"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[gosiammm]

Andzia zdrówka dla Stasia!
Cafe zdrówka dla Czarka!

Ja już powoli mam depreche że lato się kończy... latem Kubula miewa katar jakiś kaszel ale to samo sobie odchodzi, a jesienią, zimą te zapalenia oskrzeli bleeeeeeeeeeee...

[cafe82]

hej hej

nie puscilismy j i c do zloba
cezar ciagle cieply
wole nie ryzykowac
nie na reke mi to ale z drugiej strony moze wreszcie nadrobie domowe zaleglosci

[andzia]

Cafe zdrówka dla chłopaków!!!
W chacie pewnie błyszczy, co?

Spadam z dziatwą do parku, średnio mi się chce, ale co zrobić:)

[cafe82]

no juz tam blyszczy
ale jeszcze jutro pomacham i bedzie dobrze

a ty jak tam w pracy?
opowiadaj

kurde cezar ciagle cieply
jak K przyjedzie to zabierze go do lekarza
niech go oslucha i sprawdzi gardlo,bo cholera wie co to

[magda_79]

hejka
od rana na osmym biegu. ja pierdziele, ciagle cos
Juz przed 9 sprzedalismy naszego puntolka :) I z glowy! Jeszcze gosciu powiedzial, ze jak bedziiemy chcieli sprzedac Opla to mamy dzwonic :)
Potem do sklepu, P. musial kupic jeansy, bo ostatnie juz mu sie rozpadly. Zajrzelismy do jednego komisu z wozkami, ale nic ciekawego. no i zamowilismy czesci auta, bo bedziemy wymieniac rozrzad i olej.
NA obiad pizza
Na szczescie P. zabral Micha do pracy, Alicja spi, a ja poprasowalam kilka rzeczy i siedze z kawka. Co za leniuch ze mnie :(

[magda_79]

Cafe daj znac po lekarzu jak C. Moze to faktycznie jedynie zebiska. Oby!
I podziwiam za porzadki. i u nas by sie przydaly.

[magda_79]

Czy ja pisalam, ze Alka spi? Juz poplakuje wstrecizna

[cafe82]

magdano i dobrze,ze punto sprzedane
zawsze to z glowy
nas tez czeka wymiana rozrzadu

a do lekarza jednak nie pojechali
cezar odpukac nie ma goraczki od paru dobrych godzin
nie wiem moze zle robimy,ale odpuscilismy
najwyzej jutro podjedziemy

[magda_79]

cafe82

magdano i dobrze,ze punto sprzedane
zawsze to z glowy
nas tez czeka wymiana rozrzadu

a do lekarza jednak nie pojechali
cezar odpukac nie ma goraczki od paru dobrych godzin
nie wiem moze zle robimy,ale odpuscilismy
najwyzej jutro podjedziemy

Mysle, ze dobrze, ze nie pojechaliscie. Chlopcy juz nie sa tacy mali i mozna poczekac z lekarzem. a najwazniejsze, ze C. zdrowy!

[magda_79]

Mich spi, a Alka oczy jak 5 zł. P. ja trzyma, a ta gada i sie cieszy zamiast isc spac.
Cale popoludnie przeplakala. co zasnela i chcialam ja odlozyc to ta taki ryk jakby ja ze skory obdzierali. Nie wiem o co jej chodzilo :(

[andzia]

Dopiero położyłam laski, poszliśmy popołudniu do znajomych, zrobili grilla i tak nam sie zasiedziało. K. poszedł teraz na jakieś zebranie, a ja czekam, aż zołzy przestaną śpiewać i mykam pod prysznic.

Cafe i ja myślę, że nie ma co panikować. Wszędzie piszą, żeby jechać z dzieckiem do lekarza dopiero, gdy gorączka trwa dłużej niż 3 dni. MOże jakiś wirus go dopadł i sam go zwalczył.

Magda współczuje marudera. A ma już Alka jakiś stały rytm, czy jeszcze nie?

[magda_79]

alka miala juz w miare stały rytm, ale od kilku dni masakra :((( jeszcze nie spi :(

[gosiammm]

Magda o której będziecie w Świerkocinie? Muszę jutro zobaczyć czy mam twój nr tel.:)
Andzia fajnie z grillem:)
Cafe dobrze, że C już bez gorączki:)

[magda_79]

gosiammm

Magda o której będziecie w Świerkocinie? Muszę jutro zobaczyć czy mam twój nr tel.:)
Andzia fajnie z grillem:)
Cafe dobrze, że C już bez gorączki:)

Chcielibysmy ok. 9 wyjechac, mysle, ze 2 h nam zejdzie. Ale wiesz jak to z dziecmi, ciezko co do minuty zaplanowac.
Moj nr tel. zaraz na boku napisze jeszcze raz. Twoj mam, ale tez podaj w razie W. :)

[cafe82]

nie no drugi caly dzien z dzieciakami to dla mnie za duzo
mlodzi juz sa 2 godziny na nogach
olek zreszta tez
masakra

K pojechal
wroci pewnie pozno
a mnie czeka wieczor w lumpie

[cafe82]

na szczescie cezar juz bez goraczki
rozpierduche robia
wspolczuje sasiadom

magda,goskamilego spotkania

[gosiammm]

magda_79

gosiammm

Magda o której będziecie w Świerkocinie? Muszę jutro zobaczyć czy mam twój nr tel.:)
Andzia fajnie z grillem:)
Cafe dobrze, że C już bez gorączki:)

Chcielibysmy ok. 9 wyjechac, mysle, ze 2 h nam zejdzie. Ale wiesz jak to z dziecmi, ciezko co do minuty zaplanowac.
Moj nr tel. zaraz na boku napisze jeszcze raz. Twoj mam, ale tez podaj w razie W. :)

