Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny prosto po nocce poleciałam do szpitala, bo wczoraj Wam nie pisałam, ale jak ta pielęgniara do mnie zadzwoniła to zaczęła od dupy strony i pyta czy ten zabieg jest aktualny jak powiedziałam, że tak to pyta czy się nie spodziewam okresu:Rozgniewany: Ja mówię że nie! A ona dopiero, że zabieg odwołany bo awaria sprzętu! :Wściekły: Chciała mi w ogóle nic nie mówić i liczyła, że sama zrezygnuję! Więc coś mi tu nie pasowało i chciałam pogadać z ordynatorem. Wątpiłam, że to coś zmieni, ale dorwałam go i po nie wnoszącej niczego nowego rozmowie zanotował moje nazwisko, więc albo (jak w końcu kiedyś dojdzie do zabiegu) mnie dobije, albo może nie będzie tak źle:Oczko: Niestety o cokolwiek mogę pytać dopiero w poniedziałek a i to niewiele wyjaśnia i wcale nie jest pewne czy czegoś się dowiem:Wściekły: Nadal mam nerwy... Jestem zła i smutna... Chore to wszystko...
Za to dzień fajny. Nie kładłam się po nocce tylko pojechałam z młodym na jego ulubiony plac zabaw. Siedzieliśmy tam ponad 3h i gdyby nie to, że P. miał przyjść po południu to jeszcze byśmy posiedzieli. A najlepsze jest to, że P. dzwoni nagle, że chce odwołać spotkanie bo źle się czuje:Histeria: Znowu *****! A ja mu mówię: nie dość, że zeszliśmy z placu to jeszcze młodemu już powiedziałam i niech sam mu teraz powie, że nie przyjdzie! Próbował później jeszcze raz się wykręcić ale postawiłam na swoim i przylazł. Wcale nie wyglądał jakby źle się czuł:Kiepsko:
Młody szybko zasnął, ja obżarłam się pizzą i idę zaraz spać... Buźka kochane:Całus: Śpijcie dobrze!

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Mei


Gosia
i jak wizyta u fryzjera? Młody dał radę? Ja Wam zawsze sypię takimi tasiemcami i nie narzekacie:D
Ja też przeżywam coraz bardziej:yes:

Mei u fryzjera suuuuper:) U teściów w miejscowości dorwaliśmy taką fajną fryzjerkę, która ma suuuuper podejście do dzieci, a więc Kuba siedzi wytrwale i sobie z nią gada:) i robi wszystko co ona mu każe:)

Odnośnik do komentarza

andzia
veronica_20
Andzia jak widac, jak chce to potrafi, wniosek nasuwa się sam, nalezy częściej wystawiac w pokoju torbę turystyczną :Oczko:
Rozpierduchy nie zazdroszcze, ale będzie na pewno ładnie.....


Vercia
mój mozg o tej porze już mega zlasowany i za Chiny nie kumam???

Andzia chodzi mi o to, ze jak się "wyprowadzasz" nagle to wszystko szybko się zmienia i mozna pójść nawet na kompromis, dziecko wziąć, więc trzeba to robić częściej:Oczko:

Odnośnik do komentarza

veronica_20
andzia
veronica_20
Andzia jak widac, jak chce to potrafi, wniosek nasuwa się sam, nalezy częściej wystawiac w pokoju torbę turystyczną :Oczko:
Rozpierduchy nie zazdroszcze, ale będzie na pewno ładnie.....


Vercia
mój mozg o tej porze już mega zlasowany i za Chiny nie kumam???

Andzia chodzi mi o to, ze jak się "wyprowadzasz" nagle to wszystko szybko się zmienia i mozna pójść nawet na kompromis, dziecko wziąć, więc trzeba to robić częściej:Oczko:

Aaaa, teraz czaję:lol:

Odnośnik do komentarza

Andzia z tą wagą to może zrób jakieś badania.....ale ktos u ciebie choruje na tarczycę?
Jesli chodzi o zachowanie dzieci, to marcel anioł też nie jest i równiez potrafi opluć, wrzeszczeć itp. Nie robi tylko krzywdy tzn. nie bije. I tez obawiam się, jak to będzie w tym przedszkolu, na dodatek większość wychowawczyń znajomych , no i małe miasto. Tutaj patrzą przez pryzmat dziecko nauczyciela musi być nienaganne. I to mnie przeraża, ze będa oceniać.

Odnośnik do komentarza

veronica_20
Gosia, dobrze jest własnie trafić do takiego fryzjera co ma cierpliwość i chęci do dzieci. :yes: U nas tez podania zostawia się w marcu, kwietniu bo w maju sa plenerowe posiedzenia i dyrekcja zgłasza zapotzrebowanie, ale w ciągu roku zawsze może coś się wydarzyć. Warto składać tak co pół roku, dla odświeżenia.

Tak, tak ja wiem o tych wszystkich planowaniach, zapotrzebowaniach i innych :Oczko: tylko zdziwiło mnie podejście dyrektorki... bo tak jak mówisz w ciągu roku może się wiele wydarzyć i jak dla mnie czy ja to zaniosę w marcu czy w sierpniu to nie ma dużego znaczenia... Zwłaszcza teraz kiedy i w szkołach raczej redukuje się etaty...

