"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[andzia]

Cafe może od upałow takie złe samopoczucie? Oby już się nie powtórzyło
U mnie też dzisiaj były na obiad pyzy
A śliwki na pewno nie zaszkodzą

Magda Alka taka absorbująca?
A siostra P. tak bez okazji na obiad zaprosiła? Fiufiu
Fajnie, że mama wróciła, zadowolona chociaż trochę"? Bo pierwsze wrażenia miała nie najlepsze?

[cafe82]

jezu baby w nocy mialam prawie 40 st goraczki
co jest kuzwa to nie mam pojecia
za namowa K zostalam w domu
dziciaki w przedszkolu wiec spokoj,cisza:)

[magda_79]

hello
my znowu jacys nieogarnieci. codziennie obiecujemy sobie, ze od rana sie zbierzemy i pozalatwiamy jakies sprawy, a dzisiaj wyszlismy o 13!!! Makabra. zlozylismy wniosek o dowod dla Alki, zjedlismy lody i do domu, bo P. na 16 do praca

andzia tak, Alka absorbujaca ostatnio, bo przez Michała wyspac sie nie moze. Spi po 15 min, a to za malo i ciagle zmeczona. Nie moge drania upilnowac, zeby sie nie wydzieral i jej nie budzil.
Siostra P. zaprosila, bo byli w Hiszpanii i chcieli pokazac fotki. T. tez byli z nami :)

A moja mamuska ostatecznie zadowolona z sanatorium. Odpuscila wszystko, wyluzowala i codziennie wieczorem tancowala "Pod kasztanami" Oprocz jedzenia to bylo ok. Poznala fajne kobitki, zabiegi super.

Cafe co sie dzieje? Co to Cie dopadlo? Cos poza goraczka?
Taka wysoka to jak przy jakiejs bakterii.

Ja dzisiaj tez zle sie czuje, co chwila kreci mi sie w glowie i robi slabo :(

[andzia]

Hej,
świętuję radlerkiem złoto Adriana ZIelińskiego i trzymam mocno kciuki za Majewskiego:) Stachu menda jedna też jeszcze nie śpi i kibicuje z nami.

Dzień szybko zleciał, jutro jedziemy na impreze, 70-tkę mojej ciotki, w knajpie z tańcami itepe. Srednio mi się chce...

Cafe mam nadzieje, że zdusiłaś dziadostwo i już się lepiej czujesz
Magda fajnie, że mamuśka wróciła zadowolona. Wczoraj mój tata pojechał do sanatorium:)
Mei hop hop

[cafe82]

witam sobotnio

ze mna juz dobrze
wczrajsze popoludnie juz normalne
rano jeszcze zle sie czulam,ale pozniej ok

[cafe82]

chlopaki,cala czworka:) jeszcze w lozkach
zupa fasolowa sie robi
slaby obiad dzisiaj
bo pozniej jedziemy na grilla takiego pozegnalnego,bo siorka jutro wraca do holandii
no i to grill zapoznawczy sie
przyjada rodzice sywlii chlopaka
ja ich znam,ale moi rodzice nie

[cafe82]

Kuzwa wcielo mi posta

Walczę w pracy
A k biedny z dzieciakami
A rozpierdol mamy ze hej
Bliźniaki jutro przychodzą to się mam nadzieję zmobilizuje do wysprzatania

[gosiammm]

Cześć dziewczyny:)
Ja tylko się szybko melduje:) ostatni tydzień ciągle w biegu... 2 sierpnia byliśmy w wa-wie bo P. miał szkolenie to my przy okazji też się zabraliśmy, pochodziliśmy po łazienkach i pojechaliśmy do chaty;) Kuba był niezmordowany... Wstał przed 4 rano, całą drogę praktycznie nie spał dopiero przed warszawą na godzinkę się zdrzemnął potem biegał po łazienkach myślałam, że uśnie ledwo do auta wejdzie, a on dopiero usnął przed Poznaniem... Ale był mega grzeczny:)
A w piętek pojechaliśmy do teściowej i jakiś tydzień tu posiedzimy;) będę zaglądać w miarę możliwości:)

[cafe82]

goskaale super z warszawa
brawo dla kubuli-dzielny chlopak
ja nie bylam w stolicy:)
kurde tak ciezko z nasza trojka nawet na weekend wyjechac
mam nadzieje,ze za rok bedzie latwiej