A więc my około 11 będziemy czekać;) wiem, wiem jak to z dziećmi także będziemy w kontakcie:) ale się cieszę

[magda_79]

gosiammm

magda_79

gosiammm

Magda o której będziecie w Świerkocinie? Muszę jutro zobaczyć czy mam twój nr tel.:)
Andzia fajnie z grillem:)
Cafe dobrze, że C już bez gorączki:)

Chcielibysmy ok. 9 wyjechac, mysle, ze 2 h nam zejdzie. Ale wiesz jak to z dziecmi, ciezko co do minuty zaplanowac.
Moj nr tel. zaraz na boku napisze jeszcze raz. Twoj mam, ale tez podaj w razie W. :)

A więc my około 11 będziemy czekać;) wiem, wiem jak to z dziećmi także będziemy w kontakcie:) ale się cieszę

troche nas przeraza jutrzejsza pogoda, ale bedziemy. jedzie tez moja przyjaciolka z chrzesniakiem. nie moge sie juz doczekac! jakie spontaniczne spotkanie

[magda_79]

Gosia, spoznione, ale szczere wszystkiego Naj z okazji rocznicy ślubu!!!!

[gosiammm]

Witajcie baby:)
My dzisiaj spędziliśmy fajny dzień:) Od 13 do wieczora byliśmy nad jeziorem:) 10 km od teściowej jest suuuuper jeziorko, woda czyściutka... chyba za rok zamówimy sobie tam domek:) Domek można mieć praktycznie za grosze a naprawdę jest fajnie:) A jeszcze nad wodą był P. kuzyn z żoną i córkami jedna lat 12 druga 8 i super zajmowały się Kubą:) Mały nie chciał wracać do domu:)
A jutro pobudka śniadanko i jakoś o 10 wyjedziemy:) Też mnie pogoda trochę przeraża ale pocieszam się, że cześć zoo można autem z klimą objechać;) a resztę damy radę;)

[Mei]

Heloł!

Andzia foty CUDOWNE! W ogóle lubię takie miejsca... Szkoda, że spływ nie wypalił, ale nic straconego
Na treningach są dwie grupy, od 4 do 6 i od 7 do chyba 9-ciu lat. Pierwsze dwa spotkania były razem i była trochę kicha (chociaż Filipowi to pasowało bo był jego kuzyn) a teraz już są osobno zajęcia dla młodszych i starszych.

Cafe jak tam dzisiejszy dzień? Byliście gdzieś? Dobrze, że Czarek już ok...
Już Ci to pisałam, ale się powtórzę Zazdroszczę zaradności Olka i jego śmiałości... Filip też sam już zostanie w kulkach, ale niechętnie nawiązuje kontakt... Najfajniej jest jak nikt mu w drogę nie wchodzi...
Podziwiam Cię za sprzątanie. Ja na razie sprzątam powierzchownie. Porządnie się za to wezmę jak młody wróci do p-kola

Magda biedna Aluśka z tymi zębolami! Kurde no straszna szkoda, że ten kuzyn mieszka daleko... Michu ma z nim taki fajny kontakt, że pewnie jakby spędzał z nim więcej czasu może łatwiej byłoby mu się przełamać przy kuzynie do pewnych rzeczy...
Kociaki są trzy Wszystkie brzydko-urocze Jednego weźmie gruby (tzn. P.), na dwa pozostałe też już są chętni wśród znajomych. Liczyliśmy po cichu, że choć jeden będzie taki ładny jak tatuś, ale nie wyszło Jest jeszcze szansa, że będą miały takie dłuższe (denerwujące) futerko. Zobaczy się.
Szkoda, że nie mieszkam bliżej. Na pewno bym pojechała do tego zoo... Jak wrażenia?

Gosia i Twoje foty są SUPER! Fajna sprawa z tym wypadem nad takie jeziorko. My mieliśmy dwa lata temu fajną miejscówkę (wchodziło się po samą szyję a nadal stopy było widać) ale woda okazała się trochę zakwaszona (dlatego było tak czysto). Ale chyba w przyszłym roku znów będziemy tam jeździć, bo tam gdzie teraz jeździmy nawiedza co raz więcej ludzi i parking zrobili płatny. Dzisiaj też byliśmy i nawet ciężko było przejść, żeby komuś na koc nie depnąć!
Jak tam Wasze spotkanie?!

[Mei]

Dzisiaj też byliśmy nad wodą. Niby fajnie, ale ludzi stanowczo za dużo... No a teraz siedzę na nocce... Dobrze, że chociaż dzisiaj zapowiada się spokojnie, bo ostatnio czy dniówka czy nocka to urwanie głowy.
Gadałam z Filipem, że jutro znów ma trening. Ucieszył się i na pytanie kto ma go odprowadzić, powiedział, że ja i P. ale że mamy się schować w domu bo będziemy mu przeszkadzać
Pofoczę Wam na boku

[cafe82]

i jak tam po weekendzie??

mei i schowaliscie sie?

goskanajlepsze zyczenia z okazji rocznicy

[cafe82]

chlopaki w zlobie
olek w przedszkolu
jutro jedziemy zrobic calej trojce wymaz z gardla i nosa
tak na wlasna reke
cezar mi pokasluje od miesiaca
jakis katar tez ma ciagle
julek niby nie ma ale tez zrobimy
a o olkowych babolach wam pisalam
i ciagle sa:)

[cafe82]

a ja jak co poniedzialek latam
wpadlam,wyszorowalam lazienke i padam
na szczescie olka odbiora moi rodzice i zabieraja go na dzialke
a my z chlopakami posiedzimy troche a pozniej polazimy,ae to jak sie ochlodzi bo poki co sa 33stopnie w cieniu