Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe

[lamponinka]

kingusia1991

Witam się dziewczyny

ja tam pierwszą noc przy maleństwu to pewnie nie zmrużę oka.. będę się bała czy wszystko OK i obserwowała czy dobrze oddycha

Zmruzysz jak padniesz po porodzie zmeczona to nie bedziesz miala na to wplywu ,
ale rozumiem twoje obawy .
Ja przy dwojce mialam tak ze cos tam jeszcze nie bylo z pluckami dobrze mimo ze w skali Apgar dostali 10pkt i nagle dziecko mi sie sine zrobilo , zaraz do gory nogami odwrocilam i klepnelam lekko w plecki , myslalam ze umre ze strachu , zaraz polazna zawolalam zbadali mi dziecko i mowia ze wszystko ok , czasami poczatkowo moze dochodzic do zachlysniec .

[magduska]

Dzień dobry:]
Dziś w nocy wstawałam,na siku tradycyjnie i Szymek coś ostatnio się budzi,zabieram go z łóżeczka do siebie,czekam aż zaśnie i przenoszę go z powrotem:/A miałam nie dzwigac...:/

My już po śniadanku i kawce,Bartuś od razu,jak dostał śniadanko na ruszt,zaczął kopac,kluseczek jeden Wstałam bez bólu,zobaczymy,jak będzie;wczoraj też nic mnie nie bolało,zaczęło dopiero na spacerku,jak kawałek się przeszłam:(((I do końca dnia poległam...A jeszcze popołudniu stanęłam przy desce wyprasowac Szymkowi bodziaki i tym się dobiłam:((((((Ehhh,nie dam rady do lutego w ten sposób...Ale nie da się "nic nie robic",kiedy ma się dom na głowie,małe dziecko,które wszędzie biega,trzeba go pilnowac...:/
Muszę dziś lodówkę rozmrozic i chyba wybierzemy się na spacer na jakieś zakupy na obiad,o ile nie będzie padało,bo na razie jakoś tak pochmurno,jakby się zanosiło na deszcz.Najwyżej mąż wyskoczy do sklepu a my z Szymkiem zostaniemy w domku.

Co do proszku,to ja na początku prałam Szymka rzeczy w Loveli albo w Bobasie,coś bliżej pierwszego roku(o ile dobrze pamiętam)przerzuciłam go na nasz proszek,bo nie miał żadnych problemów skórnych czy alergicznych.Teraz piorę jego i nasze rzeczy w Vizirze albo w Persilu.

Miłego dzionka mamusie,buziaczki

[Gość agnieszkab31]

Witajcie Lutóweczki

[lamponinka]

Kingusiu wspaniale sie zachowalas , dopisujac , ze zalozycielka forum jest agusik na pierwszej stronce - naprawde

[Kinqa]

lamponinka to będę jednym okiem zerkać a drugim spać hihi

[Kinqa]

agnieszko witaj !! :)

lamponinko a tam... musiałam się zachować ok ;)

[lamponinka]

Witaj Magduska oby tak bylo dalej , kurcze szkoda mi ciebie z tymi dolegliwosciami .
Witaj Agnieszko co slychac ?
Kingus ja tez tak zrobie jedno oko zamkniete a drugie czuwajace
jejku juz sie nie moge doczekac az utule w ramionach coreczke ale oczywiscie niech siedzi w brzuszku tyle ile trzeba .Juz sobie wypobraam jak wezme na rece spojrze w oczka i ten wzrok coreczki taki ufajacy i wpatrujacy sie w mame - naprawde przepiekne to sa chwile .

[Kinqa]

Ojeeej ... jak ja już się zapatrzę w moją Kornelkę to nie przestanę ... na pewno słodka będzie

[margaretka]

Dzieńdobry Wszystkim Lutóweczkom, kingusia ładny brzuszek :)
W poprzednich postach pisałyście na temat pragnienia też tak miałam : wieczorami chciało mi się strasznie pić, a to dlatego, że w dzień bardzo mało piłam, teraz staram się więcej pić w ciągu dnia ,bo jak się opiłam wieczorem, to w nocy kilka razy do toalety musiałam wstawać.
idę na drugie śniadanie

[Kinqa]

margaretka dzięki ... u mnie 23 tydzień leci, a ten brzusio to z 21 tygodnia hi hi ogólnie już duży bebech mam

[ewik784]

hej dziewczynki
u mnie słoneczko ślicznie świeci aż miło. Krwawienie ustąpiło i skurcze też , jedynie na wieczór troszkę jeszcze twardnieje mój brzuchol . Myślę że mały krasnal się wystraszył i akcji typu wychodzę na świat do lutego mi nie wywinie.
w poniedziałek na glukozę - ponownie. wrrrrr...
a co do spania, dziś spałam jak kamlot tylko raz się obudziałam na siusiu o 5 rano. Mój m był w szoku a jego obudziły kopniaczki z brzuszka. leżałam przytulona pleckami i mały jak go siurnął hi hi hi .
ostatnio pisałyście o kaczym chodzie , uśmiałam się do łez i mówiłam mężowi o tym a on mi to zobacz jak chodzisz rano i wieczorem właśnie jak kaczuszka. I od razu dał buziaka co bym się nie obraziła .

