Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kaszaaaaaa
racuszek
HELLOŁŁŁ!!
Jestem sobie z córcią u rodziców .... trochę się nudzę bo mama wraca z pracy ok 19 ... ale przynajmniej chłop za mną zatęskni :)

Albo się stęsni albo wypocznie ale tak czy siak będzie przyjemnie po powrocie :)

racuszkowa co u was wogóle ? Nic nie opowiadasz ! Żadnych problemów nie masz z małą ? Nie zadobrze ci przypadkiem ????????????

Nioo odpukać.. kolek nie ma .... wypija mleczko ok 23 i budzi się jakoś po 7-8 rano wczoraj pierwszy raz "gugnęła" i zaśmiała się na głos :) zaparć raczej nie ma , je dużo , szczepienie i bioderka jeszcze przed nami , tyle że strasznie jej się ulewa , ale do lekarza i tak idziemy więc sobie o tym pogadamy ( choć czytałam że może to być od kropli na kolki sab simplex )
Tatuś mi pomaga więc narzekać zbytnio nie mogę... chyba ,że na własne zdrowie...

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

Agunia
qmpeela
Cholera ten maraton mnie wykończy, padam na pyska... Jutro jeszcze do ortopedy z małą, sobota zapiernicz, niedziela chrzciny i leżę potem tydzień do góry tyłkiem...

kaszaaaa życzę, żeby Cię puściło bo dopiero miałabyś cyrk w niedziele.
Qmpelo jesteś dzielna kobitka :)) Będzie dobrze, chociaż wiem jaki to zapiernicz, ja po chrzcinach dostalam takiego bólu głowy,że masakra...Ale potem leżenie i będzie git :lol: Powodzenia.

Raczej dzielna to ja nie jestem, dzisiaj zaczęłam dzień płaczem, pogoda okropna burze straszne aż ciary mnie przechodzą... I jeszcze do tego ortopedy muszę sama jechać... Małżonek w pracy do 19tej, szlag, szlag, szlag... Chyba troszkę za dużo miałam ostatnio na głowie od kiedy urodziła się Ninka funkcjonuje na najwyższych obrotach... Egzaminy, nauka, dom, nauka, chore dzieci, lekarze, chrzciny i jeszcze matura, którą teraz w maju zdawałam... A dzisiaj jak zadzwoniłam do taty zapytać jak dojechać do przychodni to jeszcze wyskoczył na mnie, że "mogłabym sobie więcej na głowę wziąć"... Jakbym ja to wszystko ot tak dla przyjemności.. wrrr....

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
qmpeela
Agunia

Qmpelo jesteś dzielna kobitka :)) Będzie dobrze, chociaż wiem jaki to zapiernicz, ja po chrzcinach dostalam takiego bólu głowy,że masakra...Ale potem leżenie i będzie git :lol: Powodzenia.

Raczej dzielna to ja nie jestem, dzisiaj zaczęłam dzień płaczem, pogoda okropna burze straszne aż ciary mnie przechodzą... I jeszcze do tego ortopedy muszę sama jechać... Małżonek w pracy do 19tej, szlag, szlag, szlag... Chyba troszkę za dużo miałam ostatnio na głowie od kiedy urodziła się Ninka funkcjonuje na najwyższych obrotach... Egzaminy, nauka, dom, nauka, chore dzieci, lekarze, chrzciny i jeszcze matura, którą teraz w maju zdawałam... A dzisiaj jak zadzwoniłam do taty zapytać jak dojechać do przychodni to jeszcze wyskoczył na mnie, że "mogłabym sobie więcej na głowę wziąć"... Jakbym ja to wszystko ot tak dla przyjemności.. wrrr....
ojj to rzeczywiscie mama na 5tym biegu ::):
tak to czasem jest ciezko i trudno sobie poradzic..
duzo sily zycze ::):

Wiesz, wydaje mi się, że jednak trochę przegięłam z obowiązkami.... Po prostu dzisiaj zabrakło mi już sił... I jeszcze te cholerne burze.. wrrr...

