Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

suchutka powodzenia jutro !! trzymam kciuki !!!

http://spd.fotolog.com/photo/29/52/12/palenie_zabija/1259562681874_f.jpg

jutro więcej napiszę - cały czas mam brzuszek twardy, mały się tam przepycha - coś złą pozycję obrał - jutro na 16 wizyta więc dowiem się co i jak, a wy dziewczyny nie szalejcie tak, bo mnie nie ma pare godzin a tutaj z lutego styczeń się robi .... żartuję ... uważajcie na siebie i wasze maleństwa, które już niebawem kolejno będą się z nami witały :dzidzia::dzidzia::dzidzia:

miłej nocki życzę !! http://i.peperonity.com/c/89A4CA/815917/ssc3/home/001/kisses.for.you/albums/dobranoc.gif_320_320_256_9223372036854775000_0_1_0.gif

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Kingus nie bedzie tak zle , pomylki sie zdarzaja ale nie tak czesto a jakby nawet to bedzie Korneliusz tez pieknie , wazne ze zdrowe malenstwo jest i rosnie zdrowo .

Hehe ... nie no może by był Kacper tak myślę. Ale wolę, żeby poprzestało na tym, że dziewczynka, bo się jakoś nastawiłam... . Ale racja, ważne, żeby zdrowe :mama: :yes:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

SUCHUTKA trzymamy kciuki i czekamy na Was.

Tak piszecie o porodach ,kiedy sie wybrac do szpitala, u mnie jest tak,ze jak sie cokolwiek zacznie dziać to musze pierw dzwonic i oni powiedzą kiedy przyjechać.Tu się wychodzi z domu dopiero jak skurcze są co 5 minut, ja stwierdziłam ze jak cokolwiek bedzie sie dziać to pojade pod szpital i chyba tam spokojnie poczekam na parkingu,az sie zlituja i pozwola przyjechać :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

Esterko witaj , co u Ciebie jak sie czujesz .?.
Ja chce cie przeprosic za moje zdanie jakie wypowiedzialam , wiekszosc z nas ma racje ale z drugiej strony nie jest w Twojej skorze i nie wie tak naprawde co czujesz .Zdanie swoje mimo wszytko podtrzymuje , mam nadzieje ze w koncu uporasz sie z problemami domowymi i stawisz wszystkiemu czola .Ty sobie inaczej tlumaczysz ich zachowania a my niestety inaczej patrzymy bardziej obiektywnie .
W czwartek masz wizyte trzymam kciuki i daj znac jak poszlo .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

esterabs
SUCHUTKA trzymamy kciuki i czekamy na Was.

Tak piszecie o porodach ,kiedy sie wybrac do szpitala, u mnie jest tak,ze jak sie cokolwiek zacznie dziać to musze pierw dzwonic i oni powiedzą kiedy przyjechać.Tu się wychodzi z domu dopiero jak skurcze są co 5 minut, ja stwierdziłam ze jak cokolwiek bedzie sie dziać to pojade pod szpital i chyba tam spokojnie poczekam na parkingu,az sie zlituja i pozwola przyjechać :sofunny:

No tutaj w moim szpitalu co będę rodzić, też jak się ma skurcze co 5 minut, lub jak się krwawi, lub jak wody zaczynają odchodzić... hehe...

niezły pomysł masz z tym parkingiem :hahaha: chociaż będziesz blisko jakby coś :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

mag349
Zosiu - tylko jeśli zdecydujecie się na zakup materacyka przez internet, to radze tez się upewnić, czy towar mają dostępny "od ręki", bo okazuje się wystawiają, a w efekcie muszą go sprowadzać.

Co do wizyty to wszystko jest w porządku. Mały odwinął się z pępowinki, co mnie bardzo cieszy. Doktor mówi, ze puchnięcie nie oznacza nic złego, taka juz moja "uroda", jednak, zeby być pewnym na 100% zlecił mi kilka badań z krwi. Tylko nie zdążyliśmy ktg zrobić, bo pobierał mi te wymazy na pociorkowca i musiałam je szybko zanieść do laboratorium. Mówi, ze wszystko ładnie i pięknie i jak co to jestem gotowa do porodu, choć ja mam jeszcze czas, a Mały się nigdzie nie spieszy póki co. Dowidziałam się też, że bez problemu moge rodzić w jego szpitalu (inne miasto) i z cesarką też nie będzie problemu, tylko musze załatwić zaświadczenie, bo sam wpis w karcie nie wystarczy. Następna wizyta 16 lutego i się prawdopodobnie umówimy :)

A w ogóle jak mi zmierzył dziś ciśnienie to miałam 142/102. Łupnął na mnie okiem, po czym zmierzył mi drugi raz i wyszło 135/97. Mówi, ze do 3 razy sztuka i za trzecim już było 127/92 :D

no będziemy dzwonić i pisać - się upewniać czy jest od ręki czy nie ... do końca tygodnia musimy go zamówić i wózek - bo żarty się skończyły :36_1_22::36_1_22:

super, że na wizycie wszystko OK, a z tym mierzeniem ciśnienia to BEKA :sofunny::sofunny: dobrze, że tylko 3 razy mierzył :smieszne::smieszne:

Angelaa89
NO TAK Marmi CZEKAMY DO PIĄTKU

no to dwa bobaski w piątek ?? Gratuluję 38 tygodnia :D :Kiss of love:

kingusia1991
A z A. nie mam kontaktu , powstrzymuję się, on też się nie "pali" do tego, aby ze mną pogadać za pomocą GG, a nawet , żeby zadzwonić...
więc sobie odpuszczam ...

