Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[Kejranka]

Witajcie :)) ja też dzisiaj z ranka bo u mnie też koniec laby :(( a tak fajnie było spać do którj się che Wiki wczoraj od południa niemiała już gorączki, w nocy budziłam się co godzinę i chodziłam sprawdzać niemiała i rano też nie więc posłałam ją do szkoły, niewiem skąd ta gorączka się wzieła :(( dzisiaj pojedzie z tatą do dentysty bo ząbek ją boli, może to od tego ta gorączka była :///

wczoraj wylicytowałam mały zestawik dla Hani za całe 10 zł + 10 przesyłka to za 20 zł parę ciuszków, kombinezonik, czapka z szalikiem, normalnie maskara, śmiech nie pieniądze hehehe co prawda niesąrewelacyjne rzeczy ale kombinezonik będę miała na zmianę, kupię jeszcze jakiś ładniejszy żeby mieć a ten będzie w razie czego :))))

też czekam na wieści od J.anny mam nadzieję że już dzisiaj będą w domku z Arturkiem :)))

[mag349]

Ja się nie nastawiam na wieści od J.anny, bo pewnie nawet jeśli puszczą ich do domku, to nie będzie miała za bardzo czasu siąść przed komputerem.

A w ogóle witam z rana!
Jak zwykle w nocy kilka razy wstawanko, ale o dziwo sie wyspałam.
Tylko chyba przesadziłam z wczorajszym spacerem (może nawet nie samym spacerem, tylko tym brnięciem w śniegu), bo dziś moje krocze to dopiero daje mi popalić. Mówię Wam, nawet pingwiny nie chodza tak jak ja!

Ale za to za oknem pięknie: spokojnie, biało, cicho... Co prawda nie ma zbyt dużo tego śniegu. W nocy nie padało, ale przyszedł mróz i była mgła i drzewa się tak pięknie białe zrobiły....

Jak się czujecie z rana Dziewczęta??

[margaretka]

Witajcie!
Dziś zaprowadziłam Nikole do przedszkola bo od po,łowy grudnia nie chodziła, ledwo wróciłam na dworze taki mróz , drzewa białe. Myślałam że nie dojde, szybko szłam i teraz brzuch mnie boli, wzięłam no-spę i leżę.
Kejranko, gorączka faktycznie mogła być od zęba, oby tak było. Lepsze to niż jakaś grypa... brrr...

[lamponinka]

Witajcie kochane
Ja sie dzisiaj wyspalam nawet , ale powiem wam ze jakos wczesniej nie moge zasnac siedze do conajmniej 1 w nocy i zla jestem na siebie ze zamiast wykorzystywac jeszcze czas na mozliwosc spania to filmy sobie ogladam .
U nas zaczelo sypac sniegiem , z rana maz pojechal zrobic kilka zakupow bo mozliwe ze przez 2 dni bedzie sypalo i potem nie zjedzie z gory , lekki mrozik ogolnie fajnie jak dla dzieci .
Rowniez czekam na wiesci od Janny , moze jednak znajdzie chwilke czasu by wejsc i podzielic sie emocjami i synusiem i oczywiscie jak sie czuje .

Co do samopoczucia to czuje sie nawet dobrze , brzuch jest prawie caly czas napiety twardy , co jakis czas odczuwam lekkie skurcze ale nie sa bolesne , Gabi buszuje w brzuszku .

[Ulka 31]

Kejranko to fajnie, że u Wiki nie ma już gorączki

ja tez ogólnie czuję się nieźle, brzuch nawet żadko mi się robi twardy, mały spokojny powiedzialabym nawet, ze aż za bo czasami to przykładam rękę i czekam na mały ruch bo tak to słabo czuję ale to pewnie dlatego, ze już teraz ciasno a z kolei czasami jak dostanę kopniaka to aż zaboli, mam nadzieję, ze wszystko jest dobrze, oby w czwartek mam wizytę ale to bez Usg to pewnie nic nowego się nie dowiem

Mam jeszcze pytanie czy będziecie dawać maluszkowi Witaminę D3 bo podobno niektórzy mówią, że się nie daje a jak ja pamięcią sięgam to zawsze dawało się tą witaminę od początku?

[lamponinka]

Ulka 31

Kejranko to fajnie, że u Wiki nie ma już gorączki

ja tez ogólnie czuję się nieźle, brzuch nawet żadko mi się robi twardy, mały spokojny powiedzialabym nawet, ze aż za bo czasami to przykładam rękę i czekam na mały ruch bo tak to słabo czuję ale to pewnie dlatego, ze już teraz ciasno a z kolei czasami jak dostanę kopniaka to aż zaboli, mam nadzieję, ze wszystko jest dobrze, oby w czwartek mam wizytę ale to bez Usg to pewnie nic nowego się nie dowiem

Mam jeszcze pytanie czy będziecie dawać maluszkowi Witaminę D3 bo podobno niektórzy mówią, że się nie daje a jak ja pamięcią sięgam to zawsze dawało się tą witaminę od początku?

