Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

qmpeela a właśnie polezeć , żeby sama poleżała ?? czasem poleży parę minut , ale jej się nudzi
chyba będę musiała karuzelkę wykombinować :o_no:
a spanie to muszę do łóżeczka odkładać ciągle ... bo w nocy ze mną śpi, znaczy po 21 czy po 22 jak zasypia to ją kładę do łóżeczka i idę się kąpać i sama się kładę, a jak ona budzi się o 1:30 to ją karmię i śpi ze mną w łóżku i to mój błąd właśnie ;/ powinnam odkładać do łóżeczka

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
qmpeela a właśnie polezeć , żeby sama poleżała ?? czasem poleży parę minut , ale jej się nudzi
chyba będę musiała karuzelkę wykombinować :o_no:
a spanie to muszę do łóżeczka odkładać ciągle ... bo w nocy ze mną śpi, znaczy po 21 czy po 22 jak zasypia to ją kładę do łóżeczka i idę się kąpać i sama się kładę, a jak ona budzi się o 1:30 to ją karmię i śpi ze mną w łóżku i to mój błąd właśnie ;/ powinnam odkładać do łóżeczka

Ja w nocy karmie małą na siedząco i zawsze odkładam do łóżeczka, gdybym się położyła to na pewno spałaby z nami ;) dopiero o 6 rano jak się budzi to biorę ją do nas i tak leżakuje do 7-7.30 :)

Odnośnik do komentarza

qmpeela
stokrotka_87
qmpeela

Ja jabłka i banany :)

mowisz banany..? hmm
moze i ja sprobuje...

Wiesz zaczęłam pić najpierw sok przecierowy jabłko-marchew-banan, a potem zjadłam banana i nic złego się nie działo ;) teraz jak mam ochotę to jem i mała toleruje. Tak naprawdę to nie trzymam w sumie diety nie jem tylko wzdymających, cytrusów i kilki innych produktów, a jem nawet czekoladę w rozsądnej ilości :)

hehe ja tak samo tylko najpierw wypiłam kubusia potem banana zjadłam,teraz pije tez tego z brzoskwinia,smazonych unikam ale za to buraczki i ogórki konserwowe mi sie zdarzyły a z karmi to malinowe :lol: a ze słodyczy to batony migdałowe ciastka słonecznikowe-dyniowe-sezamowe itp sernik i sama sobie robie torciki z gotowych biszkoptów

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Rzadko tu zaglądam, ale mało mam z życia aktualnie. Mała w sumie większych problemów nie sprawia, ale mało śpi w dzień, ciągle by na mnie wisiała. Powoli się to zaczyna normować. Tak w ogóle zakupiliśmy huśtawkę, mała tam sobie posiedzi ale jej to nie usypia. Tylko w ramionach mamy, w nocy też ze mną śpi. Strasznie mi poza tym ulewa, czasami chlusnąć potrafi, myślę, że ona po prostu nie umie powiedzieć sobie stop i pije tego mleka aż za dużo. Martwiłam się, że to może wpływać na jej wagę, ale jednak nie bo skarbek przytył mi już ponad 1200 g od urodzenia i waży 4650. Aż myślałam, że pęknę z radości. Poza tym jak robi poranną kupę to strasznie jęczy, ale potem się okazuje, że kupka miękka. Pielęgniarka mi powiedziała, że czasem dzieci tak mają i już. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Smutno mi, bo mąż do Polski na kilka dni pojechał i jeszcze z tego wszystkiego z tą chmurą wulkaniczną, pojechał samochodem, bo się bał, że lotów nie wznowią i zarezerwował sobie promy. Martwie się, bo jeszcze jest w drodze i zastanawiam się jak sobie sama przez ten czas poradzę, bo zwykle nie mam jak się wykąpać, bo się boję, że mała się obudzi i zapłacze na śmierć. Dobra uciekam coś zjeść. Postaram się częściej zaglądać. Pa

