Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Madziarka0109
Jejku cale rano nadrabialam co popisalyscie. I wystarczylo, ze poszlam zrobic obiad i wyszykowac sie do pracy a juz naklikane tyle, ze sobie rady nie daje:36_2_58:

Racuszku wyrazy wspolczucia, trzymaj sie tam jakos.. Moja babcia ma 80 lat aktualnie, jest po dwoch udarach mozgu i strasznie sie boje, ze nie zdaze sie z nia pozegnac, bo ja mieszkam tutaj a ona jest w Polsce. Tak wiec mysle, ze rozumiem Twoja strate, ale jestem pewna, ze Twoja babcia chce, zebys byla szczesliwa, a skoro mowila o Twojej corci Amelka, to masz racje takiego imienia sie trzymaj.

Stokrotka i Stysia gratuluje Wam obu zdanego prawka:o_master2:

Co do wrazenia, ze dzidzia sie ozywia po zjedzeniu slodkiego, to gdzies czytalam, ze smak wod plodowych, ktore polyka malenstwo zalezy od tego co jemy. Kiedy zjemy cos slodkiego to i malenstwu lepiej smakuje.

A co do porodu to jego wizja mnie powoli przeraza. I ja nie widze innej opcji jak tylko, zeby moj przy tym byl, zeby mi pomoc. Wogole to mieszkam jakies 15 km od szpitala i sie boje, ze jak zadzwonie po karetke to nie przyjedzie, a jak dam znac swojemu to tez nie zdazy po mnie dojechac z pracy i urodze w samotnosci, w domu. No bo sama raczej nie dam rady poprowadzic auta, a cos takiego jak komunikacja publiczna w Irlandii poza Dublinem wlasciwie nie istnieje.
Ja na szkole rodzenia zaczynam chodzic od 6 stycznia. Wogole tak dziwnie, bo kolejna wizyte w szpitalu mam wyznaczona na Sylwestra i sie zastanawiam czy tego nie przelozyc. A teraz w sobote pojade do mojego gina prywatnie, to moze wiecej konkretow bede miala dla Was.
Wczoraj zakupilam sobie dwa staniki ciazaowe i jak mnie moj zobaczyl to powiedzial, ze mam sie wiecej w nich mu nie pokazywac, bo wygladam jak stara baba z targowiska.:ass:
Mam to jak wyzej, w powazaniu, bo czuje nieziemska ulge, w poprzednich stanikach, ze tak powiem cywilnych, jak sie najadlam a ostatnio nawet jak sobie poprostu siadlam to mi oddechu brakowalo i wyciagniecie drutow przestalo pomagac.
A co do ramki z glonka jest przeslodka, ja jeszcze widzialam taka fajna, ze centalnie bylo miejsce na zdjecie dziecka w jego roczek, a wokol 12 dziurek na zdjecie kazdego miesiaca po urodzeniu az do roku:) Cos takiego:
Baby's First Year Photo Frame

Pozdrawiam Was dziewczynki i ide troche popracowac.

Moja koleżanka 8mc temu rodziła w irlandii i mówiła,że faktycznie w porównaniu do nas to miała mniej badań ale za to w szpitalu komfort pierwsza klasa :) Poród wspomina bardzo dobrze i odrazu się pytali czy znieczulenie zawnatrzoponowe chce i takie tam :) Więc szpitali i obslugi to tylko możemy pozazdrościć :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Madziarka0109
Rozstepy mam juz na cyckach i na udach. Ale nie smaruje sie niczym specjalistycznym, bo niewiele mi to daje. Wiec jak sobie przypomne, ze musze, albo jak mnie juz skora ciagnie, bo taka jest sucha to sie posmaruje, ale to nie za czesto.
A co do cyckow, to mi ostatnio kumpela powiedziala, ze ich stymulacja moze wywolac porod, wiec juz nie sciskam sutkow, zeby zobaczyc, czy mam juz siare. Nawet mezowi nie pozwalam sie dotykac:D

hehe moje nie reagują na żadne stymulacje :sofunny: jak już mówiłam wcześniej jakieś dziwne są,nie ciążowe :lol:

A co do kremów to niestety jak ktoś ma skłonności do rozstępów to nic mu nie pomoże :) Ja się smaruje twardo ale i tak wiem,że w końcu skóra nie wytrzyma -wydłużamy chyba tylko moment pojawienia się rozstępów:)

A co do mustelli to ma dobre opinie,jest droga i może i warto jak się smaruje codziennie bo jeśli nie pojawią ci się rozstępy pomimo,że smarujesz raz na 2 tyg to znaczyć będzie,że nie potrzebnie ją kupowałaś bo i tak by ci się nie zrobiły :)

Lece po męża.Do potem dwupaczki marcowe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Madziarka0109
Jejku cale rano nadrabialam co popisalyscie. I wystarczylo, ze poszlam zrobic obiad i wyszykowac sie do pracy a juz naklikane tyle, ze sobie rady nie daje:36_2_58:

Racuszku wyrazy wspolczucia, trzymaj sie tam jakos.. Moja babcia ma 80 lat aktualnie, jest po dwoch udarach mozgu i strasznie sie boje, ze nie zdaze sie z nia pozegnac, bo ja mieszkam tutaj a ona jest w Polsce. Tak wiec mysle, ze rozumiem Twoja strate, ale jestem pewna, ze Twoja babcia chce, zebys byla szczesliwa, a skoro mowila o Twojej corci Amelka, to masz racje takiego imienia sie trzymaj.

Stokrotka i Stysia gratuluje Wam obu zdanego prawka:o_master2:

Co do wrazenia, ze dzidzia sie ozywia po zjedzeniu slodkiego, to gdzies czytalam, ze smak wod plodowych, ktore polyka malenstwo zalezy od tego co jemy. Kiedy zjemy cos slodkiego to i malenstwu lepiej smakuje.

A co do porodu to jego wizja mnie powoli przeraza. I ja nie widze innej opcji jak tylko, zeby moj przy tym byl, zeby mi pomoc. Wogole to mieszkam jakies 15 km od szpitala i sie boje, ze jak zadzwonie po karetke to nie przyjedzie, a jak dam znac swojemu to tez nie zdazy po mnie dojechac z pracy i urodze w samotnosci, w domu. No bo sama raczej nie dam rady poprowadzic auta, a cos takiego jak komunikacja publiczna w Irlandii poza Dublinem wlasciwie nie istnieje.
Ja na szkole rodzenia zaczynam chodzic od 6 stycznia. Wogole tak dziwnie, bo kolejna wizyte w szpitalu mam wyznaczona na Sylwestra i sie zastanawiam czy tego nie przelozyc. A teraz w sobote pojade do mojego gina prywatnie, to moze wiecej konkretow bede miala dla Was.
Wczoraj zakupilam sobie dwa staniki ciazaowe i jak mnie moj zobaczyl to powiedzial, ze mam sie wiecej w nich mu nie pokazywac, bo wygladam jak stara baba z targowiska.:ass:
Mam to jak wyzej, w powazaniu, bo czuje nieziemska ulge, w poprzednich stanikach, ze tak powiem cywilnych, jak sie najadlam a ostatnio nawet jak sobie poprostu siadlam to mi oddechu brakowalo i wyciagniecie drutow przestalo pomagac.
A co do ramki z glonka jest przeslodka, ja jeszcze widzialam taka fajna, ze centalnie bylo miejsce na zdjecie dziecka w jego roczek, a wokol 12 dziurek na zdjecie kazdego miesiaca po urodzeniu az do roku:) Cos takiego:
Baby's First Year Photo Frame

Pozdrawiam Was dziewczynki i ide troche popracowac.

