Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)

[stysiapysia]

Ale u nas przycichło......

Ignaś przystojniak

A moja Hania ma w kupce śluz z krwią ... maskra ... wczoraj byliśmy u lekarza , zapisała szaszetke do rozpuszczenia w wodzie ...ale nic nie pomaga, jutro musimy iść ponownie do lekarza ... stresa mam... nie wiem o0d czego to wszystko ...

a jak się mają Wasze dzieci????

[Kaszaaaaaa]

ata

Przedstawiam Wam mojego synusia.
Oto Ignacy Szymon

Jaki słodziak fajowy !! Bużka dla słodziaka od cioci kasi :))

goska79

aaa wlasnie ja mam pytanko polozna mi mowila zebym zmienila smoczek z 1 na 2 tzn zebym dala ten z wieksza dziurka ... ale czy to nie za szybko? mala zjada swoja porcie do 10 min wiec osobiscie nie widze sensu co myslicie ?

Hmmm ja bym nie zmieniała.Przy cycku dzieci się powinny męczyć więc przy butelce też.Moja się meczyła przy butelce z 15 min a z cyckiem nie ma żadnych problemów bo 5 min jej na ogół wystarcza ale przez to,że szybko je to więcej połyka powietrza i brzuszek boli i męczy się z bąkami niestety w sutku dziurki nie zmniejsze :))

stysiapysia

Ale u nas przycichło......

Ignaś przystojniak

A moja Hania ma w kupce śluz z krwią ... maskra ... wczoraj byliśmy u lekarza , zapisała szaszetke do rozpuszczenia w wodzie ...ale nic nie pomaga, jutro musimy iść ponownie do lekarza ... stresa mam... nie wiem o0d czego to wszystko ...

a jak się mają Wasze dzieci????
Stysiu ja czytałam ,że po porodzie naturalnym tak może być ale nie wiem do kiedy jest to normalne.
Mi się coś Lenka nie podoba :( Troche kaszle i senna jest i płaczliwa :( Przejde się jutro do lekarza.Wogóle jest coraz bardziej anty społeczna tz.tylko cyc i kima ...im starsza tym bardziej ma wszystko gdzieś ...dziwne to moje dziecko czasami ,tchurzofredka mała

[ata]

stysiapysia

Ale u nas przycichło......

Ignaś przystojniak

A moja Hania ma w kupce śluz z krwią ... maskra ... wczoraj byliśmy u lekarza , zapisała szaszetke do rozpuszczenia w wodzie ...ale nic nie pomaga, jutro musimy iść ponownie do lekarza ... stresa mam... nie wiem o0d czego to wszystko ...

a jak się mają Wasze dzieci????

Witam!
Coraz mniejszy ruch u nas.
Mój Ignaś miewa się całkiem dobrze (z wyjątkiem tego rzucania się przy piersi), gorzej ze mną.
Wczoraj pierwszy raz zostałam z dzieciakami sama, bo wcześniej była moja mama, a potem teściowa. No i niezła masakra. Jak jeden przestawał płakać, to drugi zaczynał. Milenka jeszcze nie zaadaptowała się do nowej sytuacji i jest bardzo marudna, szybko się złości, a mnie momentami puszczają nerwy.
Stysiu - mam nadzieje, że Hani to przejdzie szybko. Nie stresuj się.
Kasza - dzieciaki w swoim rozwoju mają tak dziwne etapy i zachowania, że faktycznie czasem trudno się połapać, o co cho.
Miłego dzionka życzę wszystkim zapracowanym Mamuśkom!

[goska79]

Czesc laski

stysiapysia moja mala miala dwa razy tak i bylam u lekarza i powiedzial mi ,ze jezeli jest to z przodu pielusi to moze byc tak zwany okres u dziewczynek czesto sie zdarza do miesiaca od porodu bo ich organizm oczyszcza sie z hormonow, ktore mala dostala od nas podczas ciazy.. ze jest to normalne ale nie kazda mala musi tak miec!
u nas ustalo po 2 czy 3 razach...

Kaszaaaa dzieki tak wlasnie tez myslalam i narazie nie zmieniam smoczka dzieki za upewnienie mnie!

