Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[Redberry]

No to dobra-odezwij się później!

[Niezapominajkaa]

Redberry

Kurcze, Stokrotkto-ale sa takie fajne katusy i sukulenty -zaraz znajdę jakieś fajne odmiany i Ci wkleję zdjęcie! A, że teściowej kwiaty pozdychały to pestka :P

Niezapominajkaa, wiesz jak to było w tym filmie: "Ty stara d..a jesteś " hahah - nie no, oczywiście żartuję :-)

Redberry Ty w kolejce jesteś zaraz po mnie wiekowo

Ech czas leci, w końcu to moje drugie dziecko a pierwsze ma 4 lata, więc chyba wiek nie tak zły

Spadam bo sie spóźnie.
Wpadnijcie wieczorkiem
pa

[Kaszaaaaaa]

Bo mamuśki to nie potrafią swoich synków z rąk wypuścić ! Ja też tylondowałam blisko teściów ale moja teściowa była super niestety umarła na raka.

[Niezapominajkaa]

Kaszaaaaaa

Bo mamuśki to nie potrafią swoich synków z rąk wypuścić ! Ja też tylondowałam blisko teściów ale moja teściowa była super niestety umarła na raka.

Przykro mi, Kaszaaa, czas zabiera nam Tych dobrych ludzi za szybko.

[Redberry]

Niezapominajkaa

Redberry Ty w kolejce jesteś zaraz po mnie wiekowo

no wiem, wiem :P:P kurde noga!

nie no, wiek mamy idealny, a co się będę!

[Olusia]

za miesiąc wychodzę za mąż:)

[frania]

Kasiu/Basiu,

spóźnione, ale szczere życzenia spełnienia najskrytszych marzeń z okazji wczorajszej rocznicy ślubu! Niech Wam się darzy! Szczęśliwego rozwiązania!

Przepraszam, że tak z butami w marcówkowy wątek wchodzę :))) Ale Kasia jest naszą kochaną Kreseczką :)))
Zaglądnij do nas czasem, Kochana, bo za Tobą tęsknimy!

Wszystkiego dobrego dla wszystkich MARCÓWEK 2010!

[Kaszaaaaaa]

No właśnie miałam to napisać ! Jesteś starsza odemnie ale masz już 4 latka ! więc mamą jesteś młodszą
Ja też spadam,nawet dobrze się dzisiaj czuje więc jade pozrywać tapety no i jakiś obiad po drodze musze zakupić bo do gotowania to od tygodni nie mam weny(raz zrobiłam zupe kalfiorową ale mój mąż i tak nie przepada za zupami i pare razy ugotowałam ziemniaki,surówke kupiłam a kotlety musiał sam zrobić bo mi na samą myśl się w żołądku przewracało. O.k. spadam ,mam nadzieje,że wieczorem ktoś będzie :)

[Redberry]

Stokrotko -specjalnie dla Ciebie poszukałam fajne zestawy kaktusów i sukulentów: zobacz jakie piękne!

Crasulla ovata

Aloe variegata

No i oczywiście Kalanchoe-każdemu się uda jej hodowla! :-)

[Redberry]

Olusia

za miesiąc wychodzę za mąż:)

Olusia!!!!!!!! Super-moje najszczersze gratulacje!!!!!! Kiedy dokładnie?

[Kaszaaaaaa]

O rany Olusia Gratuluje!! Mam nadzieje,że nie stresujesz się za bardzo :)

A Kasia ostatnio do nas nie zagląda ale jak się pojawi to napewno przekażemy

[Olusia]

18 wrzesnia

[Redberry]

Stokrota -no widzisz-od chcenia już niedaleka droga do...posiadania!

Olusia-to już niedaleko-pochwal sie no coś więcej-jaka suknia, jaki bukiet, o rany-pamiętam swoje przygotowania -to jest przeżycie!!!!

[Redberry]

stokrotka_87

oj ja swoje też pamiętam.. a w sumie dwa podejścia...
moje extreem życie
najpierw brałam sam cywilny 29.09.2007 a 10.12.2008 kościelny
a na moim cywilnym ślubie...miałam ospę...
nikt nie może mieć takiego pecha jak ja

Stokrotko - ja też miałam dwa śluby, cywilny i kościelny- u mnie w pracy się smiali ile razy Ty będziesz za mąż wychodzić?? :-))

Nie, no ospy nie miałam-ale masz szczęście! No wiesz...

[Olusia]

stokrotko brałaś cywilny w moje urodziny a ja tez teraz biorę tylko cywilny

[Redberry]

Aha-no to bardzo fajnie-dołączasz do naszego grona dwuślubowców! :-)

[Redberry]

stokrotka_87

rosołek...gruszkę... i koktail z jagód zrobiłam mniamiiiiiiiii i czekam na bób zjem sobie w łóżeczku

ale mix......

ja zjadłam winogrona i zaczynam nabierać ochoty na obiad-ale dziś strajk! Nie gotuję - mój M. musie mnie gdzieś zabrać :-)

Dziewczyny mnie wieczorem na pewno nie będzie-zazwyczaj małż przyjeżdża z pracy i spędzamy wieczorry razem! Będę jutro rano.

