Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[laninia]

tak tak debridat na pewno uspokaja. a mleko też muszę ograniczyć ;c((( nie wiem jak dam radę, bo ja też jestem mlekożerca. dobra dziewczyny ja spadam- mąż wrócił z pracy, mała się uspokoiła, moze jakiś spacerek zaliczymy...

[Redberry]

A Te Wasze dzieciaczki to duże jakieś -kurde, ja mam szczypiorka.
Tydzień temu dopiero wrócił do swej masy urodzeniowej. 3600. 10 ego bedę go wazyć-sama jestem ciekawa.

[Redberry]

Ok-spadam!

Miłego wieczorka!

[Kaszaaaaaa]

Redberry

kurde, ja za muesli z mlekiem, twarożkiem, jogurtem.. ehh..

Redzia ja jak odstawiłam mleko to jadłam musli z sojowym z alpro soji i jogurty-naprawde są bardzo dobre :) Teraz dalej je kupuje do inki bo mi posmakowało z inką :) Ostatnio mi T.kupił kartonik light -nie wiem czy to jakaś aluzja ?

[Redberry]

Kaszaaaaaa

Redberry

kurde, ja za muesli z mlekiem, twarożkiem, jogurtem.. ehh..

Redzia ja jak odstawiłam mleko to jadłam musli z sojowym z alpro soji i jogurty-naprawde są bardzo dobre :) Teraz dalej je kupuje do inki bo mi posmakowało z inką :) Ostatnio mi T.kupił kartonik light -nie wiem czy to jakaś aluzja ?

spróbuję z soją - dzięki

[goska79]

[B]Czesc dziewczynki

dzieki za podpowiedz w sprawie kosmetykow dla malutkiej
chodze sobie po sklepach i ciesze sie Polskatem
Bylam dzisiaj w klinice i juz jestem gotowa na leczenie , czekam tylko na jeden wynik z angli, od ktorego zalezy rodzaj leczenia !
Kaszaaaaaa jezeli bede miala leczenie tzw program kliniczny to bede w Warszawie a jezeli standard to chyba bede dojezdzac? jeszcze nie wiem!
laninia mala jest dla mnie motorem w tym momencie a nastawienie mam pozytywne-musi byc dobrze!!! dzisiaj w klinice bylo mnostwo ludzi-jak sie nie choruje to sie nie wie codziennie trzeba Bogu dziekowac za zdrowie!!!

Zalanczam focie mojej ksiezniczki

[stysiapysia]

Fajna Focia Gosiu!!!! Super kąpanie w zlewiku hihi

[Kaszaaaaaa]

goska79

[B]Czesc dziewczynki

dzieki za podpowiedz w sprawie kosmetykow dla malutkiej
chodze sobie po sklepach i ciesze sie Polskatem
Bylam dzisiaj w klinice i juz jestem gotowa na leczenie , czekam tylko na jeden wynik z angli, od ktorego zalezy rodzaj leczenia !
Kaszaaaaaa jezeli bede miala leczenie tzw program kliniczny to bede w Warszawie a jezeli standard to chyba bede dojezdzac? jeszcze nie wiem!
laninia mala jest dla mnie motorem w tym momencie a nastawienie mam pozytywne-musi byc dobrze!!! dzisiaj w klinice bylo mnostwo ludzi-jak sie nie choruje to sie nie wie codziennie trzeba Bogu dziekowac za zdrowie!!!

Zalanczam focie mojej ksiezniczki

Ale fajna umywalka bliżniaczki byś tam zmieściła :)
Ja też chciałam kiedyś tyłek wymyć małej w umywalce ale u nas ciśnienie wody czasem skacze i bałam się :(

[stysiapysia]

Jak tam Kaszaaaa?

[racuszek]

hey dziewczynki !!

Gosiu świetne zdjątko :)

Wiecie co ....?? zaczynam mnieć dość spuszcania mojego mleka... jest go mało bo starcza na jakieś 2 karmienia dziennie i to takie niepełne.. bo upuszczam ok 200 ml na dzień a ona zjada 150 ml na jeden raz.. nie wiem czy to ma sens...