[Redberry]

Jestem!

[Kaszaaaaaa]

Dzień doberek szczęśliwe marcowe mamy :)))
Wczoraj przyjechał mój tato w końcu poznać się z wnuczą :) Stwierdził,że Lenka jest bardzo spokojnym dzieckiem -w końcu można powiedzieć ,że jest ekspertem w tej dziedzinie tyle tych swoich dzieci ma hehehe szkoda tylko,że nie powiedział tego przy Tomku który naj chętniej by za każdym razem gdy płacze szedł z nią do lekarza

Idziemy na spacerek :)
Miłego dnia i pozdrowienia od sfinksa :)

[Kaszaaaaaa]

Redberry

Jestem!

Witaj Redzia !!!! Właśnie miałam pisać czy wychodzicie ! Super,że już w domku :) A jak się czujecie oprócz tego,że przeszczęśliwi :)?

[Redberry]

Czadowo się czujemy!
Mimo Pana Hemo w tyłku
Zaraz wszystko opisze jak Miko pozwoli bo zaraz karmienie

[Kaszaaaaaa]

ata

stysiapysia

Ale u nas przycichło......

Ignaś przystojniak

A moja Hania ma w kupce śluz z krwią ... maskra ... wczoraj byliśmy u lekarza , zapisała szaszetke do rozpuszczenia w wodzie ...ale nic nie pomaga, jutro musimy iść ponownie do lekarza ... stresa mam... nie wiem o0d czego to wszystko ...

a jak się mają Wasze dzieci????

Witam!
Coraz mniejszy ruch u nas.
Mój Ignaś miewa się całkiem dobrze (z wyjątkiem tego rzucania się przy piersi), gorzej ze mną.
Wczoraj pierwszy raz zostałam z dzieciakami sama, bo wcześniej była moja mama, a potem teściowa. No i niezła masakra. Jak jeden przestawał płakać, to drugi zaczynał. Milenka jeszcze nie zaadaptowała się do nowej sytuacji i jest bardzo marudna, szybko się złości, a mnie momentami puszczają nerwy.
Stysiu - mam nadzieje, że Hani to przejdzie szybko. Nie stresuj się.
Kasza - dzieciaki w swoim rozwoju mają tak dziwne etapy i zachowania, że faktycznie czasem trudno się połapać, o co cho.
Miłego dzionka życzę wszystkim zapracowanym Mamuśkom!

ata wytrwałości i dużo cierpliwości !

[Kaszaaaaaa]

Redberry

Czadowo się czujemy!
Mimo Pana Hemo w tyłku
Zaraz wszystko opisze jak Miko pozwoli bo zaraz karmienie

hehe wiem coś o tym :( przedżwignełam się ostatnio znów i teraz jak podnosze małą to czuje i blizne i jak to ujełaś P.Hemo
Czekam na opowieść może się da jeszcze przed spacerem przeczytać,wszystko w rękach Mikołaja (a właściwie w płucach )

[Redberry]

A więc skrócie- nie chciano nas przyjąc do szpitala, ale gin mi załątwił - dwa wywołania, dwa masaże szyjki i 3 godziny porodu Miko jest na świecie, a ja zapominam o całym bólu i tulę go na brzuchu na sali porodowej, Tata płacze - asystował cały poród przypominając o oddechach

Potem żółtaczka, Miko ma bakterie w moczu z powodu wysokiej żółtaczki, ja w międzyczasie łapię zapalenie cewki i mam gorączkę 38.4 w szpitalu, Miko ma antybiotyk - wczoraj posiew i już jest ok-antybiotyk odstawiony i wracamy do domku.

Ha! Cały oddział zakochany w moim małym krzykaczu-co kąpiel to mu irokeza na głowie robiły piguły!
Był przez 1wsze dni bardzo niespokojny, ale to przez infekcje i żółtaczkę-teraz jest coraz lepiej-jest uroczy!

Dziś była u mnie położna-wszytsko-ok-leczymy odparzona pupke po kwasnych kupach (przez antybiotyk) i mamy mase skierowań na badania, na rehab też, bo mały się napina wbarkach, na szczęście napięcie w nóżkach samo mineło.

