Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

krzyk_ciszy
Cześć dziewczynki.

Byłam wczoraj na wizycie, same pomyślne wieści;) Kruszynka zdrowa, serce bije jak dzwon, co prawda straszne to maleństwo w porównaniu z waszymi 5centymetrowymi olbrzymami.:D Okruszek ma zaledwie 2,5 cm - zastanawiam się czy to nie oby za mało, ale pani doktor twierdzi ze jest w porządku. Torbiel z 8 cm zmniejszyła się do 2 i przestała być zagrożeniem. :smile_move: Tylko ciśnienie cały czas leci 100/60, 90/60;/

Przed wyjściem tatuś powiedział "dzidzia ustaw się ładnie do zdjęcia żebym Cię zobaczył" O to i efekty, nawet śliczne oczka widać-ot takie posłuszne dziecię. Dziś czuje się bardzo szczęśliwa i o wiele spokojniejsza.:smile_move:

http://img526.imageshack.us/img526/7338/dsc0467aaa.jpg
Ale piekne informacje , superowo ale sie ciesze , mialam taka nadzieje ze sie wchlonie
dzidzius przesliczny :36_3_15:,
Gratuluje Ci .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

krzyk_ciszy
Lampionka też mam tyłozgięcie macicy, jednak ani w poprzedniej ciąży ani w tej nie słyszałam nic o zaleceniu leżenia na brzuchu. Przeczytałam Twój post i pani doktor, zaczęłam szukać dodatkowych informacji w internecie i w dość dużej ich części widzę że jednak taki pomysł się pojawia. Dodatkowo pierwszy raz przeczytałam że tyłozgięcie rzekomo zwiększa ryzyko poronienia. Jestem w szoku bo wcześniej żaden lekarz mi o tym nic nie powiedział.

Nie wiem jak jest to z tym tylozgieciem ,w kazdymbadz razie ja spalam na brzuchu i teraz tez spie mimo , ze napisala mi doktorka ze to bzdura ot tak juz z przyzwyczjenia. Moj lekarz nie byl juz mlodym lekarzem ale dzieki niemu mam dzieci bo grozila mi bezplodnosc po pierwszym poronieniu mialam ropne zapalenie blony sluzowej macicy i blizny , ktore powstawaly podczas gojenia mogly doprowadzic do niemoznosci zagniezdzenia sie zaplodnionego jaja , dlatego po pol roku leczenia antybiotykami lekarz mi powiedzial sylwia staraj sie szybko o dziecko bo potem moze byc za pozno i tak zrobilam , ufalam mu bezgranicznie .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

j.anna
krzyk ciszy dzięki za odp.. nie pocieszyłaś mnie :le: nigdy nie miałam rozstępow, celulitu, nadwagi..dla mnie to abstrakcja i znam to tylko z internetu. Przed ciążą dbałam o siebie jak moglam, biegałam, pływałam i tryb mojej pracy też nie był pasywny dlatego martwie się tymi rozstępami i szukam czegoś co zadziała przed i po ciąży. Cena nie gra roli :no1:

j.anna....z tego co ja wiem to picie duzej ilosci wody pomaga nie miec rozstepow...wiesz skora musi byc dobrze nawodniona...no a z kosmetykow to mustella jest super ale nie jest tania...czasami na allegro maja fajne ceny.....no i bardzo wazne jest zeby nie przestawac smarowac brzuszka...po porodzie jeszcze ze 2 miesiace az wszystko sie unormuje...
bedzie dobrze....
woda woda i jeszcze raz woda....:36_3_13:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

j.anna
lapmoninka a jakie wady rozwojewe można w pl leczyć w łonie matki?

dziewczyny, kupiłm dziś w rossmanie krem przeciw rozstępom firmy "ziaja" do stosowanie od 4 miesiąca ciąży na brzuch, piersi, uda, pośladki i olejek przeciw rozstępom "babydream" na okres ciąży i karmienia piersią. Używa może ich ktoś??

Jesli chodzi o leczenie plodu w lonie matki jest ich naprawde duzo podam dwa linki poruszajace ten temat bo naprawde musialabym sie niezle rozpisac na ten temat .