Aha, i witaj z powrotem Redberruś, bo nie miałam okazji jeszcze się przywitać.
No i pozdrawiam Was wszystkie gorąco ( nie będę pojedynczo wymieniać):36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5shdgeycj8wwjg.png
http://www.suwaczek.pl/cache/3a903c97ac.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033142970.png?4552

Odnośnik do komentarza

Cześć!
Podczytuję Was, ale nie miałam czasu nic pisać, bo dzieciaki strasznie dają mi w kość.
Co do diety, to też nie narzucam sobie twardego reżimu, ale nie jem rzeczy ciężkostrawnych i najczęściej uczulających. Bardzo brakuje mi czekolady. Pozwalam sobie czasem na kostkę- dwie, a chętnie wtrąbiłabym całą. No i za duże jem przez to innych słodkich rzeczy typu biszkopty, jabłecznik itp.
Teraz prawie całkiem ograniczam nabiał, żeby zobaczyć, czy Ignasiowi zejdą te krostki z buzi. Dziwne, bo zniknęły mu prawie całkiem z czoła, a pojawiły się pod oczami, na skroniach i kilka w okolicach uszu.
A jak jest z cerą Waszych dzieci? Macie jakieś problemy?
Pozdrawiam Was cieplutko w ten zimny deszczowy wieczór!

http://www.suwaczek.pl/cache/2c4bc326bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/765779337c.png

Odnośnik do komentarza

Hellooooo...

Mała się mi przebudziła .... do przebrania ją wzięłam , patrzę ...a w pieluszce ZIELONA KUPKA, DO TEGO JESZCZE Z KRWIĄ ... ja nie wiem , ten "sen" z kupka z krwią sie u mnie nie skończy - jeden dzień był bez krwi , a teraz znów, w dodatku jeszcze zielona...

Będziemy musieli iść do lekarza ponownie ,ale też i pod wzgledem kontroli wagi... ostatnio miałą 4570g , ychodząc ze szpitala miała 4620g...

Kaszaaaa trzymam kciuki za Lenki zdróweczko!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Hello!:smile::smile:

qmpeela

Jutro wybieram się z małą na wizytę do pediatry zważyć tego mojego bąka, ciekawa jestem ile już przybrała :)

I na chwilkę obecną więcej nie napiszę bo właśnie się chomiczek budzi na cysia :)

Chomiczek :)

Trzymam kciuki za super wieści - ja idę w poniedzialek - dzis łapię siuski :P

stokrotka_87

kurcze a ja sie wszystkiego boje..jem w sumie tylko gotwana piers z kurczaka i schab.. i z zup to rosol i krupnik... a z owocow tylko jablka... z napojów to pije tylko herbate z mlekiem.. laktacyjna i wode mineralna hehehe i jem jogurty... serki wiejskie..chleb..kasze manna...platki kukurydziane.. i w sumie to wszystko

kurde, nas w szpitalu dietetyk nastraszyła i jem tak jak Ty.... tylko od czasu do czasu smazone na oliwie.

Muszę zaszaleć powoli. Położna mi mówiła, żeby sobie nie ograniczać zbyt wiel, bo potem dziecko będzie niejadek i grymasić będzie przy różnych smakach. :/

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)

U nas z wypadu do pediatry nici, właśnie sypał śnieg i jest potwornie zimno.... Niestety po po ludniu muszę jechać na egzamin z małą więc nie ma sensu jej dwa razy wozić. Pojedziemy sobie we wtorek ;)

Redberry ja staram się jeść normalnie, nie ma sensu się ograniczać w ciąży do wielu smaków dziecko się przyzwyczaja a potem co? kurczak i krupnik ? Nie ma sensu, bo tak naprawde to w tym mięsie z kuraka jest więcej chemii niż możemy przypuszczać, i te gigantyczne piersi na hormonach, jednym słowem skoro to dziecku nie szkodzi to przecież owoce czy ważywa też nie powinny :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Wam ,,
Ja zdycham normalnie.. wczoraj wieczorem powtórzyła się sytuacja z soboty..

