Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Esterko, J.anna sciskam Was mocno.

Kingus super ze szczesliwie dolecialas. Milego mieszkania w Anglii.

Kejranko zdrowka i jeszcze raz zdrowka zycze.

Lamponinko zgadzam sie z Toba. Wychowywanie dzieciakow nie jest latwe. Wiesz ja przyjelam taka zasade iz oczekuje od syna szacunku, a jemu staram sie zapewnic wszystko co tylko moge w miare mozliwosci. Nie oczekuje iz bedzie ze mna na stare lata. To jego zycie i musi tak robic by jemu bylo dobrze.
Ja jestem taka osoba ktora nigdy nie liczyla na pomoc rodzicow, wrecz pamietam jak mieszkalam w Polsce to bardzo krepowalam sie jak tesciowa nam pomagala, stad ten nasz wyjazd niby do lepszego zycia.
Teraz jestem samodzielna i ciesze sie ze to ja moge pomagac rodzicom i tesciowej a nie oni mnie.
Jakos bardziej cieszy mnie dawanie niz branie. Obym zawsze miala ta mozliwosc dawania bo wiadomo roznie w zyciu jest.

Odnośnik do komentarza

Witajcie porankiem
Monika masz racje ja natomiast sie ciesze ze wszystko co mam zawdzieczam tylko i wylacznie sobie tzn nam, od lyzeczki dorabiamy sie sami tez nam jest ciezko ale wiem ze za kilka lat nikt mi nie powie a ja ci tyle pomoglam a tu taka wdziecznosc itd.....
Jestem dumna z tego tak jak ty .
Wiem jak potem wyglada zycie gdzie maz mowi a moja matka to kanape kupila do pokoju a moja matka to wlozyla w remont mieszkania a twoja co zrobila nic , a moj ojciec kupil nam....... wczesniej czy pozniej dochodzi do takich starc a potem dochodzi do tego ze i tesciowie i rodzice potrafia wypomniec dzieciom czego oni to nie zrobili .

Esterko
ja ciebie podziwiam dziewczyno , ja bym nie dala rady zyc u boku takie gbura mimo milosci odeszlabym nie rozumiem ze nie mozna rozpieszczac kobiety itd dla niego kobieta to niewolnica - tragedia , naprawde dlugo bym nie siedzila z takim facetem - mnie przeraza to co sie dzieje u Ciebie -
Kochana trzymaj sie i uwazaj na siebie i swoje malenstwo kochana - buziaczki :36_3_15:

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Marmi

a co do wychodzenia i spotykania się ze znajomymi to mam trochę inne podejście - jak chce niech idzie mi to nie przeszkadza - zawsze mam masę zajęć w domu więc raczej mnie to nie denerwuje. jak mam ochotę to idę z nim a jak nie to nie

też mam takie podejście i wiele razy tak było, że wychodził a ja zostawałam ale kiedy mi się dzieje coś złego jemu to nie przeszkadza w dobrej zabwie. Dużo by pisać na ten temat. Mnie z sobą nie weźmie nigdy, bo przecież to wyjscie z KOLEGAMi. My już nigdzie razem nie wychodzimy, nawet do kina nie chce isc bo nie lubi. Naszej ostatnie wspólne "wyjście" było w sierpniu, spedziliśmy 2 dni nad morzem.

esterabs z masowaniem i czuciem ruchów mam identycznie a jest to jego 1 dziecko. Więc chyba nie ma na to reguły, kwestia charakteru

Odnośnik do komentarza

dzień dobry!

j.anna naprawdę współczuję - wiem że wsparcie mężczyzny jest bardzo nam teraz potrzebne - szczególnie w takiej sytuacji jak byłaś - stres szpitala i tego co się może przydarzyć. mam nadzieję, że twój otworzy oczy i będzie lepszym partnerem :36_27_3::36_27_3:

estero :Kiss of love:

monico, ula dzień dobry! :angel_star:

miłej niedzieli kochane!
ja niestety dziś jestem skazana na cały dzień siedzenia przy komputerze znowu :/

