Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

AnkaA26
Powiem wam jedno dziewczyny. Wczoraj się pochwaliłam że sie trzymam a dziś w nocy myślałam że nie dotrwam do rana. Z małymi przerwami bolał mnie brzuch, miałam kilka skurczy. Aż mąż nie pojechał do pracy bo stwierdził że będzie mnie wiózł na porodówkę. Co chwila pytał co mi jest. A ja co? Powiedziałam że chyba w ciąży jestem i tak sie na niego wkurzyłam za bezsensowne pytania że wszystko mi przeszło.

no biedny nie zauważył, że jesteś w ciąży :yuppi::yuppi::yuppi: uważaj na siebie - jak widać na wątku - dziewczyny walczą o to która będzie następna - teraz to jest HOT FORUM :D:D:D

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

anka moj dostaje wielkich oczu i pyta "to juz!!??" za kazdym razem jak stekne wiec taka jednorazowa akcja to jeszcze nie tak zle ;) wiesz on sie tez stresuje :D

lamponinka slodkie te twoje dzieciaczki normalnie napatrzec sie nie moge, dziewczyny takie blondyneczki jak male aniolki a remus buzka jak laleczka :Kiss of love: ciekawe jak gabrysia bedzie wygladala? :D

kejranko nie martw sie przeprowadzka to naprawde nic strasznego - dacie rade :D zreszta na zapas nie ma co sie stresowac bo jak sama mowisz to jeszcze nic pewnego :Kiss of love:

zoska tez bym chciala do gdyni sie przeprowadzic ale u nas poki co szanse na to marne ;)

mag a tobie ledwo co skurcze sie skonczyly i juz po sklepach chcesz chodzic? nieladnie ;)

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Lampionko jesli chodzi o synka to robi postępy, ale bardzo niewielkie, cały czas mam jednak nadzieje że z dnia na dzień jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki zacznie mówić. Zwyczajnie się odblokuje.
Teraz zaczyna łączyć dwa słowa, ale to wciąż jest na etapie 1,5 rocznego dziecka.
Przepraszam - mama,
Ja Adam,
Ty mama.
Gdzie kicia Itp.
Nie wiem czy jest się czym zachwycać, wszak dzieci w jego wieku recytuja wiersze na pamięć i uczą się drugiego języka.
Oczywiście to wszystko jeszcze mówi bardzo nie wyraźnie, być może zrozumiałe tylko dla mnie.
Boje się bo teraz 5 latki mają iść do szkół, i co? Zostało półtora roku, będę musiała dla swojego wyczekanego, najukochańszego i cudownego dziecka szukać jakiejś szkoły specjalnej? :cry:
Zastanawiam się co zrobiłam nie tak, gdzie tkwił mój błąd, przecież musi być jakaś przyczyna.

Zośka no-spa jest zupełnie bezpieczna w ciąży, choć kiedyś natknełam się na artykuł logopedów że zażywana w ciąży oslabia napięcie mięśniowe u dziecka, co wg badań wpływa szczególnie na mięśnie twarzy, tzn kłopoty ze ssaniem, długie ślinienie się, a w końcu kłopoty z mową, wśród tego środowiska powstała już nawet kategoria "dzieci ponospowe". Oczywiście nie piszę tego żeby straszyć tylko dodaję to jako wyszukaną ciekawostkę, bo jakoś szczególnie przekonujący artykuł nie byl. Dyskutowałam na ten temat z lekarzem, ale poirytowany w końcu powiedział "nie chcesz, nie bierz, zaryzykujesz?"
I to był koniec rozmowy, ze świecą szukać dziewczyn które no-spy w ciąży nie brały.

.

