Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

laninia
no w końcu udało mi się zmniejszyć zdjęcie tak, żeby weszło do załącznika:uff: Zdjęcie nie do końca oddaje piękno tej tuniczki, ale mówię wam mięciutka, elegancka i ma duży zapas na brzucha. pani w sklepie tez miała taki ubrany (a nie była w ciąży) i super wyglądała. Aha no i pasuje na wysokie i na niskie dziewczyny, u mnie jest dosyć długa bo ja jestem niska, ale zależy jak ktoś sobie podciągnie. przy golfiku ma taki świecący guzik, a pod biustem taką zakładeczkę, dzięki której ładnie się układa do figury.

[ATTACH]19386[/ATTACH]

na zdjęciu wygląda jakby ściągacz i golfik były w innym kolorze niż reszta, ale to tylko złudzenie
Laninio super tuniczka,a Ty wogóle bardzo ładnie wyglądasz :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

ata
Czy Wy też spotykacie się z taką znieczulica społeczną?
Byłam wczoraj na zakupach w Realu i stanęłam przy kasie dla uprzywilejowanych, gdzie pierwszeństwo mają m.in. kobiety w ciąży, ale myślicie, że mnie ktoś przepuścił... A ja dupa wołowa nie mam na tyle tupetu, żeby iść na początek kolejki.
W ogóle zakupy się udały, ale wróciłam lekko zdegustowana - te ekspedientki takie jakieś niemiłe, oschłe. Gdzie to wyjątkowe traktowanie ciężarówek, o którym niektórzy opowiadają??!! Ja go nie doświadczam.
A jakie są Wasze odczucia?

aj w sumie nie narzekam, ludzie u mnie mili i caly czas sie usmiechaja, nawet jeden pan ostatnio mi pomogl zakupy z wozka do samochodu przelozyc ja widzial ze mam brzuchol. Jak bylam w Polsce oststio to panie ekspedientki chyba nigdy sie nie usmiechaja:) ale jak pamietam to zawsze tak bylo to samo w bankach na poczcie, zadko to jest mily i usmiechniety a szkoda bo usmiech tak niewiele kosztuje a moze naprawde poprawic dzien......

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cha00x1cmcm3g.png

Odnośnik do komentarza

martab0
ata
Czy Wy też spotykacie się z taką znieczulica społeczną?
Byłam wczoraj na zakupach w Realu i stanęłam przy kasie dla uprzywilejowanych, gdzie pierwszeństwo mają m.in. kobiety w ciąży, ale myślicie, że mnie ktoś przepuścił... A ja dupa wołowa nie mam na tyle tupetu, żeby iść na początek kolejki.
W ogóle zakupy się udały, ale wróciłam lekko zdegustowana - te ekspedientki takie jakieś niemiłe, oschłe. Gdzie to wyjątkowe traktowanie ciężarówek, o którym niektórzy opowiadają??!! Ja go nie doświadczam.
A jakie są Wasze odczucia?

aj w sumie nie narzekam, ludzie u mnie mili i caly czas sie usmiechaja, nawet jeden pan ostatnio mi pomogl zakupy z wozka do samochodu przelozyc ja widzial ze mam brzuchol. Jak bylam w Polsce oststio to panie ekspedientki chyba nigdy sie nie usmiechaja:) ale jak pamietam to zawsze tak bylo to samo w bankach na poczcie, zadko to jest mily i usmiechniety a szkoda bo usmiech tak niewiele kosztuje a moze naprawde poprawic dzien......
jak ja pracowałam w sklepie to szczerzyłam sie do każdego i moze dlatego znalazłam tam męża :D

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
martab0
ata
Czy Wy też spotykacie się z taką znieczulica społeczną?
Byłam wczoraj na zakupach w Realu i stanęłam przy kasie dla uprzywilejowanych, gdzie pierwszeństwo mają m.in. kobiety w ciąży, ale myślicie, że mnie ktoś przepuścił... A ja dupa wołowa nie mam na tyle tupetu, żeby iść na początek kolejki.
W ogóle zakupy się udały, ale wróciłam lekko zdegustowana - te ekspedientki takie jakieś niemiłe, oschłe. Gdzie to wyjątkowe traktowanie ciężarówek, o którym niektórzy opowiadają??!! Ja go nie doświadczam.
A jakie są Wasze odczucia?

