Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

My dziś jednak nie pojechałysmy do miasta:( oczywiście przez pogode, bo leje od rana :Kiepsko:
byliśmy tylko z Ł. na zakupach spożywczych i tyle...
Mam lenia, ale to przez tą pogode, wogóle nie nastaraja do niczego :kiepsko:
musze się zaraz wziaść za sałatke i ciasto- miałam nic nie robic słodkiego, ale kupiłam jednak twaróg i zrobie sernik...

Andzia powiedz czy te parówy w cieście francuskim tez Ci takie wielkie rosna? bo ja jak ostatnio robiłam to mi takie ogromne urosły i były później takie nadmuchane :(

Justynka Olek jak wydoroślał, sliczny chłopiec! a brzusio tak jak Andzia napisała- mały i zgrabniutki ::):

Cafe Ty kochana odpoczywaj a nie jakieś jeszcze listy tworzysz :Oczko:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

andzia
anielinka
gosiammm
Hej kobietki!
Ja mam dzisiaj wolne... chociaż to moje wolne to chyba wrzodami żołądka z tego strasu się skończy:/ Dzisiaj jak na razie nie pada... Mam nadzieję, że chociaż jeden spacer uda nam się zaliczyć...
Ja za chwilę będę robić strucle z serem, na obiad to chyba pójdę na łatwiznę i zrobię w piekarniku warzywa na patelnię z rybą:) Kuba od czasu jak ładniej mówi nie pozwoli człowiekowi rano poleżeć tylko od razy woła: mlećko!!! Teraz ogląda Klub przyjaciół Myszki Mickey:) Chyba na gwiazdkę oprócz pociągu dostanie maskotkę Myszkę Mickey bo ostatnio jest jej wielkim fanem :Oczko:

Gosia widziałam dzis w Biedronce takie pluszaczki, może cię zainteresuja, są całkiem spore i taaaakie mięciutkie, Amelka nie mogła sie od nich oderwać ::): ona natomiast uwielbia myszkę Minnie i tez oglada tą bajke:)

http://www.biedronka.pl/cms/img/u/Gazetki/xmas/big/03.jpg

Boże, a moje zołzy nie mają pojęcia co to Myszka Miki, Kubuś Puchatek czy inny stworek:lup:

A Amelka zna ich wszystkich pokolei, zresztą ma już wszystkie postacie z Kubusia Puchatka, a jak je zobaczyła w sklepie w tym wielkiem koszu to zaczeła je wszystkie wyciągać i brać do ręki az nie miałą ich gdzie układać ::):

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

andzia
Cafe ja z rozmrażaniem czekam na mrozy, bo nie ma gdzie kłaść tego wszystkiego:)
Anielinka ja kupuje zawsze parówy właśnie w Lidlu z firmy Pikok i są super, kiedyś kupiłam jakieś inne i też się właśnie tak napompowały, szajs jakiś.

Andzia ja kupuje zawsze Berlinki i są ok, one nie puchną, tylko cisto samo puchnie, kiedyś gdzieś słyszałam że się nakłuwa widelcem ciasto, ty tak robisz?

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

anielinka
andzia
Cafe ja z rozmrażaniem czekam na mrozy, bo nie ma gdzie kłaść tego wszystkiego:)
Anielinka ja kupuje zawsze parówy właśnie w Lidlu z firmy Pikok i są super, kiedyś kupiłam jakieś inne i też się właśnie tak napompowały, szajs jakiś.

Andzia ja kupuje zawsze Berlinki i są ok, one nie puchną, tylko cisto samo puchnie, kiedyś gdzieś słyszałam że się nakłuwa widelcem ciasto, ty tak robisz?

Nie nie nakłuwam, ciasto troszkę rośnie, ale wychodzą całkiem ładne i zgrabne:)

Odnośnik do komentarza

andzia
anielinka
andzia
Cafe ja z rozmrażaniem czekam na mrozy, bo nie ma gdzie kłaść tego wszystkiego:)
Anielinka ja kupuje zawsze parówy właśnie w Lidlu z firmy Pikok i są super, kiedyś kupiłam jakieś inne i też się właśnie tak napompowały, szajs jakiś.

