"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[justynka1984]

cześć dziewczyny, my juz na nogach, olek juz po sniadaniu a ja z kakao sobie siedze wiec jak cos to zapraszam

olek dzisiaj znowu wyladowal u mnie w lozku ale juz dzisiaj na noc jest S wiec raczej nie powinien przyjsc. powiem wam ze tak milo jak dziecko chce z mama spac ale nie ma mozliwosci sie wyspac, wszytsko mnie boli dosc ze w ciazy i brzuch juz przeszkadza nie ma jak sie ulozyc to jeszcze olek do tego....

a my wczoraj bylismy jeszcze na zakupach i wiecie co sie stalo bede musiala dzisiaj znowu jechac poniewaz skasowali mnie z dwoch kart jednocznie niby na pierwszej bylo tranzakcja odrzucona to zaplacilam druga a i tutaj i na tej drugiej mi zabrali kwote, jade to wyjasniac....

[kasioleqq]

hej ale tu cichutko;/

u nas ok, dzis pierwsza noc bez butli na samym cycu co 2godz.pobudka, ale mimo to jestem wyspana:)
teraz Kornelka spi, jak zwykle Kacperek uklada klocki:) a ja pije sok jablkowy i zagladam do Was a tu taka pustka;/

justynka tez bym wypila kakao ale nie moge kochana wiem co to znaczy spac z dzieckiem, odkad jest Kornela Kacper spi ze mna nie chce spac w swoim lozku...codziennie jestem polamana i czuje sie jakby mnie pies z gardla wyplul...;/

Andzia jak samopoczucie??? jak znam zycie spalas tylko chwile i tez czujesz sie jakby cie pies z gardla wyplul

Anielinka mialas zagladac nono babo

cafe jak sie czujesz??? odpoczywasz troszke???

Magda jak tam???

[cafe82]

hej babolki

witam sie na szybko
K wzial mlodego na dwor,grzebia cos nam przy samochodzie
olek ma zimowa kurte,bo u nas sloonce ale 2 stopnie,brrrrrr
na obiad jedziemy do moich rodzicow,wooow
a jutro K mi wyjezdza i wraca w pt :((

[cafe82]

justynka gratuluje drugiego synusia...mowia,ze teraz rodzi sie wiecej chlopcow,cos w tym jest
niezle z ta karta...ale na pewno wszsytko wyjasnisz

kasioleqq ZGADzam sie z dziewczynami,maasz piekne dzieciaki...i to najwazniejsze
i dobrze powiedzialas,co ma byc to bedzie...skup sie na dzieciach i sobie

andzia hop hop...zyjemy?
jak stachu?
i powiedz jak tata,bo dawno nic nie wspominalas

anielinka mam nadz,ze chociaz dzis mezus w domu i spedzicie niedziele rodzinnie

[magda_79]

Witam tez szybciutko!

Kasioleqq Kornelcia jest cuuudna! Az mi sie lezka w oku zakrecila jak patrze na te Twoje maluchy!! Pozazdroscic :)
Co do sytuacji z K. to cholernie madra babka z Ciebie!

Cafe u nas tez tak zimno. Korzystaj z dnia rodzinnego. Szkoda, ze K. musi jechac :(((

Justznka ciekawa jestem czy wyjasnilas sprawe z kartami!!!

Andzia milej zabawy :)

U nas ok, fajnie poplotkowac z kuzynkami i pogadac z dzieciakami. P. sobie zalatwil wczoraj noge na meczu, wiec dol. Nie dosc, ze klopot z noga to jeszcze kasa w plecy :(((

Zaraz lecimy na cmentarz. Nie za bardzo mi sie chce, ale jak szybko oblecimy to od razu jedziemy do ciotki na obiadek :)

Mlody dzisiaj rano sie obudzil, rozejrzal, nie widzial, ze ja na niego patrze i sam do siebie mowi:
co ja tutaj robie???

[kasioleqq]

magda_79

Witam tez szybciutko!

Kasioleqq Kornelcia jest cuuudna! Az mi sie lezka w oku zakrecila jak patrze na te Twoje maluchy!! Pozazdroscic :)
Co do sytuacji z K. to cholernie madra babka z Ciebie!

Cafe u nas tez tak zimno. Korzystaj z dnia rodzinnego. Szkoda, ze K. musi jechac :(((

Justznka ciekawa jestem czy wyjasnilas sprawe z kartami!!!