[j.anna]

znów się rozpisałyście od rana

Zastanawiałam sie do niedawna czy jest sens kupować monitor oddechu kiedy Artur bedzie spał tuż przy mnie w swoim łóżeczku ale jak przeczytałam jak Twoje dziecko Lamponinko zrobiło sie sine to już nie mam wątpliwości, że kupie. Na allegro są za 350-400 zł.

Kingusia codziennie coś zmieniasz w swoich suwaczkach dziś taaakie ładne zdjęcia dołączyłaś, widać miłość kwitnie oby tak już zawsze

kurde, juz się lutego nie moge doczekać nigdy na nic tak nie czekałam, na wielu rzeczach, osobach mi zależało, na wyjazd do Szkocji (gdzie spedziłam prawie rok) też bardzo czekałam kilka miesięcy ale teraz to czekam bez porównania. Nawet nie myśle co będzie po lutym, jakby po narodzinach Arturka już nic nie istniało i sensu nie miało

[Kejranka]

ewiki super żę skurcze ustały i mały już niepcha się na świat, ale ty Kochana nadal na siebie bardzo uważaj i nic niedzwigaj a najlepiej to tylko leż pewnie teraz będziesz już na jakiś lekach do końca ciąży co by się taka sytuacja niepowtórzyła, napewno teraz będzie wszystko dobrze :)))

[lamponinka]

Janna wiesz jak cie stac na taki sprzet to super , kup sobie bedziesz spokojniejsza ,
mi sie to zdarzylo jeszcze jak w szpitalu bylam na drugi dzien po porodzie wiesz jeszcze pozostalosci jakies po porodzie w ukladzie oddechowym nie wiem , zdarza sie czasami tak ale tylko mialam z dwojka takie niemile przygody i to jednorazowo .
Ewik dobre wiesci ale sie ciesze - tak trzymac
Ciekawe jak suchutka sie czuje i esterabs cos sie nie odzywaja albo mi umknelo .

[lamponinka]

Dziewczyny niepokojace infrormacje z Ukrainy zaczela szalec grypa jak sie okazalo A1H1
35 osob juz zmarlo a okolo 1000 jest w szpitalach , wczoraj wykluczyli ze to ten wlasnie wirus ale teraz wlasnie mowia ze jednak A1H1 .Wiadomosci te podal do publicznosci Minister Zdrowia z Ukrainy juz oficjalne .
Najwiecej zachorowan Terespol Lwow i Medyka granice teraz sa pod scisla kontrola .

[Kinqa]

Kurcze, ale te kreseczki dzisiaj bojowe ... hie hie ...

[j.anna]

kurcze jeszcze wczoraj syszałam w radio, że na Ukrainie panuje zapalenie płuc i twierdzili w rmf fm, że dlatego tyle zgonów.. Masakra. Jak to na Ukrainie już jest to do nas lada dzień przybędzie kwestia dni.

[Kinqa]

j.anna nie ma co się przejmować... wszystko będzie OK

[lamponinka]

Trzeba sie przejmowac Kingusia bo jak dojdzie do kraju to mimo ze rzad gwarantuje ze jest przygotowany to nie wierze a wirus rozprzestrzenia sie blyskawicznie wlasnie na Ukrainie zamykaja wszystkie szkoly i przedszkola i oglosili w kwarantanne w calum kraju a nie tylko miejscowosci gdzie wystapila najwieksza zachorowalnosc , by sie nie rozprzestrzeniala , wystarczy ze kilka osob pare dni wczesniej wyjecha do Polski to mogal juz pozarac innych .
Fakt nie wolno popadac w paranoje ale ja od dzisiaj zaczynam serwowac dzieciom i sobie witC , duzo czosnku i wapno zabezpieczyc to moze w jakims stopniu ewentualne skutki grypy i wzmocni odpornosc .
Fakt nastepny to jest to ze z pewnoscia najbardziej sa podatne na zachorowanie osoby ktore maja obnizona odpornosc , problemy z ukladem oddech - ciezka astma, odma przewlekle zapalenie oskrzeli .