Odnośnik do komentarza

krzyk_ciszy
Lampionko jesli chodzi o synka to robi postępy, ale bardzo niewielkie, cały czas mam jednak nadzieje że z dnia na dzień jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki zacznie mówić. Zwyczajnie się odblokuje.
Teraz zaczyna łączyć dwa słowa, ale to wciąż jest na etapie 1,5 rocznego dziecka.
Przepraszam - mama,
Ja Adam,
Ty mama.
Gdzie kicia Itp.
Nie wiem czy jest się czym zachwycać, wszak dzieci w jego wieku recytuja wiersze na pamięć i uczą się drugiego języka.
Oczywiście to wszystko jeszcze mówi bardzo nie wyraźnie, być może zrozumiałe tylko dla mnie.
Boje się bo teraz 5 latki mają iść do szkół, i co? Zostało półtora roku, będę musiała dla swojego wyczekanego, najukochańszego i cudownego dziecka szukać jakiejś szkoły specjalnej? :cry:
Zastanawiam się co zrobiłam nie tak, gdzie tkwił mój błąd, przecież musi być jakaś przyczyna.

Zośka no-spa jest zupełnie bezpieczna w ciąży, choć kiedyś natknełam się na artykuł logopedów że zażywana w ciąży oslabia napięcie mięśniowe u dziecka, co wg badań wpływa szczególnie na mięśnie twarzy, tzn kłopoty ze ssaniem, długie ślinienie się, a w końcu kłopoty z mową, wśród tego środowiska powstała już nawet kategoria "dzieci ponospowe". Oczywiście nie piszę tego żeby straszyć tylko dodaję to jako wyszukaną ciekawostkę, bo jakoś szczególnie przekonujący artykuł nie byl. Dyskutowałam na ten temat z lekarzem, ale poirytowany w końcu powiedział "nie chcesz, nie bierz, zaryzykujesz?"
I to był koniec rozmowy, ze świecą szukać dziewczyn które no-spy w ciąży nie brały.

Daj czas synkowi , naprawde , ciesz sie i chwal go za postepy jakie dokonal do tego czasu, nie mozesz brac miary jesli chodzi o rozwoj innych dzieci , wierszyki itd., daj mu czas , zobaczysz przyjdzie czas i odblokuje sie i nawet nie bedziesz wiedziala kiedy i zacznie mowic .Moze daj sobie spokoj z czytaniem i porownaiem go do rozwoju innych bo zwariujesz a dziecko sie zamknie calkowice w sobie .Za duzo czytasz wedlug mnie i bierzesz wytyczne - daj sie rozwijac synkowi w jego tempie .
A chodzi on do zlobka czy przedszkola , moze pomysl nad tym by go dac do placowki wsrod dzieci .
Co do szkoly to chyba 6 latki maja isc do pierwszej klasy a nie 5-cio.Poza tym masz wybor mozesz poslac dziecko rok pozniej .Nic nie straci a poza tym masz jeszcze czas do tego momentu i wszystko sie moze zmienic .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Krzyk ciszy to moze po prostu za duzo oczekujesz od synka a on nie nadaza .
Wiadomo kazda z nas chce by ich dzieci rozwijaly sie , zaczely mowic w odpowiednim czasie ale czasami dzieci potrzebuja czasu a rodzice sa zawiedzeni w tym momencie bo nie mowi jak inne .Jezeli spojrzysz na to inaczej , nie bedziesz robic porownan i miec wygorowanych oczekiwan , inaczej tez podejdziesz do synusia .Podejrzewam ze codziennie cwiczysz z dzieckiem wymowe , wyrazy , robisz cwiczenia i sie irytujesz nawet w obecnosci dziecka , dziecko sie zniecheca .
Nic na sile , juz kiedys pisalam ci o tym .
Wiem ze sie martwisz i jestes przerazona - trzymam kciuki by wszystko sie unormowalo .
Zaczal mowic , pojedyncze slowa ale zaczal nawet jak tylko ty go rozumiesz .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Nie chodzi do żłobka ani przedszkola, u Nas jest tylko jedno przedszkole i kilkanaścioro dzieci na miejsce, ja nie pracuje więc przy rekrutacji synek dostałby punkty tylko za to że istnieje.

