastanawiam nad chustą:)

Ja właśnie zastanawiam się nad zakupem od kogoś kto szyje np. bo nowe pieluszki i oryginalne są koszmarnie drogie a troszkę tego potrzeba.

[zancia1907]

Witajcie kochane:)) JAk tam mija dzionek??:)

[zancia1907]

Qupela bardzo się ciesze że z tatusiem wszystko oki, oby tak dalej:))

[stysiapysia]

A jest oki...a Ty jak Zanciu???

[stysiapysia]

Zancia a Ty masz profil na nk???
a może jeszcze Agacav masz???

[Redberry]

Leniwie Żanciu-a Tobie?

[zancia1907]

stysiapysia

Zancia a Ty masz profil na nk???
a może jeszcze Agacav masz???

Hej Stysiu, ja robie sobie od dzisiaj inhalacje z soli fizjologocznej, wieć zobaczymy jak będzie, jakbym mniej miała tych napadów kaszlu, zobaczymy jak nocka minie, bo tej nocy troszkę kaszlałam, no i budziłam sie do godzinkę i wierciłam, najgorsze że strasznie w kroczu mnie bolało, ale mimo wszytsko wstałam dość wyspana, teraz w dzień mniej czuje ból krocza.

Ja mam konto na NK Żaneta Kaczczmarek Gdańsk:)

[Agunia]

Dziewczynki lecę do gina,trzymajcie kciuki żeby bylo ok. Mam stresa jakiegoś :)
Potem się odezwę.

[zancia1907]

Redberry

Leniwie Żanciu-a Tobie?

A jakoś mi szybko dzien minął, a to Piotrusia do szkoły zaprowadziłam, potem poszłam do kuzynki po inhalator, to posiedziałyśmy porozmawiałyśmy, przyszlam na troszkę do domu, zjadłam i znowu do szkoły po Piotrusia, potem troszke sprzątnęłam i teraz z wami piszę:):) Także jakoś szybko minął, no w porównaniu do dnia wczorajszego to rewelacja:)

[zancia1907]

Agunia

Dziewczynki lecę do gina,trzymajcie kciuki żeby bylo ok. Mam stresa jakiegoś :)
Potem się odezwę.

Agunia trzymam kciuki bardzo bardzo mocno i czekam na same dobre wieści:):)

[zancia1907]

Kochane jestescie tam??

[stysiapysia]

Agunia

Dziewczynki lecę do gina,trzymajcie kciuki żeby bylo ok. Mam stresa jakiegoś :)
Potem się odezwę.

Będzie dobrez !!!!!!

[Kinqa]

Mnie boli krocze... jakby ktoś igły w nie wbijał...
ogólnie z dnia na dzień co raz mi gorzej...

wybaczcie , że nie nadrobię Was, za dużo nastukałyście, aż siły nie mam przepraszam...

byłam w szkole od 9:30 do 12:30 i tak codziennie...
aż boję się jak mnie złapie podczas jazdy ze szkoły lub do szkoły...
to by była chyba tragedia... mam nadzieję, że niuńka nie wybierze żadnej z tych pór ... w których jeżdżę do szkoły lub ze szkoły ...

[zancia1907]

kingusia1991

Mnie boli krocze... jakby ktoś igły w nie wbijał...
ogólnie z dnia na dzień co raz mi gorzej...

wybaczcie , że nie nadrobię Was, za dużo nastukałyście, aż siły nie mam przepraszam...

byłam w szkole od 9:30 do 12:30 i tak codziennie...
aż boję się jak mnie złapie podczas jazdy ze szkoły lub do szkoły...
to by była chyba tragedia... mam nadzieję, że niuńka nie wybierze żadnej z tych pór ... w których jeżdżę do szkoły lub ze szkoły ...

Może nie, może jakoś po poudniu:))Mnie teraz w dzien krocze przestało boleć:)

[zancia1907]

o się stokrotko objadłaś??:)

[stysiapysia]

kingusia1991

Mnie boli krocze... jakby ktoś igły w nie wbijał...
ogólnie z dnia na dzień co raz mi gorzej...

wybaczcie , że nie nadrobię Was, za dużo nastukałyście, aż siły nie mam przepraszam...

byłam w szkole od 9:30 do 12:30 i tak codziennie...
aż boję się jak mnie złapie podczas jazdy ze szkoły lub do szkoły...
to by była chyba tragedia... mam nadzieję, że niuńka nie wybierze żadnej z tych pór ... w których jeżdżę do szkoły lub ze szkoły ...

stokrotka_87

a ja pojadlam tych faworkow... az mnie zmulilo i sie musialam zdrzemnac
teraz jestem

Oj Stociu teraz pewnie tak wyglądasz :)

[zancia1907]

Skończyły mi się moje mandarynki(((((((((((((

[zancia1907]

stysiapysia

kingusia1991

Mnie boli krocze... jakby ktoś igły w nie wbijał...
ogólnie z dnia na dzień co raz mi gorzej...

wybaczcie , że nie nadrobię Was, za dużo nastukałyście, aż siły nie mam przepraszam...

byłam w szkole od 9:30 do 12:30 i tak codziennie...
aż boję się jak mnie złapie podczas jazdy ze szkoły lub do szkoły...
to by była chyba tragedia... mam nadzieję, że niuńka nie wybierze żadnej z tych pór ... w których jeżdżę do szkoły lub ze szkoły ...

stokrotka_87

a ja pojadlam tych faworkow... az mnie zmulilo i sie musialam zdrzemnac
teraz jestem

Oj Stociu teraz pewnie tak wyglądasz :)

Ojej tam są chyba 6-cio raczki:)

[zancia1907]

Ja wczoraj w dzień spałam 3 h i w ogóle cały dzien nie moglam dojść do siebie:)