Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Agunia
kingusia1991
yyyy ja kapie codziennie, poniewaz malutka ma faldki i jak sie poci to ma tam takie czarne fredzelki brudu :lol: no i musze... :)
z reszta lepiej sie czuje ona jak jest wykapana, widac po niej ;) i lepiej jej sie spi...

Tak samo u nas,musze kąpać bo on na to czeka poprostu nie mogę mu więc odmowic ulubionego poza cycem zajęcia :)) No i to jest taki rytual on czeka,potem kąpiel potem cyc i śpi :)))
A co do fałdkow to mamy podobnie no i szyjka to u nas dramat jakiś ciągle jest odparzona :(

Agunia
Redberry
Kaszaaaaaa
Ja wiełam tą ! Mam nadzieje,że zdąży dojść...

fajna koszulka-ja też mam nadzieję, że moja dojdzie na czas! :oops:

o jaaaaa!jestem w szoku, ale jaja!! pierwszy raz widzę, żeby tak dzieciątko robiło!

kingusia1991
yyyy ja kapie codziennie, poniewaz malutka ma faldki i jak sie poci to ma tam takie czarne fredzelki brudu :lol: no i musze... :)
z reszta lepiej sie czuje ona jak jest wykapana, widac po niej ;) i lepiej jej sie spi...

tak, w upały codziennie! ja jakbym tego nie zrobiła, to po paszkami, a co gorsza!! między palcami u nóżek i za uszkami ma normalnie wałeczki potu! :no::oops: no szał! już nie raz się go pytałam jak to jest, że nic nie robi cały dzień a ma brudek za pazurkami! Uprawia ogródek na własnym ciałku chyba :lol:
no właśnie niektore miejsca są po prostu beee... w ciągu dnia :) ja mimo codziennych kąpieli wycieram jeszcze szyjkę i za uszkami chusteczką nawilżaną,bo czasem taki zapaszek tam jest....:)
A moje dziecko jest od prawie dwoch miesięcy bezzapachowe,na początku jak sobie puścila pawia albo jej się ulało za uszko to waliło,że hej,raz jej nogi śmierdziały-skarpety sztuczne i to wszystko.Ja się aż zastanawiałam czy z nią wszystko o.k. bo wszyscy opowiadali,że jak dziecko je to się cale poci i główka wilgotna a ona się nigdy nie spociła (pomijajaąc karmienie w samochodzie w te upalne dni) z resztą logiczne -jak by waliła to by ze mną nie spała :sofunny:
A z drugiej strony to jak ma się zmęczyć przy jedzeniu jak je 6minut. A na szyjce też jej się kiedyś zbierało ale to było wtedy jak miala jeszcze zapadniętą szyjke .Od kiedy wypuściła żółwika ze skorupki nie ma się gdzie zebrać :)

Redberry
kinia-dokładnie, wczesniej znaczy taniej :smile:

stysiapysia
U mnie jest wszystko w porządku ...z Aventa często mi kapie właśnie ...

Redberry
ja jestem zadowolona z Aventa, mam butle, sterylizator, nianię,smoczek, termometr, kapturki na cyce - powinnam dostać od nich medal! :smile:

w ogóle marka Philips jest ok :yes:
Tak ! Ja mam nianie innej firmay a tak wszystko ich i spox.Nigdy mi się nie lało z butelki a ze smoczków idzie ciśnienie jak za ciepłe i uważam ,że to dobre-przynajmniej nikt nie oparzy dziecka za cieplym mlekiem jak zacznie sikać samo :)

Agunia
Redberry
mój mały Elmo śpi jak młody Bóg, ja zaraz spadam się kapać i też nyny :smile:

ja też lecę zaraz pod prysznic,wycałuj Elma od cioci :love:

A wiecie co mojego R. jeszcze nie ma w domu.....jutro dopiero wroci,szok nie mam męza normalnie :lol: a robotnicy co kolo mnie robią chodniki patrzą,że co dzien sama łaze z wózkiem :)))) hehehe pewnie myślą że panna z dzieciakami :lol:

Oooj lada dzień przyjdą po wrzątek lub zapytać czy masz prąd :lol: Ci robotnicy są niesamowici,nawet wózek ich nie jest w stanie przystopować :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kobietki!!!!!!!!!!!
Bardzo dawno mnie tu nie było, wiem i sie korzę przed Wami. Cierpie na calkowity brak czasu. Mała wlasciwie w ciagu dnia ucina sobie tak ze trzy drzemki po pol godziny i to na mnie lezac i to wszystko. Nadal strasznie ulewa, ciezko na spacer nawet wyjsc bo po pierwsze nie spi po drugie nie umie ssac smoczka a po trzecie zaraz sie obrzyga, bo potrafi to zrobic nawet ponad godzine od karmienia. Przy ubieraniu po kapieli drze sie jakby ja obdzierali ze skory, a potem wisi mi na cycku przez 2-3 godziny. Padnieta juz jestem i czasem mam wrazenie ze jeszcze chwila i po prostu wloze ja do lozeczka i spakuje walizke i od niej uciekne. Pocieszajace jest to, ze jak juz sie naje przed snem to w nocy spi mi po 8 godzin ciagiem, budzi sie okolo 6-7 na jedzenie i dalej spi do 9-10. Jeszcze sie slinic zaczela strasznie i placzliwa sie zrobila ostatnio, moze juz zabki daja znac. A tak poza tym zaopatrzylam sie w wage lazienkowa i mala wg niej wazy 6.8 kg jak na cyckowe dziecko to ponoc sporo, przekonam sie w poniedzialek ile ma dokladnie, bo idziemy do pielegniarki srodowiskowej sie wazyc i mierzyc. Aktualnie Zosia chodzi w ciuchach na 3-6 miesiaca i sa idealne na nia, moze ciut za duze. Ja za to od najgrubszego momentu w ciazy schudlam 24 kg i waze mniej niz przed ciaza (co wcale nie oznacza, ze jestem szczupla, bo na starcie mialam sporo). Ogolnie jest mi calkiem ciezko, w zasadzie nie mam tu nikogo oprocz meza. A z nim... mam wrazenie, ze coraz gorzej sie rozumiemy i bardziej od siebie oddalamy. Ja bym chciala, zeby mi wiecej pomagal, on za to nie chcialby rezygnowac ze swoich pasji z powodu dziecka. Widze, ze sie stara, ale czesto mu nie wychodzi. Ciezko mi doceniac drobne rzeczy, kiedy czesto chodze wkurwiona ze zmeczenia. Marzy mi sie, zeby Zoska juz siedziala moze przestanie ulewac wtedy, no i zainteresuje ja swiat zewnetrzny tak, ze bede mogla gdzies dalej isc na spacer, a nie ciagle po osiedlu wkolko, w razie gdyby zaczela plakac. To chyba na tyle.

Pozdrawiam Was goraco, trzymajcie sie, bo nie wiem kiedy znow tu zajrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeycj8wwjg.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3a903c97ac.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033142970.png?4552

Odnośnik do komentarza

Madziarka0109
Hej Kobietki!!!!!!!!!!!
Bardzo dawno mnie tu nie było, wiem i sie korzę przed Wami. Cierpie na calkowity brak czasu. Mała wlasciwie w ciagu dnia ucina sobie tak ze trzy drzemki po pol godziny i to na mnie lezac i to wszystko. Nadal strasznie ulewa, ciezko na spacer nawet wyjsc bo po pierwsze nie spi po drugie nie umie ssac smoczka a po trzecie zaraz sie obrzyga, bo potrafi to zrobic nawet ponad godzine od karmienia. Przy ubieraniu po kapieli drze sie jakby ja obdzierali ze skory, a potem wisi mi na cycku przez 2-3 godziny. Padnieta juz jestem i czasem mam wrazenie ze jeszcze chwila i po prostu wloze ja do lozeczka i spakuje walizke i od niej uciekne. Pocieszajace jest to, ze jak juz sie naje przed snem to w nocy spi mi po 8 godzin ciagiem, budzi sie okolo 6-7 na jedzenie i dalej spi do 9-10. Jeszcze sie slinic zaczela strasznie i placzliwa sie zrobila ostatnio, moze juz zabki daja znac. A tak poza tym zaopatrzylam sie w wage lazienkowa i mala wg niej wazy 6.8 kg jak na cyckowe dziecko to ponoc sporo, przekonam sie w poniedzialek ile ma dokladnie, bo idziemy do pielegniarki srodowiskowej sie wazyc i mierzyc. Aktualnie Zosia chodzi w ciuchach na 3-6 miesiaca i sa idealne na nia, moze ciut za duze. Ja za to od najgrubszego momentu w ciazy schudlam 24 kg i waze mniej niz przed ciaza (co wcale nie oznacza, ze jestem szczupla, bo na starcie mialam sporo). Ogolnie jest mi calkiem ciezko, w zasadzie nie mam tu nikogo oprocz meza. A z nim... mam wrazenie, ze coraz gorzej sie rozumiemy i bardziej od siebie oddalamy. Ja bym chciala, zeby mi wiecej pomagal, on za to nie chcialby rezygnowac ze swoich pasji z powodu dziecka. Widze, ze sie stara, ale czesto mu nie wychodzi. Ciezko mi doceniac drobne rzeczy, kiedy czesto chodze wkurwiona ze zmeczenia. Marzy mi sie, zeby Zoska juz siedziala moze przestanie ulewac wtedy, no i zainteresuje ja swiat zewnetrzny tak, ze bede mogla gdzies dalej isc na spacer, a nie ciagle po osiedlu wkolko, w razie gdyby zaczela plakac. To chyba na tyle.

