Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Italko trojke bujalam kolysalam i lulalam a Marta przez pierwsze 3 miesiace non stop byla przy cysiu cala dobe na okraglo(mimo to nie zrezygnowalam z piersi) tak silna miala potrzebe bycia blisko mnie .Nie mam rozpieszczonych dzieci sa poukladane , grzeczne ,ucza sie dobrze nigdy mi nie kaprysily a co najwazaniejsze czy nabroja czy maja problem zawsze cala trojka przyjdzie do mnie i mi sie przyzna czy zwierzy .
Teraz wlasnie budujemy wiez z dzieckiem i ja uwazam ze nie robi nic zlego i ciesze sie ze nie udalo mi sie z Gabrysia i jestem z tego dumna nawet , bo dam jej to co dalam pozostalej trojce .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Italko trojke bujalam kolysalam i lulalam a Marta przez pierwsze 3 miesiace non stop byla przy cysiu cala dobe na okraglo(mimo to nie zrezygnowalam z piersi) tak silna miala potrzebe bycia blisko mnie .Nie mam rozpieszczonych dzieci sa poukladane , grzeczne ,ucza sie dobrze nigdy mi nie kaprysily a co najwazaniejsze czy nabroja czy maja problem zawsze cala trojka przyjdzie do mnie i mi sie przyzna czy zwierzy .
Teraz wlasnie budujemy wiez z dzieckiem i ja uwazam ze nie robi nic zlego i ciesze sie ze nie udalo mi sie z Gabrysia i jestem z tego dumna nawet , bo dam jej to co dalam pozostalej trojce .

no i chwala ci za to...:brawo:

http://www.ticker.7910.org/as1cHhQ-O7-0010MDAwMTUwbHwyNTdkfE1lbGNpYSBpcw.gif

Odnośnik do komentarza

no dziewczyny ide jutro do fryzjera juz od tygodnia czekam na ta wizyte bo wczesniej miejsc nie bylo; alez jestem podekscytowana hahaha:) jakbym conajmniej na swoj slub szla: :hahaha:
a to dlatego ze do fryzjera chodze baaaaaaaaaaaaaardzo rzadko bo mam krecone wlosy i baardzo dlugo rosna i jak wychodze od fryzjera to prawie nigdy nie jestem zadowolona:) ale tym razem znalazlam jakas polecana 'stylistke fryzur' ktora rzekomo zna sie na wlosach kreconych:) ja tam wole miec dlugie, ale trzeba przyciac bo wypadaja biedaki...:)
wiec trzymajcie jutro kciuki o 13.30 hehe:)

Marmi piszesz ze Zosia nie chce sie obracac, mysle ze lada moment zacznie, nei ma co sie martwic. moj Piotrus z kolei obrca sie ale zupelnie siedziec nie chce:) ale rehabilitantka powiedziala zeby go nie sadzac na sile, sam ma do tego dojsc:)

Zoska dobrze ze dalas na luz ze sprzataniem, porzadek porzadkiem a berbeć chwila i wyrosnie i bawic sie z Toba nie bedzie chcial:)

PIOTRUŚ
http://www.suwaczek.pl/cache/961ed0a4b3.png

KASIEŃKA
http://www.suwaczek.pl/cache/4f412572cf.png

Odnośnik do komentarza

hej!

widzę, że dyskusja wciąż trwa :D wiecie co ja często nie muszę lulać bo zosia zasypia po drodze do łóżeczka i też nie płacze. co prawda łzy widziałam po pierwszym szczepieniu jak miała gorączkę ale to się chyba nie liczy co? no i ostatnio jak wieczorem była taka strasznie głodna a w cycu już nic nie było...