aj w sumie nie narzekam, ludzie u mnie mili i caly czas sie usmiechaja, nawet jeden pan ostatnio mi pomogl zakupy z wozka do samochodu przelozyc ja widzial ze mam brzuchol. Jak bylam w Polsce oststio to panie ekspedientki chyba nigdy sie nie usmiechaja:) ale jak pamietam to zawsze tak bylo to samo w bankach na poczcie, zadko to jest mily i usmiechniety a szkoda bo usmiech tak niewiele kosztuje a moze naprawde poprawic dzien......
jak ja pracowałam w sklepie to szczerzyłam sie do każdego i moze dlatego znalazłam tam męża :D

oj kochana to ty naprawde musialas sie pieknie usmiechac:) ja to zadko widywalam usmiech na twarzach u pan ekspedietek a szkoda ze nie ma wiecej takich jak ty:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cha00x1cmcm3g.png

Odnośnik do komentarza

hej izabell ja cie rzeczywiście nie widzialam! coś mi net zamulił tak, że nie widziałam wszytkich postów, a później całkiem padł... denny i tyle.
Dzieki Agunia za komplement, przyda się o statnio moja samoocena strasznie spadła ;c) w oglę nie chche mi się umalować czy jakoś zadbać siebie,a przeciez mam tyle czasu!
Niezapominajka oczywiście że 100% chyba że lekarz nie zaznaczył że to ciążowe L4, ale wątpię, najprawdopodobniej rzeczywiście w kadrach namieszali, jedź i ich zbesztaj! ja to nawet ostatni dziwnie dużo dostawałam kasy, ale się okazał, że to jakieś dodatki za nadwyknania z zeszłego roku. Ważne że jest ;c))

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
martab0
a ty racuszku dalej nie zmienilas zdania o sukeince???

nie... ni w ząb mi się nie podoba, jakbym teraz wygrała w totka to od razu pojechałabym kupić suknię , ale nie mam kasy na taki wydatek :36_2_58::36_2_58:

racuszek to może zrób sobie zdjęcie w tej sukni i nam pokaż, zobaczymy czy rzeczywiście jest tak źle, czy sobie wymyślasz! A może jakiś ddatek fajny wystarczy i będziesz zadowolona?

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
ata
Czy Wy też spotykacie się z taką znieczulica społeczną?
Byłam wczoraj na zakupach w Realu i stanęłam przy kasie dla uprzywilejowanych, gdzie pierwszeństwo mają m.in. kobiety w ciąży, ale myślicie, że mnie ktoś przepuścił... A ja dupa wołowa nie mam na tyle tupetu, żeby iść na początek kolejki.
W ogóle zakupy się udały, ale wróciłam lekko zdegustowana - te ekspedientki takie jakieś niemiłe, oschłe. Gdzie to wyjątkowe traktowanie ciężarówek, o którym niektórzy opowiadają??!! Ja go nie doświadczam.
A jakie są Wasze odczucia?

taaaaaaaak w kolejce dla uprzywilejowanych zdarzyło mi się stać za jakimś dresiarzem :D w dodatku młodzi ludzie ( tudzież nastolatkowie ) patrzą z jakąś pogardą , jakbym była Marią Magdaleną hehe zdarza się też że ludzie najpierw wpatrują mi się w brzuch , a potem wzrok przenosi się na prawą dłoń , chyba w poszukiwaniu obrączki :P
Ja zawsze uśmiechałam się serdecznie do ciężarnych , zwłaszcza jak dowiedziałam się że cierpię na PCOS i mogę mieć problem z poczęciem... do mnie tylko raz jedna pani sie tak uśmiechnęła.... raz zdarzyło sie , że stałam obok auta i czekałam aż Tomek dobiegnie , w tym czasie babka obok nas zaparkowała , oczywiście tak że z brzuchem nie mogłam się przecisnąć i Tomek musiał wyjechać z miejsca abym wsiadła... korciło mnie zeby jej coś piwiedzieć , no ale cóż taki kraj chyba..

