Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

jezzzzu, ja w poniedziałek do tego okulisty idę z Mikołajem :/
na weekend nas nie ma-w zasadzie wyjeżdżam jutro koło południa do moich dziadków, rodzice przyjeżdżają też. M nie ma to co się będę kisić w domu sama.
Mogłabym dziś pojechać, ale po południu idę pożegnać moje 3 klasy na komersie i o 18 przychodzi rehabilitantka do Miko.Jestem ciekawa co powie, od wczoraj Mikolaj nie płacze przy ćwiczeniach tylko cieszy bezczelnie wafla, a to znaczy, że coś sobie wykombinował, bo nie protestuje jak mama go ćwiczy ...hmm... tylko co? Kręci miednicą i robi rowerek nóziami, może to to?

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
hyhyhy,inwazja śliny mówisz? :lol:
od czego planujesz zaczać? od marchwi?

Tak od marchwi bo reguluje świetnie jelitka a jabłko podobno jest bardzo dobre przy zaparciach.
Redberry
jezzzzu, ja w poniedziałek do tego okulisty idę z Mikołajem :/
na weekend nas nie ma-w zasadzie wyjeżdżam jutro koło południa do moich dziadków, rodzice przyjeżdżają też. M nie ma to co się będę kisić w domu sama.
Mogłabym dziś pojechać, ale po południu idę pożegnać moje 3 klasy na komersie i o 18 przychodzi rehabilitantka do Miko.Jestem ciekawa co powie, od wczoraj Mikolaj nie płacze przy ćwiczeniach tylko cieszy bezczelnie wafla, a to znaczy, że coś sobie wykombinował, bo nie protestuje jak mama go ćwiczy ...hmm... tylko co? Kręci miednicą i robi rowerek nóziami, może to to?

Może poprostu wyluzował chłopina i czerpie teraz radość z ćwiczeń ? Nie wiem bo z moją można wszystko robić ona jest przeszczęśliwa jak się ją masuje,ugniata,kremuje nawet podszczypuje byle by była w centrum zainteresowania :)
Okulisty współczuje :( Miłej zabawy i dobrej pogody na wyjeżdzie :) A Miko na bank będzie zadowolony z napiętego grafiku :)
Mam czasami wrażenie,że te dzieci by nas chętnie zajechaly :lol:
Im bardziej ja jestem padnięta tym Lenka szczęśliwsza :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczynki.
U nas nocka znów super,Kacperek spal od 21 do 7 rano:)) normalnie spoko można się wyspać,tylko rano nawal mleczny :(
A mnie dziś głowa napitala masakraaaa!!! szok,pogoda do d... pada od rana :leeee:
po obiadku chyba się zdrzemnę bo ledwo chodzę.

Aniutko gratki pierwszego ząbką :yipi: tylko teraz potrzeba jeszcze więcej cierpliwości.
Redziu jak Mikołajek fajnie robi te obroty :) i jak głowkę trzyma mocno.
Kurcze mój nie robi jeszcze takich przewrotów :((( wogole i glowę kiepsko trzyma czasem wcale nie chce mu się nawet na chwilę podnieśc...
Kaszaaa fakt dziwne to z tą dietą u tego chłopczyka ale moj też maly nie jest....i chyba przez to ciężko mu idzie z tymi akrobacjami...zaczynam się martwić...:(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Madziarka0109
Hej Kobietki. Troche Was poczytalam, co do pieluch uzywamy Pampersow, wczesniej takich zoltych new baby z siateczka chlonaca kupe, ale Zosia sie juz nie miesci, a teraz zielone activ baby czy jakos tak. Chusteczek tez uzywamy pampersa sensitive z aloesem i rumiankiem. dodatkowo musze jej za kazdym razem osuszac pupe takimi bawelnianymi prostokatnymi platkami, bo jej sie odparzala i calosc smarujemy zawsze bepantenem. Do kapieli uzywamy produktów Oilatum, kremiku tez Oilatuma. Jedynie szamponik mamy Johnsona i oliwke na glowke Bambino.
Mala byla wazona i mierzona w poniedzialek i ma 6850 g i 64 cm i jest na 91 centylu zarlok jeden:smile:. W ciuchy na 0-3 miesiaca juz od jakiegos czasu sa za male i pewnie w 3-6 niedlugo pochodzi.
Mnie tez sie strasznie slini i pakuje lapki, najgorsze jest to ze nie przestala ulewac i jak za gleboko wepchnie paluchy to ma odruch wymiotny i czasem jej sie rzygnie.
Smoczkow rzadko uzywamy, ale te Aventa, ktore pokazywala Qmpeela sa jedynymi jakie akceptuje. Kupilam jej Tomme Tippie i Nuka ale ma je gdzies. Zreszta Zosia potrafi ssac smoka tylko wtedy, gdy jest strasznie senna na spacerze.
A co do spania, to mala slabo spi w dzien, zwykle ma tak ze 3 drzemki po 30-60 minut. Za to noce juz od jakiegos czasu przesypia cale. Zwykle zasypia ok 22 i spi ciagiem w lozeczku do 6-7 rano, wtedy wcina i spi jeszcze jakies 2 godzinki. Za to smarowanie i ubieranie jej po kapieli to koszmar jakis, no i usypianie wieczorem trwa ok godzine, czasem dluzej i czesto zjada dwa cycki zanim usnie. No i oczywiscie zasypia tylko i wylacznie na cycku. Chyba ze tata kolysze do snu. Ja jej najczesciej spiewam "dobrze w domu byc z mama" i "mam chusteczkę haftowaną". Boje sie, ze nie bedzie sie dalo malej od cycka odstawic, a w nowym roku najpozniej bede musiala wrocic do pracy, a ze mam dwie zmiany, to pewnie ciezko byloby mi cyckiem karmic.
Gratuluje dziewczyny nowych osiagniec Waszych dzidziutkow i zycze kolejnych ekscytujacych przezyc.