[cafe82]

wysprzatalam bawialnie i kuchnie na blysk
podlogi jutro machne,bo juz dzisiaj padam

a od ranca do kobylina musze skoczyc
pozniej po obiedzie mamy znajomych

na grillu fajnie
mamy pelno zdjec,ale szwagier robil wiec jak przesle to wrzuce
olek uparl sie,ze jedzie na noc do dziadkow i dziadkowie nie mieli wyboru

[cafe82]

kontyuujac weekendowy dyzur
mowie dzien dobry

wylazlam z kapieli,bo caly ranek spedzilam na mopie i scierze
ale wreszcie jakos to wyglada

za chwile sie zbieramy
pozalatwiamy,jeszcze male zakupy i popoludnie ze znajomymi

[cafe82]

i znow cisza:(

wczoraj jednak wyladaowalismy ze znajomymi nad woda
ale pozno pojechali,bo po 16 i po 2 h j i c zaczeli medzic
mimo wszstko fajnie bylo:)

a dzisiaj maraton od rana
po towar bylam,i po chlopakow po drodze
na szczescie K zadzwonil,ze odbierze olasa

teraz siedzimy i zdychamy bo chyba z 35 st a nam sie naprawde nie chce nigdzie ruszyc
a czeka mnie jeszcze wieczor w pracy

[cafe82]

witam sie tylko
nie bede pisac sama do siebie

lece za chwile po dzieciaki
pozniej na zakupy,bo znow porobily sie puchy,bleee
magda tylko slowo do ciebie
nie wiem czy uzywacie pampersy czy jakies inne pieluchy?
bo powiem ci,ze my teraz kupujemy z biedronki dady i sa naprawde faaajne
a za duzy karton ponad 100szt dalismy niecale 50zl!
a mniejszych jest jeszcze wiecej w opakowaniu wiadomo
sa bardziej miekkie od tych rossmanowskich

[magda_79]

hejka
nie pisalam, bo ... nie mialam weny :(((
Michu taki nam dzien w sobote urzadzil, ze odechcialo mi sie wszystkiego. Przeszedl sam siebie. Juz sie nie bede wdawac w szczesgoly. Na szczescie od niedzieli jest lepiej. ufff!

Młoda na szczescie bez problemu. Oprcz tych nocy cholernych to moge powiedziec, ze jest mega super :) Wielki chichot, od rana do wieczora nadaje i sie smieje.
Najchetniej to by przesiedziala caly dzien. Dzisiaj na chwile posadzilam ja w lozeczku przy zabawkach to takie ochy i achy, ze szok :)

[magda_79]

Cafe kiedy pokazesz nam fotki sklepow??? :)
Co do pieluch Dady to kiedys odstalam paczke dla Michala (4) i bylam mega rozczarowana. Poki co kupujemy Pampersy. Jakos mała oszczedna, mam wrazenie, ze z Michalem wiecej ich szlo.
Tyle, ze ostatnio slyszalam, ze sa 2 rodzaje Dady. Mam racje? Moze sie skusze.
Tak czy inaczej dzieki za info :)

Gosia ale super z Warszawa!!!
Jak tam u tesciow?
Jak Kuba?

Andzia hop hop!

[cafe82]

magda jak tylko zrobie to pokaze

cierpliowsci cierpiowsci cierpliwosci
co tam michu w ta sobote nawywijal?
kurcze nie wiem czy sa rozne rodzaje tych pieluch
ale sprawdze
no u nas wiadomo,ze pieluchy ida a pampersy coraz drozsze
o ile na mleku kaszkach nie oszczedzam tak na pieluchy zaczynam zydzic
i tak ląduja w koszu:)

[cafe82]

w sobote wreszcie wybieramy sie do parku dunozaurow
Park Dinozaurów Zaurolandia. Dinozaury Park Jurajski Biskupin

goska,andziatam bylyscie w zeszlym roku??
dobrze pamietam?

[gosiammm]

Witajcie kobietki:)
Zaglądam, a tu taaaaaka cisza.... ojoj...
U nas ok... u teściów ok... wracamy jakoś w czwartek, ale w piątek jedziemy już dalej w trasę... patrzę z przerażaniem na kalendarz, bo już niedługo powrót do szarej rzeczywistości... ale damy radę:))
Magda co tam nawywijał Misiek???
Cafe my byliśmy w takim parku ale koło Dziwnowa, Andzia była z nami, ale ona chyba później jeszcze byłą z dziećmi w tym co pokazujesz o ile dobrze pamiętam:)

[magda_79]

Cafe my na pewno tez przejdziemy na inne pieluchy, ale poki co w pampersach nam wygodnie. Mysle, ze jeszcze ze 2 m-ce i pojda w ruch inne.
w ogole juz zapomnialam ile to kasy jak dzieci zaczynaja jesc cos innego niz tylko mleko. No, a przy tym, ze karmie cyckiem to juz w ogole. Kuzwa, te kaszki, sloiczki tak cholernie drogie :(

Fajne plany z tymi dinozaurami.
My mielismy mnostwo planow, zeby gdzies pojezdzic. Ale jak na razie to od powrotu z Dziwnowa P. nie mial ani jednego dnia wolnego :(((

gosia a gdzie w piatek znowu jedziecie?

