Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[Kinqa]

Kaszaaaaaa

A powiedz Kinia jak babcie i prababcie ze strony taty Kornelii interesują sie cos czy mają gdzieś ?

"babcia" (moja "ex niedoszla tesciowa") w grudniu 2009 pisala iz kupi lozeczko dla Kornelii i wozeczek, ale bylo dla niej za wczesnie ( w grudniu !!!!! ) na takie rzeczy ;) ( 2-3 miesiace przed porodem)

dzisiaj Kornela ma 4 miesiace a dalej nie widze tych rzeczy ;)
gdybym miala na nich liczyc to by Nela nie miala w czym jezdzic i spac...

szokujace, ale prawdziwe

szczerze mowiac, to nawet gratulacji nie zlozyli mi... jedynie ten A. glupek powiedzial mi przez telefon jak lezalam w szpitalu, ze mam od nich niby gratulacje i w ogole

jedynie siostra A. sie interesuje mna i Kornela, bo pisze do mnie , z druga jego siostra czasem sobie popisze, ale rzadko, bardziej z ta pierwsza

dzisiaj nawet na naszej klasie napisalam co u mnie i u malej ...

a tak to totalnie w d*pie maja, jak ich synek z reszta...

[Kinqa]

Kaszaaaaaaaaaa powiem Ci, ze dla nich powinno byc wstyd za to wszystko...
szczegolnie jak wychowali A. bo strasznie skiepscili chlopaka!!!
no i jego koledzy tez przylozyli do tego reke, bo byl w zlym towarzystwie , ja przy okazji tez troche sie krecilam tam i tam wszystkie moje kolezanki dzieciate sa i dlatego sie wkrecilam w to towarzystwo i sama sie "zarazilam"
no, ale juz czasu nie cofne...

najlepsze jest to, ze tak jak wspomnialam wyzej, powinno im byc wstyd
bo facet mojej mamy (prawie, ze obcy czlowiek) byl ze mna przy porodzie...

pomagal mi, pozniej nawet przecial pepowine Kornelci..
a to nie powinno tak byc, bo powinien ten d*pek wtedy przyleciec!!!

no, ale coz zrobic, ciesze sie, bo bardzo mi pomogl
no i moja mama tez ma duuzy wklad, bo bardzo mi pomaga

[zancia1907]

Cześć kochane:))))

A ja już z rana spiłam z koleżaną poranną kawkę, teraz mały śpi i zastanawiam sie co robić jak się mały obudzi???Na plaże samej mnie się nie chce bo Piotruś za bardzo szaleje w wodzie, a jak zajmę się Olo to Nie wiem co on robi tracę go z oczu:)

KASZAAA, KINGUSIAA - ja też już daje małemu deserki, tzn jeden kupiłam jabuszko-marchewka z Bobowity i jadł ładnie ale kolejne sama robiłam i jestem zachwycona, tez kupiłam kaszkę, ale dopiero wczoraj i będę od dzisiaj dawała, właśnie tą do mleka modyfikowanego:)No i kupiłam mu deserki troszkę inne, czyli z brzoskwinką, banankiem i chcę powoli mu dawać coś nowego:))
Ale musze przyznac że lepiej jadł te co cama robiłam, bo nie było to tak płynne i lepiej mu się jadło nie wylatywało tak z buźki.No ale z brzoskwinką sama nie będe robiła, wydaje mi się że lepsze będzie ze słoiczka. A jeśli chodzi o zupki to chyba sama będe robiła:)))

KINGUSIA- super że będziecie miały gośći:)) Ja dwa tygodnie temu miałam, była teściowa i prawie cała rodzina mężą, było 10 osób z daleka, ale oki było, aby tak zawsze była jak tym razem, to sobie bym tego życzyła:))

A tak w ogóle życze wszystkim miłego dniaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[zancia1907]

kingusia1991

Kaszaaaaaaaaaa powiem Ci, ze dla nich powinno byc wstyd za to wszystko...
szczegolnie jak wychowali A. bo strasznie skiepscili chlopaka!!!
no i jego koledzy tez przylozyli do tego reke, bo byl w zlym towarzystwie , ja przy okazji tez troche sie krecilam tam i tam wszystkie moje kolezanki dzieciate sa i dlatego sie wkrecilam w to towarzystwo i sama sie "zarazilam"
no, ale juz czasu nie cofne...