Twoje 9 Miesięcy | Pierwszy magazyn dla kobiet w cišży: RAPORT :: kwiecień

Ciąża zagrożona - Artykuł

Jesli chodzi o rozstepy warto stosowac kremy , ale jak to napisala krzyk ciszy wszystko zalezy od sklonnosci , ja smarowalam regularnie i nic mam rostepy a moje kolezanki nic nie stosowaly i ani sladu po rozstepach , najwazniejsze dobrze nawilzac i natluszczac skore przez caly okres ciazy i wcale nie musi byc to krem na rostepy , ktory zreszta tez jest nie tani .A poza tym za nim uzyjecie kremu przeczytajcie czy jest on dla kobiet w ciazy , bo nie kazdy sie nadaje tzn. kobiety w ciazy ze wzgledu na sklad nie moga uzywac .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

dzień doberek:yes:

Dziewczyny pisałyście wcześniej o alergii. Wypróbujecie wapno, można je brać w ciąży i może trochę pomóc. Ja od dziecka jestem alergikiem, pomagało mi odczulanie na pyłki. przez ostatnie 2 lata tak się męczyłam z alergią mimo stosowania różnych leków , ze w tym roku przed ciąża postanowiłam się odczulić. I już sama nie wiem co pomogło, czy odczulanie czy ciąża. Podobno w ciąży arergia może złagodnieć i ja tego właśnie doświadczam. Trochę pokicham rano i przechodzi, nic to w porównaniu z zapchanym nosem, swędczącym gardłem i kaszlem przez 2msce!!! Co by nie było polecam Wam już po ciąży odczulanie! Ja mam zamiar dowiedzieć się, czy karmiące mamy mogą też się odczulać, by za po porodzie powtórzyć kurację.

Krzyk ciszy
gratuluje pomyślnego USG!

Ja też musze się Wam pochwalić, wczoraj byłam na USG z przeziernością i wszystko jest ok. Dzidziuś był strasznie ruchliwy, ale wiercipięta! Coś czuje, że da mamie popalić niedługo kopnikami! Ma 5, 5 cm, serce bijące jak dzwon, widoczną kość nosową,mózg, oczka, raczki i nóżki, zołądek, pęcherz... Ale fajnie!!! Chyba miał dosyć miętoszenia go sprzętem i odwrócił się do nas tyłem.
Dostaliśmy płytkę z nagraniem.

Poza tym czuje się już dużo lepiej, pomału wraca mi jakakolwiek energia, mdłości tylko delikatne i tylko wieczorami, wiec zaczęłam się zastanawiać, czy by nie zmienić otoczenia gdzieś nie wyskoczyć na kilka dni w sierpniu.

Byłam u lekarza w szpitalu ( wreszcie dostałam sie do programu Zdrowie Mama i Ja w upragnionym szpitalu- polowałam na miejsce od 1,5 msca) ,w przychodni i kolejny lekarz mi powiedział, że lepiej, jak w ciąży nie boli brzuch, bo w najgorszym przypadku jego zródłem mogą być skurcze macicy. Najlepiej obserwować kiedy boli, co ten ból może wywołać. Ja zauważyłam, że mnie boli ostatnio trochę z rana, po No-spie przechodzi, albo jak jestem zmęczona albo zdenerwowana.

A wy jak się miewacie?

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja:)
Nie było mnie parę dni,ale uwierzcie,że nie miałam nawet kiedy usiąsc do kompa w ciągu dnia a wieczorem,kiedy uśpiłam już synka jedyne o czym marzyłam to przyłożyc głowę do poduchy i spac:/ Nadal jestem bardzo wyczerpana fizycznie i śpiąca:/
Poza tym mdłości przytrafiły mi się dokładnie 2 razy więc nie jest najgorzej:)Brzuch nie boli,tylko męczę się niesamowicie z tą alergią i nie wiem,czy już przypadkiem nie przyplątała się przez to infekcja gardła.Wczoraj nie mogłam już wytrzymac i kupiłam Tantum Verde do ssania,trochę mi zanieczuliło gardło ale i tak w nocy się budziłam przez nie i przez zapchany nos,wcale nie mogłam oddychac,koszmar normalnie!!:(((Takie rzeczy jak wapno nie pomagają mi,moja alergia jest naprawdę silna..:((((
Właśnie uśpiłam synka,wróciliśmy ze spacerku i zakupów,zjadł zupkę i pa-lulu:)))Mam chwilę wytchnienia,ufff:)
Jutro lecę na badania rano-krew i mocz i w poniedziałek mam wizytę i mojej ginki.A badanie na przeziernośc i kośc nosową też będę robic-u nas koszt 80 albo 100 zł.