Madziarko też masz klocuszka :) ładnie przybrala malutka.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Racuszku uważaj na brzuszek,lepiej jeszcze poczekać z ćwiczeniami. Bo to jednak była operacja. Ja też mam odrętwaiłe to miejsce i bardzo mnie swędzi podbrzusze,czasami normalnie jakby w środku czuję te swędzenie wtedy jest najgorzej bo nie ma jak się podrapać...
Redziu udanego wyjazdu życzę. Lepsze to niż siedzenie w domku napewno fajnie spędzisz czas.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane:Kiss of love:, ja jak zwykle wszystko czytam, nic nie piszę :36_11_13:. Mam nadzieję, że nie skreślicie mnie z listy:o_master:...

Wczoraj Tymek dostał drugą dawkę szczepienia (6w1) i generalnie masakra. Po pierwszej dawce nic się nie działo, a teraz temperatura od wczoraj 39 stopni i maruder mu się włączył. Zbijam gorączkę paracetamolem, a marudera uciszam noszeniem na rękach (chociaż nie zawsze pomaga). Jak mu do jutra nie przejdzie - jedziemy do lekarza.

A poza tym waga 7700g, więc przytył mniej niż 500g w ciągu 6 tygodni. Lekarka twierdzi, że jest OK, bo trzyma cały czas 50 centyl od urodzenia, ale ja nie jestem tego taka pewna. Dokarmiam sztucznym od wczoraj - potrafi wciągnąć po cycku jeszcze 100ml.
EDIT: sprawdziłam. Przytył dokładnie 700g w ciągu 6 tygodni. Więc chyba niepotrzebnie się martwię... Ale z drugiej strony skoro wypija te 100ml... Sama już nie wiem.

Redzia, ale Miki ślicznie trzyma głowę. I jak pięknie fika.Woooooooooooooooow :yuppi:. U nas po takim przewrocie następuje zawsze płacz...

A na deser specjalnie dla Redzi Tymek - buzia wiecznie otwarta, bo jak nie śpi, to non stop gada...

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Doberek :)

Właśnie wróciłyśmy z rancza. Jestem padnięta. Dziewczyny już po kąpieli, jedna w kołysce fika (wyspała się w czasie jazdy i nie ma zamiaru w ogóle spać), druga leży na kanapie ledwie żywa ;) Mąż mój na noc poszedł więc pewnie będę tu kwitła do późna.

Redzia Myślę, że Miko spokojnie podróż wytrzyma. Najlepiej w porze spania do fotelika i można ruszać :)

overpowered śliczny Tymuś :)

Odnośnik do komentarza

overpowered
Hej Kochane:Kiss of love:, ja jak zwykle wszystko czytam, nic nie piszę :36_11_13:. Mam nadzieję, że nie skreślicie mnie z listy:o_master:...

Wczoraj Tymek dostał drugą dawkę szczepienia (6w1) i generalnie masakra. Po pierwszej dawce nic się nie działo, a teraz temperatura od wczoraj 39 stopni i maruder mu się włączył. Zbijam gorączkę paracetamolem, a marudera uciszam noszeniem na rękach (chociaż nie zawsze pomaga). Jak mu do jutra nie przejdzie - jedziemy do lekarza.

A poza tym waga 7700g, więc przytył mniej niż 500g w ciągu 6 tygodni. Lekarka twierdzi, że jest OK, bo trzyma cały czas 50 centyl od urodzenia, ale ja nie jestem tego taka pewna. Dokarmiam sztucznym od wczoraj - potrafi wciągnąć po cycku jeszcze 100ml.
EDIT: sprawdziłam. Przytył dokładnie 700g w ciągu 6 tygodni. Więc chyba niepotrzebnie się martwię... Ale z drugiej strony skoro wypija te 100ml... Sama już nie wiem.

Redzia, ale Miki ślicznie trzyma głowę. I jak pięknie fika.Woooooooooooooooow :yuppi:. U nas po takim przewrocie następuje zawsze płacz...

A na deser specjalnie dla Redzi Tymek - buzia wiecznie otwarta, bo jak nie śpi, to non stop gada...

aleeeeeee przystojniak... śliczny :D
moja tez gada i muchy łapie , wciąż z otwartym gębulcem...

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
qmpeela
racuszek
czy Wasze dzeci próbują siadać??

moja się wciąż podciąga do siadania i to już chyba 2 tyg..

Mojej wystarczy podać palce i się podciąga cwaniara. A jaki ma z tego ubaw :lol:

Mela próbuje się podciągać nawet trzymając kołdrę
:36_2_12:

O proszę :brawo: Moja na to jeszcze nie wpadła ;) Jak na razie podciąga się na moich palcach ;) Zresztą ona ogólnie leniwa, na boki się tylko przekręca i czasem na brzuch z rozpędu, ale w drugą stronę nawet nie próbuje :P

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...