Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[racuszek]

laninia

dzień dobry dziewczyny! wpadłam się pożegnać, na 11jedziemy do szpitala i będziemy walczyć o piękną stópkę Zuzi.
w ogóle nie mam czasu ostatnio na forum, za co sory, ale: poza stópką , dzieje się u nas tyle, ze cały rok można by obdzielić- kredyt, przeprowadzka, szukanie sprzętów, a przedwczoraj zmarła moja babcia. Nie wiem nawet czy zdąRZĘ ze szpitala na pogrzeb (jutro). więc jakby co to wrócę jak się poluzuje. Trzymajcie kciuki za operację!

Przykro mi z powodu babci... trzymaj sie kochana dzielnie...

Z operacją trzymam kciuki - z pewnością się uda i jeszcze będziesz błagać za kilka lat żeby czymś przykryła te zgrabne nogi przypomnisz to sobie jak będziesz za nią krzyczeć "załóż dłuższą spódniczkę!!!! bo nigdzie nie pójdziesz " ihihi

[gadzia]

Gosiu trzymam kciuki- wszystko będzie dobrze. Pozdrów Zosie!

[Redberry]

racuszek

nie dostałaś paczuszki od Hipp ??? tam była ksiażeczka i też wszystko posegregoane na rozluźniające i normalizujące :)

nie dostałam! :/

stysiapysia

Moja Dziunia!!!!

śliczna

racuszek - ale cccfffaniara mała

[Redberry]

laninia - współczuję z powodu Babci. Trzymam kciuki za Zuzinka- - wszystko będzie dobrze na bank!

gadzia - polecam Ci szczerze książkę "U malucha na talerzu" - mnie się bardzo podoba, są przepisy od danych miesięcy, dla dzieci na MM i na piersi, proste w wykonaniu, sliczne zdjęcia - obiadki, pierwsze zupy, deserki, podwieczorki a na deser na końcu książki przepis na tort na 1 urodziny! Na końcu ksiązki tabele żywienia, schematy, ilość porcji - warto kupic!

[Redberry]

W ogóle przyszedł do mnie dziś pocztą kubek niekapek Tommee Tippe i miseczki z łyżeczką-są śliczne!

[goska79]

hej redzia no to super ze kubeczek juz jest miseczka z lyzeczka tez tommee tippee??

a my mamy goraczke po szczepieniu dalam jej panadol
rano o 5 sie zbudzila do jedzenia a pozniej plakala z 40min na rekach az padla teraz nie jest zle ale jest taka osowiala siedzimy w domu

[zancia1907]

ja na chwilke
WITAM SIĘ Z WAMI
Jestem zapłakana, jest mi źle smutno i w ogole mam doła...przed chwilką odwiozłam męża na pociąg. Od rana chodze i łzy ciekną mi po policzkach...wiem że jedzie do pracy i wróci, że zarobi, ale nie lubie byc sama, a jestem do niego bardzo przywiązana....dam rade przejdzie mi, ale to najgorszy ten pierwszy moment...do tego Piotrusia nie ma bo jest u Babci, mama tez wyjechała, więc jestem sama na Olinkiem, teraz zasnoł więc mam czas się ogarnąć....

tyle tylko doczytałam
Laninko - bardzo współczuje ci z powodu babci, mam nadzieje że jakoś to znosisz...I PRZEOGROMNIAŚCIE TRZYMAM KCIUKI ZA MALUTKĄ, WIERZĘ ŻE WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE I SZYBKO WRÓCI DO ZDROWIA:)

[Kaszaaaaaa]

Redberry

Kasz-a gdzie dokładnie jestes?

W Monachium

racuszek

Redberry

gosiu - no Mikuś wcina, wcina-bardzo mu smakuje jabłuszko!
masakra ile kasiory wydałaś, ale tak to jest-za wszystko się płaci, a i tak najlepiej pójśc prywatnie, bo zawsze szybciej niz na NFZ :/

goska79

aaaa i mamy zielone swiatlo jezeli chodzi o zupki, deserki, soczki , napoje itp. tylko na mleku enfamil ha digest zostajemy do 6 miesiaca a pozniej zadycydujemy co dalej........

no to wspaniale!! od czego zaczynasz?

ja dzis w sklepie widziałam, że na słoiczkach Hippa jest napisane jakie ma działanie np. normalizuje stolec, czy też rozrzedza - super! I widzę, że Hipp też ma niezły wybór!

stysiapysia - no Hania, jaka szybka, ciemiączko zarośnięte, no no. I jaka dzielna na szczepieniu! Sie wie!

nie dostałaś paczuszki od Hipp ??? tam była ksiażeczka i też wszystko posegregoane na rozluźniające i normalizujące :)

Kaszaaaaaa

Czesc :)
Redzia Miko ladnie wcina :) Moja do jedzenia ma sliniaczek folie i tetre a i tak cos jest ubrudzone zawsze :)

Qmpeela slicznie ninek w tych skrzydelkach wyglada :)

No ja mam taka w kropelkach a jabluszko zawsze przed podaniem powinno zbrazowiec.

