Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj znów upały nie do zniesienia. Wybrałam się z Filipem na rolkowisko... Niestety pomieszczenie nieklimatyzowane... Upociliśmy się jak prosięta... Ale co się z młodego naśmiałam! Nie umie bidok nic a nic na rolkach jeździć:D Ani na takich dla maluchów ani na zwykłych:lup: ale było fajnie. Później pojechaliśmy na małe zakupy i dzień zleciał... Młody już śpi a do mnie się decha uśmiecha, ale chyba udam, że jej nie widzę... A jutro do pracy...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Magda ale FAJNIE! I jeszcze taka cudna pogoda::): No zazdroszczę:yes:

Andzia u nas zawsze było tak w miarę fajnie na tej plaży. Raczej pusto i nawet z robieniem grilla nie było kłopotu... A teraz dupa:/ Muszę poszukać innego miejsca.
A dzieciakom wcale się nie dziwię, że tyle w wodzie siedziały::): Też bym nie wyłaziła!

Cafe brawa dla Cezara za pierwsze słówka!
Szkoda, że do laboratorium wybraliście się na darmo:/
Co do tych zaproszeń, rozważ to, skoro Olek sam o to zabiega... Ja też chciałam zrobić urodziny w kulkach, ale Filip nie tęskni jakoś za bardzo za dziećmi z grupy. Jemu starczy tylko kuzyn i już jest ok.

Gosia skąd Ty bierzesz siły na tyle rzeczy w ten upał, co? :Oczko:
Fajne plany co do orbitreka. Też bym chciała, ale ni cholery nie mam gdzie wstawić... Po cichu marzę, że Filip jak już się porządnie nauczy jeździć, to będzie to lubił i będziemy jeździć razem rowerami...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

magda_79
a my - UWAGA - w piatek rano jedziemy na 3 dni do ....Dziwnowa :yuppi:

O ja Cię, ale Wam zazdroszczę!!!
Sami jedziecie czy z kimś?
Ech...ale się rozmarzyłam...

Fajnie, że Alkataka zwinna,już w Dziwnowie było widać,że będzie z niej niezła aparatka. I czuje, że gadać też zacznie szybko:)

Możesz smiało wrzucić filmik z Zośką, sama jestem ciekawa co na nim jest:)

Odnośnik do komentarza

Gosia fajnie, że i dla Was wyjazd udany,czekam na Twoje fotki.
Też mi się marzy orbiterek, ale nie mam na niego miejsca.
Na długo idziesz do szpitala? Rozumiem, że tylko na badania kontrolne, tak?

Cafe gratki dla młodego za pierwsze słowa, jak oboje zaczną gadać to będziecie mieć wesoło.
Co do urodzin to u nas dzieciaki zaczęły się zapraszać dopiero, jak mogły spokojnie zostać same bez rodziców. A zapanować nad grupą 4-latków na pewno nie jest prosto. Ale jeśli masz możliwość zaprosić ich z rodzicami to ja bym spróbowała

Odnośnik do komentarza

andzia
Mei Stachu też wciąż mówi przyszłem/wyszłem:lol: Spoko, nauczą się. Chyba nie chcesz, żeby z Filipa był taki mądrala jak z naszego ulubieńca ze stołówki w Dziwnowie:lol:

Fajnie z rolowiskiem, ja uwielbiam jeździć na rolkach, ale nie mam z kim, a Stachu jakoś się dotego nie garnie

Chyba przestane Michała poprawiac :sofunny:
Niech sobie mowi: zbiegnalem!

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj po pracy zabrałam laski na działkę-Stachu poszedł na trening-zabrałąm sobie ksiażkę i miałam zamiar lenić się godzinę na leżaku. Ale te dwie pipki nudziły się jak mopsy, do basenu nie weszły, trampolina nie, huśtawka nie, wszystko nuda, łaziły, piszczały, lały się, popychały. Myślałam, że wyjdę z siebie:Wściekły:
Później pojechaliśmy do Poznania, bo K. siostra zadzwoniła, że mają mega wyprzedaże i mamy sobie przyjechać coś powybierać. Mieli powiedziane, że jak będą grzeczni w sklepie, to pójdziemy do Maca. Stachu był ok, ale to co te dwie wyrabiały:glass: Pomijam krzyki i latanie po całym sklepie, ale właziły na szafy, rzucały się wieszakami i tym podobne akcje.Za kare Stachu dostał Happy Meala a one tylko fryty. Siedziały przy stoliku i darły papy na całą knajpę...echhh...szkoda gadać

Odnośnik do komentarza

andzia
magda_79
a my - UWAGA - w piatek rano jedziemy na 3 dni do ....Dziwnowa :yuppi:

O ja Cię, ale Wam zazdroszczę!!!
Sami jedziecie czy z kimś?
Ech...ale się rozmarzyłam...