najlepsze jest to, ze tak jak wspomnialam wyzej, powinno im byc wstyd
bo facet mojej mamy (prawie, ze obcy czlowiek) byl ze mna przy porodzie...

pomagal mi, pozniej nawet przecial pepowine Kornelci..
a to nie powinno tak byc, bo powinien ten d*pek wtedy przyleciec!!!

no, ale coz zrobic, ciesze sie, bo bardzo mi pomogl
no i moja mama tez ma duuzy wklad, bo bardzo mi pomaga

Oj KInguś bardzo rzykre to.....aż nie wiadomo co napisać, bo żadne słowa nie pasują, ale widać ze jesteś dzielna i dajesz radę:)))

[Redberry]

Cześć!

Ja już załatwiłam z Mikołajkiem przetarg w Urzędzie Pracy, który wygraliśmy, więc dziś było podpisanie umowy zaraz lecę robić obiad i chyba więcej nic nie będę robić. Mikołaj miał cieżką noc, no to ja też - budził się o 2, potem 3 i o 5...grr... szał pał! cyc lewy mi się zagoił - Bevita-rewelacyjna jest ta maść, więc podaję mu już oba na te dwa karmienia.

dziewczyny - ile razy dziennie podajecie herbatkę?

[Kinqa]

Redberry

dziewczyny - ile razy dziennie podajecie herbatkę?

szczerze to z 2-3 razy , bo jest straszny upal... :/

wlasnie dziewczynka mi sie przewocila na brzuszek i sie wkurzyla, bo nie mogla z powrotem na plecy hyhy

dopla, lece musze zalatwic ten urzad
no i bank jeszcze, sobie przypomnialam

milego dnia!

[Kaszaaaaaa]

Kinia tego się spodziewałam bo naogół nie daleko pada jabłko od jabłoni :( Ale naj ważniejsze,że sobie świetnie radzisz :)

Żancia ja zaczynam od warzywek potem będą zupki a dopiero po zupkach owoce-tak zrozumiałam z tych tabel co i jak i kiedy.
dzwonie od rana do położnej żeby przyszła i chce przedyskutować dokładnie co i jak ale nie odbiera :(

Redzia ja dałam ostatnio ta z bobowity a tak to nie ale ja się nie licze bo cyc sam to inaczej...tz nie sam bo z marchewką ale to akurat mało zmienia !

gratulacje dla suta :)
Jaki przetarg jaki jaki ???

[Kaszaaaaaa]

kingusia1991

Redberry

dziewczyny - ile razy dziennie podajecie herbatkę?

szczerze to z 2-3 razy , bo jest straszny upal... :/

wlasnie dziewczynka mi sie przewocila na brzuszek i sie wkurzyla, bo nie mogla z powrotem na plecy hyhy

dopla, lece musze zalatwic ten urzad
no i bank jeszcze, sobie przypomnialam

milego dnia!

Moja też nie potrafi spowrotem sie przewrócić :(

Mówi już ładnie nonono albo lala ale mama nie chce powiedzić tylko ma i koniec

[zancia1907]

Kaszaaaaaa

Kinia tego się spodziewałam bo naogół nie daleko pada jabłko od jabłoni :( Ale naj ważniejsze,że sobie świetnie radzisz :)

Żancia ja zaczynam od warzywek potem będą zupki a dopiero po zupkach owoce-tak zrozumiałam z tych tabel co i jak i kiedy.
dzwonie od rana do położnej żeby przyszła i chce przedyskutować dokładnie co i jak ale nie odbiera :(

Redzia ja dałam ostatnio ta z bobowity a tak to nie ale ja się nie licze bo cyc sam to inaczej...tz nie sam bo z marchewką ale to akurat mało zmienia !

gratulacje dla suta :)
Jaki przetarg jaki jaki ???