Oj ja tez mam wlasnie problem swedziawkowy :(

Olusia

nie mieszkam juz mezem i musze byc twarda aby nie dzwonic do niego:(

Olusia nie dzwon !
Nie mogla bys do mamy wyjechac na troche ?

Ola i Zancia ja sie balam jak sobie dam rade sama przez ten miesiac i daje sobie lepiej rade niz z meza pomoca

Gadza super fotki !

Racuszkowa 25 juz bede :)

Mam zarabisty problem bo sprzeglo mi poszlo a ze jest chydrauliczne to tylko w serwisie peugeota tu robia ale cena mnie zabila :((((((((((((((((( Chyba z buta wrocimy

popytam wśród znajomych o Twoje sprzęgło - napisz dokładnie rok , pojemność i model auta
z tego co maz pytal w pl to zaplacila bym po znajomosci 1OOO Peugeot 206 rok 2000 a pojemnosc 2.0 tu umowiona jestem za tydzien do mechanika i bedzie mnie to kosztowalo 3-4X wiecej - Dramat normalnie

goska79

kaszaaaa czyzby mi umknelo to ze wybylyscie z Lenka z domu???? dokad??

hehe no naj wyrazniej bo wyjechalysmy ponad dwa tygodnie temu

stysiapysia

Moja Dziunia!!!!

Swietna ta twoja dziunia :)

racuszek

jejku Styś pocieszny ten Twój bąbelek..

Dziś znów usłyszałam że jestem gruba - dziwne że mówią mi to zawsze osoby które same mają ok 100 kilo ... ;/
Tak tak z kad ja to znam ! Zawsze grubasy mi tak mowia ! Tak jak by sie odgryzaly tylko zle trafiaja bo ja nigdy tak nikomu nie powiedzialam ,szczerze mowiac nie zauwazam nawet jak tyja moi znajomi ani chudna bo dla mnie to nie istotne.

racuszek

niezły cfaniaczek co ??

Cwaniara na maxa Ale jaka slodka :)

laninia

dzień dobry dziewczyny! wpadłam się pożegnać, na 11jedziemy do szpitala i będziemy walczyć o piękną stópkę Zuzi.
w ogóle nie mam czasu ostatnio na forum, za co sory, ale: poza stópką , dzieje się u nas tyle, ze cały rok można by obdzielić- kredyt, przeprowadzka, szukanie sprzętów, a przedwczoraj zmarła moja babcia. Nie wiem nawet czy zdąRZĘ ze szpitala na pogrzeb (jutro). więc jakby co to wrócę jak się poluzuje. Trzymajcie kciuki za operację!

Lanina wspolczuje babci i stresu operacyjnego :( Slyszalam ze achillesa trzeba operowac co kilka lat bo nie rosnie ale nie wiem ile w tym prawdy.Badz dzielna.

zancia1907

ja na chwilke
WITAM SIĘ Z WAMI
Jestem zapłakana, jest mi źle smutno i w ogole mam doła...przed chwilką odwiozłam męża na pociąg. Od rana chodze i łzy ciekną mi po policzkach...wiem że jedzie do pracy i wróci, że zarobi, ale nie lubie byc sama, a jestem do niego bardzo przywiązana....dam rade przejdzie mi, ale to najgorszy ten pierwszy moment...do tego Piotrusia nie ma bo jest u Babci, mama tez wyjechała, więc jestem sama na Olinkiem, teraz zasnoł więc mam czas się ogarnąć....

tyle tylko doczytałam
Laninko - bardzo współczuje ci z powodu babci, mam nadzieje że jakoś to znosisz...I PRZEOGROMNIAŚCIE TRZYMAM KCIUKI ZA MALUTKĄ, WIERZĘ ŻE WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE I SZYBKO WRÓCI DO ZDROWIA:)
Oj Zancia biedna jestes :( Pozegnania sa okropne :(((((((((