Andzia milej zabawy :)

U nas ok, fajnie poplotkowac z kuzynkami i pogadac z dzieciakami. P. sobie zalatwil wczoraj noge na meczu, wiec dol. Nie dosc, ze klopot z noga to jeszcze kasa w plecy :(((

Zaraz lecimy na cmentarz. Nie za bardzo mi sie chce, ale jak szybko oblecimy to od razu jedziemy do ciotki na obiadek :)

Mlody dzisiaj rano sie obudzil, rozejrzal, nie widzial, ze ja na niego patrze i sam do siebie mowi:
co ja tutaj robie???

hahaha Magda Misiek jest zabojczy :Sofunny:

[kasioleqq]

magda no kijowo z noga P.oby szybko doszedl do siebie:) fajnie ze udana sobota za wamI:)

cafe odpoczywaj i korzystaj poki K.w domku:)

[andzia]

Hej laseczki,
wczorajszy wieczór bardzo udany, synek koleżanki fajniutki, słodziutki i maluśki:) Ma 8,5 miesiąca i jak zaczarowany patrzy w tv, załamałam sięPóźniej poszłyśmy do knajpy, ale dietetycznie tylko do 1.30
Stachu dzisiaj w końcu zaczął trochę ćwiczyć, ale i tak ciężko to idzie...
I jestem zła jak osa na mojego męża, normalnie niech si e do mnie w ogóle nie zblizaWeronika przyjechała na weekend i zaproponowała, ze posiedzi dzisiaj wieczorem z dzieciakami, żebyśmy mogli wyskoczyć do kina, ja po prostu szczesliwa jak dziecko, juz bliety rezerwuje, ale K. sie nie chce, bo wrócimy po północy, a on musi wstać o 6-tej itd. NIech spada na bambus i czeka sobie kolejne 2,5 roku na taką okazję

[andzia]

Kasioleqq boskie masz dzieciaki, ostatnia fotka po prostu czadowa. Kornelka rzeczywiście duża dziewczynka, a Kacper w roli straszego brata-miodzio
Bardzo się cieszę, ze zaczyna się wszystko powoli układać, masz racje, niech się pan R. stara, wykazuje i pracuje na nowy kredyt zaufania

Justynka mam nadzieje, ze uda się wszystko wyjaśnić, jeśli masz paragony i wydruki to nie powinno być problemu, dobrze, ze od razu to zauważyłaś. Teraz trzeba tak uwazać w sklepach, ja zawsze przeglądam paragon przy kasie, juz kilka razy mi się zdarzyło, ze mi nabili coś czego w ogóle nie kupowałam

ANielinka bólu głowy nie ma ALe mąż tak mi popsuł humor, że nie zdziwie się jak od płaczu zacznie boleć

Magda czaderski Michał
Mam nadzieje, ze z nogą P. to nic poważnego i szybko wróci do formy!!!

Cafe leń się póki możesz, szkoda, ze znowu cały tydzień sama, ale będziemy Ci dotrzymywały towarzystwa. Ja by chyba chciała, zeby K. wyjechał gdzies na kilka dni, tak mi ostatnio ciśnienie podnosi

[anielinka]

Witam...rano napisałam posta i mi internet wcieło a później przyszedł brat z bratową na kawke i niedawno co poszli, a ja biore się za obiad...Amelke już raz usypiałam, później Ł. i du... chyba dziś będzie bez drzemki...trudno...

Andzia a co tak słabiutko zaszalałaś?
małż rzeczywiście się dziś popisał no taka okazja...wrrrrrrrrrr

Cafe u nas dziś rano też były tylko 2 st. brrrr, ale słonko świeci więc nie jest źle...fajnie masz dziś z obiadem

Justynka ale pech z tymi kartami...mam nadzieje że wszytsko się wyjaśni!

[anielinka]

Moja:

Za piękną złotą jesień!!!
Za zdrówko!!!
Za Stasia i jego ćwiczenia!!!:)

[kasioleqq]

ale tu trąca niedzielą...

pusto jak nie wiem...
my bylismy na dworku ponad 2h zmarzlam jak pies, dzieci byly cieplutko ubrane, ale ja oczywiscie jeszcze lato czuje... tylko cyce opatrzylam Kacper poszalal jak wrocilismy zjadl obiadek i padl. obudzil sie dopiero po 17 teraz bedzie szalal nie wiadomo do ktorej...
R.był z nami na spacerku potem zjedlismy obiad i pojechal do siostry bo jego chrzesnica znow chora... dzis pewnie juz nie zajrzy do nas, wiec sama bede dzieci kapac...ale to nic daje rade;)
powiem wam ze fizycznie jestem duzo lepiej zorganizowana odkad jest Kornelcia:) rano jak wstaje od razu przebieram dzieciaki ogarniam w chacie a potem to juz tylko szczegoly...
wieczorem tez bez problemu sama kapie najpierw Kornelke a potem Kacperka a na koncu sama ide sie myc... i chyba moje mycie jest nsajbardziej meczace, bo po kapieli ledwo klade sie do lozka i mnie nie ma...