zoska Filip jest boski! normalnie tylko wziać i wycałować :smile_jump:

italy święta prawda z tymi zabawkami - mnie też stać na wiele rzeczy ale jakoś zosia nie ma nie wiadomo jakich cudów bo po co skoro tak jak mówisz dziecko potrafi się godzinami z rodzicem bawić pilotem - chociaż my nawet tego nie mamy :sofunny: pisałam już, że zosia ostatnio z tatą się bawiła papierową torbą na prezent, ale królują u nas książki bo często czytamy z małą na kolanach i wtedy ona "czyta" z nami :D najważniejsi są mama i tata a to czym się z dzieckiem bawią to naprawdę nieważne. oczywiście nie zrozumcie mnie źle bo zabawki moje dziecko ma (to tak żeby nie było że wyrodna matka jestem i na dziecko pieniędzy żałuję ;) a mag chyba kiedyś wkleiła link taty z dzieckiem i maluch pękał ze śmiechu jak tata mu pokazywał zwykłą miarkę ;)

lamponinko podziwiam twoją wytrwałość. ja to ci nawet do pięt nie dorastam ;)

anulka słodkie zdjęcie :D trzymam kciuki za twoje loczki i miłej nauki życzę (może malutkiego kopa chcesz tak motywacyjnie? :smile_move:)

margaretko cytat trafiony w dziesiątkę. a jak tam Nikola?

Kejranko jak tam po przeprowadzce?? już masz neta? mam nadzieje, że wszystko poszło gładko!

estero daj więcej zdjęć na których ty jesteś! a córy twojego męża to rzeczywiście duże panny już! dawidek mały elegancik :36_3_3:

uf i znowu posta długaśnego napisałam, muszę się w końcu opanować bo mnie nikt chyba nie czyta przez to :hahaha:
lecę pod prycho bo śmierdziel jestem :D

a i wiecie co ? od dziś Angela będzie mieć internet w domu więc myślę, że będzie częściej na forum zaglądać :D

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

hello ! :D

j.anna

ojj bedziecie plakac mamuski jak wasze dzieci osiągną wage z 15 kg i bedzie je trzeba bujac, wozić i lulać zeby zasnęły :D :D

ja czasem bujam malutka, a jak ciocia z babcia (prababcia Kornelki) przyjechaly tez ja bujaly i jakos sie nie przyzwyczaila ;) zalezy od dziecka...

bo np. wczoraj chlopak mnie zaprosil do siebie do domu,bo zrobil mi pyszny obiad, bylam 5 godzinek poza domem a moja mama zostala z dzieckiem :)

wrocilam, przytulilam malutka, polozylam na lozku i ... momentalnie zamnkela oczka i zasnela sama :)))

z reszta ja juz sie bede znow powtarzac, ale kazda mama ma swoje sposoby na wszystko ;)

Marmi ja tak samo ;) nie wiem co to lzy u mojego dziecka, chyba, ze jest tak glodna, ze musi zaalarmowac, ze musi zjesc NATYCHMIAST :lol:

a tak to mowia, ze mam "zlote dziecko" :) :36_3_13: czyli jednak odziedziczyla cos po mnie :hahaha: bo bylam taka sama w wieku niemowlecym :lol:

aha !

i babcia Kornelci rozpiescila ja troszeczke wczoraj i kupila jej
http://www.nowamatkapolka.pl/photo/product_info/5/0/9/1_509cd7b7b825.jpg

:D super jest ta Sophie! :yipi:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Italy
zoska
Italko - wszystko przyjdzie z czasem - jak nie to Super Niania wpadnie - ona i 3 latków w pare wieczorów uczy samodzielnego zasypiania hehehe ;]

http://merlin.pl/I-Ty-mozesz-miec-Super-dziecko_Dorota-Zawadzka,images_big,10,83-7414-299-5.jpg

:sofunny::sofunny::sofunny:
nooo ...dobrze ze latwiej jest nauczyc zasypiania niz okazywania uczuc....:36_2_15:

Niania to przede wszystkim uczy rodziców hehe a nie dzieci :)

annulkaa
Italy
annulkaa
dodam, ze ja tez praktycznie nie wiem co to placz dziecka:)

:hmm: a jak usypiasz....:sofunny:

no oczywista - tulimy tulimy :hahaha:

tulimy tulimy - ja też :D chociaż jak go położę to też zaśnie :) gorzej jak jest bardzo zmęczony to męczy się biedactwo ... i znowu poszedł na drzemeczkę :)

jak wasze dzieci śpią ?? mój wczoraj zasnął o 19:30 i do 6 rano śpi z przerwą na karmienie... potem ok 8 zasypia na godzinkę i ok 11 znowu - nieraz jeszcze o 15 albo 18 ... to dużo czy mało ??