Fajnie, że Alkataka zwinna,już w Dziwnowie było widać,że będzie z niej niezła aparatka. I czuje, że gadać też zacznie szybko:)

Możesz smiało wrzucić filmik z Zośką, sama jestem ciekawa co na nim jest:)

Juz w czwartek wieczorem bedzie Natalia z dziewczynkami :yuppi:
P. w piatek wieczorem wroci do domu, bo w sobote na mecz i przyjedzie do nas pozniej :(

Odnośnik do komentarza

magda_79
andzia
magda_79
a my - UWAGA - w piatek rano jedziemy na 3 dni do ....Dziwnowa :yuppi:

O ja Cię, ale Wam zazdroszczę!!!
Sami jedziecie czy z kimś?
Ech...ale się rozmarzyłam...

Fajnie, że Alkataka zwinna,już w Dziwnowie było widać,że będzie z niej niezła aparatka. I czuje, że gadać też zacznie szybko:)

Możesz smiało wrzucić filmik z Zośką, sama jestem ciekawa co na nim jest:)

Juz w czwartek wieczorem bedzie Natalia z dziewczynkami :yuppi:
P. w piatek wieczorem wroci do domu, bo w sobote na mecz i przyjedzie do nas pozniej :(

Ale super::):
Pozdrów Natalię i laski

Odnośnik do komentarza

magda_79
Andzia oj, to wspolczuje takich akcji. chociaz ostatnio po jakiejs histerii Michała P. mowi: laski Andziowe to nawet jak sa niegrzeczne to tak fajnie, a nie jak Michał ze zloscia :hahaha:

Ech, daj spokój. MOże nie robiły tego ze złością, ale tysiąc razy prosiłam, błagałam, szntażowałam, a one nic:Wściekły:
A najbardziej mnie wkurza to ich nudzenie się...jesuuu...są dzieci, które wiele by dały za basen, a je to nudzi. Nawet jak już wejdą, to nie potrafią się w nim zająć, pobawić. Jak przychodzi Jagoda to nakłada do basenu wszystkie garnuszki,kubeczki, gotuje, przelewa, no nie ma dziecka,a te mendy nic. I w chacie jest to samo, łażą i się nudzą:Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Michu tez ciagle znudzony. Pokoj zabawek, ale nic nie ruszym gry nudne, na dworze nudno. Jedynie na boisku gania i tyle.

I najgorsze, bo zaczal marudzic, ze ma isc znowu do p-kola. Martwi mnie to, bo boje sie znowu placzu itp. I znowu bedzie jak sierota sam i do nikogo sie nie odezwie.
Z nami ostatnio jest taki fajny, wygadany jak zawsze, bez wiekszych histerii. Tak bym chciala, zeby taki wlasnie byl tez przy innych.

Odnośnik do komentarza

Hej,
ja mam znowu nerwa, powiedziałam koniec jeziora, placu zabaw, lodów i innych atrakcji, dopóki gnojkimałe nie zaczną mnie słuchać i przede wszystkim nie zaczną choć trochę sami się sobą zajmować. Rano ledwo laski otworzyły oczy już się lały, wróciłam z pracy, K. zabrał Stacha i Zośkę i wyjechał na 2 h coś pozałatwiać, ja się wzięłam za sprzątanie,a Maryśka przez caluteńki czs łaziła i jęczała, totalnie niczym się nie zajęła. NIe wiem ***** gdzie popełniłam bład, co robię źle, ale to nie jest normalne:Wściekły::Wściekły::Wściekły:

W dodatku moja koleżanka-35 lat-miała dzisiaj zawał. Mówie Wam, szok. Na razie nic więcej nie wiem, jakąś godzinę temu jechała karetką do Poznania na koronografie...

Odnośnik do komentarza

Magda domyślam sie jak Cię stresuje powrót Micha do p-kola...ech...może nei będzie tak źle, w zeszłym roku chętnie chodził, bez płaczu, mam wielką nadzieje, że i teraz tak będzie i że się chopak trochę rozkręci:Całus:

A Michał jak się"nudzi" to co wtedy robi? Namawia Ciebie do zabawy czy też łazi i jęczy?

