Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Marmi masz rację, leżaczek Wojtka jest ukochanym miejscem starszego brata – Piotrek żyć bez tego krzesełka nie może, tylko czeka aż mały zwolni mu miejsce;
super te ubranka, co jedno to piękniejsze, zwariować i zbankrutować można

Margaretka nie wiem jak jest z jedzeniem samemu przygotowanym, ale na słoiczkach napisane jest że trzeba przechowywać otworzony słoiczek w lodówce i spożyć w ciągu 48godz;
jak Piotruś był malutki tez gotowałam zupki i trzymałam w lodówce, myślę że nic nie powinno się stać;
ja mam chrzciny teraz w sobotę, jestem daleko w polu, tyle pracy przede mną że szok ...

Anulka ja cię toleruję i jak najbardziej nie mam zamiaru przestać

byliśmy dzisiaj z Wojtem na szczepieniu, waży dokładnie 7700g a zastrzyk zniósł dzielnie :D
ale pamiętacie jak pytałam o jąderka? jednak mamina intuicja coś ma w sobie, lewe jąderko nie zeszło po prostu a prawego nie czuć nigdzie wclae, lekarz go nie mógł znaleźć;
za dwa trzy tygodnie mamy iść do chirurga dziecięcego, wiem że do roku się czeka, ale młody kończy już 5m-cy lepiej mieć rękę na pulsie

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Kasiu,u was w sobotę chrzciny?toż wy małżeństwem jesteście,u mnie w kościele we wszystkie dni tygodnia prócz niedziel chrzci się bejbiki 'nie małżeńskie' (gosh,jak to kijowo brzmi) na zapleczu a w niedzielę pod ołtarzem te z małżeństwa.(nie wiem jak u nas będzie bo my bez kościelnego)
ugotowałam w końcu zupę-ogórkową na golonce,mężusiowi pewnie posmakuje,choć ostatnio coś mam spaczony smak i przesoliłam zupę pomidorową.teraz asekuracyjnie soli dużo nie dawałam,posolą sobie jak coś na talerzu.

Odnośnik do komentarza

I ja mam szafy zawalone, Emiś błyskawicznie ze wszystkiego wyrasta, a ja ubieram go w sumie w kilka rzeczy, które są najwygodniejsze dla niego.
Faktycznie, cicho na forum, a wczoraj nie mogłam nadrobić. Trzeba wrzucić jakiś kontrowersyjny temat ;)
Emi wykąpany, własnie sobie zasnął na moim łóżeczu, więc mam trochę czasu dla siebie.

Wiecie, ja nie wiedziałam, że chrzciny też się praktykuje w inne dni. Ciekawe jak to u mnie jest, bo my bez ślubu przecież. Planujemy na 1 sierpnia, ale wiadomo, planowac to my sobie możemy, a wszystko zalezy od księdza. Jutro chyba wreszcie pójdziemy. Ale mam nadzieję, że się zgodzi, bo chrzesnego mamy aż z Krakowa i praktycznie to jedyny dogodny dla niego termin.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Taaak dziś cisza, każdy musi ukoić nerwy i emocje po wczorajszym. Ja się pogubiłam i tak naprawde nie mam pojęcia oco chodzi czy o te kolczyki czy o jakąs czekolade, a moze jeszcze cos innego.
Ale tak na forach jest, nie kazdy potrafi zinterpretować czyjeś słowo. Jak ja napisałam o podawaniu mojemu Arkowi np. jabłuszka, nikt nie pomyslał ze chodzi mi o ilość wielkośći ziarnka grochy, tylko ze od razu cały słoiczek chcem dać. Dlatego trzeba podchodzić z dystansem, ja tez czasem zrozumiem jakis post po swojemu i napiszę totalnie nie na temat, i myślicie : co ta margaretka gada??
Potrzebna jest właściwa interpretacja, ale pisząc tego nie osiągniemy.
Cóz czasami sprawdza się przysłowie "Milczenie jest złotem ... "
Chociaż czasem warto się odezwać. Nie będę już drążyć.
Zawzięcie sprzątam chałupke, umyłam okna i znalazłam szyby hehe wiedzaiłam że gdzies tam są ;)
W sobote będę ciasta i tort robić mam nadzieję ze się uda.

