Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Marcowe Mamy 2010... :)


Rekomendowane odpowiedzi

Noo i wróciliśmy...

powiem Wam iż słyszałam serducho mojej dzidzi :in_love:
bije jak dzwon... :36_3_13:
pomacała mnie po brzuchu i powiedziała, że główka bardzo nisko i mogę nawet na dniach urodzić... ale mam wizytę u położnej w szpitalu w środę...
to pewnie mi już będzie badać podwozie :Szok: :eek: i będzie już ustalała termin wywołania ...
chyba,że mała zechce wyjść do środy, ale nie sądzę :zmartwiony:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

zancia1907
Kaszaaaaaa
Redberry
Hej Kaszaaaaa!:mdr:
Ty nas tu nie poganiaj - hehehe- - stresujemy się i tak :lol:

Fajnie, że malutka tak cycka chętnie ssie - to dobrze dla niej. :love:
Jak Twoja kondycja? Widzę, że mała noszona, no n no - córunia mamuni :smile:
Córunia mamuni do czasu aż tatuś przyjdzie z tyrki wtedy bierze małą i udaje się do wyrka by oddać się ulubionemu zajęciu (ma nowe hobby)
Babcia już wyjechała bo tak to jeszcze ona w międzyczasie przytulała :36_19_1:
a cycem to narobiłam niezłego bigosu :( z lenistwa wszystko !nie chciało mi sie siedziec w nocy i karmic wiec kładłam mała obok i dalej w kime ale okazało sie ze ona tez zasypiała i teraz jak ja przystawiam to ledwo zassie i zasypia :36_19_1:

zancia1907
Aż ciekawa jestem co z Kingusią:) Jakie wiadomości nam przyniesie:)

hehe ciekawe ciekawe :)

u nas własnie była pani pediatra a zaraz przyjdzie ta głupia położna bo zostawiła okulary w piatek :leeee: koszmarny babsztyl ! po piatkowej wizycie musiałam cała chate odkurzać i myc podłogi tak naswiniła buciorami !

To faktycznie wstrętne babsko, to są właśnie ludzie którzy poza czubkiem własnego nosa nie widza co w okól się dzieje i nie licza się z innymi tylko zsamym sobą. A jak tym razem tak samo nabrudzi to daj jej mopa przy wyjściu:)

No już poszła ,dziś mniej pobrudziła bo ładniejsza pogoda ale też musze przejechać podłogi ! Za kare zgubiłam ankiete którą miałam wypełnić i jej oddać :lol: Mam jeszcze poszukać ale jestem pewna,że ją wywaliłam do śmieci wraz i toną innych ulotek ze szpitalnej wyprawki :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
Noo i wróciliśmy...

powiem Wam iż słyszałam serducho mojej dzidzi :in_love:
bije jak dzwon... :36_3_13:
pomacała mnie po brzuchu i powiedziała, że główka bardzo nisko i mogę nawet na dniach urodzić... ale mam wizytę u położnej w szpitalu w środę...
to pewnie mi już będzie badać podwozie :Szok: :eek: i będzie już ustalała termin wywołania ...
chyba,że mała zechce wyjść do środy, ale nie sądzę :zmartwiony:

A ja już myślałam ... :D No ale coż jak się ma takiego upartuszka to nic się na to nie poradzi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

aaaaaaa! to jednak nie tak fajnie. ( to do qmpelli) Ja jakoś kurcze dzisiaj wyjątkowo za moim M. tęsknię, nie wiem dlaczego, bo on po prostu normalnie do pracy poszedł. To pewnie dlatego że wiem, że od środy to mało coo będzie w domu, bo szkolenie ma... W ogóle jakąś chandrę mam dzisiaj... A ty leżakujesz grzecznie?

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7381gy5t28.png

Odnośnik do komentarza

laninia
No kaszaaa sen był pociśniety... I nikt minie chciał pomóc jej szukać i miałam już taki płaski brzuch... strasznie denerwujacy ten sen...