Ja jak byłam u lekaża niecały miesiąc temu, to lekarka kazała mi na razie dawac tylko jabłuszko z marchewką, i tyle, jak pytałam o herbatki, to mówiła aby na razie nie dawać, bo one są wszystkie za słodkie i aby za bardzo sie nie przyzwyczajał do słodkiego, a Olo lubi wodę przegotowaną więc pije, lecz ja i tak daje mu casem, aby urozmaicić, i tez inne deserki teraz kupiłam jak wcześniej pisałam.

Ale przy PIotrusiu tez zaczynałam od jabuszka i marchewki, a obiadki później:)) Ale skoro bardzo możliwe że obiadki sie daje wcześniej, ja przyznam że nie patrzałam:))

[zancia1907]

Redberry

Cześć!

Ja już załatwiłam z Mikołajkiem przetarg w Urzędzie Pracy, który wygraliśmy, więc dziś było podpisanie umowy zaraz lecę robić obiad i chyba więcej nic nie będę robić. Mikołaj miał cieżką noc, no to ja też - budził się o 2, potem 3 i o 5...grr... szał pał! cyc lewy mi się zagoił - Bevita-rewelacyjna jest ta maść, więc podaję mu już oba na te dwa karmienia.

dziewczyny - ile razy dziennie podajecie herbatkę?

witaj kochana:))

Gratuluję wygranego przetargu:))))

Jeśli chodzi o herbatki to dopiero zaczynam podawać i na razie raz dziennie, nie chce tak wszystkiego na raz i za dużo:)

[zancia1907]

Pierwsza kaszka z mleczkiem wypita!!!!!!smakowało:)))))

[racuszek]

baseb napełniony , baa już wypróbowany - leżakuję sobie w nim topless i drżę przy każdym dzwonku furtki , że to greepeas przyjechał zaciągnąć mnie z powrotem do morza hyhyhy

Zapraszam jeśli jesteś chętna na maślankę w basenie hhihihi

Kinia i kij im w oko tracą największy skarb , bo tych chwil kiedy Nela robi coś pierwszy raz nikt nie cofnie i nigdy nie będą świadkami tego cudu ... mam tylko nadzieje że chociaż alimenty Ci płaci ten pseudo "tatuś" , bo jak to powiedzieli w moi ulubionym serialu "ojcostwo nie kończy się na poczęciu.... "
A dla Ciebie mam ooo

złoty medal !! bo jesteś mamą na medal !!

[Kaszaaaaaa]

zancia1907

Kaszaaaaaa

Kinia tego się spodziewałam bo naogół nie daleko pada jabłko od jabłoni :( Ale naj ważniejsze,że sobie świetnie radzisz :)

Żancia ja zaczynam od warzywek potem będą zupki a dopiero po zupkach owoce-tak zrozumiałam z tych tabel co i jak i kiedy.
dzwonie od rana do położnej żeby przyszła i chce przedyskutować dokładnie co i jak ale nie odbiera :(

Redzia ja dałam ostatnio ta z bobowity a tak to nie ale ja się nie licze bo cyc sam to inaczej...tz nie sam bo z marchewką ale to akurat mało zmienia !

gratulacje dla suta :)
Jaki przetarg jaki jaki ???

Ja jak byłam u lekaża niecały miesiąc temu, to lekarka kazała mi na razie dawac tylko jabłuszko z marchewką, i tyle, jak pytałam o herbatki, to mówiła aby na razie nie dawać, bo one są wszystkie za słodkie i aby za bardzo sie nie przyzwyczajał do słodkiego, a Olo lubi wodę przegotowaną więc pije, lecz ja i tak daje mu casem, aby urozmaicić, i tez inne deserki teraz kupiłam jak wcześniej pisałam.

