Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Wstałam, wstałam. Juz przed 9 :)
JEstesmy u rodzicow, a tu tak komp mnuli, ze juz ok godziny wrzucam foty i dalej lipa. Inpreza super, ale juz przed 1 bylismy w domu, brzuchol zaczal mi wariowac i nie chcialam przesadzac. Ale nie powiem, potanczylam poskakalam, pojadlam. Klimaty swietne, obrus z gazet, naczynia jednorazowe, muza typu: jesteś szalona itp. Kibel platny 50 gr, papier toaletowy szary, w kawalkach podzielony za 20 gr :lup:
Kazdy troche inaczej zinterpretowal temat, my chyba najdoslowniej :hahaha:

Foty wrzuce dopiero wieczorem jak bedziemy w domu i to na boku :)))

Mlody fatalnie zniosl noc za domem, wieczorem plakal, w nocy poplakiwal. Wieczorem mama mowi, ze siedzial i skubal raczki, zdenerwowany. Teraz go kladlam na drzemke i poplakiwal. Pytam sie go czy tesknil, a on w takim zalu tylko kiwal glowa, ze tak.

Odnośnik do komentarza

Magda no suuuuper że impreza udana, ale mieliście bajeranckie klimaty:)) naprawde wczuli się wszyscy w klimaty, ten papier, kibelek płatny, no poprostu szok!::):
a fotek już nie moge się doczekać!!!

Biedny Miś::(: musiał to baaardzo przeżywać, pewnie teraz niechętnie go będziecie zostawiać, coo?
a tata już wyszedł ze szpitala?

A u mnie Zebra siedzi w piekarniku:) mmmmm ale zapach w mieszkaniu:)

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Andzia gratki!
A impreze zrobili rodzice Aurelci :)

Anelinka ale odpoczywasz :hahaha:
Smaka robisz na zebre. U mnie lipa z blaszkami stad i zastoj w ciastach. Musze jakies kupic i szalec :)

Mimo tego, ze Michu tak przezyl ta noc u rodzicow, to mysle, ze jdnak bedziemy go zostawiac co jakis czas. Serce mi pekalo, ale w koncu musi sie choc troche przyzywczaic.

Odnośnik do komentarza

Andzia gratki za kolejny konkurs! nic innego tylko zagraj w Lotka, może jakiegoś farta masz:Oczko:
no a pieczenie ciasta i to w dodatku takiego prościutkiego to przecież laba :Oczko: a tak serio, to już pisałam że ja jakoś na tyłku nie moge posiedziec, jak tylko się położe czy usiąde to zaraz tysiąc rzeczy mi przychodzi do głowy, które musze zrobić :Szok:

A Amelka jak tylko wstałyśmy to ani razu nie zakaszlała :Szok: tylko właśnie nad ranem ją łapie jakiś taki duszący, no nie wiem co to za cholerstwo, może to przez to że jeszcze ten katar ma i jej spływa...niewiem.

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem!

Magda impreza czadowa! Super że się pobawiliście! Co z tego że tylkodo 1, ważne, że było fajnie::):
A Michała mi szkoda strasznie się zrobiło... Widać jeszcze nie gotowy na rozstania... Ale może jak piszesz że będziecie go raz na jakiś czas zostawiać to się oswoi...

Anielinka Ty to masz wenę! Ja mam sporo planów, ale rzadko coś mi ostatnio z tego wychodzi...
Zdrówka dla Amelki... Co to za dziadostwo się do niej przyplątało?

Andzia gratki za kolejne małe zwycięstwo! Może przy kolejnym konkursie wskoczysz na podium?

Cafe
fajnie że już wychodzicie na spacerki::): Nie wiem jak Ty dajesz radę kierować tą kolumbryną w tych warunkach... Ja marną spacerówą nie dawałam ostatnio rady... Chyba, że chodniki u Was w lepszym stanie są...