[Kaszaaaaaa]

stysiapysia

Jak tam Kaszaaaa?

A wiesz co sama nie wiem...coś mi się wydaje,że Lenka zaczyna cwaniakować.
Co wieczór jest jazda ale to nie są kolki tylko tak wymusza noszenie że już nam ręce odpadają i to trzeba chodzić z niż bo jak sie siądzie nie daj boże to odrazu foch :( Wcześniej też już cwaniakowała ale Tomkowi a teraz obojętnie jej i w dzień też marudna jest cieszy się jak się do niej mówi i uśmiecha ale nie daj boże sie człowiek na chwilke obruci

[Kaszaaaaaa]

racuszek

hey dziewczynki !!

Gosiu świetne zdjątko :)

Wiecie co ....?? zaczynam mnieć dość spuszcania mojego mleka... jest go mało bo starcza na jakieś 2 karmienia dziennie i to takie niepełne.. bo upuszczam ok 200 ml na dzień a ona zjada 150 ml na jeden raz.. nie wiem czy to ma sens...

Oj rozumiem cię bo ja też nie nawidzilam zciągać ,teraz jak mam za dużo to też mam to gdzieś wole wkładki wymieniać co 20min niż zciągnąć.Jeśli nie jest mała jeszcze zaszczepiona a z tego co pamiętam to nie jest to ma sens bo twoje mleko dostarcza jej przeciwciał więc ja na twoim miejscu przebrneła bym jeszcze przez szczepienia zanim ją na butle przeżucisz.

[stysiapysia]

racuszek

Wiecie co ....?? zaczynam mnieć dość spuszcania mojego mleka... jest go mało bo starcza na jakieś 2 karmienia dziennie i to takie niepełne.. bo upuszczam ok 200 ml na dzień a ona zjada 150 ml na jeden raz.. nie wiem czy to ma sens...

Racuszku , ja myślę ze ma sens..ja ściągam znacznie mniej , około 50ml ... nie wiem ile mi z cyca jeszcze pije , ale na pewno to mało , bo jak daje jej butle 120ml to wciąga na raz....
Dawaj jej póki mozesz swoje mleko , nawet jesli masz tylko te 200ml ...

Kaszaaaaaa

A wiesz co sama nie wiem...coś mi się wydaje,że Lenka zaczyna cwaniakować.
Co wieczór jest jazda ale to nie są kolki tylko tak wymusza noszenie że już nam ręce odpadają i to trzeba chodzić z niż bo jak sie siądzie nie daj boże to odrazu foch :( Wcześniej też już cwaniakowała ale Tomkowi a teraz obojętnie jej i w dzień też marudna jest cieszy się jak się do niej mówi i uśmiecha ale nie daj boże sie człowiek na chwilke obruci

Heheh u mnie tak samo ... niew iem cz to kolki czy jak ... nie płacze , ale się wierci po butli ...jakby jej czegoś brakło ... nei mam pojęcia ... jak ja położe i dam smoczka , to co chwila wypluwa ... 20 razy na 10min. szlag mnie trafia , ale zasnąc nie może bez niego .... Polubiła noszenie na ramieniu ... heh

[racuszek]

ehhh właśnie ostatnio myślałam o tym że jeszcze z miesiąc przpękam i jeśli nie będę miała więcej pokarmu to mam to w nosie...

[stysiapysia]

Pewnie ...

[racuszek]

wczoraj w jakiejś gazetce wyczytałam że dzieci zasypiające ze smoczkiem rzadziej zapadają na śmierć łóżeczkową...

[Kaszaaaaaa]

stysiapysia

racuszek

Wiecie co ....?? zaczynam mnieć dość spuszcania mojego mleka... jest go mało bo starcza na jakieś 2 karmienia dziennie i to takie niepełne.. bo upuszczam ok 200 ml na dzień a ona zjada 150 ml na jeden raz.. nie wiem czy to ma sens...

Racuszku , ja myślę ze ma sens..ja ściągam znacznie mniej , około 50ml ... nie wiem ile mi z cyca jeszcze pije , ale na pewno to mało , bo jak daje jej butle 120ml to wciąga na raz....
Dawaj jej póki mozesz swoje mleko , nawet jesli masz tylko te 200ml ...