[kasioleqq]

Andzia fajnie ze impreza udana:) no a mąż rzeczywsie sie popisal...
ja nie wiem to jakis bunt chlopow czy sezon na wku****ie kobiet... ehhh brak mi slow na tych osobnikow wrrr

jesssu musze jutro pamietac zeby zarejestrowac mloda do lekarza, cholera polozna mi kazala na srode juz ja zarejestrowac do zdrowych zwazyc i ogolnie zeby lekarz ja obejrzal:)
no i chyba sie wybiore do fryzjera:) chcialabym cos zmienic dosc radykalnie, najlepiej kolor na taki marchewkowy, ale zle mi sie kojarza rude grubasy;/ wiec kolor zostanie ale opitole z dlugosci i to sporo:)

[anielinka]

No rzeczywiście tu puśćiutko....
A my tak jak pisałam po obiedzie pojechaliśmy na spacer do gołąbków, później na frytki do KFC bo mojej córci się zachciało kupiliśmy jej małą porcje i przy zjedzeniu kilku frytek Amelka odleciała w aucie z frytką w ręku:)

Kasioleq bardzo fajnie że tak super sobie radzisz ze wszystkim i jesteś taka zorganizowana, brawo!!! Może córcia dodaje Ci skrzydeł
super że chcesz wybrać się do fryzjera, bo nie ma to jak coś zmienić w sobie, odrazu człowiek lepiej się czuje a wogóle to jak Ty się czujesz? tzn. chodzi o Twój połóg:)

[anielinka]

No rzeczywiście tu puśćiutko....
A my tak jak pisałam po obiedzie pojechaliśmy na spacer do gołąbków, później na frytki do KFC bo mojej córci się zachciało kupiliśmy jej małą porcje i przy zjedzeniu kilku frytek Amelka odleciała w aucie z frytką w ręku:)

Kasioleq bardzo fajnie że tak super sobie radzisz ze wszystkim i jesteś taka zorganizowana, brawo!!! Może córcia dodaje Ci skrzydeł
super że chcesz wybrać się do fryzjera, bo nie ma to jak coś zmienić w sobie, odrazu człowiek lepiej się czuje a wogóle to jak Ty się czujesz? tzn. chodzi o Twój połóg:)

[andzia]

A no trąca niedzielą

Ja jestem po 1,5 h rehabilitacji Stasia z moją koleżanką, najpierw były krzyki, ryki itd, ale ona twardo nie boli Cie, przeciez ICe nie boli, w końcu zgiął kolano, usiadł na krześle a na koniec go postawiła i przeszedł podtrzymywany pod pachy cały pokój. Jestem taka szczęśliwa, że hej!!!Bedzie przyjeżdżać do niego codziennie, aż nie zacznie chodzić. Normalnie dziewczyny kamień z serca!!!

Poza tym mąż ma u mnie minusa jak stąd do Vegas, nie wiem czy jakąś menopauzę przechodzi czy co, ale ni jak idzie się z nim porozumieć.

[andzia]

Kasioleqq nawet nie wiesz jak miło czyta się Twoje posty
Super, że tak świetnie sobie radzisz, im więcej obowiązkow tym lepsza organizacja, nie da się ukryć!!!
A fryzjer bardzo dobry pomysł, trzeba w tym wszystkim znaleźć chwile dla siebie-i kto to pisze

Anielinka no to Amleka też dzisiaj poszaleje do późna
Fajnie, ze popołudnie udane, straszą, że to ostatni taki ciepły weekend, a ja nie mam butów zimowych dla dzieci ani dla siebie. Kurtki też nie. Masakra!!!

[anielinka]

Andzia baaaardzo się ciesze że takie super podejście do Stasia ma ta rehabilitantka, teraz już chyba z górki, co?
kiepsko ze z K. się nie dogadujesz a ja juz miałam cichą nadzieje że jednak pojechaliście do tego kina...

[gosiammm]

Cześć dziewczyny:)
Ja na szybciutko bo za chwile uciekam do pracy:) U nas weekend bardzo udany, na weselu było super! Kuba też się fajnie bawił na weselu - tałczył, śpiewał:) Ale o 20 zabrałam go już do domu w 5 minut usnął i spał do rana. Co mi niesamowicie ułatwiło zabawę bo wiedziałam, że nie siedzi i nie przeżywa: "nie ma mama". U nas trochę zębole ustąpiły... Na szczęście... Kuba przez weekend nadrabiał z jedzeniem... Z tego co zdążyłam przeczytać to:
Jusynka gratuluje drugiego synka!
Andzia wrrrrr faceci.....
Kasioleqqq śliczne fotki!!!! Kacperek z Kornelią wyglądają słodko!