[Kaszaaaaaa]

A jak by tego bylo malo to jeszcze telefon w ogrodzie zostawilam i oczywiscie lalo cala noc wiec go szlak trafil ale ogolnie to taki tydzien pechowy bo zamowilismy parapety kamienne 0mial kosztowac jeden 70zl .Wczoraj zadezwonila baba z wiadomoscia ze pomylila sie bo koszt jednego to 370 ! i tak co chwile cos juz nie mam sily sie denerwowac jak mnie co chwile informuje maz ze cos jeszcze i jeszcze trzeba dokupic to juz po mnie splywa

[Gość pina85]

zancia1907 ja też mam podobny problem,mój narzeczony pracuje za granicą i zjeżdża tylko na wekendy,a cały tydzień jestem sama i oczekuję maleństwa tak samotnie nikomu nie życzę takich rozłąk,są okropne!!! nawet rodziców mam daleko,1030 km ode mnie więc nie mam na kogo liczyć to jest bardzo bolesne zastanawiam się nad wyjazdem za granicę na stałe,żeby być blisko rodziców,narzeczonego,bo taka rozłąka jest dla mnie cierpieniem pozdrawiam was dziewczyny jednak nie wy same macie takie problemy.

[zancia1907]

Kaszaaaaaa

A jak by tego bylo malo to jeszcze telefon w ogrodzie zostawilam i oczywiscie lalo cala noc wiec go szlak trafil ale ogolnie to taki tydzien pechowy bo zamowilismy parapety kamienne 0mial kosztowac jeden 70zl .Wczoraj zadezwonila baba z wiadomoscia ze pomylila sie bo koszt jednego to 370 ! i tak co chwile cos juz nie mam sily sie denerwowac jak mnie co chwile informuje maz ze cos jeszcze i jeszcze trzeba dokupic to juz po mnie splywa

Hej kasza, oj ty biedna nie zazdroszcze....wiecznie coś, mam nadzieje że ta zła aura minie:)
A mi smutno, chwilkami oki, a chwilami jak mnie weźmie to aż w środku taki ucisk z tęsknoty czuje, no ale musze dać rade

[zancia1907]

pina85

zancia1907 ja też mam podobny problem,mój narzeczony pracuje za granicą i zjeżdża tylko na wekendy,a cały tydzień jestem sama i oczekuję maleństwa tak samotnie nikomu nie życzę takich rozłąk,są okropne!!! nawet rodziców mam daleko,1030 km ode mnie więc nie mam na kogo liczyć to jest bardzo bolesne zastanawiam się nad wyjazdem za granicę na stałe,żeby być blisko rodziców,narzeczonego,bo taka rozłąka jest dla mnie cierpieniem pozdrawiam was dziewczyny jednak nie wy same macie takie problemy.

Witaj Pina:)

Dziękuje że napisałas, tez współczuje.... Mam nadzieje że jakoś sobie radzisz, jeśli to możliwe, to faktycznie się przeprowadż, będziesz miała wszystkich bliżej.
Mi jest tak smutno, bo my tylko raz się rozstaliśmy, ale wtedy byłam w męża stronach i było tak sporo osób, a teraz mamy dwoje dzieci i nie wiem jak dam rade sobie...no ale zobaczymy

[racuszek]

jesteśmy po pierwszym jabłuszku !!!!!!!!!!

http://www.youtube.com/watch?v=UZ752yAPiz8

[stysiapysia]

laninia

dzień dobry dziewczyny! wpadłam się pożegnać, na 11jedziemy do szpitala i będziemy walczyć o piękną stópkę Zuzi.
w ogóle nie mam czasu ostatnio na forum, za co sory, ale: poza stópką , dzieje się u nas tyle, ze cały rok można by obdzielić- kredyt, przeprowadzka, szukanie sprzętów, a przedwczoraj zmarła moja babcia. Nie wiem nawet czy zdąRZĘ ze szpitala na pogrzeb (jutro). więc jakby co to wrócę jak się poluzuje. Trzymajcie kciuki za operację!