Kaszaaaaaa

A wiesz co sama nie wiem...coś mi się wydaje,że Lenka zaczyna cwaniakować.
Co wieczór jest jazda ale to nie są kolki tylko tak wymusza noszenie że już nam ręce odpadają i to trzeba chodzić z niż bo jak sie siądzie nie daj boże to odrazu foch :( Wcześniej też już cwaniakowała ale Tomkowi a teraz obojętnie jej i w dzień też marudna jest cieszy się jak się do niej mówi i uśmiecha ale nie daj boże sie człowiek na chwilke obruci

Heheh u mnie tak samo ... niew iem cz to kolki czy jak ... nie płacze , ale się wierci po butli ...jakby jej czegoś brakło ... nei mam pojęcia ... jak ja położe i dam smoczka , to co chwila wypluwa ... 20 razy na 10min. szlag mnie trafia , ale zasnąc nie może bez niego .... Polubiła noszenie na ramieniu ... heh

Mojej jak próbuje wsadzić smoczka to wpada w szał.A wieczorem odwala takie numery ,że szok ! Wczoraj trzeba było ją trzymać pionowo a jak już zgłodniała to zrobił się problem bo co ją przechylałam żeby przystawić do cycka bo popłakiwała z głodu to zaczynała tak się drzeć,że oczy zaciskała i syrena na maxa i godzine się z nią męczyłam zanim dostawiłam do cycka !! W międzyczasie zaczyna,ła wątpić czy była głodna ale była na 100% na koniec zasneła ze zmęczenia a jak się przebudziła po 10min to odrazu jej wepchnełam cyca zanim się zdążyła rozpłakać przez to że leży ! No i już było dobrze .Dziś będzie to samo bo T.od ponad godziny próbuje ją odłożyć ale jak tylko pomyśli o tym to już się przebudza

[racuszek]

u mnie to samo beczy tylko dlatego że jest w łóżeczku , jak tylko ją wyjmiemy jest cisza... wszystko przez weekend u dziadków... moi rodzice jej nie oddawali nawet na chwilę... mama wpadała do naszego pokoju o 7 rano z tekstem "przyszłam po wnusie " masakra

[Kaszaaaaaa]

racuszek

ehhh właśnie ostatnio myślałam o tym że jeszcze z miesiąc przpękam i jeśli nie będę miała więcej pokarmu to mam to w nosie...

Ja też ostatnio główkowałam bo chcialam Lenke karmić pół roku ale 6mc wypada w sierpniu a ja w lipcu musze z nią przejechać 12h do mamy i pomijając jazde to przed też się musze wyspać i chyba zaczne jej już pod koniec czerwca mieszać pokarm żeby się zdążył przyzwyczaić żołądek bo jak będzie boleć i będzie się drzeć w podróży to będe jechać tydzień :(

[Kaszaaaaaa]

racuszek

u mnie to samo beczy tylko dlatego że jest w łóżeczku , jak tylko ją wyjmiemy jest cisza... wszystko przez weekend u dziadków... moi rodzice jej nie oddawali nawet na chwilę... mama wpadała do naszego pokoju o 7 rano z tekstem "przyszłam po wnusie " masakra

No to masz przynajmniej na kogo zwalić ! A ja ?
Kurcze czasem potrafi podpłakiwać w foteliku i w momencie jak ją wyciągam żeby była zadowolona wpaść w taki ryk jak bym jej coś zrobiła-nie wiem uszczypneła albo wręcz wyrwała nóżkę ! Straszne to jest,sama nie wie czego chce a ja tym bardziej :(

[racuszek]

u nas też .. masakra , dziś ją uśpiliśmy i chcieliśmy razem wziąć kąpiel ( w naszej super wannie 120 cm ) i ja poszłam pierwsza , a jak tylko Tomek wszedł do wanny to tak zaczęła się nadzierać że do niej pobieglam , a ona caaaała czerwona , oczywiście jeść nie chciała w pieluszce sucho i uspokoiła się jak tylko ją wzięłam na ręce,,,, mamy przerąbane Kaszaa..