Co do wit D3 w okresie zimowym i szczegolnie jak sie karmi piersia , powinno sie podawac wit.d3 , w okresie letnim albo zmniejsza sie dawke albo juz nie podaje dlatego ze dziecko wystawiane jest czesciej na sloneczko a wiadomo slonce padajace na skore dziecka powoduje wytwarzanie tej witaminki w organizmie .
Najlepiej po porodzie przy pierwszej wizycie porozmawiaj z pediatra , mozliwe ze na wypisie ze szpitala dostaniesz zalecenia co do podawania witamin , bo czesto tez jest ze sie podaje witc (cebion)w kropelkach i wit k ale juz nie pamietam dokladnie w jakim okresie podawalam .
Jak sie karmi sztucznie witaminy te zawarte sa w mleku i w zaleznosci potem od wieku dziecka i zawartosci tych witamin w mleku sztucznym lekarz dobiera dawke albo calkowicie rezygnuje z podawania .
Wszystko zalezy od pediatry .

[Kejranka]

u mnie własnie pediatra na pierwszej wizycie w domku zostawił receptę i kazał podawać codziennie, mimo że Wiki w czerwcu rodzona ale niepamiętam już ile kropelek i to od 3 tyg życia o ile dobrze pamiętam, także chyba wszystko zależy od pediatry jak zaleci :)))
dobra lecę do szpitala wypis odebrać bo mi niedali w Sylwestra jak wychodziłam, a tak mi się niechce bo zimno i krzyż mnie boli :((

[margaretka]

Ula ja podawałam wit. d3 do przyjścia do domu, konkretnie przepisano Vigantol (tak się chyba nazywało), ale ja z kolei słyszałam że wit d3 nie podaje sie od razu tylko po kilku tygodniach nie wiem możliwe że to jakaś bzdura:)

[lamponinka]

Tak jak pisalam wszystko zalezy od pediatry i jak sie karmi dziecko sztucznie czy naturalnie .Mysle ze po porodzie przy pierwszej wizycie u pediatry albo odwiedzinach w domu lekarza wszystko nam powiedza , ja sama nie wiem jak to jest u nas we Wloszech , ale pewnie sie dowiem po porodzie .

[Ulka 31]

Dzięki dziewczyny, pytam dlatego, ze u bratowej pediatra powiedziała, ze nie należy dawać witd3 a potem taka moje lekarka od dzieci jak bratowa pojechala z córka do niej bo była chora to wyzywała dlaczego nie daje witaminy d3, tylko że ta moja to jest z innego regionu i tylko prywatnie do niej jeżdzimy bo tu u nas to takie jekieś niekonkretne te lekarki a z kolei do mnie też na początku przyjedzie ta od nas z ośrodka i napewno powie, ze się nie daje

[lamponinka]

Ulka 31

Dzięki dziewczyny, pytam dlatego, ze u bratowej pediatra powiedziała, ze nie należy dawać witd3 a potem taka moje lekarka od dzieci jak bratowa pojechala z córka do niej bo była chora to wyzywała dlaczego nie daje witaminy d3, tylko że ta moja to jest z innego regionu i tylko prywatnie do niej jeżdzimy bo tu u nas to takie jekieś niekonkretne te lekarki a z kolei do mnie też na początku przyjedzie ta od nas z ośrodka i napewno powie, ze się nie daje

Ula mozliwe ze mowila ze w pierwszych tygodniach nie daje sie , albo bratowa zle zrozumiala , ale widzisz co lekarz to rozne teorie teraz tak wymyslaja ci pediatrzy jedna madrzejsza od drugiej , tez w sumie nie ma znaczenia z jakiego rejonu jest , powinny byc na tyle wyszkolone by wiedziec dobrze a nie wprowadzac swoje jakies teorie,
najlepiej po prostu zasiegnac porady zawsze dwoch pediatrow ale w sumie to potem metlik w glowie , witamina D3 jest bardzo wazna do rozwoju dziecka i zapobieganiu krzywicy , organizm dziecka sam sobie nie poradzi w wytwarzaniu tej witaminy a szczegolnie w pierwszym okresie intensywnego zwrostu jak sie formuja kosci , wzmacniaja i rosna szybciutko , wiec mysle ze nalezy wrecz wyegzekwowac od lekarza sposob podawania i recepte na ta witamine .