Andzia ja kupuje zawsze Berlinki i są ok, one nie puchną, tylko cisto samo puchnie, kiedyś gdzieś słyszałam że się nakłuwa widelcem ciasto, ty tak robisz?

Nie nie nakłuwam, ciasto troszkę rośnie, ale wychodzą całkiem ładne i zgrabne:)

ja tez nie nakluwam....a pod ciasto daje jeszcze cebule,pychaaa

Odnośnik do komentarza

cafe82
andzia
anielinka

Andzia ja kupuje zawsze Berlinki i są ok, one nie puchną, tylko cisto samo puchnie, kiedyś gdzieś słyszałam że się nakłuwa widelcem ciasto, ty tak robisz?

Nie nie nakłuwam, ciasto troszkę rośnie, ale wychodzą całkiem ładne i zgrabne:)

ja tez nie nakluwam....a pod ciasto daje jeszcze cebule,pychaaa

O z cebulą nie jadałam. Ja parówy zawijam w plasterek zółtego sera.

Odnośnik do komentarza

anielinka
Andzia duzo gości będziesz miała?
super że menu imieninowe wymyslone:D

Nie, tylko rodzice, teście i mój brat z siostra, siostry K. pracują akurat jutro. A w niedziele jedziemy z moimi rodzicami na obiad, bo jutro mają rocznicę slubu i zawsze zapraszają nas wtedy do knajpy. Jutro ma też mój brat urodziny, także potrójne święto:)

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko śpi:) a ja w końcu wzięłam się za strucle, bo musiałam skoczyć po mleko do sklepu...
Anielinka wiem o tych maskotkach w biedronce, ale boję się, że nim dojdę do biedronki to już ich nie będzie:( A patrzyłam na allegro to w biedronce są w bardzo atrakcyjnej cenie...
Andzia o matko, anigine ropną mówisz??? Zdrówka dla K.!
Cafe ja nie wiem gdzie ty znajdujesz siły na to wszystko! Oszczędzaj sie kochana!

Odnośnik do komentarza

andzia
anielinka
gosiammm
Hej kobietki!
Ja mam dzisiaj wolne... chociaż to moje wolne to chyba wrzodami żołądka z tego strasu się skończy:/ Dzisiaj jak na razie nie pada... Mam nadzieję, że chociaż jeden spacer uda nam się zaliczyć...
Ja za chwilę będę robić strucle z serem, na obiad to chyba pójdę na łatwiznę i zrobię w piekarniku warzywa na patelnię z rybą:) Kuba od czasu jak ładniej mówi nie pozwoli człowiekowi rano poleżeć tylko od razy woła: mlećko!!! Teraz ogląda Klub przyjaciół Myszki Mickey:) Chyba na gwiazdkę oprócz pociągu dostanie maskotkę Myszkę Mickey bo ostatnio jest jej wielkim fanem :Oczko:

Gosia widziałam dzis w Biedronce takie pluszaczki, może cię zainteresuja, są całkiem spore i taaaakie mięciutkie, Amelka nie mogła sie od nich oderwać ::): ona natomiast uwielbia myszkę Minnie i tez oglada tą bajke:)

http://www.biedronka.pl/cms/img/u/Gazetki/xmas/big/03.jpg

Boże, a moje zołzy nie mają pojęcia co to Myszka Miki, Kubuś Puchatek czy inny stworek:lup:

A u nas co rano, najpierw woła: Mlećko! a potem siada na kanapie i woła: Kiki! (czyli Miki) i muszę mu włączyć:)

Odnośnik do komentarza

Witam!
Ale naskrobalyscie :) Az milo :)

Cafe i jak? dasz rade do wrzesnia? :sofunny::sofunny::sofunny:

Gosia cudne fotki! Chyba ze wszystkich naszych maluchow Kuba zmienil sie najbardziej! Ale przystojniak!A Twoje fotki widzialam na NK - super wygladasz :)

Andzia ale bezprblemowo poszlo odpieluchowanie! Jestem po wrazeniem Twoich doroslych laseczek!
Zdrowka dla K.!