Odnośnik do komentarza

hej

przeczytalam wszsytko ale nic nie wiem,przepraszam
leb mi peka
podczas drzemki chlopakow machnelam muffinki,bo jutro jedziemy do chrzestnej czarka
przetrzymalam ich jeszcze 20 minut w lozeczkach i wlasnie skonczylam

jeszce obiad dla nich wstawilam
ide zaraz blenderowac,mam nadzieje,ze na jutro tez zostanie

ta monotonia mnie wykancza

na 17 mam jazde,dzis 3 godziny
nie moge sie doczekac!normalnie odpoczywam
a instruktor,mlody chlopak...mozna pogadac
ostatnio jak jezdzilismy to byly pierwsze 2 godziny bez dzieci od 8 miesiecy

Odnośnik do komentarza

hej

przeczytalam wszsytko ale nic nie wiem,przepraszam
leb mi peka
podczas drzemki chlopakow machnelam muffinki,bo jutro jedziemy do chrzestnej czarka
przetrzymalam ich jeszcze 20 minut w lozeczkach i wlasnie skonczylam

jeszce obiad dla nich wstawilam
ide zaraz blenderowac,mam nadzieje,ze na jutro tez zostanie

ta monotonia mnie wykancza

na 17 mam jazde,dzis 3 godziny
nie moge sie doczekac!normalnie odpoczywam
a instruktor,mlody chlopak...mozna pogadac
ostatnio jak jezdzilismy to byly pierwsze 2 godziny bez dzieci od 8 miesiecy

Odnośnik do komentarza

Hej!
Cafe a jeździcie caly czas po mieście, czy po placu? Ja robiłam dawno prawko, ale najpierw męczyli nas na placu.:Oczko: Już niedługo zaczniesz jeździć na studia i przynajmniej w weekendy oderwiesz się od codzienności
G. pojechał w trasę, zaraz zbieramy się na zakupy. Liczyłam na to, ze dzisiaj będzie słoneczko i posiedze chociaż w altanie, ale jakos szaro-buro i duszno. :Padnięty:

Odnośnik do komentarza

I ja witam,
Stachu fochmistrz już w Ck, laski wariują, ale zaraz idziemy do basenu, w końcu lato się trochę rozkręciło:)
W niedziele robie urodziny lasek, będzie 20 osób, ale zrobimy na działce, kawka i grill. Tylko nie wiem kiedy wszystko przygotuje:Histeria:

Vercia nikt w rodzinie nie chorował na tarczyce, musze się zabrac porzadnie za swoje zdrowie od wrzesnia.
Dobrze, że u Ciebie już lepiej, ale nie szalej, na spokojnie wszystko!!!

Cafe super, że możesz odreagować od dzieciuf, doskonale wiem jakie to fajne uczucie:)
Powiedz mi te muffinki, na które podałaś przepis to te same co jadłam u Was? Co Ty dawałaś do środka? I ile wychodzi z jednej porcji?

Gosia o kurcze, współczuje!!! Poleż, póki młody zajęty bajami:yes:

Odnośnik do komentarza

andzia
I ja witam,
Stachu fochmistrz już w Ck, laski wariują, ale zaraz idziemy do basenu, w końcu lato się trochę rozkręciło:)
W niedziele robie urodziny lasek, będzie 20 osób, ale zrobimy na działce, kawka i grill. Tylko nie wiem kiedy wszystko przygotuje:Histeria:

Vercia nikt w rodzinie nie chorował na tarczyce, musze się zabrac porzadnie za swoje zdrowie od wrzesnia.
Dobrze, że u Ciebie już lepiej, ale nie szalej, na spokojnie wszystko!!!

Cafe super, że możesz odreagować od dzieciuf, doskonale wiem jakie to fajne uczucie:)
Powiedz mi te muffinki, na które podałaś przepis to te same co jadłam u Was? Co Ty dawałaś do środka? I ile wychodzi z jednej porcji?

Gosia o kurcze, współczuje!!! Poleż, póki młody zajęty bajami:yes:

tak andziula z tego przepisu
z dwoch porcji dzisiaj robilam i wyszlo mi cos kolo 50szt,takich srednich

dodalam dzis powidla sliwkowe
a w innych czekolade(1.5 tabliczki blenderuje-ale nie ma miazge tylko takie kawaleczki)
mozna z makiem,z budyniem,z kokosem...z nutella kiedys robilam-pychaaaa

robi sie naprawde szybko
najwiecej czasu zajmuje pieczenie-ja mam tylko 10 foremek,musze kupic sobie jescze z 10
no i robie w papilotkach

Odnośnik do komentarza

Cafe troche lepiej dzisiaj z samopoczuciem, no i już okres na koncówce...moża wyjsć gdzieś....po tych lekach czuję się silniejsza......zakupow wielkich nie było, takie podstawowe....ale umówiłam się z siostrą, ze jutro przyjadę do niej z Marcelem. Myślę, ze spoko dam radę, jakby co to nas odwiozą samochodem. Szukam teraz połączenia rawicza na wrocław, G. rano nas zawiezie.......
Cafe tel T. nie zazdroszczę :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Nas w basenie złapał deszcz:Histeria:
Przechwaliłam pogode. I nie wiem jak odbiore stasia z CK:Szok:
A na obiedzie mam dzisiaj tate i brata, bo mama się urlopuje, w zeszłą sobotę pojechała z 3 koleżankami do Szklarskiej i wracają rowerami:)

Cafe
ja też robie w papilotkach. A ta nutellę i te powidła to normalnie do ciasta dajesz i mieszasz? A budyń rozumiem już ugotowany, tak? Ja ciemna masa w te klocki, bo dotychczas babeczki robiłam głównie z gotowców:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...