[stysiapysia]

Kurcze , u mnie aż tak zle nie jest ... ale lubi być noszona ...chyba czuje sie bezpieczniej

[Kaszaaaaaa]

Stysiu z dnia na dzień jest coraz gorzej.Wczoraj w nocy wziełam na ręce i dziś już też nie chce spać ! Masakra jakaś.Jeszcze tego nie bylo żeby spać nie chciała zawsze szłyśmy o 23.30 do wyrka a pobódka była dopiero koło 10! Zwariuje normalnie ! Już ją dwa razy od 23.30 karmiłam a ona albo płacze albo się śmioeje ale nie śpi :(

[aniutka86]

Witam was mamuśki... widzę, że nie tylko u mnie jazdy się odbywają z noszeniem i płaczem... ale moja od tygodnia na szczęście zaczęła załapywać smoczka... 4 rodzaje i firmy próbowałam i w końcu chicco jej podpasował- przynajmniej na tyle, że z nim zasypia- a wcześniej wręcz miała odruch wymiotny jak jej dawałam. My nadal walczymy z przepukliną, jest kropnie duża i refluksem, chociaż odpukać jakby troszkę mniej ulewa- nie po każdym jedzeniu. Ale doszło nam nowe zmartwienie- moja 4letnia bratanica, która mieszka w naszym bloku co równa się temu, że więcej przebywa u mnie niż u siebie przyniosła z przedszkola ospę, wczoraj ją wysypało, a z malutką miała kontakt codziennie przez okres wylęgania... gdybym tylko wiedziała... a tak to rozmawiałam z pediatrą i powiedziała, że czekamy 23 dni od wczoraj... czyli siedzę jak na bombie
Co do kolek...są, ale zaczęłam jej podawać bobotic i to jest jedyny środek, który nieco łagodzi sytuację, w połączeniu z Viburcolem, i w ekstremalnych przypadkach czopkami z paracetamolu. Na nią żaden infacol, czy esputicon czy woda koperkowa nie działa. A pediatra nam powiedziała, że w naszym przypadku to powinno zacząć mijać jak się wchłonie przepuklina,lub jak zostanie zoperowana,ale kiedy to będzie...
Trzymajcie się kobietki, i cierpliwości Wam życzę

a oto najnowsze zdjęcia małej niedobroty

[stysiapysia]

aniutka86

Witam was mamuśki... widzę, że nie tylko u mnie jazdy się odbywają z noszeniem i płaczem... ale moja od tygodnia na szczęście zaczęła załapywać smoczka... 4 rodzaje i firmy próbowałam i w końcu chicco jej podpasował- przynajmniej na tyle, że z nim zasypia- a wcześniej wręcz miała odruch wymiotny jak jej dawałam. My nadal walczymy z przepukliną, jest kropnie duża i refluksem, chociaż odpukać jakby troszkę mniej ulewa- nie po każdym jedzeniu. Ale doszło nam nowe zmartwienie- moja 4letnia bratanica, która mieszka w naszym bloku co równa się temu, że więcej przebywa u mnie niż u siebie przyniosła z przedszkola ospę, wczoraj ją wysypało, a z malutką miała kontakt codziennie przez okres wylęgania... gdybym tylko wiedziała... a tak to rozmawiałam z pediatrą i powiedziała, że czekamy 23 dni od wczoraj... czyli siedzę jak na bombie
Co do kolek...są, ale zaczęłam jej podawać bobotic i to jest jedyny środek, który nieco łagodzi sytuację, w połączeniu z Viburcolem, i w ekstremalnych przypadkach czopkami z paracetamolu. Na nią żaden infacol, czy esputicon czy woda koperkowa nie działa. A pediatra nam powiedziała, że w naszym przypadku to powinno zacząć mijać jak się wchłonie przepuklina,lub jak zostanie zoperowana,ale kiedy to będzie...
Trzymajcie się kobietki, i cierpliwości Wam życzę

a oto najnowsze zdjęcia małej niedobroty

Dziękuje Kochana ... wszystkiego dobrego ,zdróweczka najlepszego dla Twojego Maluszka...
Niedobrota sliczniutka jest!!!
Pozdrawiamy