[Kejranka]

Ula wszystko będziemy pewnie na bieżąco pisać, co której pediatra zalecił i wtedy będzie można swojego spytać bo co lekarz to opinia hehehe

a ja wkurzona bo mojego wypisu jeszcze niema i tylko niepotrzebnie szłam i zmarzłam ehhh jak ten szpital pracuje to się w głowie niemieści :////

dziewczyny czy wy też tak macie, bo ja jak chodzę to dół brzucha mnie boli i tak strasznie ciągnie do dołu i mała napiera mi na szyjkę i odczówam przy tym w środku jakoś tak dziwnie ból, ledwo kurna chodzę i do tego jeszcze ten krzyż mnie nawala, czy to u mnie już tak blisko porodu czy wy też tak macie????

[lamponinka]

Do prawidłowego wzrastania i mineralizacji kości należy zapewnić dzieciom i młodzieży spożycie odpowiednich ilości wapnia oraz witaminy D. Powinny one pochodzić z codziennej diety uzupełnianej w razie potrzeby preparatami farmaceutycznymi. Ilość wymaganego spożycia wapnia zależy od wieku i wynosi:
- 0-6 m-cy - 400mg/24h
- 6-12 m-cy - 600mg/24h
- 1-3 lat - 800-1000mg/24h
- 4-9 lat - 800mg/24h
- 10-18 lat - 1200mg/24h.
W celu zapobiegania objawom krzywicy należy obok wymaganego spożycia wapnia zapewnić również odpowiednie dzienne spożycie witaminy D.

Kobiety ciężarne powinny uzupełniać dietę witaminą D w dawce 400j dziennie. Suplementację należy rozpocząć od trzeciego trymestru ciąży.
Noworodki donoszone i niemowlęta powinny otrzymywać 400j witaminy D na dobę z uwzględnieniem diety i preparatów farmaceutycznych. Moment rozpoczęcia podawania zależy od tego, czy matka przyjmowała witaminę D w ciąży oraz od sposobu żywienia noworodka.
Noworodek karmiony piersią, którego matka nie otrzymywała witaminy D wymaga podawania 400j/dobę witaminy D od pierwszych dni życia. Jeżeli natomiast matka otrzymywała witaminę D, podawanie jej u dziecka należy rozpocząć od 3 tygodnia życia. Niemowlętom karmionym piersią należy podawać 400j witaminy D niezależnie od tego, czy matka przyjmuje preparaty zawierające tę witaminę.
Noworodki i niemowlęta karmione mlekiem modyfikowanym spożywające na dobę wystarczającą objętość mleka do zapewnienia dobowego zapotrzebowania na witaminę D, nie wymagają dodatkowej suplementacji.
Przy karmieniu mieszanym dawka witaminy D zostaje ustalona indywidualnie przez lekarza.
Noworodki urodzone przedwcześnie wymagają zazwyczaj większych dawek witaminy D - do 1000j witaminy D na dobę.

[margaretka]

Lamponinko , ja podaję mojej córce Sanosvit Calcium, lekarka zawsze to przepisuje jak mała jest chora. i nie wiem czy mam jej dawać to cały czas czy tylko jak jest chora?
Może ja też mogę to brać, skoro od 3 trymestru powinno się uzupełniać dietę w wapń.
Jest napisane że 5ml to 114 mg jonów wapnia.

[Marmi]

dzień dobry mamusie

lamponinko ja też wczoraj do 1 siedziałam - jakoś nam się wieczór przeciągnął. na szczęście mężul ma jeszcze urlop więc pospaliśmy do 9

zoska powodzenia na badaniach

mag a u nas ciągle sypie - już jest ok 10cm i mrozik więc się nie zapowiada, żeby śnieg szybko uciekł dziś na spacerek - jakieś zdjęcia później wstawię

j.anna mam nadzieję, że wypuścili was dziś do domu i że oboje z Arturkiem czujecie się świetnie - czekam na zdjęcia

właśnie wyciągnęłam wyprane ciuszki z pralki - wszystkie się zmieściły za jednym razem. zaraz wstawię pościel i od razu jak się wypierze to ją poprasuję - nie będę musiała czekać aż wyschnie bo wysuszę żelazkiem :P lecę robić obiadek - miłego popołudnia

[suchutka]

Witam kochane :)
Ja Was czytam codziennie, nie mam jakos nastroju nawet zeby cos naskrobac.
Dopadł mnie podły nastroj i nie chce minac... :/
Do tego brzuszek mi sie daje we znaki. Cały czas twardy, i jak mały kopnie to już wogole boli dosc mocno.
Mam nadzieje ze Ania się odezwie dzisiaj :)
Poza tym cholernie zaczely mi przeszkadzac te rozstepy :( nie wiem czy to juz po prostu te humory moje czy co... Patrze w lustro i zalewam sie łzami... Ech ale Wam marudze...
Przynajmniej tutaj moge sie wygadac o tym...