Odnośnik do komentarza

stokrotka_87
qmpeela
stokrotka_87

ojj to rzeczywiscie mama na 5tym biegu ::):
tak to czasem jest ciezko i trudno sobie poradzic..
duzo sily zycze ::):

Wiesz, wydaje mi się, że jednak trochę przegięłam z obowiązkami.... Po prostu dzisiaj zabrakło mi już sił... I jeszcze te cholerne burze.. wrrr...

ja od kiedy urodzilam cypka mialam 3 razy taki moment ze siedzialam i plakalam razem z dziecmi.. z tej bezsilnosci.. bo mi R bardzo malo pomagal.. a teraz to go w ogole w domu nie ma i wszystko na mojej glowie

Mój mi pomaga, tylko jego po prostu zazwyczaj nie ma, jak nie zajęcia, to praca a jeszcze w międzyczasie siłownia... Wraca do domu zmęczony więc i tak wszystko muszę ogarniać sama.

Odnośnik do komentarza

Hejka dziewczyny!

Wczoraj trochę się odstresowałam, cały dzień siedziałam u koleżanki, którą poznałam wtedy na tych warsztach z masażu w Children Centre ;)

Kawkę wypiłam, później herbatkę i jeszcze obiadek mi wcisnęła , choć nie chciałam :lol:
Moja niusia jaka zainteresowana była, że dzidzia inna :dzidzia: płacze :D

Ona ma też córeczkę, ale wcześniaka, urodziła w 34 tygodniu - 24 lutego :smile_move:
mówię Wam w porównaniu do mojej ... to taka malusia kruszynka! :)

No i w niedzielę idziemy z maluszkami i z jej znajomymi do pubu :)
a za tydzień, lub dwa tygodnie jakoś wybieramy się gdzieś po za Londyn pod domki ;) na 1-2 dni z dziećmi :great: jak pogoda dopisze...
Więc zapowiada się ciekawie :)

Niusię wsadziłam do łóżeczka drewnianego(miała atrakcję) :D i była tam karuzelka taka kolorowa, koleżanka ją nawet włączyła i się kręciły zwierzaczki dookoła to jak była zachwycona tą karuzelką i później mi płakała jak zbierałam się do domu i musiałam ją wyjąć z tego łóżeczka! szok! :o_no:
Muszę taką ów karuzelkę skombinować :lol:

Aha! a jeśli chodzi o zatkany nosek mojej perełki, to odblokowuję jej solą fizjologiczną :)
ma taki lekki katarek... mam nadzieję, że przejdzie do pierwszego szczepienia :(

Kaszaaaaaaaaa i laninia moja koleżanka też używa SAB SIMPLEX , ale czeskiego (ponoć nie ma różnicy między czeskim a niemieckim , ale zamówiła jeszcze z Niemiec i mi jedno sab simplex niemieckie odstąpi :lol: ) i też jej mała zaczęła ULEWAĆ! i wczoraj się zastanawiałyśmy czy za dużo mleka może dostała , że ulewa... czy od tych kropelek :o_no:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Marcóweczki :Kiss of love:.
Qmpeela, wiem o czym piszesz... U mnie też w kółko coś się dzieje. Mąż pracy, a ja ogarniam sama całą naszą firmę i pilnuję podwykonawców. Ostatnio załatwiałam pełne oznakowanie placu budowy w Białymstoku nie ruszając się z Warszawy - myślałam, że dostanę fioła...
Trzymaj się dzielnie - dasz radę :11_2_114:.

A tak poza tym, to straciłam głos... od poniedziałku ciekło mi dosłownie z nosa i bolało mnie gardło. Teraz nos zatkany na amen, kaszel i chrypa. Dziś to raczej nie popracuję za bardzo - ledwo mówię...

Pogoda do d... .Nie wychodzę dziś. Trudno. Dzieci nie umrą jak posiedzą jeden dzień w domu.

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Hello dziewczynki!

U mnie okay, tylko sąsiad jakieś kucie na dole urządza i Miko mi się co chwilę wybudza.. :grrrrrr:

Dziś u nasz bardzo szaro na dworze..buu..

Qmpeela - ale jesteś dzielna babeczka, wiesz o tym, może trochę wyluzuj po chrzcinach co?

Stokrota i Agunia - Wy tak samo, podziwiam Was!