Kasioleqq może się nie wyspałaś ale jak wesoło miałaś:Oczko: Maluchy się zgadały chyba, co? Ale trzeba przyznać, że późno chodzą spać w normalne dni:yes:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

A ja piję sobie pifko, Filipo śpi... Co do wyników macie rację... Muszę zrobić i też już o tym myślałam, tylko nie wiem ile powinnam odczekać po kuracji antybiotykowej, żeby wyniki były miarodajne:/ Już nie chcęWas zamęczać tymi choróbskami...
Filipa wypisałam ze żłobka, skasowali mnie jeszcze za styczeń, więc pomyślałam, że wyślę go jeszcze na zabawę karnawałową, ale w końcu doszłam do wniosku że będzie to dzień wyjęty z kontekstu i zamiast radochy to będzie miał stresa... Dałam sobie spokój. Idę na bok za chwilę... Czuję, że szybko nie zasnę:Rozgniewany:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Cześć:)

Wczoraj wróciliśmy od znajomych po 22-giej, było baaaardzo fajnie, mają wielkie mieszkanie i dzieciaki miały mnóstwo miejsca do szaleństw. Laski przegapiły i to sporo swoją godzinę zasypiania, co prawda padły od razu, ale w nocy budziły się kilka razy z płaczem i na dobre wstały już o 6-tej, w związku z czym już drzemają. Chłopaki poszli do kościoła(napiszę coś obok a propos:Oczko), na 14-tą idziemy do mojej mamy na imieniny.

Odnośnik do komentarza

Magda moim zdaniem bardzo dobra decyzja z zostawianiem Miśka u rodziców na noc, mimo wszystko. Musi się trochę oswoić i z każdym następnym razem będzie coraz lepiej, tym bardziej, że jak pójdziesz rodzić np. to i tak pewnie rodzice będa się nim zajmować.

ANielinka no ja tez nie umiem na dupsku usiedzieć, zawsze coś wynajdę do roboty, ale walczę z tym:Oczko:

Mei dobrze, że mama zajmie się Filipem, może nabierze troche odporności przd przedszkolem, bo jeżeli miał chodzić do tego żłobka w kretkę, to rzeczywiście tylko się bidok stresował. Udało się szybko zasnąć?

Cafe:Całus: Odpiszę Ci na boczku.

Odnośnik do komentarza

Witam! Ciagle cos mi przeszkadza popisac.
Rano pojechalismy do kosciola, potem na lody. Przy okazji wrzucilismy kasiorke na Orkiestre. Na dwojce byl wywiad z moja przyjaciolka, ktorej synek mial przeszczep. I wiem wlasnie, ze gdyby nie sprzet od Owsiaka to nie wiadomo co by sie z nim dzialo.

A mi ktos podmienil dziecko!!! Biega od rana do wieczora, skacze, wyglupia sie. Na puzzlach nie moze sie skoncentrowac minuty. I na wszystko ma gotowa odpowiedz. MAsakra!
Jedynym plusem jest zainteresowanie kolorami, wszystko jest biale jak snieg, zolte jak slonko itp. I nauczyl sie ktora to strona lewa i ktora prawa i ciagle o tym gada.
Dzisiaj blagalam go, zeby przestal mowic przez 5 min :lup:

Do tego tekst. Mowi cos o delfinach. I pytam sie: Ty jestes delfinem?
Michał: nie jestem! Ja tylko bywam delfinem :lup:

Odnośnik do komentarza

Hej Cafe!
Szkoda, ze z K. taka cisza. Zawsze chyba Ty pierwsza wyciagalas reke, co? Mam nadzieje, ze jednak jeszcze dzisiaj pogadacie i bedzie ok.
A jak Olek sie czuje? JAk chlopcy?

Moj tata mega slaby, gdzie nie usiadzie to zasypia.Do tego ma okropne bole glowy. W szpitalu podczas takich boli mierzyli mu cisnienie i mial ok, u neurologa tez ok. W tyg. idzie do okulisty.
Cisnienie ma mega niskie, ok. 110/60. Do tego po 11 dniach lezenia chyba musi dojsc do siebie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...