Ooo, moi znowu się leją:Wściekły::Wściekły::Wściekły::Wściekły::Wściekły:

Odnośnik do komentarza

Andzia Michu wiecznie znudzony. Serio, nic go nie interesuje, nawet jak my sie z nim chcemy bawic to po kilku minutach juz rozkojarzony. A jak sie nudzi to wisi na nas - doslownie. Szczzegolnie na P. jak jest w domu, sekundy na oddech mu nie da. Najlepsza zabawa jest z tata, wyglupy, gilgotki itp. Reszta jest nuuuudna :( Grac nie chce, samochodami tez nie.
Jak nie ma P. i ja jestem zajeta to siedzi na ziemi, oparty o kanape i sie wygina na wszystkie strony. I jeczy. I wiecznie : nie chce mi sie!

Co z ta Twoja koleznka? Wiesz juz cos wiecej? Mam nadzieje, ze juz wszystko ok!
Ja pierdziele, 35 lat i zawal??? Moze miala jakas ukryta wade serca, co? Trzymam za nia kciuki!

Sliczny awatarek :)

Odnośnik do komentarza

hej
Mlodzi spia, wiec mam w koncu chwile. Polatalismy dzisiaj po sklepach za butami dla P., jedzenie na miescie, potem pedem do pracy P zawiezc dzieci i na ... zumbe :yuppi:
Jej, jakbym mogla chodzic 2 x tyg to byloby idealnie. NA razie zdycham, ledwo chodze, ale ogolnie to daje mi to ogromnego kopa :)

No i wrocil nasz kochany syneczek Michałek :hahaha: Histerie do zapanowania. ufff. Juz wiemy kiedy sie spodziewac i staramy sie do nich nie dopuszczac. Nadmiar emocji i zmeczenie i akcja gotowa. Nie radzi sobie z tym.

Cale szczescie jest przekochany dla Aluśki. Serducho sciska jak z rana pierwsze co to do niej leci, glaszzce i opowiada czego ja nauczy i jak beda sie razem bawic. Jak prosze go o cos i powiem, ze to dla Ali to leci w ciagu sekundy :) A młoda odwdziecza sie totalnym uwielbieniem :)

Odnośnik do komentarza

cafe82
olek potrafi sie bawic
wiadomo,ze nie dlugo,ale potrafi
na topie lego i duplo
buduje sobie jakies samoloty,bazy i inne pierdoly
ludziki,autka i jest w zywiole

ale tez bidok wiele razy nie mial wyjscia jak zajac sie sam soba
mimo wszsytko uwazam,ze wyszlo mu to na dobre

Ja generalnie nie jestem za tym, zeby dziecku zajmowac czas w 100% i wymyslac za nie zabawy.
Ale Michu to twardy zawodnik i nic go nie rusza, siedzi i smeci, a mnie trafia.

Chociaz dzisiaj musze go pochwalic, bo wlasnie pzy duplo usiadl na dluzej, pobudowal jakies pojazdy i .... chomiki i wymyslal jakies historie.

Odnośnik do komentarza

magda_79
cafe82
olek potrafi sie bawic
wiadomo,ze nie dlugo,ale potrafi
na topie lego i duplo
buduje sobie jakies samoloty,bazy i inne pierdoly
ludziki,autka i jest w zywiole

ale tez bidok wiele razy nie mial wyjscia jak zajac sie sam soba
mimo wszsytko uwazam,ze wyszlo mu to na dobre

Ja generalnie nie jestem za tym, zeby dziecku zajmowac czas w 100% i wymyslac za nie zabawy.
Ale Michu to twardy zawodnik i nic go nie rusza, siedzi i smeci, a mnie trafia.

Chociaz dzisiaj musze go pochwalic, bo wlasnie pzy duplo usiadl na dluzej, pobudowal jakies pojazdy i .... chomiki i wymyslal jakies historie.

no ja tez wlasnie mysle,ze nie mozna ciagle z dzieckiem sie bawic,tak jak mowisz wymyslac cos itd

u nas to znow problem w tym,ze ciagle znosi zabawki do salonu:Szok:

Odnośnik do komentarza

cafe82
magdamysle,ze we wrzesniu nie bedzie tak zle
w koncu michu juz zna i panie,i dzieciaki
takze bedzie dobrze,zobaczysz

super z zumba

no i brawo dla starszego brata!

Ja nawte nie tyle boje sie samego pkola, bo wiem, ze raczej nie bedzie plakal i bedzie chodzil. Ale znowu tego jego osamotnienia. Wtedy wiecznie sam, ciagle z boku, dzik jak ktos tylko zaczepil, glupie miny itp.
A ja albo sie wsciekam albo najzwyczajniej jest mi go szkoda :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...