Ale jaja-nie poznaję własnego domu!

Witajcie z powrotem!

Dziekuję za słowa otuchy, pamięć i w ogóle za wszystko! Całuję

[qmpeela]

Redberry

A więc skrócie- nie chciano nas przyjąc do szpitala, ale gin mi załątwił - dwa wywołania, dwa masaże szyjki i 3 godziny porodu Miko jest na świecie, a ja zapominam o całym bólu i tulę go na brzuchu na sali porodowej, Tata płacze - asystował cały poród przypominając o oddechach

Potem żółtaczka, Miko ma bakterie w moczu, ja w międzyczasie łapię zapalenie cewki i mam gorączkę 38.4 w szpitalu, Miko ma antybiotyk - wczoraj posiew i już jest ok-antybiotyk odstawiony i wracamy do domku.

Ha! Cały oddział zakochany w moim małym krzykaczu-co kąpiel to mu irokeza na głowie robiły piguły!
Był przez 1wsze dni bardzo niespokojny, ale to przez infekcje i żółtaczkę-teraz jest coraz lepiej-jest uroczy!

Dziś była u mnie położna-wszytsko-ok-leczymy odparzona pupke po kwasnych kupach (przez antybiotyk) i mamy mase skierowań na badania, na rehab też, bo mały się napina wbarkach, na szczęście napięcie w nóżkach samo mineło.

Ale jaja-nie poznaję własnego domu!

Witajcie z powrotem!

Dziekuję za słowa otuchy, pamięć i w ogóle za wszystko! Całuję

Nareszcie w domciu !! Gratulacje raz jeszcze kochana :)

U nas bez zmian w nocy nadal 3 razy pobudka jakoś przyzwyczaić się nie moge. U nas właśnie wyszło słoneczko, więc zbieram się na spacer z dziewczynami. Miłego dnia wszystkim :)

[Redberry]

Dzięki Kochana! :-))))

Ja mam 2 pobudki w nocy, ale połozna każe mi karmić małego w dzień co 2 godziny-musi przybrac, przez caly tydzien mam zapisywac ile je i ile wali kup

[Redberry]

Dobra, spadam na razie-bede potem

[Kaszaaaaaa]

Redberry

Dzięki Kochana! :-))))

Ja mam 2 pobudki w nocy, ale połozna każe mi karmić małego w dzień co 2 godziny-musi przybrac, przez caly tydzien mam zapisywac ile je i ile wali kup

co znaczy ile je ?
jak długo czy odciągasz ?

[laninia]

Hej Redzia! witamy wśród niehospitalizowanych ;c) Kaszaa pewnie ile razy dziennie i jak długo, bo zdaje się że piersią karmi.

Ja musze jurcze sie wziąść za sprzątanie, bo się syf zrobił... buuuuuu tak mi się nie chce... Mała ma ciąg dalszy padaczki przycyckowej i obowiązkowe ulewanie przy każdym jedzeniu. poza tym ok, nożka już trochę bardziej prosta.

[goska79]

Witaj Redzia
fajnie ze jestescie juz w domku, jak znajdziesz chwilke wklej focie przystojniaka!

Pana Hemo na szczescie u mnie minal a nie wiem czy wspominalam o nim ale po porodzie sie tak rozgoscil u mnie , ze przeszkadzal mi w siadaniu nie bylo to smieszne

aaa moja mala nazywam ja Pikolko pomagala mi sprzatac wlasnie skanczylysmy-jak nigdy siedziala w swoim foteliku grzecznie
aaa i musze utrzymac laktacje bo od 3 dni ok 2mala domaga sie cycka, raz ja chcialam uspokoic i jej dalam a teraz zawsze ok 2 sie wydziera i nic nie pomaga tylko cyc
myslalam ze ona nie bedzie chcialaa problem w tym ze ja juz prawie nie mam mleka bo moze 20mil by sie uzbieralo wiec dziecka tym nie wylarmie chyba ze zuda mi sie zwiekszyc produkcje

[qmpeela]

stokrotka_87

hej hej redzia witaj w domku !!
przepraszam ze nie odeslalam Ci fotki Cypiska ale ja nie mam glowy ostatnio do niczego