Ale przy PIotrusiu tez zaczynałam od jabuszka i marchewki, a obiadki później:)) Ale skoro bardzo możliwe że obiadki sie daje wcześniej, ja przyznam że nie patrzałam:))

Tak tak tylko moja narazie bez jabłuszka bo miała problemy z rozwolnieniem :)
A co do wody to jest naj lepsza ! A w książkach kucharskich jest żeby zacząć od zupki przecierowej do ktorej się dodaje maslo lub oliwe więc teorii jest 1000 wydaje mi się,że trzeba wybrać jedną i się jej trzymać żeby balaganu nie porobić :)

[Kaszaaaaaa]

racuszek

baseb napełniony , baa już wypróbowany - leżakuję sobie w nim topless i drżę przy każdym dzwonku furtki , że to greepeas przyjechał zaciągnąć mnie z powrotem do morza hyhyhy

Zapraszam jeśli jesteś chętna na maślankę w basenie hhihihi

Kinia i kij im w oko tracą największy skarb , bo tych chwil kiedy Nela robi coś pierwszy raz nikt nie cofnie i nigdy nie będą świadkami tego cudu ... mam tylko nadzieje że chociaż alimenty Ci płaci ten pseudo "tatuś" , bo jak to powiedzieli w moi ulubionym serialu "ojcostwo nie kończy się na poczęciu.... "
A dla Ciebie mam ooo

złoty medal !! bo jesteś mamą na medal !!

Nic się nie bój foki są pod ochroną

[racuszek]

Kaszaaaaaa

racuszek

baseb napełniony , baa już wypróbowany - leżakuję sobie w nim topless i drżę przy każdym dzwonku furtki , że to greepeas przyjechał zaciągnąć mnie z powrotem do morza hyhyhy

Zapraszam jeśli jesteś chętna na maślankę w basenie hhihihi

Kinia i kij im w oko tracą największy skarb , bo tych chwil kiedy Nela robi coś pierwszy raz nikt nie cofnie i nigdy nie będą świadkami tego cudu ... mam tylko nadzieje że chociaż alimenty Ci płaci ten pseudo "tatuś" , bo jak to powiedzieli w moi ulubionym serialu "ojcostwo nie kończy się na poczęciu.... "
A dla Ciebie mam ooo

złoty medal !! bo jesteś mamą na medal !!

Nic się nie bój foki są pod ochroną
na foczkę to mam co najmniej 10 kg i 7 lat za dużo hehe

[Redberry]

dzieki dziewczyny za odowiedzi. ja na razie Mikołajowi też 2 razy dziennie. właśnie myslę czy to nie za mało.

kinia-jaki german na fociszu, no no no! i świetnie dajecie sobie radę! tak trzymaj!

kaszaaaa-przetarg na kursy językowe :-)))

zancia1907

Pierwsza kaszka z mleczkiem wypita!!!!!!smakowało:)))))

gratulacje!

[Kaszaaaaaa]

Redberry

dzieki dziewczyny za odowiedzi. ja na razie Mikołajowi też 2 razy dziennie. właśnie myslę czy to nie za mało.

kinia-jaki german na fociszu, no no no! i świetnie dajecie sobie radę! tak trzymaj!

kaszaaaa-przetarg na kursy językowe :-)))

zancia1907

Pierwsza kaszka z mleczkiem wypita!!!!!!smakowało:)))))

gratulacje!

aaa to juz się szykujesz żeby popracować czy będziesz zlecać komuś ?

[Kaszaaaaaa]

Redzia jeszcze raz powiedz mi kt,órą niańke masz ?

[Redberry]

Kaszaaaaaa

Redberry

dzieki dziewczyny za odowiedzi. ja na razie Mikołajowi też 2 razy dziennie. właśnie myslę czy to nie za mało.

kinia-jaki german na fociszu, no no no! i świetnie dajecie sobie radę! tak trzymaj!

kaszaaaa-przetarg na kursy językowe :-)))

zancia1907

Pierwsza kaszka z mleczkiem wypita!!!!!!smakowało:)))))

gratulacje!

aaa to juz się szykujesz żeby popracować czy będziesz zlecać komuś ?

zlecę lektorkom :-))

Kaszaaaaaa

Redzia jeszcze raz powiedz mi kt,órą niańke masz ?

aventa

[Kaszaaaaaa]

Redberry

Kaszaaaaaa

Redberry

dzieki dziewczyny za odowiedzi. ja na razie Mikołajowi też 2 razy dziennie. właśnie myslę czy to nie za mało.