Przykro mi bardzo z powodu babci

[*][*] ....trzymam kciuki i Hania też za operacje małej Zuzi , będzie dobrze - inaczej być nie może

zancia1907

ja na chwilke
WITAM SIĘ Z WAMI
Jestem zapłakana, jest mi źle smutno i w ogole mam doła...przed chwilką odwiozłam męża na pociąg. Od rana chodze i łzy ciekną mi po policzkach...wiem że jedzie do pracy i wróci, że zarobi, ale nie lubie byc sama, a jestem do niego bardzo przywiązana....dam rade przejdzie mi, ale to najgorszy ten pierwszy moment...do tego Piotrusia nie ma bo jest u Babci, mama tez wyjechała, więc jestem sama na Olinkiem, teraz zasnoł więc mam czas się ogarnąć....

Oj Kochana tulę mocno

racuszek

jesteśmy po pierwszym jabłuszku !!!!!!!!!!

http://www.youtube.com/watch?v=UZ752yAPiz8

Jakie mini kwasniaste robi hihi ... a ja Hani nie nagrałam buuuuu....

[zancia1907]

racuszek

jesteśmy po pierwszym jabłuszku !!!!!!!!!!

http://www.youtube.com/watch?v=UZ752yAPiz8

Prosze jak fajnie:))) Super, a jaka zdziwiona na początku:)Co ta mamusia daje??:)

[racuszek]

na początku zdziwiona a później łyżeczki nie chciała oddać hehe

[Redberry]

żancia - przykro mi, rozstania sa bardzo bolesne. :-(((( trzymaj się! jak się bedziecie kontaktować? skype, telefon?

racuszek- ale ona grzeczna jak je!! jestem w szoku! śliczne oczka ma!

kaszaaaa-jak mała znosi nowe otoczenie? jak babcia - rozpuszcza wnusię?

goska79 - tak, miseczka z łyżeczką też TT o taka - kolor jest śliczny!

[qmpeela]

Hello :)

racuszek no proszę jak jabłuszko smakowało :)

kaszaaa współczuje wydatków. Naprawdę nie fajnie.

lan trzymam kciuki za Zuzię i jej szybko powrót do zdrowia, przykro mi z powodu babci. Trzymaj się ciepło...

Nina nadal na buncie cyckowym. A ja zmęczona i brzuch boli... ech...

[Redberry]

masz @ qmp?

[zancia1907]

Redberry

żancia - przykro mi, rozstania sa bardzo bolesne. :-(((( trzymaj się! jak się bedziecie kontaktować? skype, telefon?

racuszek- ale ona grzeczna jak je!! jestem w szoku! śliczne oczka ma!

kaszaaaa-jak mała znosi nowe otoczenie? jak babcia - rozpuszcza wnusię?

goska79 - tak, miseczka z łyżeczką też TT o taka - kolor jest śliczny!

Oj dzisiejszy dzien ciężki:(( Dobija mnie ta wieczorna pustka, Olinek śi ja próbuje zabic czas na kompie, ale niebawem się kłąde o jestem wykończona...

A kantaktować będziemy się raczej głównie przez telefon, kolega ma zabrać laptopa, to może tez przez skypa, zobaczymy...

Komplecik do jedzonka suuper, kolorek śliczny:)

[stysiapysia]

Redziu ...śliczny ten zestaw!!!

Qmpeela..współczuje ...będziesz dalej walczyć???

[racuszek]

Redzia superaśny jedzonkowy zestaw

[Redberry]

żanciu - na pewno Co cięzko. :-***

qmp-a co Ninulec szaleje i gardzi cysiem? Mikuś juz też ma fazę na 'stop cycom', a więc od dziś nie podaję - definitywnie!!!! a jutro mam zamiar sie trochę uchlać :P

[qmpeela]

redzia jeszcze nie ale chyba nadciąga wielkimi krokami... A po tym jak teraz boli już jestem przerażona!

stysia ja ciągle walczę, kombinuję, dzisiaj nawet ściągnęłam w butlę, ale wzgardziła! A minutę póżniej zjadła modyfikowane. Więc to chyba nie o butlę chodzi... juz sama nie wiem.

[Redberry]

qmpeela

redzia jeszcze nie ale chyba nadciąga wielkimi krokami... A po tym jak teraz boli już jestem przerażona!

stysia ja ciągle walczę, kombinuję, dzisiaj nawet ściągnęłam w butlę, ale wzgardziła! A minutę póżniej zjadła modyfikowane. Więc to chyba nie o butlę chodzi... juz sama nie wiem.

a to na @? może coś Ci zaszkodziło?

ja pinkolę, wariacje z tym ściąganiem, ja już czuję ulgę, bo nie mam zamiaru się dłużej męczyć i walczyć z małym ssakiem :P