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

krzyk ciszy gratulacje pięknej kruszynki :mama:
z małżem zrobiliśmy listę ubranek POTRZEBNYCH na od razu po wyjściu ze szpitala bez zbędnych bajerów i wyszło nam 697 zł ! od kaftanika po śpiworek...
a to kropla w morzu !
na kosmetyki pampersy i inne pierdółki pójdzie drugie tyle.
i teraz naprawdę się cieszę,że łóżeczko i wózek już stoją w pokoju dzieci,bo to tałzent mniej w jednorazowym wydatku w smyku...
a co do kremów na rozstępy-ja używam penaten oliwka w żelu.rewelka jak dla mnie :D

Odnośnik do komentarza

krzyk_ciszy
Cześć dziewczynki.

Byłam wczoraj na wizycie, same pomyślne wieści;) Kruszynka zdrowa, serce bije jak dzwon, co prawda straszne to maleństwo w porównaniu z waszymi 5centymetrowymi olbrzymami.:D Okruszek ma zaledwie 2,5 cm - zastanawiam się czy to nie oby za mało, ale pani doktor twierdzi ze jest w porządku. Torbiel z 8 cm zmniejszyła się do 2 i przestała być zagrożeniem. :smile_move: Tylko ciśnienie cały czas leci 100/60, 90/60;/

Przed wyjściem tatuś powiedział "dzidzia ustaw się ładnie do zdjęcia żebym Cię zobaczył" O to i efekty, nawet śliczne oczka widać-ot takie posłuszne dziecię. Dziś czuje się bardzo szczęśliwa i o wiele spokojniejsza.:smile_move:

http://img526.imageshack.us/img526/7338/dsc0467aaa.jpg

Gratuluję serdecznie,bardzo się cieszę,że wszystko ok!!!Ja też miałam w poprzedniej ciąży torbielkę i również się wchłonęła,także dzięki ciąży:)))

Suchutko,nic się nie martw!!Zobaczysz,że okaże się,że wszystko jest ok,mogę się założyc z Tobą;D

Martitaolivia,również gratuluję pomyślnego usg!!:)))

My to już tak mamy,baby w ciąży,martwimy się,rozmyślamy o najgorszym a po usg okazuje się,że wszystko ok z dzidzią,tylko niepotrzebnie schizujemy;)))

A,tak w ogóle TO WITAM NOWE DZIEWCZYNY,BARDZO MI MIŁO:smile_jump:

Co do wyprawki,to luzik u mnie,mam wszystko po Szymku:ciuszki,łóżeczko,foteliki samochodowe-sztuk 2,2 wózki,tylko muszę dokupic do naszego x-landera gondolę,bo młodemu kupiliśmy już spacerówkę.Na pewno będzie trzeba podokupywac jakiś rzeczy,no i jeśli będzie Zuzia,to przede wszystkim ciuszków dla dziewczynki:hahaha:
Ale większosc rzeczy mamy i nie martwię się tym:)))

Pozdrawiam,miłego dzionka:Całus::Całus:

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

j.anna
byłam dziś u ginekologa... jednak miałam racje, termin porodu (z usg a nie z miesiączki) się przyspieszył na 2.02.2010. :mama:
Co to znaczy, że łożysko na ścianie tylnej? Nie zdążyłam zapytać lekarza :lup:

ja ci nie pomoge...to moja pierwsza ciaza...nie mam pojecia co to lozysko na scianie tylniej...ale skoro lekarz nic nie wspomnial to pewnie nic zlego....

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

j.anna
italy dlaczego tak późno masz pierwsze usg ? Ja miałam już łącznie z 5 razy (no ale 3 razy jak leżałam w szpitalu).

czy Was też męczy częste siusianie? W nocy wstaję 3-5 razy i mam dość :36_11_1:

ja nie za często - ale to dlatego że mam dłości i nawet wodę wymiotuję :( ja kolejne usg mam 20 sierpnia :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

zoska współczuję, nie wiem co to mdłości :leeee: na szczęście mnie to ominęło.. w zasadzie nie miałam i nie mam jakichś specjalnych objawów ciąży oprócz częstego odwiedzania wc :smile_jump: nawet jeść mi się zbytnio nie chce i brzuszek to taki maluteńki mam.. no chyba, że się najem albo chce mi się siku :Śmiech:
zoska to mamy pdobny termin usg, ja mam 25 sierpnia wieczorem. Tatuś pierwszy raz zobaczy dzidzie.. znaczy mam nadzieje, że lekarz nie będzie mial nic przeciwko jak wejdzie ze mną do gabinetu. Jak to jest u Was ???