Jeśli chodzi o temat przedszkoli to dziś miałam taki okropny sen że posłałam tam synka. Przyszłam go odebrać - wszystkie dzieci ładnie siedziały a jego nigdzie nie było.
Szukam go i szukam i wkońcu znalazłam, leżał taki wyobcowany za zasłonkami. Smutny i zagubiony. Może sen głupi, ale aż się rozpłakałam, zbudziłam się i zaczęłam do śpiącego robaka mówić że zawsze będę go kochać bez względu na to jaki jest i kim będzie, i że zawsze będzie mógł na mnie liczyć i teraz jak to piszę znowu mam łzy w oczach.

Mam nadzieje że będę miała możliwość wyboru czasu w jakim moje dziecko pójdzie do szkoły, wtedy poślę go rok później. To nie chodzi o moje chore ambicje że chce żeby on był najmądrzejszy, nie konkuruję z nikim i nie porównuję po to by stawać w jakiś zawodach czyje dziecko jest "lepsze, doskonalsze" itp dla mnie może być taki jaki jest i i tak będzie najwspanialszy, ale człowiek jest istotą społeczną i nie mogę go cały czas trzymać w zamknięciu ani prowadzić za rękę. Lada chwila przyjdzie czas że będzie musiał zostać sam w tym okrutnym świecie i tego właśnie się boje najbardziej. Co jeśli nie zdąży nadrobić straconego czasu?

Ale dobrze już Wam tu nie smucę.

.

Odnośnik do komentarza

krzyk_ciszy
Nie chodzi do żłobka ani przedszkola, u Nas jest tylko jedno przedszkole i kilkanaścioro dzieci na miejsce, ja nie pracuje więc przy rekrutacji synek dostałby punkty tylko za to że istnieje.

Jeśli chodzi o temat przedszkoli to dziś miałam taki okropny sen że posłałam tam synka. Przyszłam go odebrać - wszystkie dzieci ładnie siedziały a jego nigdzie nie było.
Szukam go i szukam i wkońcu znalazłam, leżał taki wyobcowany za zasłonkami. Smutny i zagubiony. Może sen głupi, ale aż się rozpłakałam, zbudziłam się i zaczęłam do śpiącego robaka mówić że zawsze będę go kochać bez względu na to jaki jest i kim będzie, i że zawsze będzie mógł na mnie liczyć i teraz jak to piszę znowu mam łzy w oczach.

Mam nadzieje że będę miała możliwość wyboru czasu w jakim moje dziecko pójdzie do szkoły, wtedy poślę go rok później. To nie chodzi o moje chore ambicje że chce żeby on był najmądrzejszy, nie konkuruję z nikim i nie porównuję po to by stawać w jakiś zawodach czyje dziecko jest "lepsze, doskonalsze" itp dla mnie może być taki jaki jest i i tak będzie najwspanialszy, ale człowiek jest istotą społeczną i nie mogę go cały czas trzymać w zamknięciu ani prowadzić za rękę. Lada chwila przyjdzie czas że będzie musiał zostać sam w tym okrutnym świecie i tego właśnie się boje najbardziej. Co jeśli nie zdąży nadrobić straconego czasu?

Ale dobrze już Wam tu nie smucę.

myślę, że to nie chodzi w takiej sytuacji o nasze ambicje, ale chcemy, żeby nasze dziecko poradziło sobie później same w życiu - bez nas ... i jak pójdzie "do ludzi" to na różnych trafi ... krzyk_ciszy wszystko będzie dobrze - wspieraj synusia, bo dla Ciebie zawsze będzie najlepszy na świecie :Kiss of love:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Krzyk ciszy nikt nie mowi ze chodzi tu o Twoje ambicje ale zacznij jednak go nie chronic przed dziecmi , nie trzymaj w zamknieciu jak piszesz , idz z nim do dzieci nie wiem czy ma kontakt z innymi dziecmi .Wiec nie moge nic powiedziec .Wiadomo najlepiej dzieci ucza sie od dzieci , szkoda ze nie masz mozliwosci z przedszkolem , moze sa gdzies prywatne .
Jestes dobra mamusia martwisz sie i to zrozumiale .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Wiadomosc od Agusika....

