Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Justynka dobrze, ze pojechalas z Olkiem do lekarza. Szkoda tylko, ze juz mu na oskrzela zeszlo :( No, ale antybiotyk szybko zadziala i bedzie ok.
A Ty meza gon. Teraz Ty i Wasze malenstwo jestescie najwzniejsi, a nie obiady itp. Niech sie ruszy i cos zrobi.

Ci co im wynajmowalismy maja 1 m-c na wypowiedzenie i dokladnie tak zrobili. Oni a bardzo w porzadku, zawsze zaplacone na czas, spokojni. I tak wlasciwie dlugo mieszkali, bo 2,5 roku, a to przeciez niemaly wydatek. Ale jakos nie w czas sie wyprowadzaja. Nie mam do tego glowy :(((

Gosia co sie przejmujesz, jak nie masz czasu poodpisywac to pisz co u Was, nic o Kubie nie wiemy :(((

Cafe i mi sie spodobalo jak napisalas o malych "bąkach" :) Niech zostana tacy grzeczni! A Ty sobie odpusc miodownika, odpocznij kobieto!

A nam dzien zlecial na niczym, mialam poprasowac, ale spacer mie tak wymeczyl, zen ie moge dojsc do siebie. Jestem koszmarnie oslabiona :(
Na jutro zaprosilismy znajomych u ktorych bylismy na imprezie. to chyba jedyne teraz osoby, ktore mam ochote widziec. A usmiech Michała po uslyszeniu, ze Aurelia przyjdzie - bezcenny!!!

Anouk dzieki! przypomnialas mi, ze moge teraz wypic piwko :) Chyba dzisiaj sobie nie odmowie!

Odnośnik do komentarza

magda_79

Gosia co sie przejmujesz, jak nie masz czasu poodpisywac to pisz co u Was, nic o Kubie nie wiemy :(((

No to już się poprawiam (coś za naukę nie mogę się wziąć:()
Kubulec broi... ja już nie mogę z nim:/ A co mu się nie podoba to od razu bije:/ ja nie wiem co się z nim dzieje ostatnio:36_2_39: aaa i nauczył się przychodzić do nas do sypialni w nocy... człowiek nie wie kiedy, a już leży i się rozpycha... Jeszcze czasami sobie światło w pokoju zaświeci, żeby po ciemku nie chodzić... Jego dwa ulubione słówka to: nie chce i daj:36_2_39:

Odnośnik do komentarza

Hej,
u nas dzień zleciał nawet nie wiem kiedy. Byliśmy z Marysią u laryngologa, od razu zabraliśmy Stasia do pediatry. Marysia ma pęknięty nos, ale na szczęście bez przemieszczenia, w środku wszystko drożne, trzeba po prostu czekać aż się samo zrośnie. Lekarka trochę się przeraziła jej wyglądem, mówiła, ze krwiak jest spory i dziwiła się, że nie było zadnego krwawienia. M. w gabinecie oczywiście dawała czadu:Oczko:, niczego się ta cholera mała nie boi, bez problemu kazała zaglądać sobie do nosa, uszu itp. Na koniec podniosła bluzkę i mówi:badaj:) Się lekarka uśmiała. A ostatnio na pogotowiu jak miała rtg to pozowała jak modelka, mówili, że takiej 2-latki jeszcze nie mieli, stała tak jak ją facet ustawił i mówił: tak stoje, dobrze? NIe ruszam, okej już nie ruszam:)
Stasiu standardowo osłuchowo czysty, wszystko ok, mam dawać co dawałam, ewentualnie na noc hydroxyzynę, żeby go uspokoiła i żeby mógł spać. Mam nadzieje, ze do poniedziałku mu przejdzie, bo 3 diabły w domu to trochę dla mnie za dużo:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Anielinka z tego co ja wiem:Oczko: to Sinecodu nie powinno się łączyć z lekami wykrztuśnymi, bo ich skłąd się wzajemnie wyklucza. W takim przypadku na noc lepiej Dipfergan. I zapomniałam Ci jeszcze napisać, ze ja przy takich infekcjach włączyłabym Zyrtec, ale nie dostaniesz go chyba bez recepty. Dobrze, ze kaszel zaczął sie urywać, to na pewno idzie ku lepszemu. Zdrówka!!!