[mili7774]

Hej ja to się martwię troszkę o mojego męża. Ma że tak powiem tremę. Mu się dzidzia bardziej widziała za 2 lata tam mniej więcej... ale cóż mówie mu że ma się cieszyć tym co ma i jakoś stara się tak robić. Trzeba tylko będzie popracować nad jego odpowiedzialnością bo rybkę którą miał to wysuszył na wiór. :) Wody nie dolewał czy coś i w końcu przykleiła sie do ścianki pustego akwarium i zdechła::PP

Muszę niedługo zaplanować ślub kościelny bo słyszałam że mogą być problemy ze chrztem dziecka kiedy rodzice mają tylko ślub cywilny... U mnie tradycja rodzinna wymaga żeby wziąć ślub 25 grudnia o godzinie 16.. tak przynajmiej wzięły moja mama i siostra... ale ja to raczej nie chce w zimę i będe musiała coś z tym zrobić:)

Moja data urodzenia to 5 luty 1989:)

[Kasia1983]

Halo :))) Witam :))) Troche mnie nie bylo ale jakos nie mialam weny na pisanie, musialam sie troche wyciszyc, przemyslec wszystko. Jak by nie bylo tyle teraz w naszym zyciu sie zmieni :)))) Niezapominajko dobrze ze juz lepiej z Twoimi zatokami.
Olusia super ze wszystko gra ale wiem ze my zawsze na zapas sie martwimy, najwazniejsze ze juz wszystko wiesz i teraz mozesz spokojnie cieszyc sie blogoslawionym stanem, no i oczywiscie gratulacje!!! Weselicho bedzie???
Redberry pisalas cos o jakichs plamieniach czy cos??? Jesli dobrze pamietam, mam nadzieje ze juz minelo?
Franiu jestes kochana!!!! Dziekuje Ci z calego serca za pamiec!!! Jak tylko masz ochote to mozesz zagladac, nikt Cie nie wygoni bo tu sa super dziewczyny!!!

[Kasia1983]

Moj kochany malzowinek zrobil mi dzisiaj niespodziewanke :))) Przyjedzie 17stego na 2 tyg, ale sie ciesze!!! Powiedzial tez ze jak urodze to wroci do Polski bo nie wytrzyma beze mnie i bez dzieci :) Fajowo tylko ze trzeba bedzie wreszcie pomyslec nad wlasnym lokum ale damy rade :) 24 sierpnia mam nastepna wizyte i na szczescie bedziemy mogli isc razem wiec i on zobaczy nasze malenstwo :)

[Niezapominajkaa]

Olusia to moje gratulacje, mam nadzieję na relację zdjęciowa:)

A mi 31 sierpnia mija 7 rocznica już :):)

Stokrotko no nie zle z ta ospą - to było na szczęscie

Ja na obiadek zrobiłam dziś nawet jakieś mięsko, kupiłam kopytka, dorobiłam sos i nawet dobre było - głodna byłam bo do południa mnie muliło niewiele mogłam zjeść.

Ale ulewa, znowu

[Olusia]

Mili7774 to jestesmy kochana w tym samym wieku

[Szarotka]

witam ponownie! ostatnio jakos nie mialam za wiele czasu na pisanie, bo dosc sporo pracuje, a jak juz jestem w domu po kolacji to marze tylko o tym zeby spac!:)Ostatnio potrafie spac po 10 godzin a nastepnego dnia okolo 12 w pracy czuje sie tak jak bym mogla zasnac na biurku:(Ale daje rade:)jeszce tydzien i wybieram sie na moja pierwsza wizyte..juz nie moge sie doczekac, ale martwie sie troche bo w Holandii nie ma zwyczaju robienia czestych usg , z reguly to wlasnie polozna decyduje kiedy dac skierowanie na usg i przewaznie jest to dopiero okolo 10 tygodnia..:( a ja juz bym tak bardzo chciala zobaczyc !a przezde wszytkim upewnic sie ze wszytko jest w porzadku..zjada mnie stres...pod wzgledem opieki kobiet w ciazy w polsce jest o niebo lepiej. Juz sam fakt ze byc moze przez cala ciaze nawet raz nie pojde do ginekolga troche mnie przeraza..ale mam nadzieje ze wszytko pojdzie dobrze..ale na porod w domu nigdy sie nie zdecyduje!:)
Ech..zrobilam sie tak wybredna co do jedzenia ze sama nie wiem co gotowac zeby mi smakowalo, czy tez macie podobnie?wydaje mi sie ze mam na cos ochote a jesli to ugotuje to po kilku kesach wcale mi nie smakuje..

buziaki dla wszytkich mam i milego wieczoru!:)

[mili7774]

Olusia super w końcu znalazłam jakąś rówieśniczke:)

Ja własnie wróciłam z nie zbyt przyjemnej wizyty w łazięce. Skusiłam się na kawałek pizzy i kawałek w gardle mi stanął próbowałam wszystkiego piłam dużo wody no i nawet chlep czerstwy zaczęłam jeść i nic nie pomagało. Wiec musiałam pizze w toalecie spuścić.. I troche mi lepiej. Dobrze że nie mam tego na codzień bo bym rady chyba nie dała. Słyszałam o takich przypadkach kiedy ludzie całą ciąże wymiotowali... Przewalone...

[Kaszaaaaaa]

kasia dobrze,że jesteś bo już się zastanawiałam czy wszystko o.k.

Szarotka ja też mam problemy z obiadami dlatego naj lepiej jeść mi na mieście bo biore to na co mam w danej chwili ochotę i podają zanim się rozmyśle

11.09. będzie 5 lat od naszego weselicha