czy któraś z was już kupiła nocnik ?? Filip jest najmłodszy - ale chodzi mi o te starsze dzieciaczki :) dzieci siedzące stabilnie ;]

różne są teorie .. jedni szybko odzwyczajają inni później - plusy i minusy... mniej kasy pójdzie - no i dziecku też chyba będzie wygodniej bez pampersa :) rodzice mają więcej roboty - trzeba dziecku naokrągło przypominać i nocnik musi stać w salonie na środku heheh (tak mi mama robiła, żebym nie zapomniała)

do roku to można spokojnie chyba odzwyczaić a przynajmniej ograniczyć liczbę pampersów - ja będę próbować :)

annulkaa

Zoska dobrze ze dalas na luz ze sprzataniem, porzadek porzadkiem a berbeć chwila i wyrosnie i bawic sie z Toba nie bedzie chcial:)

no własnie - a mi się marzy kolejka sterowana ... samochody na pilot już 2 mam :D lego mnie nie fascynuje - ale męża bardzo hehehe

annulkaa
no dobra dziewczynki spadam sie troche pouczyc bo Piotrus sobie drzemke ucina, przesylam sloneczko bo u nas supper pogoda i milego dnia, do wieczora

miłej nauki :) w Gdyni też ładnie :)

kingusia1991
hello ! :D

i babcia Kornelci rozpiescila ja troszeczke wczoraj i kupila jej
http://www.nowamatkapolka.pl/photo/product_info/5/0/9/1_509cd7b7b825.jpg

:D super jest ta Sophie! :yipi:

super jest ta żyrafka !!!

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

lamponinko zapomniałam napisać - na pewno będzie dobrze jak wrócisz do pracy. będziesz niedaleko więc jest ten komfort psychiczny, że jakby Gabrysia cię mocno potrzebowała zawsze możesz szybko przybiec :D

kingusia
no żyrafka Sophie u nas też jest hitem - mała wcina ją z taką pasją, że czasem mam wrażenie, że kawałek odgryzie ;) a ty na randce byłaś? :D

Kejranko sto lat!!!!!!!
http://www.ekartki.pl/cards_files/13/13281_100lat.JPG

zoska ja uwielbiam lego! już się nie mogę doczekać jak mała do tego dorośnie. kolejka tez świetny pomysł :D ciekawe czy zosia będzie chciała się tym bawić ;) moja śpi od 19-19:30 do ok 7-9 rano potem około 10 drzemka taka 30-40 minut (jeśli obudziła się przed 9) no i popołudniu zależy od dnia ale jakaś taka siesta jest po 14 od 30 minut do nawet 1,5 godziny

http://davm.daisypath.com/xBmDp1.pnghttp://lb4m.lilypie.com/nxkUp1.pnghttp://lb1m.lilypie.com/xBDXp1.png

Odnośnik do komentarza

Marmi a tam taka tam randka ;) hehe... po prostu chlopak mnie zaprosil na obiad, zjedlismy obiadek popilismy symboliczna lampeczka winka :) no i pogadalismy sobie, posmialismy sie i odprowadzil mnie na przystanek i pojechalam do domku...

ja to nie chce na razie zwiazkow, mam w koncu na sobie odpowiedzialnosc i to wielka ;) moja coreczke i szczerze mowiac troche "boje sie" miec teraz kogos...

z reszta Pan A. ostatnio w nocy mi wyslal smsa o tresci "KOCHAM CIE" ... i na GG pisze mi czesto, ze teksni za mna... chory czlowiek ! budzi sie dopiero z "reka w nocniku" :o_no:

...ale za pozno ;)

zoska jak Ty chcesz przyzwyczajac teraz Filipka do nocniczka??? :D bo nie skumalam :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

