Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

nie moge sobie miejsca znalezc wiec zagladam

nocka jak nocka
sam olek budzil sie chyba z 10 razy!

ale martwi mnie julkowy kaszel
do tego od rana 2 razy chlusnal mi mlekiem:(

na 10 jedziemy do lekarki,nie naszej,bo nasza bardzo mnie zawiodla
wczoraj niby nie mogla podjechac
i dzisiaj tez nie!ewentualnie mam podjechac kolo 18!!!
chyba bym do tej 18 umarla z nerwow!

wiec jedziemy do innej,zobaczymy,niech chociaz oslucha
mam tylko nadzieje,ze to nic takiego,bo nie przezyje jak bedziemy musieli zaliczyc szpital!
teraz kuzwa zaluje,ze wczoraj od razu nie pojechalam do jakiegokolwiek lekarza!

mam kuzwa jakis spozniony baby blues,bo od wczoraj nono stop rycze !
zajebiscie

Odnośnik do komentarza

Wcale sie nie dziwie, ze ryczysz, bo ze wszystkim zostalas sama :(((
Pojedziecie do lekarza i na pewno bedzie ok. A lekarka naprawde zawiodla, wie ze sa takie maluchy i problem podjechac.
Nie macie namiarow na kogos kto przyjezdza prywatnie do dzieci? My mamy kilku takich lekarzy i dzwonilismy nie jeden raz. Drogo, ale czasem trzeba.
Tulam mocno i czekam na wiesci po lekarzu. Bedzie dobrze!

Odnośnik do komentarza

magda_79
Wcale sie nie dziwie, ze ryczysz, bo ze wszystkim zostalas sama :(((
Pojedziecie do lekarza i na pewno bedzie ok. A lekarka naprawde zawiodla, wie ze sa takie maluchy i problem podjechac.
Nie macie namiarow na kogos kto przyjezdza prywatnie do dzieci? My mamy kilku takich lekarzy i dzwonilismy nie jeden raz. Drogo, ale czasem trzeba.
Tulam mocno i czekam na wiesci po lekarzu. Bedzie dobrze!

ehhh no wlasnie prywatnie dzwonilam!
szkoda gadac

Odnośnik do komentarza

cafe82
magda_79
Wcale sie nie dziwie, ze ryczysz, bo ze wszystkim zostalas sama :(((
Pojedziecie do lekarza i na pewno bedzie ok. A lekarka naprawde zawiodla, wie ze sa takie maluchy i problem podjechac.
Nie macie namiarow na kogos kto przyjezdza prywatnie do dzieci? My mamy kilku takich lekarzy i dzwonilismy nie jeden raz. Drogo, ale czasem trzeba.
Tulam mocno i czekam na wiesci po lekarzu. Bedzie dobrze!

ehhh no wlasnie prywatnie dzwonilam!
szkoda gadac

O k....! To szukaj na biegu kogos innego na takie wizyty. My juz nie dzwonimy prywatnie, bo Michał juz jest na tyle duzy, ze mozep oczekac na nastepny dzien, ale mielismy kilka namiarow, zeby w razie czego miec wybor.
Ale na pewno bedzie ok!

Odnośnik do komentarza

Witam!
A my na nogach od 7.30:) Amelka się przebudziła i odrazu chciała mleczko:)
Dzisiejsza noc też bez kaszlu, mam nadzieje że go wkońcu zażegnaliśmy na dobre...

Cafe trzymam kciuki za chłopców żeby wszystko było ok!
a z tym lekarzem to porażka, kuzwa ciężko na moment podjechać do takich maluchów :Zły: nie dziwie sie ze się zawiodłaś...no i faktycznie w takich sytuacjach lepeij mieć jakieś prywatnego sprawdzonego lekarza....
Tulam Cie mocno i sił duuuużo zycze :Całus:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

anielinka
Magda ale "fajnie" Ci się dzień zaczął :Szok: pewnie stres i niewyspanie dały się we znaki...
a jak Misiek, chętnie jeżdzi do t.?

Jak sie rano rozkreci to chetnie jedzie. Ale jak tylko sie go obudzi to gledzi:
wolalbym jeszcze pospac.
Albo:
chodz sie ze mna jeszcze polozyc.
A potem juz jest ok :)

Dobrze, ze Amelka juz bezkaszlowa. Ale ja ten kaszel wymeczyl!

Odnośnik do komentarza

Cafe będzie dobrze kochana:) trzymam kciuki zdróka dla chłopcó, dla Ciebie duzo sił:Całus:

Magda stres przez to, że musisz iść do pracy i niewyspanie pewnie tak działają... i kłotnia gotowa... a Misiek jest powalajacy:) moj Kacper tez mowi juz wszystko, lapie takie slowa ze szok normalnie... ostatnio mowi do mojej mamy "babciu zobacz nasza dzidzia jest malutka, ale jaka elegancka:) a ja jestem przystojny;D"

Anielinka super ze Amelkowy kaszel odpuscił i oby tak dalej:) dzis pojade i tez kupie malemu te puzzle moze te bedzie mu latwiej ukladac;D

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

magda_79
kasioleqq
hej;]

ja na nogach od 8 moje dzieci daja pospac;D
teraz ogarnelam troche pije kawke i zaraz lece;]
ale bardzo ale to bardzo mocno boli mnie jajnik poprostu nie moge chodzic i przy siadaniu tak boli ze zdychac idzie...

Hej. Mnie tak bola jajniki przy owulacji, nie moge chodzic.

a mnie bardzo rzadko boli jajnik, ale faktycznie teraz mam owulacje wiec pewnie dlatego...
a juz chcialam jechac do lekarza bo masakra normalnie....