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Janna rozumiem , mozliwe ze idzie sie do tego przyzwyczaic ale ja nie naleze to tych charakterow ze sie przyzwyczaja do takiego traktowania i nigdy nie pozwolone na to , bylam swiadkiem jak maz bil zone , traktowal ja ja smiecia zmuszal do picia alkoholu po prostu tragedia ja sobie nigdy nie pozwole na traktowanie ,ktore nadszarpneloby moja godnosc i godnosc moich dzieci a jak bralam slub to jeszcze przed slubem zapowiedzilam ze mozemy sie klocic , wymieniac zdanaia ale choc raz podniesie na mnie reke bedzie mial walizki przed drzwiami , nie raz dochodzilo miedzy namii do klotni to normalne ale ani razu nie poszla reka w ruch inna sprawa nie pozwole sobie saba pomiatac i nie raz powiedzialam mojemu mezowi ze jak cos sie nie podoba drzwi otwarte .
Najgorsze co moze byc to zgoda kobiety na traktowanie typu ze ty jestes kobieta ugotuj obiad wypierz posprzataj i jeszcze dupy daj , o nie niestety u mnie tak nie ma mamy podzial obowiazkow nawet nie podzial robimy akurat to co jest do zrobiona , robimy to razem a jak narzeka moj maz ze znow musi schody pozamiatac (to taki przyklad ) ja odpowiadam nie musisz mozesz chodzic po brudnych schodach jak masz ochote nikt ci nie kaze .U mniepo prostu jest krotko i na temat .
Nie mozna sie przyzwyczajac do sytuacji jaka istnieje nalezy z nia walczyc albo odejsc i nie jestem jakas feministka bo nawet do konca nie wiem o co im chodzi , po prostu mam swoja godnosc i nie pozwole z siebie zrobic pomietla .Nikt nie pamieta ze zyje sie wspolnie problemy ma sie wspolnie i dom tez wspolny jest a stareotyp kobiety juz dawno poszedl tzn powinien isc w niepamiec tylko facetom jest tak wygodnie , bo pasuje im sytuacja ja pan domu jestem i moge robic co mi sie zywnie podoba .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

j.anna
lamponinka

A jak sie czujesz po wyjsciu ze szpitala jak brzuszek ??

dziękuje, całkiem dobrze :) nie twardnieje, dużo leże ale zauważyłam, że jak mam pełny pęcherz to robi sie twardy ale to chyba niegroźne bo chwile po opróżnieniu jest taki jak wcześniej. A Ty jak się czujesz ????
Dziekuje Janna
No u mnie troche gorzej musze uwazac na siebie , najmniejsze spacere doprowadzja do boli i brzucha twardego jak kamien do tego stopnia ze ciezko mi chodzic wiec musze uwazac a spacerki pozostawic jak sie urodzi Gabrysia ale ogolnie czuje sie bardzo dobrze .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

hej kobietki
czytam wasze ostatnie posty i nasuneła mi się myśl, którą mój mąż ostatnio błysnął. Jak sięgałam po deskę do prasowania to tak mnie opierniczył , że głupia i nierozsądna ze się popłakałam. Na to mój mąż podszedł do mnie i powiedział lubię te twoje hormony ciążowe bo dzięki nim jesteś wraźliwsza i taka strasznie czuła się zrobiłaś. Kiedyś to za taki tekst "głupia i nierozsądna" to by miał niezłą jazdę w domu a dziś popłakałam się ale w duchu przyznałam mu rację , przecież sam lekarz prosił abym darowała sobie domowe obowiązki.
I może faktycznie w ciąży za sprawą hormonów jesteśmy przewraźliwione co ?
Kejranako ja 2 dni temu miałam takie uczucie jakby ktoś na mostku mi siedział, chryste sapałam jak chipcio. Dzieciaki ze szkoły przyniosły kaszel i katar. Mi pomógł stodal, tantum werde, i maść coś podobna do wika ale dużo tańsza. Doczytałam się tylko że długo utrzymujący kaszel doprowadza do skurczy porodowych więc musimy się mieć na baczności.