[Kejranka]

dziewczyny Angela się strasznie długo nieodzywa, miałam nadzieję że dzisiaj może od swojego z pracy coś do nas skrobnie a tu nic :((( mam nadzieję że u niej wszystko ok

[Marmi]

Kejranko nie martw się pisała już do mnie rano na gadu, że jest ok - pewnie nadrabia zaległości w czytaniu i ma jakieś sprawy do załatwienia. na pewno jeszcze coś dziś napisze. :)

[Ulka 31]

ja już wrócilam ze szkoły z Paulinka, przed chwilką właśnie wyrzucałam śmieci, które przyniosla ze szkoły, do pieca i jak otworzyłam dzwiczki jak mi buchło to tak się wystraszylam, ze ho ho i do tego cała kotłownia w kurzu

fajnie, że Angelaa pisała bo tez czekam na wieści od niej a Ania moze jeszcze dzisiaj nie wyjdzie, kto wie

[Kinqa]

Hej kochane

Ulka szczerze mówiąc na odległość mieć związek to chore przeżycie ... i pełne chorych myśli ,które się codziennie nasuwają... ale trzeba mieć zaufanie ponad wszystko i pozytywnie myśleć, bo inaczej można zginąć

Ja się obudziłam cała obolała... nie wiem czy któraś z Was tak ma?? jakbym normalnie prowadziła walki jakieś z kimś w nocy i się biła i mnie wszystko boli szczególnie nogi... jakbym się gdzieś nachodziła (P.S - nie lunatykuję) a wstaję normalnie tak powoli jak babcia 90letnia... kręgosłup mnie strzyka, nogi bolą i ręce... no nie wiem co już o tym myśleć...

A wczoraj przed spaniem jak już zasypiałam mała tyle razy mnie kopnęła w żebra nóżką raz jedną raz drugą, że mnie aż zabolało szok ... aż się przewróciłam na drugi bok, żeby przez chwilę chociaż przestała mi "dokuczać"

[Marmi]

kurcze babka z gabinetu gina właśnie dzwoniła i mi wyszło pozytywnie test na streptokoki B co robiłam :/ w sumie to tylko ten antybiotyk przy porodzie i powinno być ok ale i tak zawsze w głowie siedzi, że mała może jakieś świństwo ode mnie złapać....

[ariadnaa]

Witajcie mamuśki :) Ależ Wy płodne jesteście w pisaniu U nas na forum takie pustki. Wszystkie zajęte.. chyba tylko ja karmię i usypiam młoda przed komputerem

Ulka 31

Mam jeszcze pytanie czy będziecie dawać maluszkowi Witaminę D3 bo podobno niektórzy mówią, że się nie daje a jak ja pamięcią sięgam to zawsze dawało się tą witaminę od początku?
W książeczce zdrowia w szpitalu przy wypisie wpisane mam żeby podawać dziecku wit K 1 kapsułkę od 8 doby życia do końca 3 miesiąca i wita D od 15 doby życia 1 kapsułkę -i nie zaznaczono do kiedy. Pediatra mówiła, że można ponad rok albo i dłużej.
W aptece można kupić te witaminy w kapsułkach VITA D i VITA K (obie to ok 40- 50 zł). A w kropelkach to ponoć trzeba mieć na receptę i po 3 miesiącu się zamierzam przerzucić bo są ponoć dużo tańsze.

Kejranka

dziewczyny czy wy też tak macie, bo ja jak chodzę to dół brzucha mnie boli i tak strasznie ciągnie do dołu i mała napiera mi na szyjkę i odczuwam przy tym w środku jakoś tak dziwnie ból, ledwo kurna chodzę i do tego jeszcze ten krzyż mnie nawala, czy to u mnie już tak blisko porodu czy wy też tak macie????

Ola to chyba normalne jest- maiłam wrażenie pod koniec ciąży, że moja 80 letnia babcia ma lepszą kondycję niż ja

[Kinqa]

hej ariadnaa

[ariadnaa]

kingusia1991

Ja się obudziłam cała obolała... nie wiem czy któraś z Was tak ma?? jakbym normalnie prowadziła walki jakieś z kimś w nocy i się biła i mnie wszystko boli szczególnie nogi... jakbym się gdzieś nachodziła (P.S - nie lunatykuję) a wstaję normalnie tak powoli jak babcia 90letnia... kręgosłup mnie strzyka, nogi bolą i ręce... no nie wiem co już o tym myśleć...

Kto to wie może się tłukłaś w nocy z poduszką :P

[ewik784]

hejka
kobietki a ja nadal walczę ze skurczami. Nospa faktycznie wycisza je , tylko od tego leżenia jestem osłabiona i najmniejsza czynność np. odkurzanie doprowadza mnie do palpitacji serca. Też się śmieję z siebie że jak z boku popatrzeć to starowinka ze mnie w tej ciąży.
Brzucho od kilku dni mam non stop twarde jak głaz, ale maleństwo ostro w nim szaleje.
Dziewczyny czy wy też macie zmniejszony apetyt?