martab0
ata
Czy Wy też spotykacie się z taką znieczulica społeczną?
Byłam wczoraj na zakupach w Realu i stanęłam przy kasie dla uprzywilejowanych, gdzie pierwszeństwo mają m.in. kobiety w ciąży, ale myślicie, że mnie ktoś przepuścił... A ja dupa wołowa nie mam na tyle tupetu, żeby iść na początek kolejki.
W ogóle zakupy się udały, ale wróciłam lekko zdegustowana - te ekspedientki takie jakieś niemiłe, oschłe. Gdzie to wyjątkowe traktowanie ciężarówek, o którym niektórzy opowiadają??!! Ja go nie doświadczam.
A jakie są Wasze odczucia?

aj w sumie nie narzekam, ludzie u mnie mili i caly czas sie usmiechaja, nawet jeden pan ostatnio mi pomogl zakupy z wozka do samochodu przelozyc ja widzial ze mam brzuchol. Jak bylam w Polsce oststio to panie ekspedientki chyba nigdy sie nie usmiechaja:) ale jak pamietam to zawsze tak bylo to samo w bankach na poczcie, zadko to jest mily i usmiechniety a szkoda bo usmiech tak niewiele kosztuje a moze naprawde poprawic dzien......

Czyli co - wychodzi na to, że w Polsce chamówa, a w Anglii Wersal w stosunku do ciężarówek:eee::zaklopotany:
A faktycznie - uśmiech bardzo pomaga, ale bywa niestety czasem na wagę złota.
Może jeszcze spotkają mnie miłe sytuacje w tej ciąży?

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

laninia
hej izabell ja cie rzeczywiście nie widzialam! coś mi net zamulił tak, że nie widziałam wszytkich postów, a później całkiem padł... denny i tyle.
Dzieki Agunia za komplement, przyda się o statnio moja samoocena strasznie spadła ;c) w oglę nie chche mi się umalować czy jakoś zadbać siebie,a przeciez mam tyle czasu!
Niezapominajka oczywiście że 100% chyba że lekarz nie zaznaczył że to ciążowe L4, ale wątpię, najprawdopodobniej rzeczywiście w kadrach namieszali, jedź i ich zbesztaj! ja to nawet ostatni dziwnie dużo dostawałam kasy, ale się okazał, że to jakieś dodatki za nadwyknania z zeszłego roku. Ważne że jest ;c))

ja tez mam problem z samoocenna, strasznie mi spadla od kiedy zaczelam tak tyc:(

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cha00x1cmcm3g.png

Odnośnik do komentarza

laninia
racuszek
martab0
a ty racuszku dalej nie zmienilas zdania o sukeince???

nie... ni w ząb mi się nie podoba, jakbym teraz wygrała w totka to od razu pojechałabym kupić suknię , ale nie mam kasy na taki wydatek :36_2_58::36_2_58:

racuszek to może zrób sobie zdjęcie w tej sukni i nam pokaż, zobaczymy czy rzeczywiście jest tak źle, czy sobie wymyślasz! A może jakiś ddatek fajny wystarczy i będziesz zadowolona?

wybaczcie ale nawet nie mam ochoty wyciągać jej z szafy , patrzeć na nią nie mogę .. mam nadzieje że w dniu ślubu inne rzeczy skupią na sobie moją uwagę .... w ogóle jestem głupia , że nie naciskałam bardziej Tomka na ślub, mogliśmy wziąć w lipcu , jak wstępnie planowaliśmy .... nie wyglądałabym jak wieloryb... :36_2_58:

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

ata
racuszek
ata
Czy Wy też spotykacie się z taką znieczulica społeczną?
Byłam wczoraj na zakupach w Realu i stanęłam przy kasie dla uprzywilejowanych, gdzie pierwszeństwo mają m.in. kobiety w ciąży, ale myślicie, że mnie ktoś przepuścił... A ja dupa wołowa nie mam na tyle tupetu, żeby iść na początek kolejki.
W ogóle zakupy się udały, ale wróciłam lekko zdegustowana - te ekspedientki takie jakieś niemiłe, oschłe. Gdzie to wyjątkowe traktowanie ciężarówek, o którym niektórzy opowiadają??!! Ja go nie doświadczam.
A jakie są Wasze odczucia?

taaaaaaaak w kolejce dla uprzywilejowanych zdarzyło mi się stać za jakimś dresiarzem :D w dodatku młodzi ludzie ( tudzież nastolatkowie ) patrzą z jakąś pogardą , jakbym była Marią Magdaleną hehe zdarza się też że ludzie najpierw wpatrują mi się w brzuch , a potem wzrok przenosi się na prawą dłoń , chyba w poszukiwaniu obrączki :P
Ja zawsze uśmiechałam się serdecznie do ciężarnych , zwłaszcza jak dowiedziałam się że cierpię na PCOS i mogę mieć problem z poczęciem... do mnie tylko raz jedna pani sie tak uśmiechnęła.... raz zdarzyło sie , że stałam obok auta i czekałam aż Tomek dobiegnie , w tym czasie babka obok nas zaparkowała , oczywiście tak że z brzuchem nie mogłam się przecisnąć i Tomek musiał wyjechać z miejsca abym wsiadła... korciło mnie zeby jej coś piwiedzieć , no ale cóż taki kraj chyba..

martab0
ata
Czy Wy też spotykacie się z taką znieczulica społeczną?
Byłam wczoraj na zakupach w Realu i stanęłam przy kasie dla uprzywilejowanych, gdzie pierwszeństwo mają m.in. kobiety w ciąży, ale myślicie, że mnie ktoś przepuścił... A ja dupa wołowa nie mam na tyle tupetu, żeby iść na początek kolejki.
W ogóle zakupy się udały, ale wróciłam lekko zdegustowana - te ekspedientki takie jakieś niemiłe, oschłe. Gdzie to wyjątkowe traktowanie ciężarówek, o którym niektórzy opowiadają??!! Ja go nie doświadczam.
A jakie są Wasze odczucia?

aj w sumie nie narzekam, ludzie u mnie mili i caly czas sie usmiechaja, nawet jeden pan ostatnio mi pomogl zakupy z wozka do samochodu przelozyc ja widzial ze mam brzuchol. Jak bylam w Polsce oststio to panie ekspedientki chyba nigdy sie nie usmiechaja:) ale jak pamietam to zawsze tak bylo to samo w bankach na poczcie, zadko to jest mily i usmiechniety a szkoda bo usmiech tak niewiele kosztuje a moze naprawde poprawic dzien......

Czyli co - wychodzi na to, że w Polsce chamówa, a w Anglii Wersal w stosunku do ciężarówek:eee::zaklopotany:
A faktycznie - uśmiech bardzo pomaga, ale bywa niestety czasem na wagę złota.
Może jeszcze spotkają mnie miłe sytuacje w tej ciąży?
ja tam nie wiem jak jest w polsce, ale tu mnie nic niemilego nie spotkalo wrecz przeciwnei:)
ale mam nadzieje ze nie jest tak strasznie, w kazdym razie jade na swita z nadziejami na milo spedzony czas

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cha00x1cmcm3g.png

Odnośnik do komentarza

ata

Czyli co - wychodzi na to, że w Polsce chamówa, a w Anglii Wersal w stosunku do ciężarówek:eee::zaklopotany:
A faktycznie - uśmiech bardzo pomaga, ale bywa niestety czasem na wagę złota.
Może jeszcze spotkają mnie miłe sytuacje w tej ciąży?

No ja nie powiem, żeby taka aż chamówa była u nas... bunt! mnie żadne przykre sytuacje nie spotykają jakoś. Panie w sklepie i na poczcie są dość uśmiechnięte.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...