Kinia to nie za wiele z tej wizyty wyniknęło w sumie? tyle, ze serducho usłyszałaś ;c)

no i mocz mi sprawdziła, ciśnienie i że główka bardzo nisko i stwierdziła, że mi niewygodnie...
odkryła Amerykę :wsciekly:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki dzisiaj 1 marzec:bocian:
Ciekawa jestem , ktora z nas bedzie nastepna Aneczka czy Kingusia a moze jakas niespodzianka sie szykuje....
Ostatnimi czasy tak sie objadam, ze jak juz urodze bede musiala zaczac gimnastykowac sie:sklon: tyle ze nie bardzo lubie!!!
cos mnie dzisiaj lydki bola!! Pogode mamy w koncu ladna wiec chyba wybiore sie na spacerek.
kingusia no to super, teraz tylko czekoac moze sie zacznie przed spotkaniem z polozna(u nas polozna nie bada podwozia) ona ci powie kiedy masz przyjsc do szpitala:36_1_1: na wywolanie!!

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/T4ab.jpghttp://lb1f.lilypie.com/T4ab.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/034002950.png?228

http://gosh-oliwia.blogspot.com/

http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008082301801830.png

http://img34.glitterfy.com/10323/glitterfy0041220700D30.gif

http://img34.glitterfy.com/10323/glitterfy0041629670D31.gif

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
Kaszaaaaaaaa ja już wariuję ... za niedługo depresji jakiejś dostane ;/

Kinia dasz radę ! Ja też się bałam,że przenosze i sie namęcze a jak urodziłam za wcześnie i zaczeły się problemy to wtedy zmieniłam zdanie i oddała bym wszystko żeby przenosić bo to dzidzi nie szkodzi przynajmniej ... Ale u ciebie to już chwila moment ! Leniuchuj i śpij na zapas ile wlezie :))

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991
laninia
No kaszaaa sen był pociśniety... I nikt minie chciał pomóc jej szukać i miałam już taki płaski brzuch... strasznie denerwujacy ten sen...

Kinia to nie za wiele z tej wizyty wyniknęło w sumie? tyle, ze serducho usłyszałaś ;c)

no i mocz mi sprawdziła, ciśnienie i że główka bardzo nisko i stwierdziła, że mi niewygodnie...
odkryła Amerykę :wsciekly:

:sofunny: Faktycznie bystrzacha z niej :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Hej Marcóweczki Witam się Marcowo:)

Dziś miałam wizytę... I ostatni raz biorę Luteine. Następna wizyta 11 marca do tego czasu mam liczyć ruchy dziecka. Więc od jutra zaczynam:) Kurcze jakoś tak lepiej się czuje jak się zaczął ten marzec w końcu.. Choć muszę powiedzieć czasem mam ochotę już urodzić i mieć malucha przy sobie a innym razem boje się strasznie i chciałabym ten moment odwlec jak najpóźniej...
W ogóle ostatnio z mężem nie potrafie się dogadać... A mnie to wku..a. Bo facetowi trudno zrozumieć jak ja się czuje, że potrafie ryczeć bez powodu i że mam prawo mieć swoje humorki!!! A tak to słysze że ja go tylko denerwuje i że wytrzymać ze mną nie można... A to on powinien chyba mi ustępować a nie ja jemu... Wkurza mnie to bo mój poziom chormonów nie wiem czemu działa też na niego... Odkąd jestem w ciąży to ja muszę ustępować bo on się stał bardziej nerwowy i to mnie wkurza!!!! Już nie wiem co mam robić bo psychika mi siada i on powinien to zrozumieć:(

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3o3e3k1rdkiz22.png
https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e93pcqgxe.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpm51va2su.png[/url]

Odnośnik do komentarza

qmpeela
Kręcę się jak nie wiem...
Lanina owszem staram się leżakować, ale nie do końca mi to wychodzi :)

Kaszaaaa dlatego najlepiej jak dzidzia w terminie się zdecyduje, nie ma wtedy tych nerwów, że to już po ani że przed:) A położna to gupia maupa i tyle :P

A no wiadomo ,że najlepiej ale cóż poradzić jak się dzieci już w brzuchu starszych nie słuchają :Psoty:

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Aneczka23
WITAM WSZYSTKIE MARCÓWECZKI:) UDAŁO SIĘ I MAMY MARZEC:36_3_8:
BARDZO SIE CIESZE ZE JUŻ SIĘ ZACZOŁ:36_3_8:

JA DALEJ Z BRZUSZKIEM-Z JEDNEJ STRONY BARDZO SIĘ CIESZE ALE Z DRUGIEJ TO POPROSTU NIE MAM JUŻ SIŁ:( W NOCY MECZARNIA AŻ PO 7 WSTAŁAM JUZ NAWET LEŻEĆ NIE MOGŁAM.SYNEK TEŻ TULI SIĘ DO BRZUSZKA I WOŁA SIOSTRZYCZKE ZEBY JUŻ WYSZŁA A UPARCIUSZEK DALEJ SIEDZI:)

DZISIAJ ZNOWU IDE NA WIZYTE ALE LEKARKA SIĘ ZDZIWIŁA JAK ZADZWONIŁAM I POWIEDZIAŁAM ŻE NADAL NIE URODZIŁAM HAHA AŻ JEJ MOWE NA CHWILE ODJEŁO:hahaha:

NIE WIEM CZY SIE ŚMIAC CZY USIĄŚĆ I PŁAKAĆ:hahaha:

A JAK WY SIĘ KOCHANE CZUJECIE? TRZYMAM KCIUKI ZA KINIE:)

Aneczko-uparciucha masz :P

Ja się dobrze czuję, dzięki - nic mi nie doskwiera. Jedynie co, to trochę zaparcia....:grrrrrr::grrrrrr: okropne to jest....

Kroaszek
Redberry
ale HBS wyszedl mi ujemny w 33tc...

Redberry nie martw sie swedzenie nie musi oznaczac cholestazy, czasmi tak juz jest w ciazy ze swedzi piecze......sama radosc.Tym bardziej ze ci wyniki wyszly dobre nie ma sie czym martwic, bo sprawdzilas.

gin mi mówił, że to nadnercza tak powodują, że trzeba wytrzymać.

zancia1907
Aż ciekawa jestem co z Kingusią:) Jakie wiadomości nam przyniesie:)

no, ja też jestem ciekawa. :mdr:

http://miko.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

Odnośnik do komentarza

laninia
hmmm faktycznie geniusze w tym Londynie ;c)) Kaszaaa, ale widzę że mała daje ci pogadać z forumowymi ciotkami ;c)) Grzeczna dziewczynka!

hehe grzeczna grzeczna w dzień :) Wieczorami przychadzi kryzys dopiero :) Teraz zapomniał,że była głodna i zasneła jak zabita jak sobie przypomni to będe lecieć jak szalona ale narazie jest git :)
Kurcze śmierdze jak pener ale nie mam się jak isć umyć bo jestem pewna,że jak tylko się rozbiore to pszeszyje mnie głodu piskoryk :/
mili7774
Hej Marcóweczki Witam się Marcowo:)

Dziś miałam wizytę... I ostatni raz biorę Luteine. Następna wizyta 11 marca do tego czasu mam liczyć ruchy dziecka. Więc od jutra zaczynam:) Kurcze jakoś tak lepiej się czuje jak się zaczął ten marzec w końcu.. Choć muszę powiedzieć czasem mam ochotę już urodzić i mieć malucha przy sobie a innym razem boje się strasznie i chciałabym ten moment odwlec jak najpóźniej...
W ogóle ostatnio z mężem nie potrafie się dogadać... A mnie to wku..a. Bo facetowi trudno zrozumieć jak ja się czuje, że potrafie ryczeć bez powodu i że mam prawo mieć swoje humorki!!! A tak to słysze że ja go tylko denerwuje i że wytrzymać ze mną nie można... A to on powinien chyba mi ustępować a nie ja jemu... Wkurza mnie to bo mój poziom chormonów nie wiem czemu działa też na niego... Odkąd jestem w ciąży to ja muszę ustępować bo on się stał bardziej nerwowy i to mnie wkurza!!!! Już nie wiem co mam robić bo psychika mi siada i on powinien to zrozumieć:(

Faceci !:36_19_1: Ale nie martw się jak tylko zobaczy swoją pociechę to wszystko nagle zrozumie wręcz za bardzo nawet -a to już niedługo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Redberry
Aneczka23
WITAM WSZYSTKIE MARCÓWECZKI:) UDAŁO SIĘ I MAMY MARZEC:36_3_8:
BARDZO SIE CIESZE ZE JUŻ SIĘ ZACZOŁ:36_3_8:

JA DALEJ Z BRZUSZKIEM-Z JEDNEJ STRONY BARDZO SIĘ CIESZE ALE Z DRUGIEJ TO POPROSTU NIE MAM JUŻ SIŁ:( W NOCY MECZARNIA AŻ PO 7 WSTAŁAM JUZ NAWET LEŻEĆ NIE MOGŁAM.SYNEK TEŻ TULI SIĘ DO BRZUSZKA I WOŁA SIOSTRZYCZKE ZEBY JUŻ WYSZŁA A UPARCIUSZEK DALEJ SIEDZI:)

DZISIAJ ZNOWU IDE NA WIZYTE ALE LEKARKA SIĘ ZDZIWIŁA JAK ZADZWONIŁAM I POWIEDZIAŁAM ŻE NADAL NIE URODZIŁAM HAHA AŻ JEJ MOWE NA CHWILE ODJEŁO:hahaha:

NIE WIEM CZY SIE ŚMIAC CZY USIĄŚĆ I PŁAKAĆ:hahaha:

A JAK WY SIĘ KOCHANE CZUJECIE? TRZYMAM KCIUKI ZA KINIE:)

Aneczko-uparciucha masz :P

Ja się dobrze czuję, dzięki - nic mi nie doskwiera. Jedynie co, to trochę zaparcia....:grrrrrr::grrrrrr: okropne to jest....

Kroaszek

Redberry nie martw sie swedzenie nie musi oznaczac cholestazy, czasmi tak juz jest w ciazy ze swedzi piecze......sama radosc.Tym bardziej ze ci wyniki wyszly dobre nie ma sie czym martwic, bo sprawdzilas.

gin mi mówił, że to nadnercza tak powodują, że trzeba wytrzymać.

zancia1907
Aż ciekawa jestem co z Kingusią:) Jakie wiadomości nam przyniesie:)

no, ja też jestem ciekawa. :mdr:

Już przyniosła :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49y2v4q82ra9xr.png

Odnośnik do komentarza

Kaszaaaaaa
laninia
hmmm faktycznie geniusze w tym Londynie ;c)) Kaszaaa, ale widzę że mała daje ci pogadać z forumowymi ciotkami ;c)) Grzeczna dziewczynka!

hehe grzeczna grzeczna w dzień :) Wieczorami przychadzi kryzys dopiero :) Teraz zapomniał,że była głodna i zasneła jak zabita jak sobie przypomni to będe lecieć jak szalona ale narazie jest git :)
Kurcze śmierdze jak pener ale nie mam się jak isć umyć bo jestem pewna,że jak tylko się rozbiore to pszeszyje mnie głodu piskoryk :/
mili7774
Hej Marcóweczki Witam się Marcowo:)

Dziś miałam wizytę... I ostatni raz biorę Luteine. Następna wizyta 11 marca do tego czasu mam liczyć ruchy dziecka. Więc od jutra zaczynam:) Kurcze jakoś tak lepiej się czuje jak się zaczął ten marzec w końcu.. Choć muszę powiedzieć czasem mam ochotę już urodzić i mieć malucha przy sobie a innym razem boje się strasznie i chciałabym ten moment odwlec jak najpóźniej...
W ogóle ostatnio z mężem nie potrafie się dogadać... A mnie to wku..a. Bo facetowi trudno zrozumieć jak ja się czuje, że potrafie ryczeć bez powodu i że mam prawo mieć swoje humorki!!! A tak to słysze że ja go tylko denerwuje i że wytrzymać ze mną nie można... A to on powinien chyba mi ustępować a nie ja jemu... Wkurza mnie to bo mój poziom chormonów nie wiem czemu działa też na niego... Odkąd jestem w ciąży to ja muszę ustępować bo on się stał bardziej nerwowy i to mnie wkurza!!!! Już nie wiem co mam robić bo psychika mi siada i on powinien to zrozumieć:(

Faceci !:36_19_1: Ale nie martw się jak tylko zobaczy swoją pociechę to wszystko nagle zrozumie wręcz za bardzo nawet -a to już niedługo :)

hehe może on własnie chce to przyśpieszyć doprowadzając mnie do takiego stanu:hahaha:

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3o3e3k1rdkiz22.png
https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e93pcqgxe.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpm51va2su.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...