Moja koleżanka 8mc temu rodziła w irlandii i mówiła,że faktycznie w porównaniu do nas to miała mniej badań ale za to w szpitalu komfort pierwsza klasa :) Poród wspomina bardzo dobrze i odrazu się pytali czy znieczulenie zawnatrzoponowe chce i takie tam :) Więc szpitali i obslugi to tylko możemy pozazdrościć :)
No tyle dobrego, ze nie robia problemow jak chce sie znieczulenie. Poza tym cala opieka zdrowotna w Irlandii jest platna (ja i tak mam prywatne ubezpieczenie zdrowotne, wiec co wydam na lekarzy prywatnie to mi zwracaja, wiec mi wszystko jedno), a tylko opieka nad ciezarna i porod sa darmowe. Za porod rodzinny czy znieczulenie sie nie doplaca a szkoly rodzenia tez sa za free. I tak do 6 tyg po rozwiazaniu. No czesto Polki w Irl narzekaja na poziom sluzby zdrowia, ale z drugiej strony to w Polsce jak sie chodzi publicznie do lekarzy, to tylko sie polozyc i czekac na lekka smierc:D I kazdy i tak, jesli chce wiedziec wiecej i miec poczucie, ze jest pod dobra opieka idzie prywatnie, czyli tak jak ja. Mnie wszystkie badania robia, jakie chce, tylko trzeba troche posciwmniac: powiedzialam ostatnio np. ze mam chorych na cukrzyce i tarczyce w rodzinie, wiec pobrali mi krew na oba. A z tego co sie doweidzialam to tu obciazenia glukoza nie robia kazdemu, dopiero jak komus zle wyjdzie standardowy cukier.

Ja sie na razie na nic nie nastawiam ani pozytywnie ani negatywnie, mam nadzieje tylko, ze bedzie dobrze i ze dojade do szpitala na czas:smile:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeycj8wwjg.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3a903c97ac.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033142970.png?4552

Odnośnik do komentarza

Hej marcóweczki :smile:

Tak się baby rozpisałyście, że nadrabiałam z 10 minut.. te "pare" stron :36_6_3:

Mam wizytę u położnej na 21 grudnia :36_33_12: więc trochę czasu jeszcze jest... ale pewnie i tak ciśnienie mi zmierzy, zważy mnie i tętno płodu posłucha i morfologię zrobi i wsio... bo tutaj ponoć USG nie mają za często ciężarne...

A tak to czuję się OK :D

Rozmawiałyście o witaminach...

ja biorę Centrum Maternę... :D

A i jeśli chodzi o rozstępy to smaruję się wieczorami po kąpieli oliwką , i troszkę mi zanikają te rozstępy ... ale i tak mam kurcze... na szczęście na brzuchu nie mam rozstępów ...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
Hej marcóweczki :smile:

Tak się baby rozpisałyście, że nadrabiałam z 10 minut.. te "pare" stron :36_6_3:

Mam wizytę u położnej na 21 grudnia :36_33_12: więc trochę czasu jeszcze jest... ale pewnie i tak ciśnienie mi zmierzy, zważy mnie i tętno płodu posłucha i morfologię zrobi i wsio... bo tutaj ponoć USG nie mają za często ciężarne...

A tak to czuję się OK :D

Rozmawiałyście o witaminach...

ja biorę Centrum Maternę... :D

A i jeśli chodzi o rozstępy to smaruję się wieczorami po kąpieli oliwką , i troszkę mi zanikają te rozstępy ... ale i tak mam kurcze... na szczęście na brzuchu nie mam rozstępów ...

Ciekawa jestem Kinia jakie wrażenie odniesiesz po wizycie czy lepiej czy gorzej w porównaniu do pl :) No do 21 jeszcze sporo czasu ale on tak szybko leci ,że luzik :) Ja też jeszcze 14 dni do wizyty musze wytrwać i ciągnie mi się jak gluty z nosa ale to już standard :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa

Ciekawa jestem Kinia jakie wrażenie odniesiesz po wizycie czy lepiej czy gorzej w porównaniu do pl :) No do 21 jeszcze sporo czasu ale on tak szybko leci ,że luzik :) Ja też jeszcze 14 dni do wizyty musze wytrwać i ciągnie mi się jak gluty z nosa ale to już standard :)

Tutaj bardzo mili są ludzie do siebie i jaj nie ma jak w PL , no może się zdarzają raz na ruski rok, ale w PL to wszystko przekracza ludzkie granice :hahaha: szczególnie jak czekałam z 3 h na wizytę do mojej GIN , bo różne złośliwe ciężarne się wciskały , ale nie chciałam się denerwować i aferować, bo i tak ostatni raz tam byłam... po prostu tragedia :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
Kaszaaaaaa