http://www.suwaczek.pl/cache/7457b023f4.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Janna rozumiem , mozliwe ze idzie sie do tego przyzwyczaic ale ja nie naleze to tych charakterow ze sie przyzwyczaja do takiego traktowania i nigdy nie pozwolone na to , bylam swiadkiem jak maz bil zone , traktowal ja ja smiecia zmuszal do picia alkoholu po prostu tragedia ja sobie nigdy nie pozwole na traktowanie ,ktore nadszarpneloby moja godnosc i godnosc moich dzieci a jak bralam slub to jeszcze przed slubem zapowiedzilam ze mozemy sie klocic , wymieniac zdanaia ale choc raz podniesie na mnie reke bedzie mial walizki przed drzwiami , nie raz dochodzilo miedzy namii do klotni to normalne ale ani razu nie poszla reka w ruch inna sprawa nie pozwole sobie saba pomiatac i nie raz powiedzialam mojemu mezowi ze jak cos sie nie podoba drzwi otwarte .
Najgorsze co moze byc to zgoda kobiety na traktowanie typu ze ty jestes kobieta ugotuj obiad wypierz posprzataj i jeszcze dupy daj , o nie niestety u mnie tak nie ma mamy podzial obowiazkow nawet nie podzial robimy akurat to co jest do zrobiona , robimy to razem a jak narzeka moj maz ze znow musi schody pozamiatac (to taki przyklad ) ja odpowiadam nie musisz mozesz chodzic po brudnych schodach jak masz ochote nikt ci nie kaze .U mniepo prostu jest krotko i na temat .
Nie mozna sie przyzwyczajac do sytuacji jaka istnieje nalezy z nia walczyc albo odejsc i nie jestem jakas feministka bo nawet do konca nie wiem o co im chodzi , po prostu mam swoja godnosc i nie pozwole z siebie zrobic pomietla .Nikt nie pamieta ze zyje sie wspolnie problemy ma sie wspolnie i dom tez wspolny jest a stareotyp kobiety juz dawno poszedl tzn powinien isc w niepamiec tylko facetom jest tak wygodnie , bo pasuje im sytuacja ja pan domu jestem i moge robic co mi sie zywnie podoba .

zgadzam się z tym co napisała lamponinka kobieta niemoże się do takich rzeczy przyzwyczajać, dziewczyny nieoszukujcie się jak siedziecko urodzi to pewnie będzie jeszcze gorzej i wszsytko będzie na waszje głowie, a mąż będzie wam uciekał z domu aby tylko niesłyszać rozwrzeszczanego dziecka, albo będzie siedział z pilotem przed telewizorem i do was powie tylko: zajmij sie nim niech niewyje, dla mnie to jest przerażające że kobieta pozwala sobie na trakowanie siebie jako jakiejś, niewiem jak to nazwać żeby niewyszło głupio ale jakiejś gorszej czy coś a facet tylko by chciał żeby kołoniego latać i mu usługiwać, trzeba się szanować, nawet w kłótni można wyrtzuć wszystko ale niewyzywać się a już broń Boże z łapmi skakać, dziewczyny niedawjcie się postawcie się czasem i powiedzcie że wy też macie uczucia i żę was to wszystko boli

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Ewik masz naprawde czulego meza , ktory troszczy sie o Ciebie , popieram to ze jestesmy wrazliwsze i oczekujemy wrecz wiecej od swoich mezow , oczekujemy zrozumienia i czasami nawet czekamy ze dostaniey opierdziel za to ze robimy cos czego nam nie wolno robic a mimo wsztstko tez same chcemy wykazac sie ze potrafimy .
Co do kaszlu i trudnosci w oddychaniu to niestety tez moze sie zaczynac nasza przypadlosc w ciazy gdyz macica sie powieksza dlatego mamy te trudnosci i kazda infekcja wywoluje u nas kaszel , dlatego musimy dbac o siebie i pilnowac sie sytuacja sie zmieni tuz przed porodem jak dno macicy sie obnizy i glowka dziecka zstapi nizej a po porodzie pamietam jak mialam problemy z ododychaniem czulam sie jakby wszystko sie rozluznilo i nie miala jakiegos ucisku na przeponie - dziwne uczucie taki luz gdzies w srodku .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

wogóle to wiatam się z wami w tą pochmurną niedzielę :))
u mojej niuni już lepiej, niema od wczoraj gorączki tylko ten okropny gruby kaszel jej został i katar, a ja no z rana mnie gardło bolało i jakośodkaszlnąć niemogęsobie porządnie, zalega mi jakś wydzielina gdzieśw środku, mam Tantum Verde i Stodal mam nadzieję że przejdzie, niema tragedi :)))

miłego dzionka i zdrówczka Kochane

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

j.anna
Marmi

a co do wychodzenia i spotykania się ze znajomymi to mam trochę inne podejście - jak chce niech idzie mi to nie przeszkadza - zawsze mam masę zajęć w domu więc raczej mnie to nie denerwuje. jak mam ochotę to idę z nim a jak nie to nie

też mam takie podejście i wiele razy tak było, że wychodził a ja zostawałam ale kiedy mi się dzieje coś złego jemu to nie przeszkadza w dobrej zabwie. Dużo by pisać na ten temat. Mnie z sobą nie weźmie nigdy, bo przecież to wyjscie z KOLEGAMi. My już nigdzie razem nie wychodzimy, nawet do kina nie chce isc bo nie lubi. Naszej ostatnie wspólne "wyjście" było w sierpniu, spedziliśmy 2 dni nad morzem.

