Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Marmi
o kurcze co tu się dzieje!!?? :glass::glass:

Kejranko trzymam kciuki!! nie stresuj się na pewno wszystko będzie dobrze. myślami jestem z Tobą i Hanią :Kiss of love:

j.anna za ciebie też kciuki zaciśnięte ale Arturek duży chłopak - da radę :36_2_25: mam nadzieję, że ty się za bardzo nie stresujesz :Kiss of love:

magduska super, że u Ciebie lepiej!!

pierwsza rzecz jaką zrobię po powrocie to spakowanie torby do szpitala... dziś już dokupiliśmy resztę ubranek ;) jutro o 16.20 mamy samolot - mam nadzieję, że nie będziemy mieć takich sensacji na drodze jak ostatnim razem... i że spryskiwacze będą działać bo jak nie to jeszcze przed wyjazdem z lotniska trzeba będzie jakiś serwis znaleźć coby to naprawić :/

kingusia mam nadzieję, że gardło już mniej boli.

lamponinko jak tam pranie idzie??

dla całej reszty dziewczynek - nie stresujcie się!! :Kiss of love:

Gardełko tak sobie... jeszcze parę dni minie pewnie jak już te przeklęte choróbsko pójdzie przecz... ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki Kochane co tu się dzieje. Aż się rozpłakałam...
Magduśka, Kajeranka i Ania trzymam za Was i za wasze maluszki kciuki!!
Jak rozumiem u Ani zaczeło się już na dobre? Choć mam nadzieje że jednak nie..
Na szczęście na tym etapie ciąży maluszek przedwcześnie urodzony ma ogromne szanse na życie w pełnym zdrowiu.
Eh Kajeranko czekamy na wieści - na dobre wieści!!
Cieszę się że u Magduśki wszytko się narazie zatrzymało bo Bartuś jest jeszcze bardzo malutki.

.

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

Witajcie Mamuski z miesiaca luty:wink:

tak jakos mi wpadlo w oczy przeszukujac "na zywo" wiec postanowilam napisac:usmiech:

z calym szacunkiem,napewno jestescie fajne i wogole
ale miesiac grudzien jest zarezerwowany dla grudniowek:wink:
trzymam kciuki zebyscie,te co sie spiesza poczekaly choc jeszcze troszke:usmiech:

ja co prawda urodzilam 5 tyg za wczesnie i sie wcisnelam na listopad(u mnie ciaza zostala zakonczona z konieczosci)
mlody urodzil sie w 35 tyg.-niektore wczesniaki juz w tym tyg.moga samodzielnie oddychac-no ale akurat syn musial byc wspomagany tlenowo okolo tydzien

a Wy macie troskzu mlodsze Dzieciatka-wiec tym bardziej zaciskam kciukasy:usmiech:

Odnośnik do komentarza

Kingusiu mam twoj numer , spokojnie zapisany w telefonie , wiec wszystko ok .
Ciesze sie ze u Magdy dobrze , aby tak bylo do terminu porodu .Dziekuje Suchutka , kochana jestes .
Marmi wlasnie sie piora , nie ma zartow jak tak ruszylo z tymi porodami to lepiej dmuchac na zimne , jutro jade rano na zakupy koncowe do szpitala , bo chorobcia wystraszylam sie nie na zary , ja mam rozwarcie prawie na dwa palce od jakiegos czasu ale jak wiem z doswiadczenia wczesniej tez mialam tak pod koniec ciazy i donosilam synka , u wielorodek to mozliwe , ale nie powiem to ostatni sygnal na przygotowanie sie do szpitala .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Kingusiu mam twoj numer , spokojnie zapisany w telefonie , wiec wszystko ok .
Ciesze sie ze u Magdy dobrze , aby tak bylo do terminu porodu .Dziekuje Suchutka , kochana jestes .
Marmi wlasnie sie piora , nie ma zartow jak tak ruszylo z tymi porodami to lepiej dmuchac na zimne , jutro jade rano na zakupy koncowe do szpitala , bo chorobcia wystraszylam sie nie na zary , ja mam rozwarcie prawie na dwa palce od jakiegos czasu ale jak wiem z doswiadczenia wczesniej tez mialam tak pod koniec ciazy i donosilam synka , u wielorodek to mozliwe , ale nie powiem to ostatni sygnal na przygotowanie sie do szpitala .