Qmpeelo kochana...-ja tez mam 3 pobudki.. i czuje sie juz jak zombie

Czyli możemy sobie podać łapkę. Ja kąpie małą o 19.30 i koło 20-20.30 zasypia potem na śpiocha o 22 dostaje cyca i zmieniamy pieluchę bo zwykle wali kupsztala, potem koło 12.30 budzi się na cycka i zmianę pieluszki następnie koło 2-3 potem 4-5 i rano już przed 7 wstaje bo Lena ją budzi. Potem od 7 do mniej więcej 8.30 nie spi wcale tylko leżakuje z nami w łóżku, zasypia po cycku przed 9, o 12 spacerek albo koło 13 do tego czasu podjada i podyspia bo nie da sie tego nazwać twardym snem bo wybudza sie jak Lena narobi hałasu. Na spacerku spi ładnie, wracamy koło 15 cycuje i teraz leeeezy z oczami jak 5zł i nie ma zamiaru spać, tak wytrzyma mniej więcej przez 1,5-2h bez snu, chociaż w międzyczasie cycuje sobie, koło 16.30-17.00 usypia i budzę ją dopiero na kąpiel, oczywiście jeszcze koło 18-18.30 cycuje. Ogólnie je bardzo często, ale szybko przysypia przy cycku, wiec to pewnie dlatego. Chodzę jak zombi, wyglądam nie lepiej i boli mnie głowa...:( Najgorsze jest, to, ze nie umie mała karmić się na leżąco więc ja muszę siedzieć, a w sumie na pół leżeć bo strasznie ją mleko zalewa i się krztusi. Poza tym wszystkim jest mega słodka i już wie co to rączki ;) Wystarczy, że w kołysce się ruszy a mój małżonek już leci, wyjmuje i nosi ;) Rośnie kolejna córeczka tatusia

goska79 moja uwielbia dzwiek odkurzacza!! Wystarczy, że włączę jak sprzątam i mała od razu kima, albo się uspokaja ;)

laninia super, że z nóżką już lepiej :) A co do ulewania, może spróbuj ją brać do odbicia w czasie jedzenia, rób jej przerwy być może nie będzie tak ulewać, u mnie to się sprawdziło przy starszej córce:) Ninka na szczęście nie ulewa dużo, ale jak już ulewa to zazwyczaj się tym krztusi... ;| Bardzo muszę pilnować odbijania po jedzeniu a najgorsze jest to, że jej sięodbija dopiero jakieś 10 min później ;)

Zapisałam, już małą do ortopedy, wizytę mam wyznaczoną na 14 maja:)

I jeszcze pochwalę się, że robimy postępy, mała już nie rozdziera się tak strasznie przy przebieraniu i od 3 dni płacze dopiero przy wyjmowaniu z wanienki :P Oby już tak zostało, bo chyba wszyscy sąsiedzi wiedzieli kiedy była myta :P

Teraz moje pytania;
1. czy wasze maluszki spią z łapkami w górze??
2. jakie leżaki polecacie? Bo szukam na allegro i już zgłupiałam całkiem :|

[Kaszaaaaaa]

qmpeela

stokrotka_87

hej hej redzia witaj w domku !!
przepraszam ze nie odeslalam Ci fotki Cypiska ale ja nie mam glowy ostatnio do niczego