A mi ani kura domowa ani Pani domu określenie się nie podoba :D

U mnie jakoś nie ma podziału - ty w domu jesteś to robisz obiad, sprzątasz - jak chcę to coś zrobię a jak nie to mój P. nawet się nie zapyta, bo nie jest przyzwyczajony do obiadów :hahaha: jest w szoku jak jest obiad :hahaha::hahaha:

Ja gotuję jak mi się chce :D nikt mnie nawet siłą nie zmusi :lup:

Ja uważam, że sama opieka nad dzieckiem wymaga czasu - więc 8 godzin pracy mam zaliczone :hahaha:

Przecież go nie wrzucę do łóżeczka czy bujaczka na 8h ;] cały czas z nim rozmawiam (nieraz dziwnie się z tym czuję:D) - mówię np: "to jest miś, ma niebieskie oczka " itp. liczę często różne rzeczy, kolory, wszystko co robię, co mu podaję nazywam po imieniu ;] zero "aaa gugu" :)

Kejranka - no ja nieraz też mówię - drugie dziecko do 6 miesiąca będzie leżeć hehehe zapewne inaczej wychowuje się pierwsze dziecko a inaczej drugie - i to potem widać - pierwsze dzieci (w tym ja) widać, że byłam rozpieszczana - co chcę to muszę mieć (sama to po sobie widzę) ... pomimo, że miałam 2 rodzeństwa - sposób wychowania na mnie wpłynął :)

j.anna - jesteś dobrą mamą :) każda mama wychowuje po swojemu dziecko - i na każde dziecko działa inny sposób - są dzieci które od urodzenia chcę leżeć, nie lubią noszenia a drugie chce noszenia - Twój Arturek jest starszy i już podchodzisz do niego inaczej bo Ci mały spryciarz urośnie jak piszesz, że już umie kombinować :D

ja też chętnie bym została w domu - ale pieniądze z nieba nie lecą - no mogłabym ciągnąć od rodziców - ale to bez sensu .... a jak chce sie coś zrobić, kupić itp to trzeba tyrać ... więc się Tobie nie dziwię - i to, że chcesz mu kupić jakieś zabawki itp - a nie później jak spotka się z innymi dziećmi to będzie w szoku, że są jakieś zabawki fajne ...

masz fajną pracę, dużo godzin ale później dużo wolnego :)

lamponinko - no mój już troszkę waży ... chciałabym, zeby ważył mniej ale co mu zrobię - jak krzyczy, że jest głodny - zacznie raczkować to schudnie ;] będę go ganiać po mieszkaniu hehehe :) :hahaha:

Marmi - nasz obrót z pleców na brzuch robi w sekundę - strach go zostawić, z brzucha na plecy się za dużo nie obraca bo chyba nie chce, jak się zachwieje na brzuszku to tak trzyma sie prześcieradła mocno .. łapie równowagę :D i sie chichra, gada, krzyczy - lubi leżeć na brzuszku - a głowę wysoko trzyma, ponad barierki łóżeczka .. zaraz trzeba będzie obniżać materac ...

nie martw się zaraz Zosia się obruci, ja też go męczyłam, ale sam to zrobił jak był gotowy :)

aaa jeszcze śmiesznie się podciąga, jak chce do jakieś zabawki sięgnąć, podciąga nogi i brzuszkiem macha i się troszkę już przemieści :) obroty o 360 stopni też opanowane :)
siadanie - jak 1 palec mu dam to usiądzie, ale jeszcze się chwieje, więc go nie męczę - sam musi usiąść :)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Marmi

zoska ja uwielbiam lego! już się nie mogę doczekać jak mała do tego dorośnie. kolejka tez świetny pomysł :D ciekawe czy zosia będzie chciała się tym bawić ;) moja śpi od 19-19:30 do ok 7-9 rano potem około 10 drzemka taka 30-40 minut (jeśli obudziła się przed 9) no i popołudniu zależy od dnia ale jakaś taka siesta jest po 14 od 30 minut do nawet 1,5 godziny

to wpadniesz do nas na lego :D sporo już tego mam :D narazie u rodziców to składuję hehe :)

kingusia1991

zoska jak Ty chcesz przyzwyczajac teraz Filipka do nocniczka??? :D bo nie skumalam :lol:

jak będzie dobrze siedział :) na początku to będą przypadki ale może się uda :)

teraz byłam u kuzyna - to ten z córką się bawił nocnikiem, na głowę zakładał, krzyczał do niego (echo) ... i ona nie siada na niego tylko traktuje go jako zabawkę - ma na koniec sierpnia roczek i nie posadzisz jej :)

więc nie bawcie się nocnikami hehehe a przede wszystkim wasi faceci :D

bo do 3 roku życia to ja z pampersami nie wyrobię - nie będę zaśmiecać środowiska (tak teraz widzę ile tych śmieci jest) ...

kupię 3 zwykłe nocniki (żadne melodie, trony itp) - jeden do domu i do babci jednej i drugiej (takie same kolory) żeby nie wozić :D

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

hej:]
my już po spacerku,Bartuś śpi,Szymek się bawi,więc trochę luzu:]
mój mąż pojechała właśnie na cmentarz,dziś jest 4 rocznica śmierci naszego pierwszego synka...strasznie mi smutno,że nie mogłam pojechac na grób własnego dziecka,mam straszną potrzebę byc tam dziś,ale nie mam z kim zostawic dzieci,więc mój Piotrek pojechał w imieniu nas dwojga....

Co do usypiania dzieci,to nie uważam ,że lulanie na rękach to rozpieszczanie.Lulałam Szymka jak płakał i wcale nie wyrósł na rozpieszczonego kombinatora i lulam Bartusia jak jest taka potrzeba.Tyle w tym temacie:]

Miłego dnia dziewczyny:36_2_15:

http://s6.suwaczek.com/200712124662.png

http://s2.pierwszezabki.pl/003/003344971.png?3940

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09x1hpne20me6v.png

http://s4.suwaczek.com/20060429040117.png

Odnośnik do komentarza

zoska
Italko - a ja gdzieś czytałam, że jak płaczące dziecko się zostawi w łóżeczku to ono z czasem przestanie płakać - ale nie dlatego, że zrozumie, że nie powinno itp tylko dlatego, że zobaczy, że nikt się nim nie interesuje, że nie jest ważne itp. i takie dziecko z wiekiem nie będzie walczyć o swoje, nie będzie czuło swojej wartości .... no nie mówię o starszym dziecku, które wpada w histerię itp - chodzi o nasze maleństwa - chwilę może ale nie więcej :)

jakaś tu rozmowa się toczyła ostra - jeszcze nie doczytałam - czytam i odpisuje dalej póki mały śpi :D
)

sorry ale uwazam ze to kompletna bzdura

Odnośnik do komentarza

Italy
zoska
Italko - a ja gdzieś czytałam, że jak płaczące dziecko się zostawi w łóżeczku to ono z czasem przestanie płakać - ale nie dlatego, że zrozumie, że nie powinno itp tylko dlatego, że zobaczy, że nikt się nim nie interesuje, że nie jest ważne itp. i takie dziecko z wiekiem nie będzie walczyć o swoje, nie będzie czuło swojej wartości .... no nie mówię o starszym dziecku, które wpada w histerię itp - chodzi o nasze maleństwa - chwilę może ale nie więcej :)

jakaś tu rozmowa się toczyła ostra - jeszcze nie doczytałam - czytam i odpisuje dalej póki mały śpi :D

dziecko powili zaczynamy wszystkiego uczyć - przecież nauczenie dziecka słowa "nie" zajmuje troszkę czasu :)

no pewnie ze przestanie...nie ma innego wyjscia..przyzwyczai sie do tego ze placz nic nie pomaga...
moje dziecko wogole nie placze...nie wiem co to sa lzy u dziecka bo nigdy u mojej nie widzialam...i jestem pewna ze zanim osiagnie wage 15kg nauczy sie sama zasypiac w lozeczku bez placzu...:36_2_15:

nie płacze NIGDY ? tzn ze nie ma nigdy siusiu albo kupki w pieluszce? Skad wiesz kiedy jest głodne? Ja to wiem wlasnie miedzy innymi z placzu z placzu

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...