Pozdrawiam Was goraco, trzymajcie sie, bo nie wiem kiedy znow tu zajrze.

Madziarko nie pakuj się jeszcze :) Jeszcze chwilka i się dotrzecie :) Ja właśnie licytuje wage jak nikt nie da więcej to będe miała dla Lenki bo na swojej jak się ważymy a potem odciągam swój ciężar to zawsze inaczej niż u lekarza wychodzi . Imponująco zrzucasz kilogramy :) Ja pozbyłam się 23kg czyli jeszcze 2 ciążowe i kilka zaniedbaniowych :)

end na dobranoc fociwo śrutownika :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Madziarka0109
Hej Kobietki!!!!!!!!!!!
Bardzo dawno mnie tu nie było, wiem i sie korzę przed Wami. Cierpie na calkowity brak czasu. Mała wlasciwie w ciagu dnia ucina sobie tak ze trzy drzemki po pol godziny i to na mnie lezac i to wszystko. Nadal strasznie ulewa, ciezko na spacer nawet wyjsc bo po pierwsze nie spi po drugie nie umie ssac smoczka a po trzecie zaraz sie obrzyga, bo potrafi to zrobic nawet ponad godzine od karmienia. Przy ubieraniu po kapieli drze sie jakby ja obdzierali ze skory, a potem wisi mi na cycku przez 2-3 godziny. Padnieta juz jestem i czasem mam wrazenie ze jeszcze chwila i po prostu wloze ja do lozeczka i spakuje walizke i od niej uciekne. Pocieszajace jest to, ze jak juz sie naje przed snem to w nocy spi mi po 8 godzin ciagiem, budzi sie okolo 6-7 na jedzenie i dalej spi do 9-10. Jeszcze sie slinic zaczela strasznie i placzliwa sie zrobila ostatnio, moze juz zabki daja znac. A tak poza tym zaopatrzylam sie w wage lazienkowa i mala wg niej wazy 6.8 kg jak na cyckowe dziecko to ponoc sporo, przekonam sie w poniedzialek ile ma dokladnie, bo idziemy do pielegniarki srodowiskowej sie wazyc i mierzyc. Aktualnie Zosia chodzi w ciuchach na 3-6 miesiaca i sa idealne na nia, moze ciut za duze. Ja za to od najgrubszego momentu w ciazy schudlam 24 kg i waze mniej niz przed ciaza (co wcale nie oznacza, ze jestem szczupla, bo na starcie mialam sporo). Ogolnie jest mi calkiem ciezko, w zasadzie nie mam tu nikogo oprocz meza. A z nim... mam wrazenie, ze coraz gorzej sie rozumiemy i bardziej od siebie oddalamy. Ja bym chciala, zeby mi wiecej pomagal, on za to nie chcialby rezygnowac ze swoich pasji z powodu dziecka. Widze, ze sie stara, ale czesto mu nie wychodzi. Ciezko mi doceniac drobne rzeczy, kiedy czesto chodze wkurwiona ze zmeczenia. Marzy mi sie, zeby Zoska juz siedziala moze przestanie ulewac wtedy, no i zainteresuje ja swiat zewnetrzny tak, ze bede mogla gdzies dalej isc na spacer, a nie ciagle po osiedlu wkolko, w razie gdyby zaczela plakac. To chyba na tyle.