Odnośnik do komentarza

j.anna

zoska to mamy pdobny termin usg, ja mam 25 sierpnia wieczorem. Tatuś pierwszy raz zobaczy dzidzie.. znaczy mam nadzieje, że lekarz nie będzie mial nic przeciwko jak wejdzie ze mną do gabinetu. Jak to jest u Was ???

na pierwszej wizycie nie wchodził ze mną mój mąż do gabinetu, pierwszy raz byłam u tego lekarza, nie wiedziałam co i jak... ale następnym razem go zabiorę jak się uda :) jednak jak facet zobaczy to uwierzy :)

już jak samochodem jedzie to mówi, że wiezie swoje dziecko :) i bardziej jest ostrożny - co za facet a jak mnie woził to tak nie mówił hehe :sun:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

zoska Ty to masz fajnego męża, w moim związku to ja swojego chłopa częściej woże, bo On "dużo jeździ w pracy" i Jemu "się już nie chce prowadzić" i to ja powinnam "doskonalać swoją jazdę" pod Jego nadzorem (mam krócej prawko) dzięki czemu On może "pomóc" mi korygować błędy komentując wszystko co robię :smile_jump: heh.. ale jak będzie brzusio widoczny to się zbuntuję.

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

mój mŻonek jak mnie woził to trzęsło mną jak workiem kartofli,teraz nawet do swojej pracy mnie nie zabiera bo to ponad 80km w jedną stronę na dodatek w lesie-wytrzęsło by mną,i kleszcze niebezpieczne i mrówki i komary i słońce bo udaru możemy dostać i w ogóle z łóżka mam nie wstawać aż do jego powrotu...

Odnośnik do komentarza

j.anna
italy dlaczego tak późno masz pierwsze usg ? Ja miałam już łącznie z 5 razy (no ale 3 razy jak leżałam w szpitalu).

czy Was też męczy częste siusianie? W nocy wstaję 3-5 razy i mam dość :36_11_1:

nie no ja juz widzialam fasolke ale to bylo 25 czerwca....mialam miec nastepne USG w ostatnim tygodniu lipca ale tu mi wyliczyli w szpitalu ze termin na ten pappa test mi wychodzi na 7 sierpnia....wiec dopiero wtedy znowu zobacze swoja fasolke....

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

agnieszkab fajnie jak się Tobą i dzieckiem Twój mąż przejmuje:) mój B jest bardzo powściągliwy w okazywaniu uczuc ale wiem, że nas kocha, jak coś mówie o bobasie i użyje w zapędzie wyrażenia "moje dziecko" to się obraża :hmm: a ja nie mówie tego świadomie. Jego mama wiele razy mi mówiła, że B jest powściągliwy jak Jego tata ale, że widzi, że mnie kocha i cieszy się z dzidzi. I mam się do tego przyzwyczaić albo uciekać póki ślub daleko :yyy:

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Twój facet kocha Was mimo,że tego nie pokazuje jak połowa mężczyzn na tej planecie.taki jest mój tata,np.
mój M jest nauczony(przeze mnie-wszyscy się śmieją,że wychowałam sobie męża) okazywania uczuć,od gniewu po miłość.nie wyobraża sobie teraz wyjścia do pracy bez całusa i kocham cię nawet jak śpię.zresztą my to jesteśmy jak UFO wśród rodziny i przyjaciół bo nawet jak przez tel rozmawiamy to on do mnie mówi Pysiu ja do niego Misiu i na koniec zawsze jest KC.:36_3_18:

Odnośnik do komentarza

zoska
dla facetów to też jest wielka zmiana :) my przeżywamy bardzo ciąże - a oni poważnieją bo wiedzą, że teraz będą odpowiedzialni za takiego małego skarbka :):smile_jump:

dla mojego B to już w ogóle wieeelka zmiana.. koniec imprez, kolegów, wyjazdów --> z kolegami.. hehe.... zacznie się nocne wstawanie i niuńkanie dzidzi. Był na początku przerażony, ale twierdzi, że się cieszy, chociaż nie planował, że to wszystko skończy się w wieku 23 lat :36_3_18:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...