Justynka strajkuj, strajkuj, jak S kilka razy nie dostanie obiadu i nie będzie miał posprzatane, to na pewno mu się oczy otworzą. A dla Oleczka zdrówka, nie dobrze, że zeszło na oskrzela, ale antybiotyk na pewno szybko pomoże:yes:

Odnośnik do komentarza

magda_79
Andzia tak sie nasmialam wczoraj z P. Siedzi i nagle mowi: moglaby Andzia z rodzina do nas przyjechac :) A za chwile: a wlasciwie to szkoda, ze gdzies blisko nie mieszkaja. Michał mialby fajne koelzanki i moglibysmy zabierac dziewczyny do nas. Dla Michałą super, a i Andzia by odppczela :sofunny:

:Całus::Całus::Całus:
Kochany jest ten Twój P. normalnie się wzruszyłam. Ucałuj go ode mnie, ale tak po przyjacielsku:Oczko:
My niestety nie mamy warunków na przenocowanie gości, a szkoda::(:
Ale może uda się razem nad to morze wyjechać? Tylko nie wiem czy chcę Dziwnów, boję się kusić los...

Odnośnik do komentarza

Magda bardzo się cieszę, że do nas zaglądasz i bardzo się cieszę, że jesteś taka silna:Całus: Piffko wypij, możez też moje zdrówko.
Współczuje stresów z lokatorami, trzymam kciuki, żeby szybko udało się znaleźć kogoś sensownego na ich miejsce:yes:

Cafe nawet nie wiesz jakie masz szczęście, że chłopaki takie grzeczne, naprawdę:yes: Ja przez pierwsze miesiące życia dziewczyn nie miałam kompletnie na nic czasu, a zdarzało się, że o północy dopiero sprzątałam po śniadaniu:Szok:
Jak się czuje K?

Anouk zaraz obejrze filmiki. Pocieszyłas mnie trochę, ze Julka też nie oglada bajek, bo myślałam, ze tylko moje takie inne zostały. Próbujemy, siadam z nimi itd. i duuupa, pół minuty nie usiedzą:Kiepsko:

Gosia olej naukę, ściągi porób:Oczko:
Współczuje nocnych wędrówek Olka, przerabiałam to ze Stasiem i wiem jak ciężko to wytępić, potrzeba konsekwencji i kilku bezsennych nocy. A powiedz jak Kuby chodzenie? Rozkręcił się już całkiem?

Odnośnik do komentarza

oleczek juz poszedl spac, S do pracy a ja zaraz zmykam do lozeczka....
oleczek przed zasnieciem nam zwymiotował flegma dałam mu jakas godzinke wczesniej dałam mu antybiotyk i nie wiem czy to on przypadkiem nie spowodował wymiotów badz lek osłonowy co sie bierze przy antybiotyku, juz sama nie wiem....

andzia to dobrze ze marysia nie ma zlamanego noska bo pewnie pozniej mialaby problemy z tym noskiem, moja tesciowa ma isc teraz na operacje nosa bo kiedys zemdlała na kibelku i nos zlamala i teraz ma cos tam skrzywione i jedzie na plastyke tego nosa bo ma caly czas katar.....

goska juz nie kuj tk pewnie wszystko umiesz.....

cafe daj spokoj z tym miodownikiem odpocznij kobieto....

magda to dobrze ze chociaz powiedzieli wam wczesniej, dobrze by bylo znalezc kogos szybko bo to teraz wam koszty dojda dodatkowe bo trzeba oplacic przeciez tamto mieszkanie....a pewnie to nie male pieniazki....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Hej!

Nam też popołudnie jakos szybko zleciało, wogóle jak jeżdze na te rehab. to mi czas popołudniami szybko leci...
z obiadem dzis jednak nic wykombinowałam, wziełam dla Amelki od mamy zupe buraczkową, a my zjedliśmy obiad na mięscie...

Andzia całe szczęscie że nos u Marysi nie jest złamany...uff napewno szybko sie zagoi i dalej będzie szalała :Oczko: a u lekarza naprawde dzielnie sie sprawowała :yes: fajnie że jest taka bystra i nikogo się nie wstydzi...
Magda ale pech z tym mieszkaniem :( mam nadzieje że szybciutko kogos znajdziecie na ich miejsce!
a z tym syropem to zrobiłam dokładnie tak jak napisałaś :)
Justynka zrób strajk z tymi obiadami i tyle! wiadomo przecież że jest ci ciężko i teraz jeszcze to przeziebienie...ehhh faceci nigdy nic nie rozumieją!
Gosia nie ucz się tyle, bo wiadomo że i tak zdasz :Oczko:
Cafe suuuper że masz takich dwóch aniołków, oby tak zostało!!!

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Widze, ze pierwsza nie jestem. Mamy dwa nocne marki :)
Jaj uz zagladam, bo moje chlopaki jeszcze spia :lup: Mlody w nocy przez 2 h wariowal z zebami i teraz odsypia. A ja jakos nie moge tak dlugo spac.