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

melduję swoja obecnosc :D weekend udany , bal srednio .. przyjechaliśmy na ostatnie 40 min bo M musiał zostać troche dłuzej w pracy , Julka cała droge gledziła o mikołaju , o dzieciach , ze bedzie tańczyć i śpiewac ..ale jak tylko weszliśmy to zdębiała , bo tak ok 60 dzieciaków , muzyka głosno , zespól poprzebierany w dziwaczne stroje :D wskoczyła do M na rece i brode z nerwów mu kreciała :D M potem podszedł z nią do Mikołaja , postawił ją i lekko popychał w stronę Gwiazdora ..za co został zaraz skarcony przez Julkę , kilka razy go palneła i powiedziała "śpadaj tata " ale prezent wziała i dała noge ... za to jak juz sala opustoszała to zaczeła skakac , pic jesc , tanczyc ... egh chyba miała za mało czasu na oswojenie się znową sytuacja :) no potem jeszcze po Zosie ( dziewczyny było nierozłączne , dziecka nie miałam 2 dni :D ) i wczoraj do pracy ... a dziś jestem musze ogarnąć bajzel poweekendowy ... ide teraz poczytac i zaraz odpisze :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-21790.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny, my dzisiaj pospalismy do 8 ale ja sie szybko zebralam i pojechalam po wyniki z badan no i mam anemie.....ale to juz koncowka ciazy wiec moze nie bedzie zle....

powiem wam ze na lutym to jakies fanaberie troszke wymyslaja, nie wiem skad im sie to bierze chyba maja za duzo wolnego czasu....wlasnie pisza o szczepieniach ze jada do szpitala z zaswiadczeniem ze nie chca szczepic dzieci.....tyle lat sie szczepi dzieciaczki i nawet one byly szczepione a teraz wymyslaja jakies powiklania itp.
wiem ze kazdy ma swoje zdanie ale troszke rece mi opadaja.....

a my dzisiaj znowu do kina jedziemy...bo to bedzie ostatni raz.....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Witam::):
Skończyłam w nocy puzzle:) muszę zrobić z tydzień przerwy zanim kupię nowe::):
Popołudnie wczoraj bardzo udane, przyjechała siostra K. z narzeczonym, zareczyli się w sylwestra, także w przyszłym roku szykuje się imprezka. W międzyczasie wpadła jeszcze sąsiadka z dzieciakami i zaproszeniem dla Stasia na urodziny, dzieciaki wariowały jak dziki, a jak laski poszły spac to graliśmy ze Stasiem w przeróżniaste gry do 21.30, dzisiaj nie mogłam go z łóżka zwlec.

Popołudniu przychodzi Jagoda z mamą, a jutro mam babcię i ciotkę, więc tydzień pod znakiem gości::):

Niestety zaczyna mnie coś pobierać, katar, gardło drapie, normalnie zero odporności. DO tego od dzisiaj jestem na diecie:yes:

Odnośnik do komentarza

Cafe duuuuż o zdrówka dla Was, oby Julkowi nic nie było:Całus: A lekarka bez komentarza, ja do lekarzy w naszej przychodni mam średnie zaufanie, ale nigdy nie odmówili mi wizyty domowej, mówiłam, że jestem sama z trójką dzieci i zawsze przyjeżdżali:yes:
A dla Ciebie kochana dużo sił, jak czytam o Twoich humorach, to jakbym się w czasie cofnęła, zresztą pewnie pamiętacie...błagam CIę, jak już będziesz miała dość to poproś mamę lub siorkę, żeby przyszły do Ciebie na jedną czy dwie nocki, albo niech rodzice zabiorą trochę Olka, to naprawdę nie jest proste byż z trójeczką non stop przez caly tydzień. Powiem szczerze, że ja nie wiem czy teraz bym się na to odważyła, a gdzie dwa lata temu...

Magda co tam znowu t. wykombinowała?
Współczuje porannej kłótni, ale na pewno szybko się dogadacie, stres, powrót do pracy, zmęczenie i niestety tak to się zazwyczaj kończy...

Anielinka rozumiem, że 7.30 to wcześnie?:Oczko: Nas ostatnio ok. 6-tej budzi tupot bosych stupek i krzyk: mamusiu Aniusiu, tatuniu Kubuniu wstawać szkoda dnia!!!
Za przepis dziękuje!!!

Mei
fajnie, że Filip się trochę utemperował, oby mu to zostało jak najdłużej.
Rozłożyłabyś puzzle przy F? Kurde, że Magda przy Miśku to rozumiem, ale Ty też? No nie załamujcie mnie:Oczko:
Justynka połykaj żelazo, żeby maluszka jeszcze trochę dowitaminować.
Co do szczepień to bardzo kontrowersyjny temat, ja miałam obawy przed szczepionką p. odrze, śwince i różyczce, ale w końcu się zdecydowałam...
Kasioleqq jaki Kacper skromny:) U nas też takie teksty idą, że czasem naprawdę zapisuję, bo nie sposó wszystko spamiętać. A większości uczą się od starszego brata. Dzisiaj czytają książkę o czerwonym Kapturku i Zoska pokazując na wilka mówi: masakla ten wilk:) A najlepsze jest Mamusiu kocham Cię bardzo mocno, oczy kota ze Shrecka, krótka pauza i...a dasz jabłuszko/banana/jogurta itp:)
Fajnie z fryzjerem, mi tez by się przydał...
A...ja przy owu mam też często cholerne bóle jajnika...
Anouk super, że weekend się udał, masz jakieś fotki z Gwiazdorem. Śpadaj tata mnie rozwaliło:sofunny:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...