[magda_79]

A Michu od rana do pojcia spac przechodzil jedna wielka histerie. Nic do niego nie docieralo, bil, wyzywal, darl sie jak opetany. Moja przyjaciolka byla w szoku. P. widzial to tylko przez godzine, a byl taki zajechany, ze szok. Masakra!

NA szczescie poki co jest ok.

[Mei]

Cafe super z planami! Oby Wam wypaliło i nie było ani za gorąco ani za zimno!
Weekend na sprzątaniu a pewnie dzisiaj efektu już nie widać, co? Przynajmniej u nas tak właśnie jest

Magda współczuję Michowych akcji... Mogę Cię pocieszyć tym, że przynajmniej u Micha takie akcje miną prędzej czy później, a u Filipa będzie coraz ciekawiej P. robi co chce z młodym i na wszyściuteńko mu pozwalają (przy mnie udaje i gra). To co odstawia Filip to cyrk na kółkach... Szlag mnie trafia.

Andzia jej! Ale zmiany! Dobrze, że z Zosią wsio ok.
Pralka naprawiona, czy może jak telefon?

Gosia skoro tak szybko ucieka Ci czas to chyba świadczy o tym, że jest dobrze spędzony, co?

[Mei]

U nas jakoś leci... Przez upały i skoki ciśnienia naprawdę nie wyrabiałam... Masakra jakaś była...
Wróciła moja siostrzyczka, zabrała pieska i tak pustko w domu się zrobiło
Młody w miarę ok, poza właśnie co raz gorszymi i częstszymi akcjami. Jak mu czegoś odmawiam, to potrafi spojrzeć na mnie z bardzo groźną miną i wywrzeszczeć (takim niby groźnym tonem): "Jak ja tak chcę to tak ma być! No bo tak! Mówiłem Ci!" No i niezależnie od mojej reakcji/braku reakcji potrafi podlecieć i rąbnąć... Ech... Wczoraj kopnął moją mamę Widziałam, że miał do dzisiaj ogromne wyrzuty sumienia. Jak przy mnie zaczyna to się nie cackam. Dopóki nie uderzy to tłumaczę bez krzyku, ale jak podniesie rękę to klapy na dupsko ma gwarantowane

Ach, zapomniałabym... Kupiłam wczoraj w Kauflandzie dwupak bluzeczek po 20zł. Nawet fajne:) Pofoczę Wam Filip akurat ma jedną na sobie

[andzia]

Hej,
u mnie jakiś totalny niedoczas, albo niezorganizowana jestem? Hehe, nie wiem. Dzisiaj znowu nie ma półkolonii, więc kombinacje alpejskie, na szczęście przyjdzie kuzynka. jeżeli chodzi o dzieciaki to ostatnie jakieś apogeum fochów, histerii, złośliwości i niesłuchania mnie, samowolka, że hej, Ty se matka gadaj, a my i tak mamy Cię gdzieś. Normalnie ryczę już z tej bezsilności, nie mam sposobu na te wredne szarańcze

[andzia]

Cafe tak, byliśmy tam W tym Wolińskim, gdzie byłam z Gosią, były lepsze dinozaury, nowsze, na każdego można było wejść itp, a w tym Rogowie są dość stare, i co niektóre się przewracają Ale poza tym dwa duże place zabaw, park linowy i sporo innych atrakcji do dzieci, także jest tam co robić przez cały dzień

Magda współczuje akcji z Michem i łącze się w bólu, bo ja też nie ogarniam mojego towarzystwa. Najchętniej zdjęłabym pacha i lała po dupskach

[andzia]

Gosia ale u Was fajnie i intensywnie, gdzie ruszacie po powrocie od teściów?

Mei Filippo cudo!!! I bluzki b. fajne Szkoda, że P. jak zwykle nie współpracuje tylko robi na złość, mam nadzieje, że jakoś dojdziesz z Filipkiem do ładu
I zaglądaj częściej