[cafe82]

dzien dobry

goska super,ze wesele udane a tak nie chcialo ci sie pojsc:)

andzia ciesze sie ,ze stachu robi postepy,widzisz jednak jak z kims obcym to daje rade...teraz to juz bedzie w gorki
a K co,jakis len go dopadl?zmeczony?nie tlumacze go absolutnie ale zawsze chetnie jezdzil,nieee?

magda hehe znow usmialam sie z miska,naprawde wam sie udal...a jak noga P?

anielinka olek mi tez zaczyna odmawiac drzemki nie zawsze ale sa dni kiedy nie spi i juz....co mi cholernie nie na reke no ale co zrobimy?nic

kasioleqq ale jestes dzielna babka...suuupeer...wiedzialam,ze swietnie dasz sobie rade,brawo

justynka i co zalatwilas z tymi kartami?

[cafe82]

K juz w drodze,normalnie ryczec mi sie chce ale nie bede marudzic:(
po pierwsze nie lubie jak wyjezdza na kilka dni a po drugie boje sie,jak jedzie tak daleko...a w tym tygodniu pojechal na Ukraine...bleeeee
niby sie powinnam przyzwyczaic ale ja sie nigdy nie przyzwyczaje chyba

za to z tych nerwow mam juz wysprzatana kuchnie i lazienke zostaly tylko podlogi

[cafe82]

moja mamuska wczozraj obiecala ,ze w tym tygodniu popoludniami bedzie zabierac olka na spacery...suuuper
i nawet zapytala czy nie umyc mi okien
szczerze,to mam tak uwalone,ze chyba ja poprosze...bo sama nie chce przesadzac

[justynka1984]

cafe82

dzien dobry

goska super,ze wesele udane a tak nie chcialo ci sie pojsc:)

andzia ciesze sie ,ze stachu robi postepy,widzisz jednak jak z kims obcym to daje rade...teraz to juz bedzie w gorki
a K co,jakis len go dopadl?zmeczony?nie tlumacze go absolutnie ale zawsze chetnie jezdzil,nieee?

magda hehe znow usmialam sie z miska,naprawde wam sie udal...a jak noga P?

anielinka olek mi tez zaczyna odmawiac drzemki nie zawsze ale sa dni kiedy nie spi i juz....co mi cholernie nie na reke no ale co zrobimy?nic

kasioleqq ale jestes dzielna babka...suuupeer...wiedzialam,ze swietnie dasz sobie rade,brawo

justynka i co zalatwilas z tymi kartami?
cafe jeszcze nie byłam nic zalatwiac msze czekac az pobierze mi z konta kase zebym mogla wydrukowac potwierdzenie zaplaty, a z tej drugiej karty to okres rozliczeniowy mi sie zaczyna jakos po 16 wiec jak beda chcieli jeszcze z tamtad potwierdzenie to bede musiala zaczekac, ale dzisiaj sie chyba przejade i zapytam co i jak

[magda_79]

Witam!
My wczoraj wrocilismy po 18, mlody spal cala droge, wiec o 22 jeszcze latal jak nakrecony
Wyjazd udany, tylko szkoda, ze tak krotko. Nic sie nie nacieszylam rodzinka.

Z noga P. nie za fajnie. Czeka go rehabilitacja i latanie po lekarzach.

Cafe czyzby mamuska podczytywala nas troche? :)
beznadziejnie, ze K. na tak dlugo i tak daleko wyjezdza :((( Mam nadzieje, ze szybko Wam ten tydzien zleci.

Andzia super, ze Staś zaczal cwiczyc. Super p[odejscie ma ta kolezanka. Tobie kamien z serca spadl, a Stasiu szybko dojdzie do siebie.
Ale K. dał ciala! Taka okazja!

Cos chyba zly czas dla chlopow, ja z P. tez ostatnio tez sie srednio dogaduje :(

Kasioleqq czytanie Twoich postow to taaaaaka przyjemnosc :)
Kornelcia dziala cuda :)
Super pomysł z fryzjerem! To zawsze poprawia humor!

[justynka1984]

dzien dobry ja wlasie jem sobie buleczke w jajeczku i was czytam....ja wczoraj mialam dzien lenia zrobilam tylko obiad i skonczylam ukladac puzzle a tak to lezalam.....
mnie cos dzisiaj gardlo boli i powiem szczerze ze gdybym nie musiala jechac do tego reala to bym sie nigdzie nie ruszela domu tak mi sie nie chce, len mnie dopadl czy co....