Miałam dreszcze było mi zimno i się telepałam , a za chwilę kapał ze mnie pot temp 39,7 st. C aż miałam omamy wzrokowe i nie mogłam ustać na nogach..... całą noc byłam jak ogień w dodatku miałam jakieś głupie sny....
Rano temp 39,2 st C
wieczorem wzięłam paracetamol ale raczej nie pomógł... zaraz jadę do lekarza - do rodzinnego bo nie wiedziałam do którego mam iść.... masakra małej na ręce wziąć nie mogę bo świat mi się kołysze...

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
Cześć Wam ,,
Ja zdycham normalnie.. wczoraj wieczorem powtórzyła się sytuacja z soboty..

Miałam dreszcze było mi zimno i się telepałam , a za chwilę kapał ze mnie pot temp 39,7 st. C aż miałam omamy wzrokowe i nie mogłam ustać na nogach..... całą noc byłam jak ogień w dodatku miałam jakieś głupie sny....
Rano temp 39,2 st C
wieczorem wzięłam paracetamol ale raczej nie pomógł... zaraz jadę do lekarza - do rodzinnego bo nie wiedziałam do którego mam iść.... masakra małej na ręce wziąć nie mogę bo świat mi się kołysze...

ale co to takiego może być?? Podejrzewasz cos?

Ja w szpitalu złapałam zapalenie cewki i miałam gorączkę 38.6...

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

stysiapysia
Hellooooo...

Mała się mi przebudziła .... do przebrania ją wzięłam , patrzę ...a w pieluszce ZIELONA KUPKA, DO TEGO JESZCZE Z KRWIĄ ... ja nie wiem , ten "sen" z kupka z krwią sie u mnie nie skończy - jeden dzień był bez krwi , a teraz znów, w dodatku jeszcze zielona...

Będziemy musieli iść do lekarza ponownie ,ale też i pod wzgledem kontroli wagi... ostatnio miałą 4570g , ychodząc ze szpitala miała 4620g...

Kaszaaaa trzymam kciuki za Lenki zdróweczko!!!!!!

Stysiu tu jest o kupkach Kupka noworodka i niemowlaka - osesek.pl - ciąża, noworodek, niemowlę, wychowanie i rozwój dziecka, rozszerzanie diety

a jeśli chodzi o spadek wagi Hani to normalne na początku...

moja jak się urodziła miała 4275g , a później spadła do 3,900g

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:)

Mnie dawno dawno temu nie było i nie dam rady już nadrobić tego wszystkiego.
Najpierw nie miałąm kiedy wejśc na neta, bo jak mały spał to zawsze było coś do zrobienia, potem coś z kompem było, a teraz jesteśmy przeziębieni tzn ja, Piotruś, a Oliiwuerek odpukać ma tylko mały katarek.
Ok jakiegoś czasu moje małe słoneczko ma na buzi pełno krostek, białych i czerwonych, jakby potówki, cieawa jestem kiedy to mu w końcu zniknie, czytałam trochę i dobrze jest podobno przemyć 70% -towym spirytusem, muszę to zastosować.

A ja mam nadzieje ze u was wszytsko dobrze, że maliszki zdrowe i super się chowają, a mamusie bardzo szczęśliwe:))TEGO Z CAŁEGO SERDUSZKA WAM WSZYSTKIM ŻYCZE!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/3b6778c904.png

http://www.suwaczek.pl/cache/e824483c44.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
racuszek
Cześć Wam ,,
Ja zdycham normalnie.. wczoraj wieczorem powtórzyła się sytuacja z soboty..

Miałam dreszcze było mi zimno i się telepałam , a za chwilę kapał ze mnie pot temp 39,7 st. C aż miałam omamy wzrokowe i nie mogłam ustać na nogach..... całą noc byłam jak ogień w dodatku miałam jakieś głupie sny....
Rano temp 39,2 st C
wieczorem wzięłam paracetamol ale raczej nie pomógł... zaraz jadę do lekarza - do rodzinnego bo nie wiedziałam do którego mam iść.... masakra małej na ręce wziąć nie mogę bo świat mi się kołysze...

ale co to takiego może być?? Podejrzewasz cos?

