Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

gosiammm
A nasza impreza stoi pod znakiem zapytanie:( Właśnie pojechaliśmy sobie po zakupach "przetrzeć szlaki".. Bo to boczna trasa i chceliśmy zobaczyć jaka jest droga... no i jest masakrycznie:/ Całą drogę jechaliśmy max 40... Było strasznie ślizgo:/ Ja jestem za tym, żeby zrezygnować, a P. się upiera::/

Pomalutku wyjedziecie i spokojnie bedziesz jechac. Przeciez nie bedzie Wam sie spieszyc. Szkoda by bylo rezygnowac z imprezy.

Odnośnik do komentarza

gosia bedzie dobrze nie panikuj dasz sobie rade zreszta tak jak magda pisze przeciez nigdzie nie musicie sie spieszyc pomalutku mozecie sobie jechac....ja to jak wyjezdzam z domu to zawsze sie zastanawiam czy wjade na ta swoja góre ale w sumie to tak sie nie boje, ale w zeszłym roku bylo gorzej z moim strachem ale trzeba go przezwyciezyc a potem z gorki

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Gosia rozumiem Twoje obawy, jesteś początkującym kierowcą, ale może tak jak piszą dziewczyny powolutku, wyjedziecie sobie wcześniej i dacie rade...szkoda by było tracić imprezę...a jeżeli w ogóle nie czujesz się na siłach, to może poproś tatę, żeby Was zawiózł?

A ja wymiękam:glass:
NIe panuję nad potworkami:glass:
Namówili mnie na malowanie farbkami, które laski dostały pod choinkę, była frajda, ale one są na to stanowczo za małe...masakra...farby wszedzie, na koniec jak już próbowałam wszystko posprzątać, to Maryśka wdepła w jeden rysunek i przeszła się tak po całym mieszkaniu:glass:

Odnośnik do komentarza

Magda to super że ciśnienie jeszcze bardziej się obniżyło, a ztym cholesterolem to faktycznie zmora:( ale przy odpowiedniej diecie da rade!

Gosia z jednej strony szkoda rezygnowac z imprezy, ale z drugiej rozumiem Twoje obawy :Zakręcony: może to jest pomysł żeby ktoś Was tam zawiozł...a Wy po imprezie też chcecie wracać? czy macie tam zostać na noc?

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Witam!
Za duzo do nadrabiania nie mialam. Ja wczoraj zle sie czulam po pracy, jak sie okazalo mialam 38 stopni, wiec przelezalam pod kocykiem. tlko obiad zrobilam i tyle. Dobrze, ze P. ma teraz wolne i wszystko ogarnia.

Michał tez dostal farby pod choinke, takie do malowania palcami. no i sa w codziennym uzyciu. Tylko slysze z pokoju: mamo! ja maluje!
Caly jest brudny, ale nic poza tym. No stolik oczywiscie w farbie, ale one bez problemu sie zmywaja.

A po malowaniu jest plastolina. Ale tu juz musimy z nim siedziec i wymyslac. Kupilismy z Play-Doha i faktycznie bez porownania do innych. Jak na razie my mamy najwieksza frajde :lup:

No, ale Michał sie baaaardzo zmienil. Dalje grzeczny i usmiechniety, ale szaleniec. Wszedzie wlazi, skacze po nas, po kanapach. smiejemy sie, ze rok jest do tylu i musi nadrobic :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...