Mój M pracuje do 17, więc jak przyjeżdża to jest też zmęczony, ale albo sam bierze Mikołajka albo sama mu go wciskam :P Teraz sobie oparzył ramię więc nie może go kąpać, tak zawsze to robił - a mnie zostawiał same przyjemne rzeczy - pisiorka, pępęk, uszka, smarowanie kremem buźki itp... :// ccfffaniakos!

Kinia - mała coraz bardziej wymagająca , hihihi :smile:

racuszek
Redberry
racuszek

cooooo?? szok , moja zjada 120-160 ml :hahaha:

oprócz moich piersi. nie wiem czy czytałaś wcześniejsze moje posty.

Czytałam w pośpiechu bo tu każdy mi kompa wyrywa z rąk - wybacz błagam http://2.bp.blogspot.com/_HSaU90xb6Xo/R-ESXlH8lzI/AAAAAAAAAA4/Yp-D5QgnbxQ/s320/wybacz.jpg

spoko

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek!!!!:36_2_15:

stokrotka_87
Dzien dobry babeczki ::):
jak tam humorki z rana ?? dopisuja ??

Dziękuje , nie narzekam .... dziś miałam całą nocke przespaną ... w nocy mój mężuś zajął się Hanią jak zapłakała :)

qmpeela
Agunia
qmpeela
Cholera ten maraton mnie wykończy, padam na pyska... Jutro jeszcze do ortopedy z małą, sobota zapiernicz, niedziela chrzciny i leżę potem tydzień do góry tyłkiem...
Raczej dzielna to ja nie jestem, dzisiaj zaczęłam dzień płaczem, pogoda okropna burze straszne aż ciary mnie przechodzą... I jeszcze do tego ortopedy muszę sama jechać... Małżonek w pracy do 19tej, szlag, szlag, szlag... Chyba troszkę za dużo miałam ostatnio na głowie od kiedy urodziła się Ninka funkcjonuje na najwyższych obrotach... Egzaminy, nauka, dom, nauka, chore dzieci, lekarze, chrzciny i jeszcze matura, którą teraz w maju zdawałam... A dzisiaj jak zadzwoniłam do taty zapytać jak dojechać do przychodni to jeszcze wyskoczył na mnie, że "mogłabym sobie więcej na głowę wziąć"... Jakbym ja to wszystko ot tak dla przyjemności.. wrrr....

Kochana podziwiam .... jesteś bardzo dzielna i świetnie sobie radzisz ...ja chyba bym tak nie dała rady ... grunt to dobrze się zoorganizować a pójdzie wszystko po Twojej myśl.... życzę wytrwałośći i odpoczynku !!!!

Odnośnik do komentarza

Hej!!
Ja też marcowa:)) Julek się urodził 12.03 przez cc. 4060, 56 cm .
Na początku byliśmy w szoku, że jest z nami. Uważam, że dziecka powinny się rodzić z przyklejoną na pleckach instrukcją obsługi :)))
teraz się już dotarliśmy, choć jest to trudne, bo młody codziennie inny jest:))

Pozdrawiam wszystkie mamy:))

Odnośnik do komentarza

gluś
Hej!!
Ja też marcowa:)) Julek się urodził 12.03 przez cc. 4060, 56 cm .
Na początku byliśmy w szoku, że jest z nami. Uważam, że dziecka powinny się rodzić z przyklejoną na pleckach instrukcją obsługi :)))
teraz się już dotarliśmy, choć jest to trudne, bo młody codziennie inny jest:))

Pozdrawiam wszystkie mamy:))

hej ;)
jeden dzień po mojej niusi Twój synek się urodził :D

w każdym bądź razie gratulacje :love_pack:
i rozgość się u Nas, i pisz, pisz ... PISZ ! :36_3_13: ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

gluś
Hej!!
Ja też marcowa:)) Julek się urodził 12.03 przez cc. 4060, 56 cm .
Na początku byliśmy w szoku, że jest z nami. Uważam, że dziecka powinny się rodzić z przyklejoną na pleckach instrukcją obsługi :)))
teraz się już dotarliśmy, choć jest to trudne, bo młody codziennie inny jest:))

Pozdrawiam wszystkie mamy:))

Witaj:Kiss of love:.
Całkiem spory ten Twój Julek no i kolejny facet na naszym wątku.
A to jest Julek - Juliusz czy Julian?