Qmpeelo kochana...-ja tez mam 3 pobudki.. i czuje sie juz jak zombie

Czyli możemy sobie podać łapkę. Ja kąpie małą o 19.30 i koło 20-20.30 zasypia potem na śpiocha o 22 dostaje cyca i zmieniamy pieluchę bo zwykle wali kupsztala, potem koło 12.30 budzi się na cycka i zmianę pieluszki następnie koło 2-3 potem 4-5 i rano już przed 7 wstaje bo Lena ją budzi. Potem od 7 do mniej więcej 8.30 nie spi wcale tylko leżakuje z nami w łóżku, zasypia po cycku przed 9, o 12 spacerek albo koło 13 do tego czasu podjada i podyspia bo nie da sie tego nazwać twardym snem bo wybudza sie jak Lena narobi hałasu. Na spacerku spi ładnie, wracamy koło 15 cycuje i teraz leeeezy z oczami jak 5zł i nie ma zamiaru spać, tak wytrzyma mniej więcej przez 1,5-2h bez snu, chociaż w międzyczasie cycuje sobie, koło 16.30-17.00 usypia i budzę ją dopiero na kąpiel, oczywiście jeszcze koło 18-18.30 cycuje. Ogólnie je bardzo często, ale szybko przysypia przy cycku, wiec to pewnie dlatego. Chodzę jak zombi, wyglądam nie lepiej i boli mnie głowa...:( Najgorsze jest, to, ze nie umie mała karmić się na leżąco więc ja muszę siedzieć, a w sumie na pół leżeć bo strasznie ją mleko zalewa i się krztusi. Poza tym wszystkim jest mega słodka i już wie co to rączki ;) Wystarczy, że w kołysce się ruszy a mój małżonek już leci, wyjmuje i nosi ;) Rośnie kolejna córeczka tatusia

goska79 moja uwielbia dzwiek odkurzacza!! Wystarczy, że włączę jak sprzątam i mała od razu kima, albo się uspokaja ;)

laninia super, że z nóżką już lepiej :) A co do ulewania, może spróbuj ją brać do odbicia w czasie jedzenia, rób jej przerwy być może nie będzie tak ulewać, u mnie to się sprawdziło przy starszej córce:) Ninka na szczęście nie ulewa dużo, ale jak już ulewa to zazwyczaj się tym krztusi... ;| Bardzo muszę pilnować odbijania po jedzeniu a najgorsze jest to, że jej sięodbija dopiero jakieś 10 min później ;)

Zapisałam, już małą do ortopedy, wizytę mam wyznaczoną na 14 maja:)

I jeszcze pochwalę się, że robimy postępy, mała już nie rozdziera się tak strasznie przy przebieraniu i od 3 dni płacze dopiero przy wyjmowaniu z wanienki :P Oby już tak zostało, bo chyba wszyscy sąsiedzi wiedzieli kiedy była myta :P

Teraz moje pytania;
1. czy wasze maluszki spią z łapkami w górze??
2. jakie leżaki polecacie? Bo szukam na allegro i już zgłupiałam całkiem :|

Moja ma wszędzie ręce tz różnie raz ma rozwalone we wszystkie strony pomimo,że śpi na boku a czasami nawet z gietym łokciem na twarzy-rączki przy sobie ma tylko podczas zasypiania bo ja ją cyckiem ugniatam ale potem opadają i różne pozy przyjmują.
A co do leżaczka to u nas wibracje się nie sprawdzają co mnie dziwi bo brzypominają włączony silnik który działa rewelacyjnie więc teraz kupiła bym chuśtawke ale co się twojej księżniczce spodoba ?? To wie tylko ona :)

[Kaszaaaaaa]

laninia

Hej Redzia! witamy wśród niehospitalizowanych ;c) Kaszaa pewnie ile razy dziennie i jak długo, bo zdaje się że piersią karmi.

Ja musze jurcze sie wziąść za sprzątanie, bo się syf zrobił... buuuuuu tak mi się nie chce... Mała ma ciąg dalszy padaczki przycyckowej i obowiązkowe ulewanie przy każdym jedzeniu. poza tym ok, nożka już trochę bardziej prosta.

Kurcze u mojego dziecka by się nie sprawdziło takie zapisywanie bo czasami potrafi w 5 min wysiorbać pełną pierś taką z 3 guzami od nawału a czasami przez 15 minut tylko memla a 3 łyki połknie :(

Qmpeelo jak tak czytam twoją rozpiske to aż mi wstyd bo ja nie wiem o której moje dziecko je ...jak chce to daje ...