Ja w szpitalu złapałam zapalenie cewki i miałam gorączkę 38.6...

nie wiem ... zapalenie piersi raczej nie , boli mnie jedna ale zawsze mnie bolała , jeszcze przed ciążą.... a może nie wyjęte szwy ?? Położna przycięła mi wąsy i powiedziała ze resztę się zostawia .... dla mnie to dziwne bo w szpitalu ściągali wszystkim.... nie wiem .. pewnie rodzinny i tak wyśle mnie do gina

http://www.suwaczki.com/tickers/relguay3vocefj8j.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kw6ykdy3q.png

Odnośnik do komentarza

racuszek
Redberry
racuszek
Cześć Wam ,,
Ja zdycham normalnie.. wczoraj wieczorem powtórzyła się sytuacja z soboty..

Miałam dreszcze było mi zimno i się telepałam , a za chwilę kapał ze mnie pot temp 39,7 st. C aż miałam omamy wzrokowe i nie mogłam ustać na nogach..... całą noc byłam jak ogień w dodatku miałam jakieś głupie sny....
Rano temp 39,2 st C
wieczorem wzięłam paracetamol ale raczej nie pomógł... zaraz jadę do lekarza - do rodzinnego bo nie wiedziałam do którego mam iść.... masakra małej na ręce wziąć nie mogę bo świat mi się kołysze...

ale co to takiego może być?? Podejrzewasz cos?

Ja w szpitalu złapałam zapalenie cewki i miałam gorączkę 38.6...

nie wiem ... zapalenie piersi raczej nie , boli mnie jedna ale zawsze mnie bolała , jeszcze przed ciążą.... a może nie wyjęte szwy ?? Położna przycięła mi wąsy i powiedziała ze resztę się zostawia .... dla mnie to dziwne bo w szpitalu ściągali wszystkim.... nie wiem .. pewnie rodzinny i tak wyśle mnie do gina

ale masz po cc jeszcze nie wyjete?

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

się nie przywitałam, gapa ze mnie :o_no:

hej dziewczynki :mdr:

kurde tak mnie brzuch boli od paru dni jakbym coś niedobrego zjadła ... :hmm:

a może to okres się zbliża ??
jeszcze plamię na brązowawo - nie mam pojęcia ;/

zaraz trzeba będzie pod prysznic wskoczyć :)
i się ogarnąć cholerka :P

póki żabka śpi :) sobie grzecznie

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)

Dzwoniłam do szpitala czy są wyniki i są,jutro idziemy po wypis :):):) Lekarka tak w skrócie przez tel powiedziała tylko,że mała ma lekki stan zapalny cewki co napewno jest spowodowane cudokremem-już wczoraj grymasiły mówiąc,że nie dobre są te gęste kremy bo ciężko zchodzą i bakterie sobie w nich żerują
Ale jestem szczęśliwa że już tam nie musimy wracać :)))
Strasznie dziękuje za kciuki w imieniu Lenki :D

Stysiu u Hani to napewno też jakaś pierółka,nie martw się będzie dobrze !

Racuszkowa zdrowiej dziewczyno a nie wesołe miasteczka sobie urządzasz :))

Qmpeela Nie chwaliłaś się,że jesteś wróżką :lol:

Kurcze u nas też strasznie zimno i wieje,chyba dopiero popołudniu pójdziemy na spacerek i to nie za długi.Lenka dużo kicha i choć mówią,że w ten sposób sobie dziecko oczyszcza nosek to chyba to coś więcej jest bo takimi seriami po 3-5 wali,kurcze,żeby to nie było tylko uczulenie jakieś :(