kinia-jaki german na fociszu, no no no! i świetnie dajecie sobie radę! tak trzymaj!

kaszaaaa-przetarg na kursy językowe :-)))

gratulacje!

aaa to juz się szykujesz żeby popracować czy będziesz zlecać komuś ?

zlecę lektorkom :-))

Kaszaaaaaa

Redzia jeszcze raz powiedz mi kt,órą niańke masz ?

aventa

to pamiętam ale którą
:)

[Kinqa]

racuszku zes mnie zaskoczyla tym medalem!!!
dziekuje bardzo

co do alimentow nie placi, mala ma moje nazwisko...
z reszta nawet jakbym zglosila do sadu i w ogole i tak by nie placil...

ostatnio wyslal paczke do mnie i przyszlo do mnie zawiadomienie w liscie
ze paczka jest w magazynie, ale trzeba zaplacic za transport i V.A.T

jakies 33 funty !! no myslalam, ze mnie cholera strzeli...

jak do niego zadzwonilam powiedzial, ze nie wiedzial o tym i zebym zaplacila
bo poki on kase wysle na to to paczke odesla...

a ja powiedzialam, ze ze swojej kasy nie dam na ta paczke i koniec
no bo po co? jak nie wiem na 100% ze tam na pewno sa rzeczy dla Kornelii (mowil, ze ciuszki i pampersy, tylko nie wiem po co pampersy , bo w Anglii tez sa, ale stwierdzil, ze w Norwegii sa o wiele tansze i tam o wiele lepsze zycie... ) bardzo smieszne....

ahh opowiadac i opowiadac tylko o tym debilu i o jego "swietnej" rodzince ;)

upal jak nie wiem...

jeszcze sie wkurzylam, bo baba co do mnie dzwonila, ze umowione spotkanie mam do urzedu na piatek i zaznaczala, ze NA PEWNO NA PIATEK na 13 !

a facet w biurze sprawdzil w komputerze,ze jednak w PONIEDZIALEK na 13 godzine!!!!!!!!!

nerw mnie wzial ...

ale chociaz bank zalatwilam ;)

[Madziarka0109]

Dziecko mi sie samo na brzuch obraca!!!!!!!!!!!!
Nie mam czasu napisac wiecej, ale jak tylko to zobaczylam to musialam sie z Wami podzielic!!!!!
Pozdrowionka

[Agunia]

Dziewczyny koszmar dzis przeżylam..
Normalnie sobie wyszlam na spacer z małym i jak już go usadowilam w wozku, nagle brzuch mnie tak masakrycznie rozbolał z prawej strony...aż się skuliłam z bólu,myslalam że zaraz przejdzie ale gdzie tam...bylo coraz gorzej...bol pulsujący jakis i kłuło mnie jakby mi ktos nóż w jajnik wbijał...maly w tym czasie darł sie w wózku a ja ruszyc nogą nie moglam. Starszy mi go trochę powozil a ja zwijalam się z bólu przed domem. Potem cale podbrzusze mnie napindalało,co to moglo być??? bolesne jajeczkowanie ? czy możne okres się zbliża i wszystko tam się na to przygotowuje? w życiu mnie tak nie bolało przed okresem i nawet w trakcie.
Potem malego zabralam z wózka i polożylam się do lożka....Roberta znowu nie ma bo w trasie a ja myślalam że skonam z bólu i dzieci zostawie....Poleżalam i jakos przeszlo ale skurcze mialam ponad 2godziny. Nie wiem co to bylo,myślicie że można brac nospę jak się karmi?

[Agunia]

Wybaczcie,że Wam nie odpiszę na to co pisalyscie ale nie mam jak,ledwo żyję normalnie.

[Agunia]

Madziarka0109

Dziecko mi sie samo na brzuch obraca!!!!!!!!!!!!
Nie mam czasu napisac wiecej, ale jak tylko to zobaczylam to musialam sie z Wami podzielic!!!!!
Pozdrowionka

super Madziarko gratki dla Zosieńki :)