[Kaszaaaaaa]

Kaszaaaaaa

qmpeela

stokrotka_87

hej hej redzia witaj w domku !!
przepraszam ze nie odeslalam Ci fotki Cypiska ale ja nie mam glowy ostatnio do niczego

Qmpeelo kochana...-ja tez mam 3 pobudki.. i czuje sie juz jak zombie

Czyli możemy sobie podać łapkę. Ja kąpie małą o 19.30 i koło 20-20.30 zasypia potem na śpiocha o 22 dostaje cyca i zmieniamy pieluchę bo zwykle wali kupsztala, potem koło 12.30 budzi się na cycka i zmianę pieluszki następnie koło 2-3 potem 4-5 i rano już przed 7 wstaje bo Lena ją budzi. Potem od 7 do mniej więcej 8.30 nie spi wcale tylko leżakuje z nami w łóżku, zasypia po cycku przed 9, o 12 spacerek albo koło 13 do tego czasu podjada i podyspia bo nie da sie tego nazwać twardym snem bo wybudza sie jak Lena narobi hałasu. Na spacerku spi ładnie, wracamy koło 15 cycuje i teraz leeeezy z oczami jak 5zł i nie ma zamiaru spać, tak wytrzyma mniej więcej przez 1,5-2h bez snu, chociaż w międzyczasie cycuje sobie, koło 16.30-17.00 usypia i budzę ją dopiero na kąpiel, oczywiście jeszcze koło 18-18.30 cycuje. Ogólnie je bardzo często, ale szybko przysypia przy cycku, wiec to pewnie dlatego. Chodzę jak zombi, wyglądam nie lepiej i boli mnie głowa...:( Najgorsze jest, to, ze nie umie mała karmić się na leżąco więc ja muszę siedzieć, a w sumie na pół leżeć bo strasznie ją mleko zalewa i się krztusi. Poza tym wszystkim jest mega słodka i już wie co to rączki ;) Wystarczy, że w kołysce się ruszy a mój małżonek już leci, wyjmuje i nosi ;) Rośnie kolejna córeczka tatusia

goska79 moja uwielbia dzwiek odkurzacza!! Wystarczy, że włączę jak sprzątam i mała od razu kima, albo się uspokaja ;)

laninia super, że z nóżką już lepiej :) A co do ulewania, może spróbuj ją brać do odbicia w czasie jedzenia, rób jej przerwy być może nie będzie tak ulewać, u mnie to się sprawdziło przy starszej córce:) Ninka na szczęście nie ulewa dużo, ale jak już ulewa to zazwyczaj się tym krztusi... ;| Bardzo muszę pilnować odbijania po jedzeniu a najgorsze jest to, że jej sięodbija dopiero jakieś 10 min później ;)

Zapisałam, już małą do ortopedy, wizytę mam wyznaczoną na 14 maja:)

I jeszcze pochwalę się, że robimy postępy, mała już nie rozdziera się tak strasznie przy przebieraniu i od 3 dni płacze dopiero przy wyjmowaniu z wanienki :P Oby już tak zostało, bo chyba wszyscy sąsiedzi wiedzieli kiedy była myta :P

Teraz moje pytania;
1. czy wasze maluszki spią z łapkami w górze??
2. jakie leżaki polecacie? Bo szukam na allegro i już zgłupiałam całkiem :|

Moja ma wszędzie ręce tz różnie raz ma rozwalone we wszystkie strony pomimo,że śpi na boku a czasami nawet z gietym łokciem na twarzy-rączki przy sobie ma tylko podczas zasypiania bo ja ją cyckiem ugniatam ale potem opadają i różne pozy przyjmują.
A co do leżaczka to u nas wibracje się nie sprawdzają co mnie dziwi bo brzypominają włączony silnik który działa rewelacyjnie więc teraz kupiła bym chuśtawke ale co się twojej księżniczce spodoba ?? To wie tylko ona :)

A dodam tylko do tego leżaczka (mam little lamb fischer price)że fajne jest to że cały materiał się zciąga i do pralki wruca-w moim przypadku jest to ważne bo jak tylko zapomne postawić to kot się odrazu ładuje i kima :) I ogólnie jaki byś nie kupiła to odrazu tona baterii ci się przyda :)

[qmpeela]

Kaszaaaaaa

laninia

Hej Redzia! witamy wśród niehospitalizowanych ;c) Kaszaa pewnie ile razy dziennie i jak długo, bo zdaje się że piersią karmi.