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

u nas w zasadzie tak "moda" się zrobiła na chrzciny w sobotę, wygodne jak się ma gości przyjezdnych spieszyć się nie muszą; u mnie dodatkowo wieczorkiem kolacja rodzinna z okazji mojej obrony czyli dwa w jednym;
co do ciuszków wiecznie je odkładam, wiecznie wyciągam większe i wiecznie dokupuję bo oprzeć się nie umiem :D

aga piękny avatarek

mag oj idź ty do tego księdza bo jak ma pomysły w stylu nauki przed chrztem to 1 sierpnia niekoniecznie dasz radę

margaretka tak bym zrozumiała jak napisałaś że jak maluch skończy 6m-cy karmienie piersią złe

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

u mnie tez chrzciny w sobote 3 lipca...:36_2_15: ale to dlatego ze nie jestesmy malzenstwem tu tez tak jest ze w niedziele to tylko ci "lepsi" hihihihi te biale owieczki te czarne w inne dni tygodnia :sofunny:....i do tego z cala msza bo inaczej sie nie dalo....ciekawe jak Mela wytrzyma tak dlugo w tym samym miejscu....chociaz ostatnio jak bylismy zalatwiac to patrzyla jak zaczarowana na te wszystkie swiatelka....:noooo:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

A jeszcze powiem Wam, że to jak dla mnie głupota. Co jak co, ale moim zdaniem nie powinno się 'dyskwalifikować' dziecka tylko dlatego, że rodzice nie mają ślubu (albo w ogóle, albo tylko kościelnego). I wcale nie znaczy to, że przez to dziecko będzie gorszym katolikiem. Przeciez mimo to może być wychowane w takiej wierze i rodzice - nawet nie mając slubu - mogą mu wpoić te odpowiednie wartości. Do tego uważam, że za co jak za co, ale za chrzest i pogrzeb nie powinno się płacić.

Italy - u Was to zrozumiałe, w końcu bliżej Watykanu jesteście ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

mag349
A jeszcze powiem Wam, że to jak dla mnie głupota. Co jak co, ale moim zdaniem nie powinno się 'dyskwalifikować' dziecka tylko dlatego, że rodzice nie mają ślubu (albo w ogóle, albo tylko kościelnego). I wcale nie znaczy to, że przez to dziecko będzie gorszym katolikiem. Przeciez mimo to może być wychowane w takiej wierze i rodzice - nawet nie mając slubu - mogą mu wpoić te odpowiednie wartości. Do tego uważam, że za co jak za co, ale za chrzest i pogrzeb nie powinno się płacić.

Italy - u Was to zrozumiałe, w końcu bliżej Watykanu jesteście ;)

oj nie wiem czy tu Watykan ma cos z tym wspolnego w koncu na przyklad aborcja jest tu legalna...
ja to sie ciesze ze wogole chca ochrzcic bo jeden to nam odmowil bo slubu nie mamy....a czemu to dziecko winne tego n ie wiem...

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

jestem :)

był piknik w parku - zosia błogo spała na zielonej trawce (oczywiście położyłam ją na tym cieniutkim materacyku podróżnym żeby mi bidulka nie zmarzła). zadowolona bardzo teraz grzecznutko śpi :D

kachna dzielny duży Wojtuś! trzymam kciuki, żeby nie było żadnych skutków ubocznych. na chrzest w sumie dobry dzień sobota - tak jak mówisz nikt się spieszyć nie musi :) a Piotrusiowi może też takie krzesełko kup ;)

margaretko ty tak nie szalej bo jutro nie będziesz mogła chodzić z przepracowania ;)

aga awatarek śliczny :) ogórkową też bym zjadła ale na golonce to za tłuściutka na mój zakamieniowany pęcherzyk żółciowy ;) co do urlopu to przebukowaliśmy bilety - będziemy lecieć w październiku :D a bluza super! czasem warto poczekać na promocję :D:D:D

italy jak to nie wiesz co z tym zrobić? popakuj ładnie w pudełka i zostaw dla następnego szkrabka - a nuż będzie dziewczynka ;)

co do ubranek to wiecie co - moja jak weszła w 68/74 tak nosi ;) mi się wydaje, że straaasznie długo ale to pewnie miesiąc minął od kiedy odłożyłam wszystkie ubranka 62. poza tym powstrzymuję się z kupowaniem póki co bo dostaliśmy naprawdę dużo ubranek na 6m i jak pojedziemy do Toulon to kupimy dużo już takich większych w Kiabi - zwiariowałam i zbankrutuję ;) notabene są tam też ciuchy dla dorosłych to i sobie może coś kupię ;) :D:D:D:D
co do chrztu to u nas najprawdopodobniej zimą

idę dalej wybierać ciuszki bo koleżanka podała mi stronę z której kupuje :hahaha:

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Italy
mag349
A jeszcze powiem Wam, że to jak dla mnie głupota. Co jak co, ale moim zdaniem nie powinno się 'dyskwalifikować' dziecka tylko dlatego, że rodzice nie mają ślubu (albo w ogóle, albo tylko kościelnego). I wcale nie znaczy to, że przez to dziecko będzie gorszym katolikiem. Przeciez mimo to może być wychowane w takiej wierze i rodzice - nawet nie mając slubu - mogą mu wpoić te odpowiednie wartości. Do tego uważam, że za co jak za co, ale za chrzest i pogrzeb nie powinno się płacić.