Nie, bo myślałam, że nie podałam, ale jak tak to wszystko OK :great: jak coś to mamy do siebie kontakt :36_2_25:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Milego ogladania ja musze poczekac na ipla jak bedzie , zrobilam przelew na polsata lae przez swieta nie doszedl i mi zablokowali idioci i nie moge ogladnac , mam nadzieje ze do sylwestra juz bede miala .
Ja tez siedze jak na szpilkach i czekam na wiesci od Janny i Kejranki , u Kejranki moze byc tak ze przetrzymaja ja i wstrzymaja rozwieraniesie szyjki a Janna ciekawe jak zdecyduja sie by rodzila , moga czekac na sam koniec by jak najdluzej malenstwo bylo w srodku .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Kurczę co się dzieje?? Oj dziewczyny zaszalały po świętach, oby wszystko dobrze się skończyło , ale jak to czytałam to dopadła mnie taki stressss jakbym zaraz ja miała rodzić.
To właściwie jakby urodziło się w 36tyg. to musi być wspomagane tlenem /, czy te pęcherzyki już dojrzały? w 36tyg.
Chyba że to zależy od dziecka. Oj nie ciekawie , a ostatnio ania pisała że chciałaby żeby jej maluszek już był.... może wykrakała ?:) oby wszystko dobrze się skończyło,
Magduśka, Kajeranka,Aniu !!!! trzymam kciuki że wszystko dobrze się skończy.
Aż się zmachałam...

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

Margaretko bedzie wszystko dobrze , kazda z nas chcialaby juz tulic swoje malenstwa i nie moze doczekac sie tej chwili ale wiadomo kazda z nas chce by byl to wlasciwy moment dla malenstwa .
Czekam caly czas na wiesci od janny i kejranki u Magduski na szczescie sie wszystko uspokoilo ona ma jeszcze duzo czasu do porodu bo m na 28 lutego wiec mozna powiedziec pelne dwa miesiace wiec bardzo dobrze ze jeszcze sie trzyma , pecherzyki zaczynaja dojrzewac od 8 miesiaca , dlatego nawet lekarze mowia ze lepiej rodzic w 7 miesiacu zanim sie prcherzyki nie zaczna rozwijac niz w 8 , mysle ze do tego 36/37 tyg sa juz ro\winiete ale tez zalezy od malenstwa jak sie roziwja .Lekarze maja teraz sposoby na leczenie i przyspieszenie rozwoju wiec mozemy byc spokojne .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny :36_2_21:

na pare godzin was zostawiłam a wy tu takie akcje robicie..... najpierw czytam o Annie a za chwilę dochodzi Kejranka ..... Boże dziewczyny trzymajcie się mocno :36_3_15: wszystko będzie dobrze !!!

Magduśka super że już jest lepiej :36_2_25:

ja chyba po nowym roku też sobie spakuję torbę .....

A jeżeli chodzi o USG:

To mi lekarz napisał:
Ciąża pojedyncza. Położenie płodu podłużne miednicowe. Zarys kości czaszki prawidłowy. Echostruktury wewnątrzczaszkowe prawidłowej szerokości i układzie.

Kręgosłup o prawidłowej echostrukturze, zamknięty. Twarz płodu i warga górna o prawidłowym zarysie. Kości długie prawidłowe, ustawienie rąk i stóp prawidłowe. Serce położone w klatce piersiowej lewostronnie o prawidłowej proporcji do obrysu klatki piersiowej. Uwidoczniono prawidłowy obraz czterojamowy serca oraz prawidłowe odejścia dużych pni naczyniowych. ruchomość zastawek serca prawidłowa. Akcja serca płodu 140 min. Zarys przepony ciągły. Bańka żołądka widoczna pod przeponą po stronie lewej. Echostruktura wątroby prawidłowa. Echostruktury nerek prawidłowe. Pęcherz moczowy wypełniony, prawidłowy. Echogenność jelit prawidłowa. Odejście pępowiny od ściany brzucha prawidłowe.

Biometria odpowiada 31.3 tyg ciąży i wadze płodu 1750 - 2000g.
Płyn owodniowy w ilości prawidłowej.

Łożysko na ścianie tylnej G II

lekarz powiedział, że wszystko jest ok, martwi mnie tylko, że on jeszcze nie leży główką a dół - lekarz mówił że jeszcze ma czas - a u was w którym tygodniu się obrucił ?????????? a waga myślicie jest spoko ?? boję się żeby nie ważył ponad 4kg :D:D:D:D :36_3_3:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Zosia gratuluje udanej wizyty , synus duzy jak na 31 tc wiec wszysko mozliwe ze jeszcze sporo urosnie , ale nie martw sie najwazniejsze ze zdrowy i jeszcze raz gratuluje , co do ulozenia ja mialam juz w listopadzie corcie odwrocona glowka w dol ale lekarz ma racje jeszcze moze sie obrocic wiec spokojnie ma czas .
Dzisiaj kazda w szoku tym co sie porobilo ale trzymamy kciuki , bedzie wszystko dobrze .
Co do rozwarcia jedna z pazdzierniczek chodzila chyba tydzien jeszcze z rozwarciem na 3 palce , zostala odeslana do domu , wiec badzmy dobrej mysli co do Kejranki , bo u Ani juz pewnie nie ma szans , mozliwe ze w sylwestra juz wyjdzie z synusiem do domku .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

cały czas myślę o dziewczynach, ciekawe jak tam kejranka

zoska super, że u ciebie po badaniu ok :36_2_25: moja mała się już dawno obróciła - jakoś pod koniec listopada więc 31-32 tc więc może twój maluch też na dniach wywinie fikołka :D

już się nie mogę doczekać pojutrza bo już będzie po wizycie u lekarza i będzie można na zakupki dalej jechać - tak bym chciała mieć już wszystko gotowe. ale dziewczyny nadały tempa :glass:

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, weźcie mnie nie straszcie, co? Ja chcę do 1 marca wytrzymać. :D
Biedne dziewuszki nasze się nastresują tyle, Kejranka chyba też została w szpitalu. Dobrze, ze chociaż Magduśka się trzyma. Z Anią na pewno będzie dobrze, Arturek da sobie radę, ale mogliby wytrzymać choć te 3 dni do nowego roku, a pewnie tak nie będzie. Ja też zaraz po nowym roku lecę uzupełnic zapasy do szpitala. Niby ja mam jeszcze daleko, ale tak naprawde nie znamy dnia ani godziny. I musze sobie nasza listę telefonów druknąc :)
Dziś się trochę nachodziłam, więc jestem zmęczona, ale to dobrze, bo liczę na to, ze będe mogła spać normalnie. Oby jutro same dobre wieści były. I nakazuje reszcie lutóweczek trzymać się do terminu w dwupakch.
Dziś kupiłam dla Malucha pierwsze pieluszki. Do tego mydełko bobas. Większość kosmetyków mam w domku, ubranka chyba też wybiorę (większość poprana), ręczniczki, kocyki są. Pieluchy tetrowe. Tylko łóżeczka nie mam. I buteleczek w razie czego, ale to można zawsze dokupić. Mam za to mętlik w głowie co jeszcze mi potrzebne. Na pewno aptekę musze odwiedzić, bo w żadnych markecie dziś nie znalazłam podkładów poporodowych (wcześniej były). Poza tym chciałam sobie jakąś bluzkę ciążową kupić, ale znalazłam jeszcze w domku jakiś sweterek w który się mieszczę, więc uznałam, ze się przemęczę i kupię sobie coś po porodzie. Zwłaszcza jak w strefie mamy zobaczyłam, że za zwykłe bawełniane bluzeczki wołają 100-110 zł, to mi się odechciało. Koszule do karmienia (i to takie byle jakie) po 80 zł. Zdzierstwo normalnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

mag349
Dziewczyny, weźcie mnie nie straszcie, co? Ja chcę do 1 marca wytrzymać. :D
Biedne dziewuszki nasze się nastresują tyle, Kejranka chyba też została w szpitalu. Dobrze, ze chociaż Magduśka się trzyma. Z Anią na pewno będzie dobrze, Arturek da sobie radę, ale mogliby wytrzymać choć te 3 dni do nowego roku, a pewnie tak nie będzie. Ja też zaraz po nowym roku lecę uzupełnic zapasy do szpitala. Niby ja mam jeszcze daleko, ale tak naprawde nie znamy dnia ani godziny. I musze sobie nasza listę telefonów druknąc :)
Dziś się trochę nachodziłam, więc jestem zmęczona, ale to dobrze, bo liczę na to, ze będe mogła spać normalnie. Oby jutro same dobre wieści były. I nakazuje reszcie lutóweczek trzymać się do terminu w dwupakch.
Dziś kupiłam dla Malucha pierwsze pieluszki. Do tego mydełko bobas. Większość kosmetyków mam w domku, ubranka chyba też wybiorę (większość poprana), ręczniczki, kocyki są. Pieluchy tetrowe. Tylko łóżeczka nie mam. I buteleczek w razie czego, ale to można zawsze dokupić. Mam za to mętlik w głowie co jeszcze mi potrzebne. Na pewno aptekę musze odwiedzić, bo w żadnych markecie dziś nie znalazłam podkładów poporodowych (wcześniej były). Poza tym chciałam sobie jakąś bluzkę ciążową kupić, ale znalazłam jeszcze w domku jakiś sweterek w który się mieszczę, więc uznałam, ze się przemęczę i kupię sobie coś po porodzie. Zwłaszcza jak w strefie mamy zobaczyłam, że za zwykłe bawełniane bluzeczki wołają 100-110 zł, to mi się odechciało. Koszule do karmienia (i to takie byle jakie) po 80 zł. Zdzierstwo normalnie.

No widzisz... my podobnie mamy :lol: z OM mam 27 luty, a z USG z 21 tc. 1 marzec :lol: i też mnie tutaj Nasze dziewuchy straszą :D
ale trzeba dać radę!! :smile:

Będzie dobrze... chociaż dzisiaj pewnie się już nic nie dowiemy :no:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...