Porobiłam wieczorem porządki w jej ciuszkach i już cały wór po śmieciach zawalony za małymi-oczywiście 2/3 nawet na sobie nie miała :lol:
Teraz piore te 62-68 bo są w sam raz i czas iść na zakupy bo jeszcze większych to mam tylko kilka .W przeciagu ostatnich dwuch tygodni tak wystrzeliła bo dokładnie 2 tyg temu wyciągałam kocyk do prania który jest w komplecie z pajacykiem itd i pajacyk był gigantyczny więc schowałam spowrotem a jak wczoraj wyciągnełam to okazał się w sam raz :36_19_1: Ale rośnie ta moja mróweczka,jak tak talej pójdzie to taczką ją do chrztu zawioze :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
się nie przywitałam, gapa ze mnie :o_no:

hej dziewczynki :mdr:

kurde tak mnie brzuch boli od paru dni jakbym coś niedobrego zjadła ... :hmm:

a może to okres się zbliża ??
jeszcze plamię na brązowawo - nie mam pojęcia ;/

zaraz trzeba będzie pod prysznic wskoczyć :)
i się ogarnąć cholerka :P

póki żabka śpi :) sobie grzecznie

no tak jak odstawiłaś ją od cycka to zaraz ci może okres wrócić .

Dziewczyny czy któraś z was miała już spirale kiedyś założoną ?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki.
Rany normalnie u nas jazda na calego,maly z grzeczniutkiego aniolka stal się terrorystą :D
Ale i tak kocham go nad życie i nie jest to w stanie wyprowadzic mnie z równowagi :)))
Wczoraj plakal a właściwie darl się caly dzien i wogóle nie spal. Jest tak nauczony,zeby trzymać go na rękach że nic innego nie dziala. Oczywiście kocha cyca i już po nim widać że niezly kluch się zrobił :36_27_3:
Krostki na policzkach ma nadal,a nalot za uszkami ścieram w kąpieli i jest lepiej.

Kaszaaa super,że nie będziecie musialy z Leną leżeć w szpitalu,oszczędzi to Lenę od stresow i Ciebie również.
Co do ciuszkow to muszę częsc w rozmiarze 56 już schować bo są za małe,teraz 62 już nakladam.

Racuszku niepokojąca jest ta nawracająca gorączka u Ciebie,może cos się dzieje z tymi szwami ??? Lepiej niech Cię lekarz obejrzy,oby nie było to nic poważnego. Dużo zdróweczka życzę.

Qmpelo ta pogoda mnie też dobija, u mnie dzisiaj rano bialo było,ale już snieg stopnial,ale co chwila nachodzą szarugi....:grrrrrr: Na spacer nie możemy wyjść.....
Stysiu oby Hani minęly te krwiste kupki,nie mam pojęcia co to może być.
Mój maly czasem robi zielonkawe kupki ale jak się karmi naturalnie to takie mogą być.

U nas inny problem,Kacperek ma ciągle zapchany nosek,dzisiaj rano mial zielonkawą wydzielinę i fridą ledwo mu oczyścilam. A wiecie,że pediatra powiedziala,żeby lepiej tego nie używać,bo to mocno podrażnia nos dziecka. W trakcie zasysania tworzy się podciśnienie i to podrażnia śluzuwkę,ktora jest bardziej przekrwiona i robi się obrzęk. Wtedy jeszcze bardziej robią się te kozy...Ale dzisiaj musialam jej użyc bo za nic w świecie rożkiem husteczki nie bylam w stanie wydrzeć tych fluczków...

Żanciu miło Cię widziec,zaglądaj w miarę możliwości,buzka :smile:

Rany nie mogę fotek wrzucic,bo moj R.zabral drugiego lapka w trasę i lipa..na nim jest oprogramowanie od aparatu....Zrobię to w weekend.

Pozdrawiam Wszystkie kobietki i Wasze dzieciaczki.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63498.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63499.png

Odnośnik do komentarza

kaszaaa wróżką??:lol:
Super,że u Lenki to nic poważnego :)

A co do ciuszków to moją marude już w 62 ubieram bo niektóre 56 już za małe. ;) Ja wiem, że to od rozmiarówki zależy bo jedne mniejsze drugie wieksze, ale mała drobniutka też nie jest, wszyscy dają jej więcej niż ma :)

Właśnie klucha usnęłą:)

Cholera u mnie tylko 5 stopni :O Muszę zimowy kombinezon małej wyjąć:O

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...