Italy - u Was to zrozumiałe, w końcu bliżej Watykanu jesteście ;)

oj nie wiem czy tu Watykan ma cos z tym wspolnego w koncu na przyklad aborcja jest tu legalna...
ja to sie ciesze ze wogole chca ochrzcic bo jeden to nam odmowil bo slubu nie mamy....a czemu to dziecko winne tego n ie wiem...

Wiem Kochana, przecież sobie żartuję z tym Watykanem :D
Właśnie tez nie wiem, co dziecko winne, ale oni uważają, że my nie mając ślubu nie dajemy dzieciom odpowiedniego przykładu. U nas też sa tacy księża, co odmawiają, mam nadzieję, że nie trafię w mojej parafii.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Ciuszkomania i mnie opętała i juz drugi karton za małych ubranek na pawlacz pomału odkładam. Niektóre były zaledwie pare razy załozone, a sa takie, co i wcale...Chyba czesc posprzedaje na allegro, a reszte zostawie dla rodzenstwa, o ile takie bedzie :D

No i próbuje na razie nie kupowac wiecej, bo zbankrutujemy i pozostanie nam na obiad jesc... ubranka :lol:

miłego wieczorku

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

mag349
Italy
mag349
A jeszcze powiem Wam, że to jak dla mnie głupota. Co jak co, ale moim zdaniem nie powinno się 'dyskwalifikować' dziecka tylko dlatego, że rodzice nie mają ślubu (albo w ogóle, albo tylko kościelnego). I wcale nie znaczy to, że przez to dziecko będzie gorszym katolikiem. Przeciez mimo to może być wychowane w takiej wierze i rodzice - nawet nie mając slubu - mogą mu wpoić te odpowiednie wartości. Do tego uważam, że za co jak za co, ale za chrzest i pogrzeb nie powinno się płacić.

Italy - u Was to zrozumiałe, w końcu bliżej Watykanu jesteście ;)

oj nie wiem czy tu Watykan ma cos z tym wspolnego w koncu na przyklad aborcja jest tu legalna...
ja to sie ciesze ze wogole chca ochrzcic bo jeden to nam odmowil bo slubu nie mamy....a czemu to dziecko winne tego n ie wiem...

Wiem Kochana, przecież sobie żartuję z tym Watykanem :D
Właśnie tez nie wiem, co dziecko winne, ale oni uważają, że my nie mając ślubu nie dajemy dzieciom odpowiedniego przykładu. U nas też sa tacy księża, co odmawiają, mam nadzieję, że nie trafię w mojej parafii.

wiem wiem ze sobie zartujesz...:lup:
jedyne dobre tu to to ze nie chca kasy za chrzest...:36_7_8: bedzie wiecej na nowe ciuszki...:sofunny:

Marmi....ja chce jeszcze 2 coreczki...ale ze wzgledu na to ze niedlugo sie przeprowadzamy nie bede miala gdzie tego trzymac....wiec po nastepnej corci bede trzymala dla jeszcze nastepnej...:sofunny::sofunny::sofunny::sofunny:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Co do chrztu my planujemy w lipcu, ale za rok, jak Mikus bedzie doroslejszy i tata chrzestny z USA przyjedzie, bo póki co to czeka tam na narodziny 3-go potomka i ruszyc sie nie moze...

Za to za tydzien czeka nas wyprawa na chrzest kuzynki M ikołaja ( notabene 11 dni młodszej od niego)do innego miasta i juz sie boje afery, jaka nasz synek urzadzi nam w samochodzie:le:

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

mag dlaczego wam nie grozi?

italy no co ty? ubranek nie dasz rady przeprowadzić? ja bym na pewno gdzieś upchnęła a co tam. jak mi się udało moje 45 par butów z domu przytargać tutaj to ci się ciuszki uda zabrać :sofunny:

martita ja na moją mam sposób taki, że jak marudzić zaczyna to jej często zmieniam zabawki i np lala tańczy do muzyki, potem żyrafka fika koziołki, potem piesek puka w nosek itd - mam zestaw kilku i albo ja albo misiek ją zabawiamy. poza tym ma taki wisiorek z drewnianymi lalami i dzwoneczkami i nim też się bawi. dacie radę - ważne żeby małego czymś zabawiać. może weź ze sobą jakiś album ze zdjęciami krajobrazów? to też może działać bo twój Mikołaj nawet na spacerach lubi na rączkach więc można go trochę oszukać ;)

a my chcemy chłopczyka. no i ja chcę trzecie ale misiek coś nosem kręci bo takie samochody gdzie z tyłu trzy prawdziwe fotele są to mu nie leżą ;)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...