Ciekawa jestem Kinia jakie wrażenie odniesiesz po wizycie czy lepiej czy gorzej w porównaniu do pl :) No do 21 jeszcze sporo czasu ale on tak szybko leci ,że luzik :) Ja też jeszcze 14 dni do wizyty musze wytrwać i ciągnie mi się jak gluty z nosa ale to już standard :)

Tutaj bardzo mili są ludzie do siebie i jaj nie ma jak w PL , no może się zdarzają raz na ruski rok, ale w PL to wszystko przekracza ludzkie granice :hahaha: szczególnie jak czekałam z 3 h na wizytę do mojej GIN , bo różne złośliwe ciężarne się wciskały , ale nie chciałam się denerwować i aferować, bo i tak ostatni raz tam byłam... po prostu tragedia :lol:

Nie no 3h to jakaś masakra,ja bym się po 30 min zawineła bo nie nawidze czekać :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa

Nie no 3h to jakaś masakra,ja bym się po 30 min zawineła bo nie nawidze czekać :D

No nawet te NIEciężarne były oburzone, że ja z brzucholkiem siedzę na tej twardej drewnianej ławie przy ścianie... w dodatku niewygodnie dla kręgosłupa i jeszcze 3 h ... skandal, ale się podtrzymywałam, że ostatni raz czekam to wyłożyłam na to :36_6_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Madziarka0109
No ja tak mysle, ze juz po swietach to nam czas szybko zleci i bedziemy przezywac nasze porody jeden po drugim. Boicie sie? Ja wlasciwie chyba nie boje sie bolu, tylko tego, ze cos moze pojsc nie tak.. Ale staram sie nie myslec za wiele...

Ja się ostatnio troche za dużo naczytalam o porodach i nieżle spanikowałam ale kiedyś trzeba bylo to przeczytać i myśle,że za jakiś czas wyluzuje no a potrzebna wiedza zostanie w bańce :)
Ogólnie to boje się chyba wszystkiego związanego z porodem :lol: Ale to raczej przejściowa faza :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Madziarka0109
No ja tak mysle, ze juz po swietach to nam czas szybko zleci i bedziemy przezywac nasze porody jeden po drugim. Boicie sie? Ja wlasciwie chyba nie boje sie bolu, tylko tego, ze cos moze pojsc nie tak.. Ale staram sie nie myslec za wiele...

Ja się ostatnio troche za dużo naczytalam o porodach i nieżle spanikowałam ale kiedyś trzeba bylo to przeczytać i myśle,że za jakiś czas wyluzuje no a potrzebna wiedza zostanie w bańce :)
Ogólnie to boje się chyba wszystkiego związanego z porodem :lol: Ale to raczej przejściowa faza :)
Będzie dobrze :)..oj zobaczysz sama... nie taki diabeł straszny , jak Go malują :)

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
Madziarka0109
No ja tak mysle, ze juz po swietach to nam czas szybko zleci i bedziemy przezywac nasze porody jeden po drugim. Boicie sie? Ja wlasciwie chyba nie boje sie bolu, tylko tego, ze cos moze pojsc nie tak.. Ale staram sie nie myslec za wiele...

Ja się ostatnio troche za dużo naczytalam o porodach i nieżle spanikowałam ale kiedyś trzeba bylo to przeczytać i myśle,że za jakiś czas wyluzuje no a potrzebna wiedza zostanie w bańce :)
Ogólnie to boje się chyba wszystkiego związanego z porodem :lol: Ale to raczej przejściowa faza :)
Ja jakis czas temu ogladalam porod w intrnecie, jak dziecko wyszlo z babki to sie poplakalam, a jak rodzila lozysko to prawie zemdlalam... Ale chyba bylo mi potrzebne.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeycj8wwjg.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3a903c97ac.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033142970.png?4552

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Ze spokojem ... fakt jak będzie luty to juz bliżej końca niż początku:)

Ja się najpierw bałam,że urodze za wcześnie i dzieciątko będzie za małe...
Teraz boje się,że to moje dziecko może być za duże przez te problemy z cukrem...
Ogólnie chore banie mam ale jak mi za dwa tygodnie nie powie gin ile dziecko waży to już chyba w jakąś paranoje wpadne :/ Jak nie powie to pójde gdzieś indziej,żeby się uspokoić bo takie nakręcanie się nic nie da :(

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...