Anielinka wspolczuje z autem. Dobrze wiem jak to jest. Szkoda, ze nie udala sie wyprawa do miasta :(
A ciotka niezle sie zapowiedziala!

Justynka Oleczek tez sie zmienil. Jakie ma super wloski! I jak zmeznial!!!
A brzuszek masz sliczny, malutki :)

Odnośnik do komentarza

My dzisiaj odstawilismy Michała do mojej mamy i pojechalismy na zakupy. MAsakra. Nic nie kupilismy, a jestemy wykonczeni. 3,5 h nam zeszlo, ludzi full i nic nie mozna spokojnie obejrzec :(
Kupilam sobie stanik i .... rakietke to tenisa stolowego :lup:
Dla mlodego kupilismy pozamke w Realu, nigdzie nie bylo jego rozmiarow. Chcielismy kupic mu nowe puzzle, troche trudniejsze od tych co juz ma. Ale lipa :( Zadnego wyboru.
W koncu kupilismy mu z serii takich co juz ma. Ulozyl je w minute i koniec.

Odnośnik do komentarza

U nas intensywne popołudnie:)
K. wrócił z przychodni z bukietem róż-bardzo się ciesze, że co nieco przemyślał.
Zmogło go na amen, więc od razu się położył.
Zośka wstała z drzemki z temperaturą 38. Później wpadła babcia na kawe i zaproponowała, ze zabierze zołzy w poniedziałek, żebym mogła pojechać ze Stasiem na rehabilitacje. A później sąsiadka zaprosiła nas na kawke, Zośce co prawda spadła tempka po nurofenie, ale Stasiu poszedł sam i powiedziałam, że jak z Zośką będzie ok, to dojdziemy później. Zrobiłam razem z zołzami rafaello, ukłądały ze mną ciacha i posypywały placek wiórkami, radochy miały co nie miara-ja mniej:Oczko: No i poszłyśmy do tej sąsiadki, oczywiście z nocnikami, zapasami gaci itd, ale obyło się bez wpadki:)
I dzisiaj przestałam naiwnie wierzyć, że Stasiu będzie w p-kolu spokojny, opanowany i że będzie się pilnował. To co robił z Hubertem przechodzi ludzkie pojęcie, szaleli jak dwa dziki, Stachu normalnie rzucał się na podłogę, biegał, skakał itd. Z jednej strony bardzo się ciesze, że wszystko wraca do normy, ale jak to widziałam to o mało na zawał nie odjechałam:Oczko:
ZOśka do wieczora była już bez gorączki, zobaczymy, mam nadzieje, ze to tylko zęby.
Teraz włożyłam serniczek do piekarnika i czas odgruzować kuchnie, bo meksyk nie z tej ziemi:lol:

Odnośnik do komentarza

Magda ale poszalałaś na zakupach:lol:
Tak to niestety jest, ze jak człowiek ma czas i się na coś nastawia to dupa blada.
U nas ostatnio na topie są takie puzzle:
Puzzle. Groszek uczy się liczyć, - REMA - księgarnia internetowa
Puzzle Groszek Poznaje zwierz�ta 3+ (1315784663) - Aukcje internetowe Allegro

Gosia wiesz, że zazdroszczę tych bajek, nie? Może i ja się kiedyś doczekam...
Pamiętam, że w zeszłym roku przed gwiazdką, kiedy w domu było pełno roboty, tak sobie właśnie myślałam, ach za rok to już właczę im bajki i będę mogła w spokoju coś porobić. I się przeliczyłam:) No cóż, może za rok:lol:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...