Kurcze te wrażenia na biegunkę mnie dobijają... może mała ciśnie mi jelita ale to już od paru dni

jak on się nie odzywa - to ja już bym go skreśliła - to on ma nad Tobą skakać a on sobie w kulki leci - za pare lat zmądrzeje, to będzie żałował .... a ty sobie dasz radę bez niego :Kiss of love:

ja się śmieję, że mi lewatywa napewno nie będzie potrzebna,od tygodnia już po 2 razy dziennie się wypróżniam - chyba ze stresu :D w jelitach mi tam jeździ i jeździ :sofunny::sofunny:

Angelaa89
I wiecie co... Mi się wydaje,że mój synek nigdy brzuszka nie opuści i sobie tam tak będzie siedział:) Jakoś do puki nie urodze, nie dotrze to do mnie do końca:)

nawet się nie zorientujesz a będzie na świecie :mama: mi te wszystkie miesiące minęły jak burza - więc teraz tygodnie to masakra :uff:

Italy
zoska a ty bedziesz zamoawiala w Bobo- wozki?
Bo ja tez chcialam maxi cosi ale w calym trojmiescie nie mieli mojego koloru i dlatego wzielam x;landera...takze sie spiesz z tym zamawianiem bo mi powiedizeli ze na moj musze czekac 2 miesiace...

ty mnie nie strasz :uff2::uff2: dzisiaj mam imprezę, jutro mężulka urodziny więc - czwartek - piątek szukamy wózka - a jaki kolorek chciałaś - bo ja chcę jakiś grafitowy czy coś w tym stylu - nie czarny, ale taki ciemniejszy :)

margaretka
ja sie melduje ze jestem, :)

teraz trzeba pisać codziennie chociaż jedno słowo "JESTEM" - widać dziewczyny mają wszystko pod kontrolą i kto się nie odezwie - odrazu jest na celowniku - kochane jesteście, że się tak martwicie :Kiss of love:

Millka
Co do zakupów, to ja materac do łóżeczka zamawiałąm na allegro - kokos-pianka-gryka i dostałam go w ciągu 2 dni od zamówienia. Dobrze zapakowany i w dość fajnej cenie, więc może warto poszukać w necie, bo czekać kilka tygodni na materac, to szok!!

właśnie rozważamy neta, przywożą na miejsce, za darmo :D

Agusik
Angelaa cc mam w srode rano
czytam was ale nadal mam zepsutego laptopa

trzymamy mocno kciuki !!!!

suchutka

Witam kochane,
Chciałam Was poinformowac, że jutro rano mam cesarke.
Właśnie wrociłam od lekarza, i tak postanowił.
Dzisiaj już zero jedzenia. Mogę pić wodę.
Jestem przerażona.... Strasznie się boję.
Proszę,trzymajcie za nas kciuki.

już pisałam - ale powtórzę - trzymamy kciuki :36_2_25::36_2_25:

lamponinka
Zosia moze sie rozkreci , wez sobie cieply prysznic albo kapiel i zobaczysz .

widzisz jakie masz koleżanki na forum ?? jak się martwią ?? :) :friends_forever: no wczoraj ten brzuszek to tak mnie bolał, wieczorem jakieś skurcze mi przeszły - mały się mało ruszał, ale jak tylko się położyłam do łóżka - wypiłam DanMleko czekoladowe to tak dawał czadu, że aż blada byłam - męzulek był w szoku, bolało mnie ale miałam nadzieję, że wróci do dobrej pozycji, więc dałam mu poszaleć - ale normalnie mąż mówił "TANIEC BRZUCHA" - na youtubie widziałam tylko takie filmiki :)

narazie jest lepiej - po nocy nie boli mnie tak brzuszek jak wczoraj - o 16 mam wizytę to powiem lekarzowi, żeby sprawdził co on wykombinował ....

Italy
A ja w srode chce isc do urzedu stanu cywilnego z misiem i uznac nasze dziecko a tukurde imienia nie ma...a pani powiedziala ze musi byc...i co ja mam teraz zrobic???