Ja musze jurcze sie wziąść za sprzątanie, bo się syf zrobił... buuuuuu tak mi się nie chce... Mała ma ciąg dalszy padaczki przycyckowej i obowiązkowe ulewanie przy każdym jedzeniu. poza tym ok, nożka już trochę bardziej prosta.

Kurcze u mojego dziecka by się nie sprawdziło takie zapisywanie bo czasami potrafi w 5 min wysiorbać pełną pierś taką z 3 guzami od nawału a czasami przez 15 minut tylko memla a 3 łyki połknie :(

Qmpeelo jak tak czytam twoją rozpiske to aż mi wstyd bo ja nie wiem o której moje dziecko je ...jak chce to daje ...

Staram się wypracować plan dnia, przy Lenie odniosło to bardzo dobry skutek. Kąpiel, spacer a w późniejszym czasie nawet drzemki były ustalane pod godzinę, dzieki temu mała do dziś dnia chodzi spać o jednej porze po kąpieli i nie ma histerii :)

[Niezapominajkaa]

Hejka

No tak znów dawno mnie nie było, ale wciąż nie możemy dojść do jakiegoś w miarę ładu. Żółtaczka nadal się utrzymuje, nie jest już niebezpieczna ale w ciągu dwóch tygodni bilirubina z 11,95 spadła tylko na 9,5, więc opornie to idzie. W środę byłam u naszej pediatry wreszcie bo już mnie to wszystko wkurzyło, kazała absolutnie odstawić małego na cały weekend od cycca, jeśli spadnie bilirubina tak w konkretny sposób to juz będzie wiadomo ze mój pokarm jest winien, dziwiła sie dlaczego w szpitalu tego nie sprawdzili tylko gdybali.Jesli nie spadnie, będziemy szukać dalej, ale wykładniki infekcyjne sa ujemne, więc dobrze, ewentualnie może być coś z tarczycą....oby nie.

Do tego mamy mega problemy brzuszkowe. Mały preży się, stęka całymi dniami, płacze za każdym razem po cycyu mimo że ładnie odbija. Ma problemy z zasypianiem w ciągu dnia. W nocy nie jest tak źle, je co 2,5 h, ja zazwyczaj czekam na karmienie o 24 żeby potem mieć tylko 2 pobudki. Jak zasypiam czasem o 22 to potem o tej 24 jest tak nieprzytomna ze ledwo siedzę - a mały na leżąco nie umie jeść, albo ja go nie umiem przystawić.
W związku z tymi problemami mam już tak okrojoną dietę, że ważę teraz tyle co przed ciążą, co akurat mnie cieszy:)
Dostałam nutramigen zeby mu teraz podawać przez weekend, i od dwóch dni go przyzwyczajam, ale spoko je i z brzuszkiem od razu troszeczkę lepiej się zrobiło. To mi przympomina dokładnie takie same problemy jak miałam z Szymonkiem ..... musiałam go odstawić od piersi po 2,5 m-cu wspólnych męczarni, jego płaczów i mojego patologicznego zmęczenia.

I strasznie się drze przy zmianie pieluchy, ale tak w ogóle jest słodzinką moja ukochana:):)

Któraś z Was pisała o ulewaniu, odbijanie jest dobrą metodą, ale czasem nie ma rady na ulewanie, mój Szymek ulewał 8 miesięcy i to tak fest.

[goska79]

Dziendobry

Witam wszystkie mamuski w sobotni poranek
mysmy dzisiaj sie wyspaly, joj superancko-mala nakarmilam o 23 zanim poszlam spac a nastepna pobudka byla o 3:30 no i o 7:20 wiec w nocy tylko raz wstalam bo &:30 to ranek-mala dalej wali kime a ja sie wykapalam i siedze na necie-chyba pierwszy raz jestem pierwsza

[goska79]

Zalanczam zdjecie Pikolka i czekam na fotki waszych slicznotek i przystojniakow
-moze juz czas na pokaz aktualnych fotek MARCOWYCH MALUSZKOW 20010
bo maluszki zmieniaja sie codziennie

oczywiscie jezeli znajdziecie chwilke