esterabs z masowaniem i czuciem ruchów mam identycznie a jest to jego 1 dziecko. Więc chyba nie ma na to reguły, kwestia charakteru

Janna a powiedz mi co by bylo gdybys ty tak chciala wyjsc z kolezankami , czy jak juz urodzisz dziecko jestes pewna ze bedziesz mogla zrobic sobie maly wypad z kolezankami a On zostanie z dzieckiem czy to dziala tylko w jedna strone , ze tylko jemu mozna wyjsc a Ty jako kobieta musisz siedziec w domu .Sprobowac mozesz wybrac sie ktoregos dnia z kolezankami do kina potem do kawiarni na lody i wrocic pozniej a on bedzie siedzial sam w domu - ciekawe co powie twoj partner .A najlepiej jakbys jeszcze wylaczyla telefon by nie mogl sie do ciebie dodzwonic .
To jest to ja pracuje caly tydzien i mam prawo wyjsc z kolegami , ja zaraniam na dom i dziecko i mam prawo odpoczac i tak bedzie - bedziesz siedzila w domu i nie raz w depresji i bez chceci juz do zycia a on bedzie fruwal jak ptaszek bo mu sie nalezy .
To nie tak nalezy sie oczywiscie ja tez nie zabraniam mojemu mezowi wyjsc gdzies ale sama tez jak mam imprezke z pracy spotkanie z kolezankami na pizze wieczorem to ide a maz wtedy zostaje z dziecmi .Tylko zawsze trzeba pamietac ze dziala to w dwie strony nie tylko jednemu cos nalezy sie o zycia , jezeli pozwolisz na to bedziesz miala tak do konca zycia , bedziesz odzwierciedleniem kobiety zmeczonej zyciem , pozwolisz sobie zrobic nastepnego maluszka i potem nastepnego i to bedzie Twoje zycie -dom dzieci praca sprzatanie gotowanie kochanka w lozku i nic wiecej - nie bedziesz miala swojego zycia .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Aniu ale oczywiscie ja nie osadzam Ciebie ani zadnej kobiety , ktora wybiera takie zycie i godzi sie na wiele upokorzen byleby byc z tym ukochanym, ja tylko przedstawilam swoje stanowisko w tej sprawie , ja rowniez na poczatku walczylam z moim mezem o wiele rzeczy tez wracal do domu i siadla przed kompem czy telewizorem myslalm ze jak siedze w domu to musze zrobic wszystko posprzatac ugotowac uprac i jeszcze poseksic sie z nim i musze miec na to sile , przeciez siedze w domu - nie wazne bylo ze rano wstawanie sprzatanie gotowanie zajmowanie sie dziecmi , zakupy itd i tak dzien w dzien i noc bo dziecko sie budzilo trzabylo dac jesc przebrac i przewinac i tak to trwalo i trwalo ja chcialam byc kobieta ktora umie wszystko i zrobi wszystko najlepiej ale w koncu jak padalam na ryj powiedzialam dosc , zrobilam strajk przez dwa tygodnie nie kiwnelam palcem - zlew pelny kupa prania zakupy nie zrobione i syf w domu tylko robilam to co jest potrzebne dla dzieci upralam uprasowalam ubranka ugotowalam dla dziecka i dla dziecka robilam zakupy i chodzilam na spacery ,poczatkowo nie orientowal sie nawet nie zauwazal ze jest cos nie tak dopiero jak mu zabraklo pary skarpetek czy koszuli czystej , jak sie zorientowal ze sam musi sobie kolacje przygotowac i ze nie odkurzane bylo przez kilka dni i do zlewu nie da sie nic wlozyc - przejrzal na oczy , wiesz co zrobil zaczal sprzatac , wstawil pranie - nie mialam pralki mialam franie i wiekszosc rzeczy tez pralam w rekach , poodkurzal umyl naczynia i poszedl zakupy zrobic - od tego czasu pomaga mi i w domu wszystko robimy razem .
Teraz tez ponarzeka ze zas musi cos tam zrobic ale u mnie jak pislam wczesniej jest krotko - to nie rob nikt ci nie karze ale wiem teraz ze obiad ugotuje pranie wstawi , pomoze pomyc podlogi i zakupy zrobi i wezmie dziecko na spacer .
Obowiazki sa wspolne a nie tylko zrobic dzieciaka i rozwalic jaja i nie kiwnac palcem , bo dziecko moze zrobic kazdy inny facet i wcale nie trzeba z nim byc jakby mialo tak zycie wygladac a trzymac faceta tylko by dziecko mialo" ojca " i to tylko jako okaz w domu , ktoremu trzeba uslugiwac - to nie ma sensu mozna rownie dobrze wychowac dziecko samemu zadna roznica a czlowiek spokojniejszy .