A Niunia to złe imię ?? :sofunny: no musicie się wreszcie zdecydować - nie macie wyjścia :D

mag349
No więc tak, przede wszystkim wszystkie macie pozdrowionka. Sama jeszcze nie wie co i jak, ale wnioskuję z smsa, ze zostawili K@chnę w szpitalu, bo napisała tylko, ze zrobili jej milion badań, ciśnienie ma ponad 170/100 i czeka na wynik, a jutro z rana na decyzję co dalej. To tyle. Będzie odzywac się jutro.

ojej trzymam kciuki za K@chnę - jak tylko będą jakieś wiadomości pisz

Monica
Ale u nas zwariowana pogoda. Jest okolo 12 stopni ciepla, zawierucha totalna i leje ze wszystkich stron. Wyszlam na 5 minut zeby samochod przestawic, bo dzis strach pod drzewami parkowac i wrocilam przemoczona totalnie:( Anomalie pogodowe doslownie. Ale tylko dzisiaj tak ma byc, od jutra znow slonko. A w sobote nawet mrozik delikatny:)

no taka pogoda - bombowa :) mrozik delikatny hmmm u mnie właśnie jest -9 stopni, w nocy ok -15 (to i tak jest ciepło na polskie warunki) hehehehe

anusiaelblag
Dzwoniłam po mamę do starszej córki bo narzeczony chce jechać ze mną do szpitala. Jadę i zobaczymy lepiej teraz niż w nocy by miało się zacząć i wtedy panikować.:) Trzymajcie się :):*

witaj :) i daj nam znać co i jak :)

esterabs
Tak piszecie o porodach ,kiedy sie wybrac do szpitala, u mnie jest tak,ze jak sie cokolwiek zacznie dziać to musze pierw dzwonic i oni powiedzą kiedy przyjechać.Tu się wychodzi z domu dopiero jak skurcze są co 5 minut, ja stwierdziłam ze jak cokolwiek bedzie sie dziać to pojade pod szpital i chyba tam spokojnie poczekam na parkingu,az sie zlituja i pozwola przyjechać

ja planuję jechać jak skurcze będę miała co 5 minut - i tak mnie mąż będzie siłą ciągnął - boję się nie tak porodu jak wejścia do szpitala - wiem, że już wtedy nie ma odwrotu TRZEBA URODZIĆ :sofunny::sofunny:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Witam porannie. Dziś przywitamy kolejne lutowe maleństwo.
Napewno, suchutkiej, może jeszcze K@chna, ale miałam nadzieje że na swoje będe musiała długo poczekać, niestety przed chwilą ze mnie coś chlupneło, choć teraz już cisza. Jestem przerażona bo u nas to dopiero 35 tydzień. Jestem w domu sama ze starszym 80 km od najbliższego szpitala z oddziałem dla wcześniakow.:whoot:
Mam nadzieje że to jednak nie były wody, teraz próbuję to sprawdzić i narazie nic nie cieknie, więc może popuszczanie, bo zdarzyło się to przy kichnięciu...
Trzymajcie jednak Kciuki za moją malutką jeszcze Nadusię...

Pozdrawiam

.

Odnośnik do komentarza

krzyk_ciszy
Witam porannie. Dziś prszywitamy kolejne lutowe maleństwo.
Napewno, suchutkiej, może jeszcze K@chna, ale miałam nadzieje że na swoje będe musiała długo poczekać, ale przedchwilą ze mnie chlupneło, teraz przestało. Jestem przerażona bo u nas to dopiero 35 tydzień. Jestem w domu ssama ze starszym 80 km od najbliższego szpitala z oddziałem dla wcześniakow.:whoot:
Mam nadzieje że to jednak nie były wody, teraz próbuję to sprawdzić i narazie nic nie cieknie, więc może popuszczanie, bo zdażyło się to przy kichnięciu...
Trzymajcie jednak Kciuki za moją malutką jeszcze Nadusię...

Pozdrawiam

ojej to sprawdź czy to wody i jak coś to zbieraj się do szpitala ...

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

witam

Suchutka trzymam kciuki, już pewnie pojechałas do szpitala :bye:

K@chna ciekawe co u Ciebie mam nadzieję, ze dobrze :Kiss of love:

zoska ale krótkiego posta napisałaś ha ha ha, czekamy na relacje powizytowe

krzyk_ciszy mam nadzieję, ze to nie wody bo siączyły by podobno cały czas ale lepiej się obserwować w takiej sytuacji

a u mnie nocka spokojna idziemy własnie na sniadanko a potem obiadek i potem wizyta ale to dopiero na 20

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

Ulka 31

a u mnie nocka spokojna idziemy własnie na sniadanko a potem obiadek i potem wizyta ale to dopiero na 20

to daj znać jak u lekarza - bo tu zaraz czterdziestka pojawi się na suwaczku :D :36_1_22: ale widzę, że ty na spokonie równo w 40 tygodniu - już się nie mogę doczekać fotek naszych kolejnych słodziutkich dzieciaczków :yuppi::yuppi::yuppi:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...