[Gość agnieszkab31]

Lamponinko czuję się ok,w nocy dostałam ostrego krwawienia,ale to chyba ostatnie podrygi @
psychicznie-raz wyżyny,raz niziny.wiesz jak jest...leżę jeszcze z kotem w wyrku,oglądam Housa i pije herbatkę.Młodzi w szkole,M w pracy(wczoraj zdał egzamin )
a co u Ciebie kochana?

[lamponinka]

Wooow super , zloz gratulacje swojemu mezowi , ale sie ciesze .
Wiesz wiadomo krwawienia jeszcze moga byc nawet nieregularne nawet jeszcze conajmniej tydzien wiesz mimo wszystko jest to polog .
A ja sie czuje dobrze , dziekuje , Gabi buszuje choc wczoraj miala okresy wyciszenia i dzisiaj tez troszke ale czuje kopniaczki co jakis czas wiec wszystko ok .

[Marmi]

lamponinko trochę strach... mi misiek od kilku dni coś chrypi z rana (potem w dzień już jest ok) a on to do witamin niechętny muszę go zawsze zmuszać, chyba dziś czosnek dostanie, muszę do apteki się wybrać witaminkę c mu kupić i coś na to gardło :/
ja się boję trochę bo za tydzień samolotem lecieć będę a to pełno ludzi na lotnisku, nie wiadomo czy ktoś z tym świństwem nie chodzi ;) teściowa mnie już uposażyła jak u nas byli w żel antybakteryjny do rąk to chociaż tego użyję ;)
a co do niemiec to tu ogólna panika trochę jest a propo tej grypy - u mężula w pracy jest zakaz witania się poprzez uścisk ręki, jak ktoś lekko chociaż smarkoli to musi w domu zostać, mają porozstawiane dyspozytory żeli antybakteryjnych i jest czyszczenie kilka razy dziennie biura przy użyciu środków dezynfekujących. nie wiem czy to naprawdę działa ale ogólnie wszyscy niby się śmieją ale każdy się stosuje do zaleceń.

a tak poza tematem to trochę mi się przykro zrobiło jak poczytałam na kreseczkach nagonkę na lutówki... trochę uogólniły działanie (i gadanie) dwóch osób do całego wątku.. tym bardziej, że nikt nigdy agusik stąd nie wyrzucał - zawsze chciałyśmy żeby z nami pisała, a że nie miała czasu no to już inna sprawa.. moderator powinien był zostawić post agusik jako pierwszy ale to co zrobił to absolutnie od nas nie zależało wiec nie wiem po co gadanie :/ podobno forum ma być przyjemne a tu coraz częściej mi się wydaje, że jest jakaś taka chora rywalizacja nie wiadomo o co...
no nic wylałam swoje żale...

[Kinqa]

lamponinka e tam... straszyli najpierw ptasią grypą, świńską grypą , teraz tym... musi się coś dziać , a media nakręcają ludzi, ja tam nie zachorowałam i mam nadzieję, że nie zachoruję na żadnych z tych świństw, ale siedzieć i zamartwiać się nie będę , bo nie w tym rzecz, ale każdy ma inny sposób "spojrzenia na świat" i inny sposób bycia też

ale nienawidzę jak w tramwaju lub w autobusie za mną siedzi jakiś dziad albo baba staruchna, która kaszle lub kicha i nie zasłania buzi to mnie cholera strzela!!

[Marmi]

aga gratulacje dla męża ja też właśnie housa oglądam - sezon drugi, odcinek dwunasty ;) zaraziłam się tu na forum i niestety przepadłam... ;)

[Kinqa]

Marmi

a tak poza tematem to trochę mi się przykro zrobiło jak poczytałam na kreseczkach nagonkę na lutówki... trochę uogólniły działanie (i gadanie) dwóch osób do całego wątku.. tym bardziej, że nikt nigdy agusik stąd nie wyrzucał - zawsze chciałyśmy żeby z nami pisała, a że nie miała czasu no to już inna sprawa.. moderator powinien był zostawić post agusik jako pierwszy ale to co zrobił to absolutnie od nas nie zależało wiec nie wiem po co gadanie :/ podobno forum ma być przyjemne a tu coraz częściej mi się wydaje, że jest jakaś taka chora rywalizacja nie wiadomo o co...
no nic wylałam swoje żale...

No właśnie... powiem Ci, że w ogóle agusik się tu nie udziela, bardziej na kreseczkach, ale to już jej sprawa i w ogóle jak nie ma czasu to trudno, ale tak najechały jakbym nie wiem co zrobiła jakbym im w życiu coś poprzestawiała albo coś w tym stylu - no wiesz o co chodzi ... jakby Internet to wielkie HALO i ich życiem się stało forum - ja to tak odebrałam , no ale cóż trudno, ja się tym przejmować nie będę ...