U nas Julek (Julian) był alternatywą dla Tymka (Tymona).

/eM

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20050401/n/ADAS/dt/5/k/ba04/age.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/2/st/20100218/n/TYMEK/dt/5/k/8bb3/age.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry kobietki
Jak się miewacie?
u nas całkiem nieźle, mam nadzieję,że w końcu zaczynamy się normować. Mała skończyła wczoraj 3 miesiące, waży już około 5 kilo:) ładnie przybiera, jest drobna, ale pomalutku rośnie. Uśmiechy rozdaje na prawo i lewo,zaczepia i robi się z niej gaduła. Jak narazie ospa do nas nie dotarła i mam nadzieję, że nas ominie. Trzymajcie się kochane,i miłego dnia mimo tej deszczowej pogody :smile:
Gluś, witaj wśród marcowych mam :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46061.png

Odnośnik do komentarza

overpowered Redberry stysia Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, w każdym razie wzięłam się już w garść. Ortopeda zaliczony, bioderka ok :) Bardzo mnie to cieszy :smile:
Przy okazji zrobiłam zakupy, owoce i warzywka już mam, do tego słodycze też. Zostało jutro odebrać zamówioną wędlinę, kupić pieczywo, sałatę, bukiecik, rajstopy :lol:, wafle do tortu i lodów i potem tylko, piec, kroić, gotować i szykować.

Odnośnik do komentarza

qmpeela
overpowered Redberry stysia Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, w każdym razie wzięłam się już w garść. Ortopeda zaliczony, bioderka ok :) Bardzo mnie to cieszy :smile:
Przy okazji zrobiłam zakupy, owoce i warzywka już mam, do tego słodycze też. Zostało jutro odebrać zamówioną wędlinę, kupić pieczywo, sałatę, bukiecik, rajstopy :lol:, wafle do tortu i lodów i potem tylko, piec, kroić, gotować i szykować.

wspaniale, że bioderka okay :great:

same dobre rzeczy Co zostały! trzymaj się!:yes:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Julek od Julian:)))
Dziękuję za ciepłe przyjęcie. \Zawsze byłam przeciwnikiem takich forów ( for??), ale widzę, że tu sporo miłych ludzi:P:P
Julek to moja pierwsza pociecha i muszę powiedzieć, że jest ciężko czasami:)) Moja mama mówi, że jestem matka wariatka:)) ale skąd mam wiedzieć kiedy z dzieckiem ok a kiedy nie??????????? Lepiej chyba zaopiekować za bardzo niż za mało no nie????

Odnośnik do komentarza

heja!

witam nową marcóweczkę! gluś zgadzam się z tobą w 100% codo tych instrukcji! aha no i koniecznie pokaż nam swojego julka ;)

qmpeela- turbodymomen cię nie zawstydzi ;c)))

aniutka super że się wszystko normuje u was ;c)

kaszaaa jak ci ten krochmal wyszedł?!

A Zuzia oszalała! ciągle chce jeść! najlepiej po 150 ml co 2 godziny! o co kaman??

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

moja czasem też ma takie dni,że nawet co 1,5 godziny by jadła...ale ona zjada po 90, najwięcej 120, a ostatnimi czasy je co 4 godziny a w międzyczasie herbatki uskutecznia.
Redberry jak tam idzie karmienie? Jak Mikołajek się miewa ?
Laninia a jak Zuzia z rehabilitacją,jak Wam idzie?
Qmpeelo bądź dzielna,już niedługo i odpoczniesz..choć odpoczynek przy dwójce dzieci to nie lada wyczyn :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46061.png

Odnośnik do komentarza

qmpeela fajnie, że na oskrzela się nie przeniosło :great:

moja też ma katarek... odciągam jej gruszką i sól fizjologiczną tez daję do noska :) i jest trochę lepiej

ehh mam nadzieję, że do środy przejdzie :ehhhhhh:

a to my :love:
ja nieogarnięta :) i grubasiątko ze mnie :lol:
z moją niuniusią :D

no i drugie zdjątko mojej niuni jak leży na poduszeczce :36_3_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...