Gosia mozesz napisac dziewczyna, wazy 3430 i ma 55 cm dostal 10 punktow...taki brzydal podobny do mnie...A jak mnie wystraszyli bo trzymali go do 10 rano i nikt mi nie chcial powiedziec dlaczego...a ty dlaczego nie spalas w nocy....:sofunny::sofunny::sofunny:

nie spalam bo mnie pies obudzil i postanowilam jej napisac ze bede rano trzymac kciuki a ona mina to ze juz po...:sofunny:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

Italy
Wiadomosc od Agusika....

Gosia mozesz napisac dziewczyna, wazy 3430 i ma 55 cm dostal 10 punktow...taki brzydal podobny do mnie...A jak mnie wystraszyli bo trzymali go do 10 rano i nikt mi nie chcial powiedziec dlaczego...a ty dlaczego nie spalas w nocy....:sofunny::sofunny::sofunny:

nie spalam bo mnie pies obudzil i postanowilam jej napisac ze bede rano trzymac kciuki a ona mina to ze juz po...:sofunny:

takie brzydale sa najfajniejsze :sofunny: ciekawe czemu tak dlugo go trzymali

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Witajcie widzę że już nastepna dziewczyna sie rozpakowała :)

Agusik gratulację synka i zyczę szybkiego powrotu do donku z synkiem .

Dzwoniłam do Magdy u niej ok miała robione ugs na wejściu Bartuś rośnie jak ma teraz 3400 łóżysko II stopnia . Narazie ma badania , dopiero jutro po obchodzie będzie coś więcej wiedzieć , bo krew jej pobierali . Ale bądzmy dobrej myśli .

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Jutro jeszcze będę do niej dzwonić koło 12 bo sie tak umówiliśmy , bo nie wiadomo czy wszystkie wyniki bedzie mieć no i nie widomo o której z lekarzem bedzie rozmawiać . Więc napewno dam wam znać . A wy się wszytkie trzymajcie , bo już niektóre maja takie objawy że . Torby naszykować mężów też i napewno wszytko bedzie dobrze .
Porodów się nie obawiać i słuchać swojego ciała i bedzie ok

Odnośnik do komentarza

zoska uśmiałam się z tego kawału :hahaha:

Agusik wielkie gratulacje dla Ciebie i synka :D

No to nieźle zaczyna się tu dziać... a ja to może w marcu jeszcze z brzuchem będę chodzić :hahaha: wcale się nie zdziwię... bo wszystkie znaczy większość z Was piszecie , że macie skurcze itp. i coś się u Was dzieje... u mnie to nic, po za tym, że ciągle się rusza i kopie :D ale to dobrze... bo chociaż wiem, że wszystko OK u małej ...

A dziś jestem taka HAPPY :yuppi::yuppi::yuppi:
Dostałam PACZKĘ od cioci mojej i moja babcia też pakowała tą paczkę :D (w końcu zostanie PRAbabcią hehe po raz pierwszy :D )
Ogólnie pełno ciuszków i gryzaki, grzechotki :yuppi: i rożek nawet taki fajniusi :D
pościel itp.
i w dodatku kocyk, z tych czasów , kiedy ja byłam mała :D
aż się wzruszyłam ... bo od razu mi się przypomniało moje dzieciństwo :love:
też czekoladki dostałam z PL :lol: i perfumy ciocia jeszcze włożyła dla mnie...

Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia :D

a ile prania i prasowania mnie czeka... to dopiero muszę się nastawić psychicznie :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...