Pozdrawiam Was goraco, trzymajcie sie, bo nie wiem kiedy znow tu zajrze.

Witaj Kochana!!! Wierze iż zmęczona jesteś , kurcze dlaczego nic łatwiej nie idzie, prawda:) Z mężem musisz porozmawiać , u nas tak samo się działo - normalnie gozej nigdy nie było, teraz o niebo lepiej , jednakże nie tak samo niż za czasów narzeczeństwa :36_2_15: Moja mała też ślinić się zaczęła i jakaś foszkowata się zrobiła , mała cholera hihi . Teraz jak tylko powie "gie, gie" to wiem ze do wozka lub łóżeczka chce iść spać :36_2_15: Z wagą pięknie Tobie idzie , u mnie niestety tak nie ejste buuuu

Kaszaaaaaa

Madziarko nie pakuj się jeszcze :) Jeszcze chwilka i się dotrzecie :) Ja właśnie licytuje wage jak nikt nie da więcej to będe miała dla Lenki bo na swojej jak się ważymy a potem odciągam swój ciężar to zawsze inaczej niż u lekarza wychodzi . Imponująco zrzucasz kilogramy :) Ja pozbyłam się 23kg czyli jeszcze 2 ciążowe i kilka zaniedbaniowych :)

end na dobranoc fociwo śrutownika :D

Hehe nieźle Kaszaaa z Twoją wagą , wyglądasz rewelacyjnie !!!! Mała oszołamiająca , będzie przyprowadzać Tobie kandydatów na męża na pewno i to pewnie kolejki będą :sofunny:

aniutka86
hej Wam
dziewczyny mówię Wam, te kolki wykończą małą i mnie- wczoraj miała 2 ataki po 3 godziny każdy, ja już normalnie nie mam siły, z kim bym nie rozmawiała to dziecko miało kolki do 3 miesięcy,a moja skończyła 4 i nic się nie polepsza.
Nawet nie dam rady doczytać co u Was, wybaczcie
:Kiss of love: dla Wszystkich dzieciaczków

Och , niesympatycznie ... ja odpukać nie wiem co to jest... Hania ich nie miała i mam nadzieje ze nie będzie mieć !

Odnośnik do komentarza

Dzień Doberek!!!!:love::love:

U nas dziś nocka przespana , mała obudziła się około 4 , wypiła 110ml mleka zasnęła mi na rękach, nawet jej się nie odbiło... potem obudziła się o 7:30 wypiła 110ml mleka , pomarudziła pogadała z dziadkami :) i ..."gie"gie" musiałam ją do wozka położyc bo miała maślane oczka hehe

Pogoda dziś nie nastraja , wczoraj parówka na maxa , a dziś chłodniej i wietrznie ...strach wyjść z Hanią na spacer :0

Miłej soboty Kochane !!!!:taniec1::taniec1::taniec1:

Odnośnik do komentarza

Witam się sobotnio...
Ale jaka to sobota jak sama z dziećmi w domu...mam doła,no bo rzadko się zdarza żeby Roberta nie bylo w sobotę......:((
Mały dzisiaj obudzil sie raz o 4 i spalismy tak do 7 potem jedzonko i dalej w kimo. Gaworzyl sobie biedak a ja nie mialam siły nawet wstać z nim pogadać,a on kułakiem mnie okladal żebym się wreszcie podniosła....:hahaha:
po 9 zwloklam się i poszlam na zakupy jak zombii jakieś,bo starszemu śniadanie trzeba zrobić. Co dzisiaj będziemy w domu robić? Pogoda do d... i siedzenie w domu :leeee:

Madziarko witaj!!!
Dawno Cię nie było,ale widzę że nie masz łatwo,kurcze może pomalutku sytuacja się unormuje i jakoś to wszystko się poukłada. Trzymam kciuki.
Aniutko strasznie wspolczuję tych kolek,oby jak najszybciej przeszly bo tak się biedne męczycie...
Kaszaaa Twoja Lenka to się naprawdę taka dorosla wydaje :smile: No naprawdę jakby miala pół roku. A mamusia super wygląda,tak trzymaj :)
Mi waga pokazuje już dwa kilo mniej niż przed ciążą. Ale czuję,że to w tym tygodniu,kiedy sama noszę malego i nim się zajmuje,trochę niedojadam i waga spada. Widzę już po spodniach że wchodzę nawet w te ktore byly na mnie przyciasne przed ciążą ( bo wtedy mi się trochę przytyło)
Stysiu super,że u Was dobrze :)
No coż życzę milej soboty może chociaz u Was będzie lepiej.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
Witam się sobotnio...
Ale jaka to sobota jak sama z dziećmi w domu...mam doła,no bo rzadko się zdarza żeby Roberta nie bylo w sobotę......:((
Mały dzisiaj obudzil sie raz o 4 i spalismy tak do 7 potem jedzonko i dalej w kimo. Gaworzyl sobie biedak a ja nie mialam siły nawet wstać z nim pogadać,a on kułakiem mnie okladal żebym się wreszcie podniosła....:hahaha:
po 9 zwloklam się i poszlam na zakupy jak zombii jakieś,bo starszemu śniadanie trzeba zrobić. Co dzisiaj będziemy w domu robić? Pogoda do d... i siedzenie w domu :leeee:

Bidulka jesteś ... praca zatrzymała Twojego męza ...szkoda ze tak musi być ... bez niego pewnie Ci ciężko ....
Gdyby jeszcze pogoda była to troszkę humor lepszy by był...
Wszystkie tak szybko wracacie do formy ..ja też tak chceeeeeee

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Świetna!!!!

hehe dzieki, szczerze to tanio, bo w przeliczeniu na polskie zlotowki wyszlo 30 zl :) razem z przesylka ;)

takie 3 tylko zwierzaczki na sznureczkach, ale bardzo fajna i przydatna, bo mozna przewieszac :)

no i bede musiala za niedlugo sprzedac hustawke ta bujaczka ;) bo mala za niedlugo osiagnie 7 kg , i bedzie brakowalo do 9 kg jeszcze 2 kg , a ta hustaweczka jest do 9 kg, ale juz i tak ledwo "zipie" ja kolysajac juz, bardzo wolno :/

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
No patrz , szybko nasze dzieci rosną nie :) ... hehe

straaasznie :P juz mi z nosidelka samochodowego sie zsuwa :o_no:
bede musiala do spacerowki ja przyzwyczaic, tylko, ze nie bedzie mnie widziec, tylko "swiat" :/ i moze byc maly problemik...

tak patrze te karuzelki nowki sa po 100-110zl :D :lol: a ja licytowalam i akurat mialam szczescie, ze nikt mnie nie przebil i wyszlo 30 zl :P (na polskie przeliczajac wszystko :lol: )

jeszcze z Chin (:hahaha: ) mi idzie torba do wozka :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Siemka sobotnia !

Ja też troche samotna :( Mój zawsze pracuje w sobote ale do 13 a dziś remontuje więc koło 18 się zjawi :(

Ale sobie nocke dzis zafundowałam ! Poszłam spać o 3 i nie wiem co mnie podkusiło ,włożyłam Lenke do swojego wyra ! Do 4 patrzyłam jak się przebudza i zasypia przebudza i zasypia.... o 4 się obudziła ostatecznie o 4.20 musiałam ją wyciągnąć bo się przestraszyła -chyba tej samotności do 5 nawijała i dopiero jak sie nagadała to cyc do buzi i kima.Nic nie jadła ale cyc musial być na swoim miejscu czyli w buzi i jak jej zabierałam to odrazu się budziła :36_19_1:
Ale jak ją wyciągałam z łóżeczka to aż się przestraszyłam taka był zimna ! Ręce nos i uszy normalnie lodowate !
Dziś dzień się zapowiada wspaniale ,pogoda do d**y ja jestem niewyspana i bolą mnie plecy ...byle do 18 :)

Miłego dnia marcóweczki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny! wróciliśmy z działki- mała ma pierwsza noc poza domem za sobą- całkiem jej się podobało ;c)))

teraz czytam co tam się u was działo i oglądam grand prix, póki co chciałam napisać, ze chyba coś źle napisałam agunia: nie mieszam mojego mleka ze sztucznym, tylko jak zje moje to dorabiam sztuczne.
lecę czytać dalej

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...