Pamietajmy ze nasze zycie jest takie jak sobie je ulozymy i wszystko co sie dzieje wokol nas to na wlasne zyczenie .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

zgadzam się z tym co piszesz lamponinko mężczyzna ma być partnerem a nie "szefem", ustępstwa i poświęcenia powinny być z obu stron a nie tylko ze strony kobiety "bo w domu siedzi" (zresztą to żadne wytłumaczenie bo wiele kobiet przecież też chodzi do pracy). tym bardziej, że nie powiedziane, że sytuacja się odwróci i to facet będzie z dziećmi siedział a tylko kobieta będzie pracować. ja mam o tyle szczęście, że mój mężul tak został wychowany, że nie muszę mu tego tłumaczyć (sam mnie nawet kiedyś poprawił jak powiedziałam, że jego mama nie pracowała - powiedział, że pracowała w domu, zajmowała się nim i jego rodzeństwem a to tak samo ciężka praca jak każda inna).
j.anna spróbuj może zrobić tak jak lampo napisała - moim zdaniem powinno zadziałać :36_13_2:

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

chyba się troche nie zrozumiałyśmy :leeee: mówiąc, że mozna sie przyzwyczaić miałam na myśli brak czułości i jakiegoś większego zainteresowania co się ze mną dzieje w czasie kiedy jestem w stanie zupełnie odmiennym. Zawsze mogłam wyjść kiedy chciałam i z kim chciałam, z tym nie ma problemu. Ale czasem chciałam wyjść z nim to wtedy mówi "idź sama albo z koleżanką bo mi sie nie chce". Teraz też bym sobie wyszła ale nie moge ze względu na ciąże i przykro mi że nie zważa na to tylko planuje kolejną imprezke kiedy ja w łóżku musze leżeć. Nie byłam nigdy wykorzystywana albo trzymana na siłe w domu, zmuszana do sprzatania albo gotowania. Nie nie nie. Lamponinko troche za daleko wybiegłaś z tematem, bo poniżać i wykorzystywać się nie dam i nie to miałam na myśli.

Odnośnik do komentarza

j.anna
chyba się troche nie zrozumiałyśmy :leeee: mówiąc, że mozna sie przyzwyczaić miałam na myśli brak czułości i jakiegoś większego zainteresowania co się ze mną dzieje w czasie kiedy jestem w stanie zupełnie odmiennym. Zawsze mogłam wyjść kiedy chciałam i z kim chciałam, z tym nie ma problemu. Ale czasem chciałam wyjść z nim to wtedy mówi "idź sama albo z koleżanką bo mi sie nie chce". Teraz też bym sobie wyszła ale nie moge ze względu na ciąże i przykro mi że nie zważa na to tylko planuje kolejną imprezke kiedy ja w łóżku musze leżeć. Nie byłam nigdy wykorzystywana albo trzymana na siłe w domu, zmuszana do sprzatania albo gotowania. Nie nie nie. Lamponinko troche za daleko wybiegłaś z tematem, bo poniżać i wykorzystywać się nie dam i nie to miałam na myśli.


Aniu
ale ja pisze ogolnie do czego nasza uleglosc i przyzwyczajenie moze doprowadzic nie pisze ze akurat ciebie poniza ktos ale moge powiedziec ze olewa twoja osobe , dzwoniac do niego ze sie zle czujesz nie ma na niego zadnego wplywu i dalej sie bawi czyz nie jest to pierszy krok do nie traktowania drugiej osoby powaznie .
Czasami my same sie oszukujemu i brniemy przez cale zycie zyjac w oszustwie .
Ale mi nie chodzi o to , chodzi tylko o pokazanie na co my kobiety pozwalamy sobie ty jestes ze swoim partnerem krotko , to sa poczatki moze byc calkiem odwrotnie .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...