Andzia dobrze, ze z nosem MArysi ok! Najwazniejsze, ze nic sie tam nie poprzesuwalo. My mamy ciagle problemy z Michała nochalem, wiec wiem jakie to wkurzajace. No, a Marysia jest niesamowita! Naprawde nie znam takiego odwaznego malucha. I jeszcze takie teksty!
A jesli chodzi o wakacje to mam nadzieje, ze jakos uda sie spotkac. JEsli tylko nie pojedziecie gdzies daleko na wschodnie wybrzeze to na pewno Was nawiedzimy :)

Justynka mysle, ze nie zaszkodzi sie spakowac, bedziesz spokojniejsza, a przeciez to nigdy nc nie wiadomo. Ale ja mysle, ze mlody poczeka jednak do tego 10 lutego :)
Zdrowka dla Oleczka!

Cafe jak Olas i K. rano? MAm nadzieje, ze czuja sie troche lepiej.
Jak nocka? Wrzuc ajkies nowe fotki chlopcow, pewnie juz taaaak sie zmienili!

Na razie uciekam, bo chlopaki wtsali!

Odnośnik do komentarza

Juz jestem, Michał dostal mleko, wiec mam jeszcze kilka minut :)

Gosia u nas wedrowki nocne Michałą to standard, bez problemu zasypia u siebie w lozku, w swoim pokoju, a w kazda noci tak przychodzi do nas :lup: A ja jestem tak zaspana, ze tylko wrzucam go na srodek i spi z nami. Nie mozemy sie zmobilizowac, zeby cos z tym zrobic.

Andzia co do moejj sily to wcale nie jest tak rozowo, czasem jest mi tak zle, ze az oddychac nie moge. Ale przy Michale nie chce sie rozklejac. No, a nie zagladac do Was to juz w ogole sobie nie wyobrazam!!!

Odnośnik do komentarza

Witam i ja z rana:)
Matko ile naskrobałyście:))) przeczytałam wszytsko ale połowy juz nie pamietam:))
Andzia super że z noskiem nie jest tak źle, miejmy nadzieję że wszytsko szybciutko się zrośnie:)
Magda tak to własnie jest, jak się coś wali to potem leci nastepne...życzę aby udało się zdależć kogoś sensownego szybko!! A co do samopoczucia to niestety trzeba jeszcze czasu, ale i tak dajesz sobie świetnie radę!! Trzymaj się!
Cafe super że chłopaki takie grzeczne i oby im juz tak zostało:)) Mój Mati tez był taki grzeczniutki, czaem to czulismy się jakby go nie było, normalnie aż się nam nudziło:))
Anouk Ty moja "czarownico":))) melduje sie , melduje:))
Ja wczoraj tez miałam jakiś ciulowy dzień, zero siły, poszłam rano do sklepu i myślałm że już nie dojdę tak mi było słabo. Do tego od poniedziałku coś mnie rozbiera i to mnie tak osłaniło chyba. Także wczoraj tak naprawdę cąły dzień przeleżałam. Jak Mati poszedl spac to ja razem z nim. Dopiero wieczorem wyciągneli mnie chłopaki do galeri:) Oni poszli w kulki a ja na sklepy, i wiecie co? normalnie tak odzyłam heheheh. Sa super promocje na ciuszki w rekids! trakze jak cos to polecam:)
Miałam wczoraj wieczorem sie do Was odezwać, ale niestety nic z tego nie wysło usnełam przy usypianiu Mateuszka:) Potem tylko przeszłam do siebie na wyro i tak juz zostało:)
Gosia u mnie niestety jest ten sam probmel z ncnymi wędrówkami. Mateusz zasypia u siebie, ale neistey w nocy jest tup, tup, tup i juz jest u nas i śpi do rana... Nie mam pojęcia jak to wyplewić:))

Ja jeszcze gnije w wyrku, a mje dziecko bajki od rana ogląda, mówie Wam on by cały dzień mógł siedziec przed tv:(

Odnośnik do komentarza

Witanko!
U nas dziś calutka noc przespana bez kaszlu :yipi: jednak ten Sinecod jest super, pamiętam jak Amelka miala na poczatku grudnia kaszel, to męczyliśmy się tak chyba ze 3 tygodnie :(
Dzięki dziewczyny za polecenie tego syropu :Całus:

Tynia a jak się dziś czujesz?? zdrówka dla Ciebie :*
fajnie że zakupy postawiły cię w czoraj na nogi :Oczko:

Justynka pewnie teraz odsypiasz nocke, coo?
pewnie że się spakuj na spokojnie, albo przynajmniej gdzieś w szafce poszykuj, napewno bedziesz spokojniejsza :yes:

Magda ale Ci chłopaki dziś pospali:)

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...